Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

beata.sr

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez beata.sr

  1. Kurcze, niby mówią, że jak sie przechodzi ciążę taki będzie dzidziuś:P moja mama sie smieje, że mój będzie pracuś, bo jak nie sprzątakm to układam wszystko także ciągle coś robię(remont) ale spokojnie, w niedziele przeprowadzka i oprócz obiadów nic juz nie bede sprzątać:P oprócz małych pożadków:P A wózek jednak też będziemy zamawiać w kwietniu, nie będziemy miec teraz pieniędzy, a fotelik pożyczymy od mojej siostry, a nie sądzę, że w pierwszy dzień po szpitalu to pierwsze co to pójde na spacer;P także wózeczek w kwietniu:) Dobrze ze juz też mam wybrany:) I dzieki za wyjaśnienie tego prania:P bo trochę wstyd, ale no tak to ze mną jest:P
  2. Ja mam kupioną kołderkę z płaską poduszką i nie będę świrować z nie wiem czym, co kołdra to kołdra;P maluszek będzie metr od naszego łóżka więc jak będzie się wiercić czy coś to będę słyszec:P tak sądzę:)
  3. A zapomniałam napisać o najważniejszym!:P Wczoraj nareszcie rozłozyliśmy łóżeczko:) teraz wietrzeje i czeka na maluszka:):):)
  4. Hehe słodycze, ja mam czasami ochotę, ale tylko czasami, ostatnio jem płatki z kakałem, ananasy z puszki albo pomarańcze hehe:P
  5. uleczka90-> też czasami mam tak, że przez noc jakiś ten brzuch jest nienaturalny, i rano czekam na pierwszy ruch, ale wydaje mi się, że on też potrzebuje czasu żeby sie obudzić:) a teraz to ruchów tym bardziej wyczekuję, bo mały jakoś mniej ruchliwy, ale pewnie mało miejsca już ma;P
  6. alexiasz-> dzięki za uspokojenie, też miałam takie podejrzenia, ale lepiej to zawsze od kogoś "usłyszeć", ale nad ta wizytą jeszcze się zastanowie, ale raczej pójde, bo co mi szkodzi:) A ogólnie od kilku dni coraz częściej czuję twardniejący brzuch i czasami jak siedze i wstane, to majac te skurcze, nie mogę się wyprostowac;P A jestem w szoku! od ostatniej wizyty u lekarza(14.02) utyłam prawie 2 kilo! gdzie raczej na miesiac to ok 1 mi przybywało, no robie sie baleronem konkretnym:P ale i nogi mi też już zaczęły puchnąc:P no zobaczymy na ile zafiniszuje:P A też się zastanawiałam nad tym co się z karoliną stało, ale jak sie tak zachowała, to aż szkoda gadać:/ A co oznacza, że pomimo tc nie mam wypchniętego pępka?:P
  7. Hej dziewczyny!:) Tak czytam Was od wczoraj, bo oczywiście miałam mieć dzień odpoczynku, to mąż mój wymyślił, że zaczynamy przenosić meble z mojego pokoju do mieszkanka, no i zaczęło się mycie znowu mebli, później przenoszenie rzeczy, układania... Ale juz mamy podłączoną wodę wszędzie i kuchnie gotową do działania! Jeszcze tylko kupić przedłużenie anteny i dokończyc przenoszenie rzeczy, no i pomalować korytarz, ale to w sobotę i się przeprowadzamy:) W niedziele może już będę urzędować w apartamencie(tak sobie dla jaj nazywam mieszkanko). No także mało odpoczynku znowu było i dużo roboty:/ A coś dziwnie, bo mały już mnie nie molestuje tylko odczówam raczej jakieś delikatne kuksańce, przewracanie sie małego, troche mnie to niepokoi, po tym jaki był ruchliwy, to aż dziw:/ Zastanawiam się czy nie iść do lekarza ale tego z NFZ, bo do tej pory chodziłam prywatnie, ale do tego bym poszła tylko sprawdzić czy wszystko jest dobrze, bo u prywatnego mam wizyte dopiero 12 marca:( ale zastanawiam czy to nie głupio, że tu chodziłam cały czas a do NFZ pójde pierwszy raz w ciązy i to w 35 tyg:/, jak sądzicie? Jeśli chodzi o zabranie malucha ze szpitala to ja planuję ubrać mu body, bluzeczkę ale nie jakaś super ciepła, spodenki i pożyczę od siostry taki kaftanik, no fotelika i chyba będzie dobrze, zaczęłyście mnie stresować, że za mało ubranek mam! Masakra! Co to facebooka, to ja bym sugerowała założyć współne konto na e-mailu, bo wiadome, że ktoś zawsze może obejrzeć zdjęcie zamieszczone na fb, a ja właśnie chcę tego uniknąć, a tak myślę, że każda z nas ma założone konto e-mail, to zawsze może wysłać ze swojego na wspólnego e-maila i nie będzie trzeba do każdej z osobna tylko na wspólne konto?:P jak myslicie? Chyba jeszcze miałam coś dopisać, ale skleroza, zapomniałam;P
  8. Kasiek81-> Nigdy nie mieszkałam z teściemi i mieszkać nie będe, ale podejrzewam jak sie musisz czuć:/ współczuje sytuacji, ale może sie odmieni wasza sytuacja:) trzeba być dobrej myśli;P Ja po wczorajszym generalnym sprzątaniu robie sobie dzień wolny:) Chyba, że mąż bedzie dziś malować, to później ewentualnie małe mycie, ale dziś ogłaszam dzień odpoczynku, bo małemu chyba się wczoraj nie podobało i coś mało ruchu dziś czuje, temu może trzeba by było odpocząć:) A tak, tonawet dobrze spałam, miałam zamiar oglądać incepcję, ale zasnęło mi sie ok 22 i z kilkoma przerwami spałam do 7,30 także luzik:) A wszystkim dziewczynkom dziekuję za wczorajsze odpowiedzi, które mnie bardzo uspokoiły, dziekuje;* Miłego dnia!
  9. Ufff! Jestem na półmetku sprzątania, ale muszę sobie zrobić przerwe;P teraz czeka mnie najgorsze, bo mycie mebli, które sami montowaliśmy i są jeszcze w folii;P także będzie troche zabawy;P ale już pownosimy troche rzeczy do szafek i kuchnmia będzie gotowa! jeszcze firanka i voila;P czy jakoś tak:) Dziewczyny mam kolejne nieprzyjemne pytanie, jak się brzydzicie czytać o wstręctwach to omińcie to!!! Otóż dziś rano zauwazyłam dziwną rzecz, otóż jak robiłam kupę(wybaczcie), to podczas "podcierania" na papierze została mi krew:/ czy sądzicie, że są to hemoroidy? Ale nic mnie nie boli, ani nic, tylko ta krew. Jeśli ktoś coś o tym wie, to dzieki za podpowiedzi! A teraz wracam do sprzątania:(
  10. Hej dziewczyny!:) Kurcze już się cieszyłam, że opuchlizna mi zeszła, ale jednak juz chyba zostanie ze mną na dłużej:( ale nie jest źle, tym bardziej, że największe zakupy do mieszkania mamy zrobione! Dziś czeka mnie tylko posprzątanie łazienki, kuchni(totalne, bo wczoraj już wszystko zawiesiliśmy) i salonu, ale póki co tylko podłoga i okno, bo meble to jak sie dopiero przeniosą;P także podejrzewam, że może być ciężko w nocy ze wstawaniem, bo po takich pracach, jak raz wykonywałam, to raz 20 min wstawałam, a pęcherz uciskał;P A jesli chodzi o poród, podobnie jak Wy, jedynymi obawami są te, żeby wszystko było dobrze! Żeby z małym nic się nie stało i przedewszystkim był zdrowy, bo tego boję sie najbardziej! a jeśli chodzi o ból, to jestem wytrzymała, więc może nie będzie źle;P Nie moge uwierzyć, że do 5 tygodni mały będzie już z nami! Już się nie mogę doczekać, jak ten czas szybko minął!!:)
  11. Hej Dziewczyny:) Sukces! przespałam dziś prawie 9 godzin z tylko 3 przerywnikami! Jak na ostatnie osiągnięcia to jest to prawdziwy sukces:) Przez cały weekend byliśmy urządzać mieszkanie, łącznie z zakupami:/ powiem Wam, że niby w Ikei dużo rzeczy, ale jakoś nic mnie aż tak bardzo nie zachwycało:( Znaczy wiadome, że pare drobiazgów kupiłam, ale myślałam, że będzie tego więcej;P W realu kupiliśmy już też prawie wszystko i jesteśmy prawie bez kasy znowu do 10:/ masakra, chyba jednak wózek poczeka na kwiecień, bo musimy wszystko dobrze urządzić i się wprowadzić, niż kupować wózek, który i tak odrazu nie będzoe uzywamy, a fotelik od siostry pożycze i na to samo wyjdzie, a na spacer chyba w pierwszy dzień nie polecimy z małym;P Ale jest i zła wiadomość:/ zaczynają mi nogi puchnąć:( nie mieszcze się już prawie w klapki po domu, a założenie butów, robi się terż kłopotliwe:( No ale w sumie w tym tyg zacznę 35 tydz, więc i tak nie jest źle:) A u Was jak po weekendzie, mam nadzieje, że same rewelacje;P Buziaki!
  12. Znawcą nie jestem, ale kiedyś się też o to pytałam, to dziewczyny poradziły, żeby używać samego proszku bez płynu do płukania.
  13. Bronka w kropki-> SUPER dzięki wielkię!! Mam nadzieje, że niczego nie zniszcze:/ ale no może pierwsze pranie zrobie na naszych, bo jak coś to moich mi nie szkoda;P ale dzięki wielkie za cenne rady:)
  14. Dzień dobry:) Kolejna noc do bani:( ale no takie życie:) Ja w przyszłym tygodniu będę się zabierać za pranie wszystkich rzeczy małego:) A powiedzcie mi bo powiedzmy sobie szczerze, będę prać po raz pierwszy w życiu;P Co mogę z czym prać(ubranka z kołdrą itp?) Proszek to już wiem jaki, na ile stopni, na jaki czas? Jakie kolory z jakimi żeby nie zniszczyć:P? Będę wdzięczna za odpowiedzi, bo troche wstyd, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz;P pozdrawiam!
  15. Indianka25-> Jeśli nie masz wyrobionego dowodu po ślubie to myślę, że tak, jeśli chcesz nazwisko męża dla dziecka:P bo jeśli masz dowód i kartę z nfz to nie trzeba:P
  16. o to fajnie, jutro jade do tesco to moze kupie, chociaz zastanawiam się nad tymi za 100 w realu, no zobaczymy jak wyjdziemy finansowo, bo jeszcziemy na zakupy do mieszkania, bo jutro przeprowadzka!:P
  17. http://allegro.pl/mamo-tato-przewijak-na-komode-we-wzorach-poscieli-i2024748289.html Ja kupiłam taki przewijak:) i nie uzywam poki co, ale jestem zadowolona, bo jest leciutki, można go prac i w razie czego wszedzie moge go polozyc:) a i nie drogi, bo kupowalam pare rzeczy u nich a przesylka tylko raz:) takze taki mamy Wanienkę będę kupowac mała, bo mamy brodzik i po pol roku wanienka pewnie pojdzie w kat, a w brodziuku bedzie dupke moczyc(moja siostra tak przynajmniej miala) Nie ma sie czego bac u dentysty! ja wiem po sobie, 3 zęby zrobiłam w ciągu 2 miesięcy i dentystka mowila, ze dobrze ze przyszlam, bo po porodzie niszcza sie bardzo zeby!:P takze lepiej isc za wczasu niz pozniej byc szczerbata mamuśka;P
  18. Dragoniki->nie bój sie, jak mi mówiła położna, że właśnie jeśli odejdzie śluz z krwią, ale nie z taką ilościa, że cieknie Ci po nogach to znaczy, że czop się odkleja! A on może się odkleić miesiąc nawet przed porodem więc nie masz się czym martwić:) Chyba, że krwawienie się nasili, ale z tego co pisałaś, to były prześwity krwi, czyli czop:) Ja nie naciskam męża żeby był ze mną! Też się czasami zastanawiam, czy ja chciałabym oglądać rozcinanie krocza i to wszystko co nas czeka i jakbym mogła to bym nie chciała:P Jedynie to żeby był ze mną choćby ciałem to już będzie super:) jednak z niektórymi rzeczami nie chcę się z nim dzielić hehe;P Na zapupy jadę do mieszkania ogólnomieszkaniowego:P Dla maluszka kołdry itp rzeczy to od listopada już czekają:P ale nie wykluczam, że małyemu się coś kupi jak nie będzie bardzo drogie i będzie słodziutki, jak dla chłopaka:P Kurcze dziś mówie mamie, że chciałabym już za 4 tyg urodzić(teraz jestem w 34 tyg) a ona już "ani mi nie mów" czyli zaczyna siać panikę:P ale ona juz tak ma, bo się bardzo martwi!:) co cieszy bardzo:) Anno Florentyno, tak czytam zawsze Twoje wypowiedzi i tak mi jest cholernie szkoda, że znalazłaś się w takiej sytuacji:( czasami to aż serce mi peka jak to czytam, żałuję tylko bardziej, że nie ma na świecie złotego środka, który by wyleczył wszystkie Twoje problemy i zmartwienia:( Bo nawet mój Damian mówił, że naprawdę, żałuje, że musisz tak to wszystko przeżywać i w dodatku sama:( Wiem, ze to napisze to nic to nie zmieni, ale duchem i myślami wiedz, że często o Twobie wspominam:(
  19. Dzień dobry dziewczyny!:) Możemy uznać z maluszkiem tą noc za jedną z najgorszych jaką wspólnie spędziliśmy:/, pospałam może z 5,5 godziny z przerwami, no masakra, a krzyże mnie tak bolały, że mogłam spać tylko na lewym boku! Nigdy nie lubiłam na nim spać bo mi zawsze niewygodnie było, a na prawym rewelka, od jakiegoś czasu sie już to zmieniło i jak leżę na prawym, to mnie zaraz serce kłuje i jakoś tak nie za bardzo:/ Kurcze ja z jednej strony chciałabym męża przy sobie, ale powiedziałam mu, żeby zrobił jak chce, ja nie naciskam, bo to ma być tylko jego decyzja, oczywiście jak nie będzie w pracy, bo pracuje w firmie prywatnej u debila i pewnie by nawet nie mógł się zwolnić, bo przecież tylko żona rodzi:/ no ale to jest akurat temat rzeka jak dla mnie:( Po wczorajszych zakupach(etap I) musze stwierdzić, że żeby zrobić "tańsze" zakupy, to trzeba każdy produkt, nawet przyprawy cenowo porównywać! Są takie przebicia, że aż głowa boli!!! No ale dużo juz i zakupiłam i wydałam, dziś kolejny dzień sprzątania:/(biedne krzyże) a w sobotę jedziemy do Ikei(za Waszą radą) i do tesco na pozostałe zakupy:) (teraz robiłam w Kauflandzie). A wracając do starego tematu - upławy - to nie pisałam nic, ale z każdym dniem mam ich coraz więcej, czasami jest to typowo uczucie jakbym sie "posikała" ale nie, że mi aż po nogach spływa;P A mam pytanie do Was, wybaczcie, że takie obrzydliwe, ale siara już mi leci i leci, także luzik, ale czasami sobie naciskając na sutki wycieka mi jakby "serek", czy Wy też tak macie? bo jak dla mnie to to już jest troche dziwne:(? Miłego dnia!
  20. Brinka-> nie martw się! po pierwsze położna w szpitalu nie da Ci dziecka i róbta co chceta! Jesli poprosisz to napewno Ci pokaże co i jak, zresztą sama powinna to zaproponować:) Ja przewijając pierwszy raz swoją chrześnicę też nie miała wogóle doświadczenia, ale po kilku razach już się nauczyłam, jakiejś filozofi w tym nie ma hehe;P także to jest najmniejszy problem:) Właśnie moja siostra używała bambino wszystko i sobie chwaliła, teraz mi sie przypomniało:) A tak to dziś jadę na pierwszą turę mega zakupów do mieszkania;P także szykuje się bardzo pracowity dzień, bo właśnie skończyłam myć podłogę po wszystkich kurzach i farbach:/ i krzyż mi odpada, zaraz sprawdzę, czy gorąca kąpiel mi pomoże:) oczywiście nie 100st. C;P pozdrawiam mamuśki
  21. Skurcze-> zaczynają się od twardnięcia brzucha całego a najstępnie czujecie taki wewnętrzny ścisk(takie skręcanie brzucha) przynajmniej ja tak mialam i nie ze hop siup i skurcz, tylko najpierw to twardnięcie, pozniej mocny skurcz brzucha ktory u mnie trwal np minute i trudno bylo go nie zauwazyc, czy poczoc i pozniej twardy brzuch ale bez bolu i na koniec juz luzik i za jakiś czas znowu twardy-ból-twardy-luzik:P W piątek albo sobotę właśnie wybieram się do reala to też kupię te 2 pampersa, a w planach mam kupić jedną paczkę jedynek i resztę 2, to jak coś to jedynek moge nie uzyc, a no 9 kg raczej nie urodze;P Wszystkiego najlepszego solenizantko dnia dzisiejszego!!! :)
  22. Indianka25-> a może żebys oderwała myśli, bo zapewne myślisz na okrągło o tym wszystkim jakąś książkę sobie przeczytaj? bo jeśli chodzi o jakieś zioła czy coś to jakaś melisa, rumianek, ale nie jestem pewna, można też wiadome leżeć i oddychac dla uspokojenia, ale wydaje mi się, że musisz zrobić coś, co Cię oderwie od myślenia o tym cały czas? Ja polecam książkę, przygodową, kryminalną, ale to mój gust;P
  23. Brinka-> nie martw się nie jesteś sama:) jak wczoraj poszłam spać po północy, mąż przebudził mnie ok 1.30, to zasnęłam po 2, a "obudziłam się" o 6:) więc dziś już mega szaleństwo! A dla mnie też jest ciężko z boku na bok się przewrócić, dlatego często ląduję na polecach, bo jedynie w tej pozycji nic mi nie dolega, ale nie na dłuższą metę, także, no noce z każdym dniem robią się coraz gorsze, a tu jeszcze przeszło miesiąc!
  24. Kreskę mam przez cały brzuchol:P tylko jest nieco śmieszna bo zawsze myślałam, że jest prosta od linijki, a ja mam krzywą jakby pijak ją rysował:) A co oznacza, że pępek jest wypukły? Bo ja mam wciśnięty w brzuch cały czas, chyba, że sobie go "uniosę" to się troche wypycha, ale też bez szału. Czy to ma jakieś znaczenie dla Małego? Dziewczyny, nie śmiejcie sie, ale jestem bohaterką w swoim domu, bo pierwszy raz rozpaliłam ogień w piecu! hehe nigdy tego nie robiłam, a dziś konieczność mnie przycisła i się udało!:) jestem z siebie dumna;P
  25. Późno, a ja jak się nie budzę co 3 sekundy, to nie mogę zasnąć:/ chyba za mało się dziś ruszałam, ale no powiedzmy sobie szczerze, troche ciężko sie tak wstaje i siada, lepiej w spokoju posiedzieć czy poleżeć:) Też słyszałam o tym, że maleństwo poznaje przez dotyk i że jak się podrapie to nic wielkiego, ale jakoś nie wyobrażam sobie oglądać Dominika całego odrapanego:/ wiec ja też raczej stosować niedrapki zamierzam!:P Tak sie cieszyłam, bo z badania co sekundowego brzucha, myślałam, że mały się obrócił, ale teraz znowu czuję słodką okrągłą kuleczkę pod sercem:P zaczynam mieć leki odnośnie jego obrócenia się i mojego naturalnego porodu:( A tak się zastanawiam, co sądzicie o umieszczaniu zdjęć maluchów na portalach typu nasza klasa, czy facebook? Bo z jednej strony to wiadome, że pochwalić się rzecz normalna, ale zastanawiam się, czy to jest bezpieczne dla maluszka, czy jakieś zboczeńce też takich zdjęć nie oglądają, oczywiście nie mówię tu o zdjęciach z kąpieli tylko jak lezy ubrany i śliczny:)
×