SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012

jeszcze raz dziekuje za zyczenia :) marka to wyglada na to ze porod ci sie zbliza wielkimi krokami :) ale masz o tyle dobrze ze mozesz juz rodzic bez zadnych problemow i zmartwien, ale trzymam kciuki aby filip jeszcze troszke poczekal na ten dzien :) a moj mi wczoraj kupil kwiatuszki , bo niestety na prezent w tym miesiacu sobie pozwolic nie mogl bo tyle innych wydatkow bylo ze az by mi bylo szkoda jakby cos kupil... ale za to mnie wysciskal, wycalowal i pojechalismy sobie na spacerek tam gdzie daaawnooo nie bylismy :) ale szczesliwa wrocilam :) ale niestety w nocy brzuszek dawal o sobie znac, i jak nigdy bolalo mnie krocze :( wogole od 3dni mam jakies skurcze, jest ich moze ogolnie z 10 ale sa.... i bardzo boli brzuch, i jest mega napiety, na szczescie tylko w nocy, tyle ze nawet sie przekrecic nie moge.. milka moje gratulacje!! co do poloznej jak nie biore, wystarczy mi moj przy porodzie :)

neli-no to maja tupet tam u ciebie w szpitalu.... heh szkoda slow moj jak nie wymieknie to bedzie przy mnie a jak nie to moja mam sie z nim zamieni, pytalam o taka mozliwosc i nie widza zadnego problemu, no chyba ze ja sama nie bede chciala :) moj sie boi troche ale nie wykazuje sprzeciwu :) juz pamieta o aparacie ha ha :) Pina ja bym poszla do innego lekarza poki masz jeszcze czas na wyleczenie tego paskudztwa, bo pozniej juz nie bedzie sensu i dostaniesz antybiotyk przed porodem... ja za tydzien ide na to badanie i az sie boje.... a moze nawet w tym tygodniu pojde, w razie jakby (tfu tfu tfu) wykryto ze tez to mam to mam wiecej czasu na wyleczenie

marka, pina :) to wszystkiego naj naj dla waszych chlopow!! :D do mnie zaraz przyjezdza mamuska po nocce i babcia z totrem :) he he pierwsze urodziny gdzie ktos tak szybko sie pojawia :) takze czestuje dzisiaj wszystkie soczkiem i tym pysznym (zapewne) tortem , bo tylko to nam niestety mozna :) ja zamierzam wyparzac smoczki i butelke jak juz maly bedzie z nami, to jest chwila moment i mozna to zrobic na biezaco, :) a teraz zmykam poscielic lozeczko i troche ogarnac, trzymajcie sie dziewczynki , pozniej jeszcze zajrze co piszecie .

co do czkawek to ja wczoraj po raz pierwszy zauwazylam ze maly ja dostal :) do tej pory nie mial, co do wyparzania butelek to ja tez stawiam na garnek z wrzatkiem :) miejmy nadzieje ze nie peknie

aneta tak jak mowie , tam po lewej stronie gdzie sa nowe wiadomosci, facebook itp, itd jest cos takiego jak ksiazka adresowa, wczodzisz w to a pozniej po kolei sobie klikaj kazda dziewczyne i tam sa dane i nr tel :) a zeby dodac swoj to dajesz na siebie i edytuj i zapisz

aneta i nie stresuj sie bo maluszek sie faktycznie wtedy pospieszy :) neli nie martw sie opadnietym brzuszkiem, to nie jest koniecznie oznaka zblizajacego sie porodu, no chyba ze dojda do tego bole krzyzowe...

ja mam dwa cieniutkie kocyki bardzo milusie w dotyku a kupowalam w auchan po 20 zl niecale, i sadze ze sa dobre jakosciowo, pieluch mam 5 tetrowych kolorowych i 5 bialych, chusteczki mam jedne hugiisa jedne nivea, zobaczymy co sie sprawdzi :) anetta tam masz takie cos z boku jak ksiazka adresowa czy jakos tak podobnie nazwane :)

ja ciuszki mam poprane i poprasowane :) podwojne plukanie bez plynu.... i tez sie zastanawiam w czym takiemu malcowi bedzie najwygodniej, bo mam tylko 3 kaftaniki i 3 spiochy, a pajaca jednego ale duzego :/ co do pampersow to ja mam huggisy 27 sztuk i pampersy 1 43sztuki, na poczatek wystarczy a reszte sie dokupi jak juz maly bedzie z nami :) amaiga trzymaj sie jak najdluzej w dwupacu, nie rob nam niepsodzianek wczesniej, i licze na to ze szpital odwiedzisz juz w fazie koncowej porodu :) a mnie dzisiaj lapia co jakis czas skurcze takie w okolicy jajnikow po obu stronach, ale tylko jak chodze lub stoje wiec teraz siedze na pol lezaco i jest ok :) i na sam koniec ciazy mi sie chyba jaks stan zapalny przyplatal bo mam duze uplawy i swedzi :( to pewnie przez te wszystkie publiczne toalety , bo co czlowiek ma zrobic jak ten malec tak uciska...

dziekuje bardzo :) napewno niektore pytania sie przydadza :)

to witam sie i ja :) kropelko nie martw sie waga malej, moze tak nagle przybrala duzo a do konca juz mniej bedzie przybierac?? ja bym sie cieszyla z takiej wagi :) reszcie dziewczyn po usg tez gratuluje :) oby szczesliwie do porodu :D a ja sie nie moglam powstrzymac i napisalam na czerwcowym watku, kurcze jak tam dziewczyny ekspresowo ida :D jeszcze troszke i u nas sie zacznie szal, cial ;) a ja po raz pierwszy obejrzalam mecz!! a tak sie emocjonowalam ze az maly robil to samo i tak mnie kopal po brzuchu ze myslalam ze zaraz mi z niego wyjdzie :) my dzisiaj jedziemy obejrzec porodowke i sie w koncu wypytam o wszystko co i jak, musze sobie zaraz spisac na karteczce co chce konkretnie wiedziec, wiec do was dziewczyny pytanie : O co zapytac?? wiadomo zzo, czy malec jest ze mna ciagle, ale o co jeszcze??

hej dziewczyny! :) jestem z watku lipcowego, ale czesto was czytam,i az sie lzy garna do oczu jak sie patrzy ze codziennie nowy maluszek dochodzi.. :D i SERDECZNIE GRATULUJE wszystkim juz rozpakowanym mamusiom, oby ich maluszki rosly zdrowo i dobrze sie chowaly, a dla mam duzo pozytywnej energii :) a dla wszystkim czekajacych na ten dzien, duzo cierpliwosci :) ja juz sama nie moge sie doczekac mojego szkrabka w domu, ale ma jeszcze czas, wiec niech siedzi tam jak najdluzej :) pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie , milego dnia zycze :)

to i ja sie witam rankiem :) a ja sie zaraz zbieram i jade po fotelik do autka dla malego :) i moze przy okazji dowod odbiore choc niby jest na 18.06.... :/ co do podwojnego plukania to ja stwierdzilam ze pierwsze rzeczy dla malego tak wypiore i tak zrobilam (pranie bez plynu + samo plukanie bez niczego) ale nastepnym razem juz sie tak bawic nie bede bo to chyba nie ma sensu, wazne zeby to wszystko wyprasowac i bedzie dobrze my jutro jedziemy obejrzezc porodowke i wypytac o szczegoly :) fressia moj maly w koncowce 30tygodnia wazyl 1800, i prawdopodobnie do konca ciazy juz sie nie dowiem ile wazy bo gin stwierdzil ze nie ma juz po co robic USG :( takze ja ci malo pomoge, ale tak jak dziewczyny pisza, kazdy maluch wazy indywidualnie, wogole z dziewczyn czerwcowych juz 9 rozpakowanych :) ale im to idzie ekspresowo teraz he he :) i jedna dziewczyna tydzien przed terminem a kruszynke urodzila , takze tym bardziej stwierdzam ze waga dziecka nie ma sie wogole do tygodni, jaki ma byc taki bedzie ten nasz skarbek :D a teraz sie zegnam i zycze molego dzionka, i jak wroce to mam nadzieje ze bede miala co nadrobic w czytaniu :)

kropelka ja wczoraj przegladalam te bujaczki :) sa sliczne, ale niektore drogie :/ my z tym jeszcze sie wstrzymujemy bo anoz ktos nam zasponsoruje :)

a ja dzisiaj jak wybylam z domku przed 11 tak wrocilam o 16 :) kupilam malemu wszystkie kosmetyki z Nivea, duzo zaoszczedzilam bo byla promocja, mama mi kupila pamperchy z pampersa te w promo za 19,99, dokupilam tez wkladki do biustonosza , i jestem dumna bo z zakupami jestem juz po :) zostala tylko rosa do krocza... a co najlepsze bylam w dwoch komisach i udalo mi sie znalezc fotelik do auta taki ktory tez pasuje mi do wozka, babeczka chciala caly komplet sprzedac(wozek plus fotelik) ale sie dogadalysmy i za 50 zl mam to czego chcialam, w piatek po niego jade :) moj mi zlozyl lozeczko i teraz tylko czekamy na naszego babelka kochanego :) a mi gin juz nie kazal robic zadnego usg przed porodem, ciekawe jak on wtedy sprawdzi czy nadaje sie do SN czy jednak konieczna CC, heh dziwne to troche...

kropelka a jeszcze powracajac do twoich bakteri to ja caly czas mam liczne, bardzo liczne albo nieliczne, i tak w kolko macieju, ale nic mi gin z tym nie kazal robic, bo mowi ze wazniejsze sa te wyniki inne jakies, nie pamietam dokaldnie o co chodzilo

oj ja juz tez dzisiaj nie spie :) nenia no to nam tu dalas super niespodzianke :D ale z dziewczynki na chlopca to tak niestety czesto bywa ze lekarz nie zauwazy, moja kuzynka od poczatku miala miec dwie cory, pozniej parka do porodu a na koncu chlopaki wyszly :) pewnie sie ginowi siusiak z pepowina pomylil i ot ta niespodzianka :) a o rozu sie nie martw, chlopcom i mezczyznom w nim ladnie ;) a ja sie dzisiaj wybieram na zakupy kosmetykowe dla malego :) sobie wkladki jeszcze tylko kupie i ta rose do krocza i wyprawka zakonczona :D!!!

oby lipcoweczka co do wyprawki do szpitala dla malego to ja ci niestety nie moge bo u nas kaza miec tylko pieluchy i chusteczki, reszte sami daja.

kropelka nie martw sie bakteriami jak nic nie piecze, nie swedzi itp, itd, mi za kazdym razem pokazuje ze mam ,ale piguleczka ma racje chyba zle pobieram bo nie ze srodka tylko od razu.... izzka to ja twoj tez spisze jak masz podany :) andziula jak ja cie podziwiam!! mi sie marzy trojeczka ale na jednym chyba przestaniemy ze wzgledow finansowych :/ co do wagi maluszka to moj w 31tygodniu mial 1800, ciekawe ile ma teraz... ale tego sie juz raczej nie dowiem az nie urodze :D

melduje ze po wizycie wszystko dobrze :) maly dalej glowka w dol, serduszko bardzo ladnie bije, nic sie nie dzieje, nastepna wizyta za 3tygi, i mam zakaz czytania internetu :) bo za bardzo schizuje.... ogolnie na plusie mam 13,5kg, takze nie ma az takiej tragedii.. usg juz nie bede miala robionego bo jemu starczy to z 31tygodnia i nie trzeba wiecej...

wpisalam swoj nr tel w razie W :p i spisuje marki bo tylko jej podany

a ja tez nie lubie pilki bo jak mieszkalam jeszcze z rodzicami to moj brat wiecznie te glupie mecze ogladal i godz 24 ja juz padnieta na drugi dzien szkola a ten oglada, a niestety mielismy wspolny pokoj :( i ojciec w drugim pokoju to samo, a czasem chcialysmy cos z mama popatrzec a oni na dwoch tv ten sam mecz, no szlag czlowieka trafial normalnie, a moj jakos specjalnie tez nie lubi meczy, ogladal ostatnio tylko polske z kims tam ) nie pamietam, i ja mu musialm zdac wynik bo usnal :D

dla mnie to jest i tak czarna magia te terminy :) he he , ale faktycznie chyba macie racje, no to ciekawe ktora teraz pierwsza sie rozpakuje z naszej trojki jak my wszystkie w ten sam dzien prawie :D

izzka no mi wedlug OM tez na 18lipca wypada a na usg rozne, raz tak samo a raz tydzien wczesniej,albo kilka dni

piguleczka ja licze skonczone tygodnie, tak mnie gin nauczyl, czyli 33 i 6 to jeszcze 33 tydzien, a dopiero sie zacznie 34 bo w ciazy niby sie mowi o skonczonych tygodniach, heh ja juz sama nie wiem jak to sie ma do rzeczywistosci....

co do odwiedzin to jestem takiego samego zdania jak milka... ja tam w szpitalu moge widziec tylko mojego, rodzicow brata i ewentualnie tesciowa.... nie chce nikogo wiecej, ale zapewne i tak mi sie cala familia zjedzie, eh... :/ juz sie wkurzam na sama mysl, bo tak to nawet czasem nikt nie zadzwoni a jak juz sie rodzi czy cos sie dzieje i ktos w szpitalu jest to u mnie rodzinka nagle taka kochana i wszyscy sobie nagle przypominaja i przyjezdzaja i sie gapia jak czlowiek by najchetniej sie walnal i lezal i odpoczywal bez gmachu ludzi