Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012

  1. tu masz np liste z mojego szpitala: Panie oczekujące dziecka w oddziałach PATOLOGII CIĄŻY i POŁOŻNICZYM : DLA MAMY Karta ciąży Karty informacyjne z poprzednich pobytów leczenia szpitalnego Aktualne wyniki badań NIP pracodawcy i NIP własny. Wynik posiewu z przedsionka pochwy i odbytu w kierunku paciorkowców B hemolizujących wykonanego po 35 tygodniu ciąży Wynik Grupy Krwi i Rh( oryginał) Dowód osobisty i dokument potwierdzający ubezpieczenie Kilka koszul na zmianę ( niewskazane są piżamy ) Środki do higieny własnej Kubek , sztućce Podpaski Szlafrok i kapcie. DLA DZIECKA Pieluszki jednorazowego użytku Chusteczki nawilżane Oraz wszystkie inne przedmioty, bez których nie wyobraża sobie Pani pobytu w Szpitalu. Drogie Panie pamiętajcie o: pozostawieniu cennej biżuterii w domu zmyciu lakieru u rąk i nóg (kolor płytki paznokciowej jest ważną informacją o Waszym zdrowiu) skróceniu paznokci (bez tipsów) - będzie Wam łatwiej zajmować się maleństwem
  2. aha, no to moze zadzwon do swojego szpitala i zapytaj?? powiedz jak wyglada sytuacja i moze nie bedziesz musiala robic ponownie, bo to szkoda kasy a po za tym to bez sensu tak sie ciagle kluc...
  3. a najlepiej kochaniutka jak sobie wejdziesz na strone szpitala w ktorym bedziesz rodzic, tam podaja wszystko co potrzeba do szpitala
  4. luna nie musisz miec aktualnych tylko orginal wyniku, bynajmniej tak jest u mnie ,
  5. stella ja na popekane brodawki w 100% polecam MALTAN, juz o tym pisalam bo chyba neli sie pytala, sama go uzywalam w polowie ciazy bo mi tak popekaly brodawki az plakalam z bolu, i przeszlo jak reka odjal :) a po kilku dniach siara sie pokazala :) wiec pewnie od tego ja tez nie mam nic na krocze i nie wiem co dobre, takze z checia sie dowiem co polecacie :) a ja od kilku dni mam takiego lenia ze masakra, nic mi sie nie chce, choc wczoraj wyciaglam swojego na dluuugi spacer i juz w polowie nie mialam sily :) ale jakos dalam rade, tzn nogi nie bolaly ale brzuchol dawal sie we znaki, co do bolu nog to ja pomimo brania ciagle magnezu tez to znowu mam , normlanie nie wiadomo jak sie ulozyc w nocy zeby nie bolalo, a na dodatek jak sie rano obudze to mnie tak brzuch boli od srodka ze masakra, maly tak mi sie daje we znaki, i czytalam ze jak dzidzia jest taka wiercidupka w tych tygodniach to juz po urodzeniu taka tez zostanie, heh :) wiec zazdroszcze troszke tym ktore maja spokojne maluszki :)
  6. Anetta sliczna wyprawka i jaki duzy brzusio :D marka u ciebie to tylko sie pileczka zrobila, a tak to chyba taka jaka bylas to jestes :) i bardzo ladnie wygladasz, ciaza sluzy :) a mi sie cos ostatnio porobily jakies [plamki na buzi, taka jakas jakbym niewyspana byla, w polowie ciazy mialam taka ladna cere a teraz :( i zauwazylam maciupenki jeden rozstep na brzuchu :( heh musze sie smarowac to moze jeszcze cos pomoze...
  7. werka u mnie to jest roznie z tym chorobowym bo ja je mam co 3tygodnie i zalezy kiedy mi sie konczy, z tego co wiem to zus ma podzial na dwa w miesiacu, od 1do15 i 15do konca, i tak wyplacaja, ale ja zawsze mialam dzien przed koncem zwolnienia pieniazki, raz tylko mialam po bo akurat tak mi wypadlo, i czesto mi wyplacaja na dwie raty.. jak sie matrwisz to zadzwon do nich po prostu, bo szkoda czasu na osobiste pojscia, a telefonicznie musza ci tez udzielic informacji, laczysz sie wtedy z dzialem zasilkow chorobowych i oni cie zapytaja o pesel imie i nazwisko i powiedza czy kasa poszla czy nie.
  8. a co do tego pstrykniecia to ja tez to czasem slysze, jakby banki mydlane pekaly :) ciekawe co to takiego...
  9. melduje sie i ja :) he he a no truskaweczki sa pyszne :) ja juz od tygodnia jem codziennie po 30dag na raz z lyzeczka mala cukru i jogurtem naturalnym :) mniam, mniam, dzisiaj juz tez kupilam :D moj to sie ze mnie smieje, bo wczoraj niby sie zle czulam ale tak kolo 18 juz mi nic nie bylo i o 20 wyslalam go do sklepu po truskawki i jogurt, a co niech lata jak na mnie pokrzyczal :P a ja sobie dzisiaj pospalam do 11 , co prawa czesto sie bardzo budze ale zawsze to jakis sen... co do kopniakow mojego malego to ja je czuje po calusienkim brzuchu, ale to nie kopy tylko taka przemieszczajaca sie kulke , raz wieksza raz mniejsza :D mowie wam jak to komicznie wyglada , ale czasem tez potrafi skopac , glownie po zebrach_alc... a u nas sie chyba na burze zbiera bo strasznie duszno i zachmurzone...
  10. no takie uroki ciazy, jak dziewczyny musza sie codziennie martwic tak ja dopiero drugi raz panikuje, moze niepotrzebnie ale jak czlowiek sie dobrze czuje i wszystko jest ok a pozniej nagle cos doskwiera to sie tak schizuje ze szok.... tym bardzije ze sie jeszcze tyle naczytalam o tym zatruciu ze nic tylko sie martwic, ale juz mi troszke lepiej wiec chyba nic sie nie dzieje, u mnie ten plus ze nie jestem napuchnieta, jedynie co to mi strasznie rece dretwieja w nocy ale maly juz pewnie nie ma miiejsca i uciska grubas wszytsko co sie da :) najwazniejsze jest to ze go czuje, a to dla mnie klucz do sprawy. takze juz wam dziewczyny nie truje tym moim porannym zmartwieniem :) swoja droga jak ten czas szybko leci, dopiero co czlowiek patrzal na 2krechy na tescie, pozniej pierwsze usg a tu juz raptem (u mnie bezpiecznie 4tygi )niedlugo, porod i zobaczenie tej malenkiej istotki :) z jednej strony juz bym chciala ja miec przy sobie a zdrugiej zaczyna mi byc juz brak brzuszka i czucia tej wspanialej rzeczy jaka jest kopanie w brzusiu :) to tylko my kobietki mamy ten cudowny dar:D
  11. byc moze ... a maly dzisiaj fika duzo bardziej jak zawsze i to moze tez od tego byly te wymioty, na razie z zoladkiem wsio ok, tylko glowa boli troche .... eh teraz to juz taki czas ze jak za przeproszeniem nie urok to sraczka ....
  12. werka nawet mi nie mow, wkurzylam sie tylko, glowa mnie boli ale to moze od tej paskudnej pogody , zrobilam sobie delikatna frappe to moze mi troche przejdzie, no nic zobaczymy jak sie bedzie dalej dzialo, moze faktycznie troche panikuje.....
  13. dzwonilam do gina i "jest we wloszech " heh to nawet jakby cos sie dzialo to by mi osobiscie nic nie pomogl, mowil ze jak to jednorazowe wymioty to mam sie nie przejmowac, chyba ze cos sie bedzie dzialo to isc na IP... no super, czasem to mam wrazenie ze ten moj lekarz to tez tak lekko podchodzi do wszystkiego...
  14. werka dziekuje za podniesienie na duchu, heh tylko ze moj gin to ma chyba teraz wizyty, i nie wiem czy sie dodzownie, no nic warto sprobowac, juz powiem wam szczerze ze wolalabym chyba isc na IP i polezec kilka dni i niech sprawdza czy wszystko ok niz jakbym miala to przeoczyc i cos by sie zlego dzialo... teraz jest taki czas ze wole dmuchac na zimne,
  15. wiecie co, powiedzialam swojemu ze chyba do gin zadzownie i sie zapytam czy to normalne czy nie to on jakis bez uczuc totalnie i do mnie z tekstem "aj przestan wydziwiac i problemow sobie szukac, co umzesz od tego??" ja juz mam go czasem dosc, on nic nie rozumie, przez tel taki mily jak byl w pracy, pytal jak sie czuje i wogole a jak przylazl do domu to od razu zmiana charakteru.... az sie pobeczalam, ja nie wiem co w niego wstapilo ostatnio, jakis taki dziwny sie zrobil, nic go nie interesuje i taki oschly..... heh :( dobra juz wam nie bede zanudzac, ale nie mam nawet z kim pogadac, zle sie czuje a on mi jeszcze tyle nerwowo daje...
  16. kropelka little pisala na stronie ze z malym bylo cos nie tak z miesniami i od razu ja skierowali do szpitala.... tu masz zreszta jej wpis, udalo mi sie znalezc " 00:26 [zgłoś do usunięcia] little.d Powodzenia michalek wyladowal dzis na intensywnej terapii w inku ponownie. okolo poludnia przestal ruszac lwa raczka tzn byla mniej ruchliwa. nie reagowala na odruch moro. wieczorem wezwalam lekarza kazala jechac do szpitsla. na izbie zrobil sie siny i od razu do inku poszedl. parametry ma dobre jutro beda badac glowke i raczke. niewiadomo co to... ehhh znow mi go zabrali. tym razem centrum zdrowia matki polki wiec najlepszy szpital w polsce. UDAŁO SIĘ Michałek ur. 12.04.2012
  17. wogole to juz prawie koncowka ciazy a ja sie coraz bardzej boje o to zeby z dzidzolem bylo wszystko dobrze,,,, zeby sie urodzil zdrowy maluszek little d znow w szpitalu :( szkoda mi tego malenstwa,, a czytam o tym zatruciu ciazowym i komentarzach na roznych stronach to az sie plakac chce , tyle maluchow nie przezywa... :( przepraszam ze wam o tym pisze ale musze sie komus wygadac
  18. nie moglam usnac a lezec bezczynnie tez nie potrafie wiec odpalilam na nowo pudlo :) juz mi troszke przeszlo ale dalej jakas taka zamotana jestem, dzwonilam do mamy i ona mowi ze to moze od tej pogody tak mi jest ale jak sie niepokoje to zebym dzwonila do lekarza, sama nie wiem czy jest potrzeba, powiem wam szczerze ze po tych wymiotach mi sie jakos lzej zrobilo to tak sobie mysle ze to maly mi po prostu tak uwieral na zoladek i stad te wszystkie objawy... po za tym maly od samego rana sie tak wiercil jakby jakiegos dopalacza sie nawpierniczal :D no nic jak moj przyjdzie to jeszcze z nim to obgadam i zobaczymy.... widze ciekawe tematy tu laski poruszacie :) mimo zlego samopoczucia dzisiaj i tak az sie usmialam i mi tez brak spontanicznego seksu w aucie i nie tylko :p i tak czasem ze swoim wspominamy to co mysmy wyprawiali i ze to juz nigdy nie wroci :( nawet jak malego sie rodzicom podrzuci to i tak to juz nie bedzie to samo, bynajmniej z mojej strony, juz teraz czuje sie jakos inaczej, bardziej odpowiedzialna i na wiele rzeczy patrze inaczej , z wiekszym dystansem do wszystkiego podchodze.... eh ale co nasze to nasze :D
  19. nie bylo mnie troche bo facet przyjechal mi patrzec do pralki bo cos mi z niej cieklo, nie mam opuchlizny , zwymiotowalam raz , i tak sie cos slabo troszke czuje, poczekam do 16 na mojego i wtedy zadzwonie do swojego gin czy to tylko sie strulam czyms czy mam sie bardziej niepokoic..... dam znac wieczorkiem czy u mnie wszystko dobrze, a na razie ide sie polozyc, bo to tez moze od wyczerpania juz bo ostatnio ciezko mam ze spaniem.... przeczytalam artykul i komentarze i az sie zaczelam bac bo tam pisza ze przy zatruciu ciazowym od razu cesarka i duzo dzidzi zyje tylko po 3 dni i az sie boje o malego :(
  20. dziewczyny czy ktoras z was miewa czasem zawroty glowy, dusznosci, uczucie raz goraca a raz zimna i do tego wymiotuje??? bo ja tak mam wlasnie teraz i nie wiem o co chodzi, nie zjadlam nic co mogloby to spowodowac i nie wiem czy mam panikowac czy czekac az to minie.... ktoras z was wie cos na ten temat??
  21. mi tez dretwieja rece w nocy, palce to mam wrazenie jakby byly z drewna normalnie.... co do porodu to moj tez ma niby byc ale co z tego wyjdzie to sie okaze w praniu :p
  22. ja tez stawiam na aspirator taki co sie wklada dzidzi i samemu wciaga bo te elektryczne czesto robia malcowi krzywde co do sudocremu ja mam jedna mala probke i jeden duzy ale to dostalam od kumpeli takze sie nie wykosztowalam, octnisept do pepka tez od niej dostalam bardzo sobie chwalila , ze juz po kilku dniach pepuszek odpadl i nic sie nie dzialo takze z tym tez mam spokoj, musze tylko sobie cos na krocze kupic i wkladki laktacyjne, co do laktatora to znalazlam fajny i tani (35zl) w gazecie i zostawie to mojemu na wierzchu zeby w razie czego wiedzial czego ma szukac , ale mam nadzieje ze nie bedzie mi to potrzebne
  23. Witam sie i ja w koncu :) nie mialam dwa dni neta i az szalu dostawalam, masakra jakas!! Wszystkiego naj mamusiom wszystkim przyszlym i obecnym! obecnym ogromnej pociechy z lobuzow a przyszlym szczesliwego rozwiazania i duzo sily na poczatek :D co do kosmetykow ja stawiam na nivea, oliwka, krem na odparzenia, krem na kazda pogode, puder, i albo mleczko 2w1 albo taki zel do wloskow i ciala.. jeszcze nie mam kupionych ale juz wiem co chce :) w schlecklerze do 1lipca sa promocje na dziecinne kosmetyki i przyrzady takze jak macie w swoim miescie to polecam bo jest roznica nawet do 5zl na kosmetykach np. co do kremu na brodawki bo wiem ze ktoras pytala to ja polecam Maltan--mozna karmic po nim bez problemu cycem bo nie ma szkodliwych substancji, choc nie bardzo bym osobiscie tak robila, lepiej posmarowac po karmieniu zeby on dobrze wsiakl, ja go juz uzywalam bo mi w polowie ciazy strasznie popekaly brodawki ... i chyba cena tez nie jest przerazajaca. ja juz mam wszystko poprane, poprasowane i poukladane :) jeszcze zostaly tylko kosmetyki do kupna i paczka pamperchow, po wizycie jedziemy po wozek i lozeczko bo stoi u moich rodzicow i juz tylko bedziemy czekac na szkrabka :)
  24. nie ma za co :) tu nas tyle pisze ze latwo sie pomylic :) kurcze a mi sie tak nudzi ze chyba sie za sprzatanie wezme choc nie bardzo mam co, a obiecalam sobie ze dzisiaj caly dzien leze :)
  25. to nie ja pytalam o ziolka :p ja tam takich specyfikow za chiny do buzi nie weze :D co do chlopow to faktycznie KATASTROFA cczasem.... ja ostatnio mam tak ze z byle powodu becze i wczoraj bylam ze swoim na zakupach (juz szlismy do auta) i szlismy obok siebie a z mojej strony stala babeczka a ze ja kluska teraz jestem to sie odsunelam i mojemu pod nogi weszlam, ten na mnie ryknal ze jak ja chodze!! i sie rozbeczalam to on zamiast sie usmiechnac to na mnie z morda ze do psychiatry ze mna pojdzie pojdzie bo te moje placze to sa nienormalne.... to mnie juz wogole wzielo.... heh i caly dzien mialam zjebany juz, a na wieczor jeszcze sie o ladowarke poklocilismy bo on glupka mi tu zzyna ze on nie wie gdzie jest, a ja to mam wszystko wiedziec.... ah mowie wam .... heh teraz ja sie wyzalailam, ale od razu mi lepiej.....
×