Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Strzałka :)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Jak już tak obgadujemy mężów to mój się wiele od Waszych nie różni, jemu też dużo rzeczy nie jest potrzebna ;) Pokazywałam mu przewijaki takie montowane na łóżeczko, to wiecie co wymyślił? Że nie położy na tym dziecka, bo jak zacznie wierzgać nóżkami to zrzuci (!) przewijak razem ze sobą do łóżeczka... Dziś piękna pogoda więc czas na grilla ;) Idę się ogarniać i jadę z mężem na działkę przygotować wszystko na popołudnie :)
  2. ma_rka jak dobrze, ze wszystko ok i nadal masz Filipka w brzuszku, oby siedział tam jak najdłużej!! współczuję, musiałaś być śmiertelnie przestraszona... Ale u mnie dziś piękne słońce, aż się nie chce w domu siedzieć :)
  3. Hej dziewczyny :) mój mały czasem miewa czkawkę ale to tak z 5-8 "czknięć" pod rząd w równiutkich odstępach i koniec :) co do siary to maleńkie białe ślady na czarnym staniku zdarzyło mi sie zauważyć, ale to na prawdę niewielkie ilości :) Kurde, szczęśliwa, nie strasz z tymi rozstępami :/ ja mam już 12kg na plusie i tak się boję, że do końca ciąży będę wyglądać jak wieprz + rozstępy + cellulit... Wszystko się odkłada a o większym ruchu nie ma mowy :( cyce mi się rozrosły ale puki co rozstępów nie zauważyłam, chyba bym się poryczała jakby były - czuję się już wystarczająco nieatrakcyjna...
  4. izzkka ja nie mam do szpitala za wiele... koszule nocne mam (myślę, że 4 starczą), szlafrok, ciuszki dla małego na wyjście i tyle... no i laktator wezmę do szpitala...
  5. Szczęśliwa mogę jedynie polecić foteliki firmy Recaro, jednak są to jedne z droższych fotelików na rynku. W smyku taki fest kosztuje koło 1000-1500zł (ale to taki chyba 0-36) Mnie zaraz nawiedzi stara znajoma ;) piękna pogoda za oknem to aż żal w domu siedzieć :)
  6. Szczęśliwa ja dokładnie tak jak izzkka - fotelik 0-9kg mam od razu z wózeczkiem w zestawie a potem kupimy 9-36kg, może fisher prica bo widziałam, ze są nie drogie, koło 300zł :)
  7. Ja masę pierdół zamierzam zamówić u tego użytkownika: http://allegro.pl/Shop.php/Show?id=5927936. Co do staników to nie wiem jakie są dobre - te miękkie (przy moim rozmiarze F nie lubię miękkich staników, bo cyce wiszą) czy jakieś usztywniane (tu znów na allegro boję się kupować bez mierzenia i są bardzo drogie) kika wózek fajny tylko ja kupuję na innych kołach (przednie małe skrętne) Pigułeczka my oglądaliśmy z mężem różne smoczki w Smyku i chyba wybierzemy jednak Aventa :) chyba, że jakieś szczególnie polecacie? Ja już zaczęłam 27 tydzień :) a 26 maja mamy zaproszenie na 30 rocznicę ślubu (właściwie jak wesele, na 80 osób) pod Warszawę (od nas ok 6h drogi) i nie wiem czy to dobry pomysł abym taki kawał jechała... ja tam nikogo nie znam, bo to rodzina męża, ale mężowi i przede wszystkim babci bardzo zależy, więc może jeśli będę w dobrej formie... tych podkładów to chyba kupię 1 paczkę, bo po CC nie będzie ze mnie chyba az tyle wyciekało co po SN, mylę się? Wózek wybraliśmy jednak 3w1, a w następnym roku ostatecznie dokupimy parasolkę :)
  8. fressia ja kupiłam latkator ręczny, wolę sama kontrolować przepływ mleka, podobno elekrtyczne potrafią ciągnąć za mocno... Kupiłam Avent od razu z 2 pojemnikami, więc chyba dokupię tylko ze dwa smoczki i na razie butelek nie będę kupować, najwyżej później dokupię (też Aventa) bo i tak zamierzam karmić piersią. mój brzuszek całkiem ok, synek wiercipięta, choć bardzo nisko zszedł, co mnie trochę martwi, ale ginka na ostatniej wizycie nic nie mówiła na ten temat, to chyba ok...
  9. A ja nadal męczę się z remontem, chłopaki się bawią w łazience a ja dopiero miałam chwilę żeby usiąść, wcześniej śniadanie, zmywanie, sprzątanie itp, a zaraz biorę się za obiadek... Męczący dzień się zapowiada :)
  10. kurcze dziewczyny współczuję Wam tego szpitala... Ja sobie nie wyobrażam, obym nie musiała... Ale chyba swoje wycierpiałam w I trymestrze, bo teraz mogę narzekać tylko na ból nogi, plecy i szybkie męczenie się - poza tym jest ok...
  11. Szczęśliwa nie załamuj mnie... ja jestem w 26 tc i już mam 12kg na plusie :( :( :(
  12. Luna współczuję :( kurcze, mi też trochę puchną palce, ale ja z kolei mam obrączkę ciaśniejszą, na pierścionku zostaje luz. W dzień jeszcze jest ok, w nocy mam strasznie spuchnięte paluchy... u mnie też dziś śliczna pogoda, ale co z tego - mąż mi się pochorował więc za pewne spacer odpada (zobaczmy jak będzie się czuł po pracy)
  13. ma_rka jak masz problemy z brzuszkiem to lepiej nie ryzykuj z tym zjazdem... Stella no u mnie w szpitalu nawet jakby mąż chciał to by na CC nie wpuścili, niestety :) Ja miałam ostatnio USG tydzień po tygodniu i różnica była ok 70g :) izzkka podziwiam, nie chciałoby mi się stac nad bigosem hehe :P a propos ciasta to ostatnio robiłam czekoladowe z wiórkami kokosowymi bez mąki :) Dobre było :) kika może przystopuj troszkę skoto sama piszesz, że z samopoczuciem nie jest aż tak różowo... idź na zwolnienie, odpocznij i pozwól trochę koło siebie polatać, na aktywność będziesz miała czas (i przymus) jak już urodzisz ;)
  14. Ja chciałabym z mężem rodzić ale w przypadku CC to nie możliwe, bo to w końcu operacja... Mój mały nadal ułożony pośladkowo, no ale to akurat jeszcze może się zmienić, jeszcze kilka tygodni ma :) Co do leżenia to też ostatnio sobie trochę folguję... Robię niewiele - co najwyżej prasowanie, obiad, zmywanie. Za cięższe rzeczy jak odkurzanie czy mycie podłóg się nie biorę... Ale biorąc pod uwagę, że ciąża od początku była zagrożona to chyba też za mało leżę, zauważyłam, że mały jest teraz niżej niż był jak więcej leżałam...
  15. Kalla śpiąc na plecach uciskasz nerwy, może Cię od tego boleć kręgosłup, puchnąć stopy i właśnie te duszności. Na prawym też sie nie poleca bo coś tam uciskasz a lewy bok najbezpieczniejszy :) Ja też się czasem przekręcam w nocy na plecy :/ Ale jak się przebudzę to zaraz przytulam się do rogala bokiem, plecy i tak wystarczająco mnie bolą ;)
×