Strzałka :)

SZczęśliwa to faktycznie masz teściówkę pasożyta ;) Elita zgadzam się z tym, że dzieciak taki duży na cycu to bez sensu... Nie wyobrażam sobie 1,5 letniego malucha, który jeszcze cyca siorbie... I dla matki to nie może być wygodne... Ja zamierzam karmić (wraz z odstawianiem) max do 8m-cy. No ale zobaczymy czy w ogóle będzie mi dane (ani moja mama ani teściowa za długo nie pokarmiły bo zaraz pokarm za słaby był...) weronikarz moim zdaniem też podróż za długa jak na busa... to ja chciałam jechać 800km w jedną stronę autem i sie waham czy to nie za ciężka sprawa... a co dopiero busem gdzie ani nóg rozprostować, ani wygodnie usiąść... nie wyobrażam sobie... a my DOPIERO w piątek zaczynamy w końcu walkę z łazienką! No ale lepiej późno niż wcale, mieliśmy robić na początku marca, ale się przeciągnęło... Grunt, że do Świąt będę po remoncie :D mój tata ma firmę budowlaną i sam wszystko nam zrobi - akurat łazienki to jego ulubione zajęcie, jak tylko wszedł do naszej to już miał w głowie ułożony plan co, gdzie, jak itp ;) mężulek mu pomoże a ja wyemigruję do mamusi na 3 dni - a co będę w kurzu siedzieć! Jak wrócę to już większość będzie zrobiona za pewne ;)

Z karmieniem to ja nie wiem kiedy można coś dodawać, ale ogólnie cycem to max 8 miesięcy chciałabym karmić, żeby iść do pracy i nie musieć ciągle odciągać co by babcia miała czym dziecko napoić :) chyba po 3 miesiącu już można powoli urozmaicać dietę czy się mylę? A wracając jeszcze do tematu teściowych to ja narzekać nie mogę, mam naprawdę super teściową, która absolutnie do niczego się nie wtrąca (oczywiście czasem coś podpowie, ale zawsze podkreśla, że i tak zrobimy jak chcemy)

Ja połówkowe mam za sobą. Tzn lekarka nie mówiła, że to akurat "połówkowe" ale badała móżdżek, serduszko, nereczki, mierzyła główkę, nóżki itp, więc to pewnie było to ;) ja wizytę mam najdalej co 4 tygodnie, wcześniej miałam co 2-3 z tą torbielą, a teraz na przykład będę miała po 3,5 tygodnia (bo czwarty wypada tak, że lekarki nie będzie), a tak to co 4 tygodnie i na każdej wizycie USG. A mi koleżanka zadeklarowała podarowanie wszystkich ciuszków po swoim syneczku :) mówi, że ma 2 wory w piwnicy, które tylko leżą, więc jakoś po Świętach się do nich wybierzemy po odbiór i zobaczymy co tam ciekawego jest ;)

oby lipcóweczka, gratulacje, super :D faktycznie duży ten pindolek, hehehe ;)

Milka, coś źle przeczytałam hehe, no właśnie dlatego je wybraliśmy bo ma dużo elementów a szuflada się przyda do przechowywania, więc ja takich bez szuflady w ogóle nie rozważałam... ale jeszcze z 1-2 miesiące zanim kupimy :)

milka wózek bardzo fajny :) tylko ja wybrałam taki ze skrętnymi przednimi kołami, ze względu na to, że dużo koleżanek mi to polecało :) A łóżeczko wybraliśmy takie: http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-z-szuflada-gpk-moskitiera-grat-i2200887541.html ma i pościel, i szufladę i wszystkie pierdoły, hehe ;) kolor chyba miodzio lub niebieski.

Hej, a ja sobie wlasnie siedze na laweczce na sloneczku :) Ja bym chyba nie dala juz tak na imie skoro jest "zajete", ale z drugiej strony jesli sie z nimi i tak za bardzo nie widujecie... Ja dalabym Mikolaj jesli podobaja sie Wam w podobnym stopniu :)

ma_rka ale fajnie Ci tam maluszek w brzuszku tańcował ;D mój brzuch wygląda identycznie codziennie rano i przed snem, hehe, takie fikołki tam mały wywija ;) Dzięki dziewczyny za info o tych wiązadłach, uspokoiłam się, bo nie chce panikować, w końcu w ciąży ma prawo boleć a dużo osób mi mówi, ze wiązadła mogą boleć, ale nie mam poza tym żadnych innych objawów to chyba poczekam do 10go na wizytę i nie będę już wcześniej gince tyłka zawracać :)

Pina kurcze właśnie ja nie mam twardego brzucha, a ten ból występuje wieczorem i w nocy - i nie jest to bez przerwy, tylko np pół godziny, chwilę spokój, itd...

Pina kurcze właśnie ja nie mam twardego brzucha, a ten ból występuje wieczorem i w nocy - i nie jest to bez przerwy, tylko np pół godziny, chwilę spokój, itd...

Piguleczka wlasnie kolezanki tez mi mowia ze to wiazadla... I lekarz kazal Ci cos brac na to? Bo ja mam tylko nosoe, ale jeszcze nie bralam, przeczekiwalam bol...

Pigulka ja mam ta kreche od bardzo dawna, robi sie coraz ciemniejsza, od razu ja widac :) wlasciwie po co ona jest? Ja nigdy nie palilam, wiec nie mialam problemu z rzucaniem ;)

Piguleczka ja ta kreche mam od dawna, nawet nie pamietam od ktorego tygodnia, ale wciaz robi sie coraz wyrazniejsza, od razu rzuca sie w oczy :) A papierosow nie palilam to nie mam teraz problemu ;)

Hej dziewczyny, u mnie tez dzis slonecznie :) wczoraj pol dnia przespacerowalam i dzis chyba tez sie wybiore dotlenic :) jak wczesniej musialam lezec plackiem i nic nie wychodzilam tak teraz nie moge sie opanowac i caly dzien chcialabym spedzac na dworze :P w niedziele moze zrobimy grilla na dzialce :) Co do wozka to ja wybralam Raptor, polskiej firmy, na allegro za 860zl, ponoc jest super za ta cene :) parasolki na razie nie kupuje, dam synkowi troche do niej podrosnac ;) Ten niby jajnik nadal mnie boli w nocy :/ zaczyna wieczorem i cala noc nie daje spokoju, nie wiem czy dzwonic do ginki, bo w koncu w ciazy chyba ma prawo bolec... To taki klujacy bol praktycznie na zgieciu przy nodze... Ma tak ktoras?

Kropelka znam to, tez siedze dzien w dzien sama w domu i czasem mam takie jazdy, ze rycze bez powodu a jak maz wroci z pracy to mu mowie, ze wszystko jest bez sensu, ze ja nawet nie mam po co z lozka wychodzic czy sie ubierac, bo i tak tylko w domu siedze... Ja jeszcze nie mialam glukozy ale lekarka juz zapowiedziala, ze po nastepnej wizycie zrobimy, to bedzie 26-27tc, wizyta zaraz po swietach we wtorek... Dzis wyjatkowo wstalam wczesnie ;) bo mnie kolezanka z synkiem odwiedzi :D Ten niby jajnik ciagle mnie boli... Chyba sprobuje wziac nospe, chociaz troche sie boje ale niby w ciazy jest bezpieczna, moze pomoze, a jak nie to jutro do ginki zadzwonie i sie poradze. Zazdroszcze tym co maja inne ciezarowki blisko... Ja tu nikogo nie mam kurcze :( jedna kolezanka zaszla to sie wyprowadza (ale i tak mieszka 50km ode mnie) na drugi koniec Polski, eh... Ok, uciekam sie ogarniac, miego dnia :)

luna z tego co wiem to dzieciak ma teraz 11 lat

luna to totalna głupota te 2 komunie, tylko dla kasy i prezentów, bo jak to inaczej nazwać... no ale to na wschodzie, tam akurat ksiądz to Świętość (jak byliśmy na pogrzebie to wszyscy na tacę dawali po 50-100zl, a ledwie na chleb mają...) poza tym nawet tam nie jedziemy, bo to wydatek rzędu 600zł, a mamy ważniejsze wydatki niż druga komunia... wyślemy kurierem rower, za 300zł kupimy już jakiś fajny. Ja też myślę, że 300zł to duzo, bo my tyle też na ślubie ogólnie dostawaliśmy, a co dopiero na komunii (drugiej!!) ale tam to ludzie i w tysiącach prezenty dają... jakąs głupią mentalność mają... a to taka dziwna rodzina, kompa za 2tys dostali i po roku rozwalili, to stwierdzili, że chrzestny pewno szajs kupił... no żal poprostu, dlatego nikt tu od nas tam nie jeździ bo to i tak w sumie żadna rodzina, to i po co...

a mój mąż tez jest chrzestnym i mamy w tym roku drugą komunię - jakaś beznadzieja na wschodzie, że są dwie Pierwsze komunie, jedną mały miał 3 lata temu to dostał kompa (mąż był wtedy sam, nie miał rodziny i dziecka w drodze to było go stać wydać 1500 czy 2tys złotych) a teraz kupimy mu rower. gdybyśmy mieli dać kasę to dalibyśmy 500zł (bez przesady - 1000zł!!?? moim zdaniem zdecydowanie za dużo) ale wiemy, że jego mama na pewno by mu kasę zabrała i nic by z tego nie widział, więc wolimy dać rzecz...

Hej dziewczyny, chwilę mnie nie było i juz tyle stron do nadrobienia ;) pobieżnie poczytałam na razie :) pina, współczuję przeżycia... dobrze, że już wszystko ok :) Ja łóżeczko muszę wstawić do nas bo mamy jeden pokój :P Ale mały będzie miał swój kącik, bo mamy taki układ pokoju, że jest jakby wnęka, teraz stoi tam nasze łóżko, a po porodzie stanie tam jego łóżeczko, komoda a my sie przeniesiemy na narożnik spać ;) Ale przy osobnym pokoju można kupić nianię elekrtoniczną z kamerką i też kontrolować dzidziolka :) ja kupuję i laktator i podgrzewacz :) zwłaszcza, że podgrzewacze koło 20zł kosztują tylko a ustawiam temperaturę i o nic sie nie martwię :) Nad tą poduchą do karmienia się zastanawiam... Jeszcze nie zdecydowałam :) ma_rka zaproponowała przeniesienie na jakieś typowo ciążowe forum, myślę, że to fajny pomysł :) Ja byłam dwa dni u kumpeli, dziewczyny, jak mnie dzieciak kopał to sobie nie wyobrażacie! jakby chciał z brzucha wyskoczyć, kilka godzin bez przerwy, byłam w szoku, cały brzuch falował! ale oczywiście po powrocie do domu nadal nie chce tacie porządnie przykopać... a on tak czeka i czeka... Poza tym ostatnio boli mnie prawy jajnik, i to dość mocno - choć nie bez przerwy, takie kłucia co jakiś czas... nie wiem, może to synek się rozpycha i to od tego?

hej dziewczyny, już się przestawiłam na chłopaka, z 3 rzeczy, które kupiliśmy 2 udało się wymienić na niebieskie, więc spoko ;) Babka powiedziała, że facet na 100%, więc spokojnie możemy już resztę kupować, mamy wybrany wózek i łóżeczko z pościelą :) Co do wózków to zdecydowaliśmy się na 3w1, z wygody - nie mielibyśmy nawet miejsca na dwa osobne, a przecież dziecko z rok pojeździ w gondoli, jak urodzi się w lipcu to co najmniej do wiosny 2013 nie będzie wyjścia :) Na rożkach się nie znam... Na pewno kupimy jeden, najwyżej się nie przyjmie, zobaczymy. Przykrywać też zamierzamy raczej kocykiem, ewentualnie pieluszką. Wkład gąbkowy mieliśmy kupić, ale teraz się zastanowię skoro odradzacie... Jak dziecku ma być zimno to podziękuję... Ah, weekend miałam piękny, cieplutki, w samej sukience spacerowałam :) dziś jadę odwiedzić kumpelę, wracam jutro (szykuje się dziś babska nocka), więc w końcu jakoś ciekawie spędzę czas, bo mąż znów dziś do późna musi siedzieć w pracy, a jutro mnie odbierze ;) Synek kopie jak najęty gdy jestesmy sami, w towarzystwie się wstydzi ;) Wczoraj cały dzień i noc bolał mnie prawy jajnik :/ i to na prawdę mocno, nie wiem czy to dzidziol czy co... Na razie przeszedł na szczęście, bo nie mogła bym jechać, gdyby nadal bolał...

no to skoro mierzyła główkę, nóżkę i coś tam jeszcze to chyba wszystko ok :)

ja wczoraj byłam (20+5tc) i nie wiem czy to było to "połówkowe"... babka mierzyła główkę i coś tam jeszcze, sprawdzała kręgosłup, serduszko, włączała pukanie, oglądała inne narządy i tyle, łącznie trwało to może 20-25minut... nic nie wspominała o jakimś kolejnym innym badaniu... normalnie wizyta za 4tygodnie i tyle... czy Wy coś jeszcze dodatkowego na tym połówkowym mialyście?

izzkka mąż się cieszy, mówi, że od początku przeczuwał syna i bardziej był zdziwiony wcześniej jak babka mówiła, ze będzie dziewczynka ;) teraz stwierdził, że z synem będzie miał więcej do roboty, będzie go na ryby brał itp ;) ja tylko na początku tak dziwnie się czułam, teraz już powoli się przyzwyczajam do tej myśli ;) Ja jeszcze wyprawki nie kompletowałam, ale liczyłam wcześniej mniej więcej ile wyniesie, stąd te 4tys - licząc wszystko nowe, bo nie mam od kogo wziąć :P Ubranka miał mieć po kuzynkach, ale skoro jest chłopcem to nie będę go w różowe sukieneczki pchała ;)

zainteresowana mi wyjdzie ok 4tys zł za wszystko (z tym, że na wózek dają teściowie a na łóżeczko rodzice, więc my sami nastawiamy się na 2,5tys) Kropelka dzięki :) no niby wcześniej chciałam chłopca, ale tak się przyzwyczaiłam do tej dziewczynki, gadałam do brzucha po imieniu - w końcu dwa razy ściemniał, że ma tam tylko cipeczkę, że poczułam lekkie rozczarowanie... nie płcią, tylko tym, że jest to zmiana... no ale powoli się przyzwyczajam do tego sisiorka w środku ;) mąż szczęśliwy - stwierdził, że z synem będzie miał więcej do roboty ;) mi tam się zdaje, że chłopaki to mają łatwiej ;) i zaś problemy z imieniem, bo jak dla dziewczynki szybko poszło tak dla chłopaka nic nam się nie podoba... Na szczęście ciuszków nie miałam dużo - 3xbody, 2xpajac i jedne spodenki, które wczoraj wymieniliśmy na niebieskie :) pajace też spróbujemy dziś wymienić, a body kupione już miesiąc temu to nie będziemy się wygłupiać - zwłaszcza, że są białe z dodatkiem delikatnego różu i to tylko rozmiar 56 więc w domu mały przechodzi ;)

********************************************************* *** ************************************ NICK..............wiek.........ost @............termin porodu.....imię ********************************************************* *************************************** madziaz...........24.........27.09.2011.........29.06.201 2.....Wiktoria lipcówka.kasia....26........03.10.2011.........04.07.201 2..... Adaś tusiana............22.........27.09.2011.........06.07.20 12..... neli8...............23..........30.09.2011........07.07.2012 .......Filip ma_rka...........23.........27.09.2011..........07.07.201 2.......Filip Pina_789..........22.........30.09.2011.......... Diamondxstar....22........05.10.2011...........10.07.2012 ...Liwia Kikaa84............27........05.10.2011..........13.07.20 12.....syn Kalla...............33.........09.10.2011.........15.07.2 012....synek elita83.............28........10.10.2011..........16.07.2 012...syn kiniam85..........26.........09.10.2011....... .16.07.2012.....synek Lipcówka2012.....33........11.10.2011.........17.07.2012 .....Synek P. kwiatek polny...20........10.10.2011.......17.07.2 012..... małżenka..........25........11.10.2011.........18.07.20 12..... SzczęśliwaMama...21........13.10.2011........18.07.2012 .....synuś justysia88..........23........13.10.2011.........21.07.20 12.....Zosia izzkka77...........23.........12.10.2011.........23.07.20 12..... Milka862...........25.........16.10.2011.........23.07.2012. .... weronikakrz......29.........17.10.2011....... .23.07.2012.....Aleksander Efciaczek..........29.........17.10.2011.........24.07.20 12.....Siusinka Fressia.............31.........21.10.2011.........26.07.2 012..... oby_lipcóweczka..32.........19.10.2011.......26.07.2012. .....syn Stella Polare.......29.........26.10.2011.......29.0 7.2012..... strzałka............25.........09.10.2011....... 29.07.2012....synek kuleczka@13......31.........22.10.2011...... .29.07.2012....syn Nenia..............23.........19.10.2011.........31.07.20 12..... Kropelka03........28........16.10.2011........03.08.2012...Dziewczynka Nadia__25........32.........28.10.2011.........04.08.2012..S ebastian Luna0207.........27.........25.09.2011.........02,07,2012 Jagoda