Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

beti123456

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez beti123456

  1. Pełna powiem szczerze że nawet boję się mieć nadzieję - zbyt wiele już było tych rozczarowań...
  2. Słońce najzwyczajniej w świecie mam stracha. Ale chyba jutro się przełamie.
  3. Hej. Słońcdół w czasie @ to bardzo naturalna sprawa ale jak pisała Justynka u Was to napewno tylko kwestia kolejnego cyklu. Głowa do góry. Wszystkie tu trzymamy za Ciebie kciuki. Psioszka daj znać jak poszło. U mnie dzisiaj 16 dzień po iui. Testu nie robiłam. @ jak narazie też nie ma. Czasami brzuch mnie pobolewa. Dupka nie biorę od wczoraj. Narazie czekam.
  4. Witaj Kami. Skoro do nas trafiłas to niestety masz ten sam problem co my. Pamiętaj że w grupie raźniej. Dziewczyny są rewelacyjne więc napewno będzie Ci z nami lżej.
  5. Psioszka myślęże to bardzo dobra decyzja. Ja jakbym mieszkała w większym mieście też bym się na taki krok zdecydowała.
  6. Psioszka ja też Cię rozumiem w 100%. To czekanie też zrobiło ze mnie egoistkę, przykre to ale prawdziwe. Nie dość że nie potrafię cieszyć się z czyjejś ciąży to nawet nie zwracam uwagi na dzieci jak spotkam jakąś znajomą z dzieckiem. Z jednej strony nienawidzę się za to z drugiej nie mogę tego przemóc. Wiem że to niczyja wina że tak jest, ale to pytanie dlaczego nie my robi swoje. Justynka test najwcześniej w środę o ile @ nie przyjdzie...
  7. Dziewczynki dziękuję za wiarę ale czuję tu jakąś presję ;-) oczywiście żartuje ;-) tak jestem dzisiaj 14 dzień po IUI, ale z moich wcześniejszych doświadczeń wychodzi że @ dostawałam zawsze w 16 dniu po IUI wiec na razie czekam i nie testuje. Pełna na betę napewno nie pójdę bo ostatnio jak odbierałam i był wynik negatywny to czułam się upokorzona, wydawało mi się że pielęgniarka dająca mi wynik miała wypisane na twarzy - nie jesteś w ciąży. Wiem może to głupie ale tak tak to odczułam. Słońce to Ci się troszkę skrócił cykl, bo przecież dzisiaj 28 dzień mamy :-) Chociaż jak przypomni mi się ostatni cykl Justynki to Twój wcale nie taki krótki był ;-) Co do samopoczucia to zwyczajnie jak przed każdą @. Piersi bolą i nic poza tym. Ten cały okres starań wydaje mi się już wiecznością i powiem szczerze że nie wyobrażam sobie widoku dwóch kresek...
  8. Cześć dziewczynki. U mnie bez zmian. Czekam do wtorku. Ale nie spodziewam się niczego dobrego :-( tym bardziej że pełna już wyrobiła normę na ten miesiąc :-)
  9. Psioszka ja też nie znam tego leku. Myszka ja też chce taki obrazek!!!
  10. cześć dziewczynki. Justynka jak @ nie przyjdzie wcześniej to we wtorek. Zaglądam tu codziennie ale nie pisze nie chcę udzielać się ze swoim wisielczym humorem. Przed wczoraj śniło mi się że siedziałam razem z moją przyjaciółka i w ogóle nie rozmawiałysmy tylko ja płakałam że nie mogę mieć dzieci. wczoraj cały dzień jakaś skołowana chodziłam i miałam ten sen w głowie . Poza tym od wpisu Myszki o Sanktuarium św. Idziego siedzę na ich stronie i czytam sobie wpisy. I musze się przyznać że sama napisałam do nich meila z prośbą o modlitwę o dar rodzicielstwa. Słońce trzymam kciuki.
  11. przepraszam że się tak tu rozczulam ale mnie mam komu się wygadać. wszyscy moi znajomi albo już mają dzieci albo są w ciąży. Mojemu M też nie chce ciągle marudzić bo wiadomo, faceci to odbierają inaczej niż my. Mój ciagle powtarza że wszystko bedzie dobrze a to jeszcze bardziej mnie wkurza wiec nie chcę też wywoływać niepotrzebnych kłótni. Dzisiaj jest w pracy wiec mogę się wypłakać do woli...
  12. justynka u mnie też chyba nie ma minuty żebym nie myślała dlaczego nam się nie udaje. Czasami nawet budzę się w nocy i też myśle tylko o tym. Psychicznie jestem wykończona, nie umiem już normalnie funkcjonować, nie potrafię nawet cieszyć się z czyjegoś szczęścia. dlaczego to jest takie niesprawiedliwe.
  13. elka testowałam 26 dc, ale jak pójdziesz 25 dc to wynik z krwi bedzie juz wiarygodny.
  14. Słońce ale z tego co zaobserwowałam to większość dziewczyn piersi mnie bolały. A u mnie to zawsze oznacza to samo. Jeżeli chodzi o testowanie to nie wiem, napewno nie pójdę na betę bo jak sobie przypomnę to uczucie jak w tamtym miesiącu odbierałam wynik to mi się odechciewa. A test, może w przyszły wtorek jak @ nie przyjdzie wcześniej. elka smutny ten nasz klub..... :-(
  15. nie wiem czy to ta pogoda czy co ale ja też mam strasznego doła. Chociaż myślę, że to przez to że jak tylko się obudziłam przywitał mnie ból piersi :-( czyli powtórka z rozrywki :-(. jestem załamana. wydaje mi się że wszystko się sprzysięgło przeciwko mnie. Mam wrażenie że wszystkim się udaje tylko nie mi. Nie mam już siły na dalszą walkę.
  16. czarna trzymaj się kochana. elka mnie po duphastonie bolały tylko strasznie piersi, i to tylko przy pierwszym opakowaniu, brzuch nie, a może się udało, asia też miała bóle jak na @ i to dużo wcześniej....
  17. pełna ogromnie gratulacje. a wiec naprawde się sprawdza jak na razie że przynajmniej jedna ciąża w miesiącu. kiedy powtarzasz bete? a kto teraz najbliżej testowania??? Słonce 10 listopada, jest ktoś wcześniej??? a ja dzisiaj czuje się jakbym miała mieć zapalenie pecherza i jeszcze w dodatku mialam dzisiaj w pracy krwotok z nosa masakra.....
  18. Ziutka nawet wczoraj o Tobie myślałam!!!! super że do nas wróciłaś, ale powiem Ci szczerze że jak czytałam Twój post to byłam przekonana że doczytam że Ci się udało. No ale trzeba walczyć dalej. Będziecie podchodzić do drugiej IUI czy macie obrany inny plan działania? Ja jestem w tym miesiącu po 3 IUI....
  19. Na mnie też to święto wpływa depresyjnie :-( dziewczynki trzymajcie kciuki za nas wszystkie. Razem z kruszynkami podwójne kciuki zaciskajcie a wtedy i mam się uda :-)
  20. justa cały czas łapiemy te wiruski ;-) Myszta to Wy mieliście rewelacyjne nasienie, dobrze pamiętałam. To te moje 5 mln chowa się przy Waszych wynikach.
×