Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

beti123456

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez beti123456

  1. Myszka na szczęście nie jest to konflikt serologiczny tylko w układzie grup głównych krwi, przez to Julka na przedwczesną i nasiloną żółtaczkę :-(
  2. dziewczynu melduję, ze 10 lipca urodzlam coreczkę, pisze dopiero teraz bo wyszedl nam konflikt krwi i nadal z malą jestem w szpitalu ale mam nadzieje ze na dniach wyjdziemy. mala wazyla 2700 i 50 cm dluga. serce mi sie tylko kraje jak widze ja z wenflonem w główce :-( trzymając ją na rekach wiem że warte to było tych wszystkich przelanych łez, depresji i kłótni z mężem.... dziewczyny nie pddawajcie się, z całego serca życzę Wam dużej cierpliwości i wytrwałości w dążeniu do tego jakże pięknego celu....
  3. Słońce zjada bo Cę nie poznaje bo za mało się ostatnio udzielasz na naszym forum ;-) Piękna waga Twojego maluszka :-)
  4. Pełna to życzę aby było jak najszybciej, te ostatnie dni są chyba najgorsze jak tak czekasz aż się zacznie. Ja mam jeszcze trzy tygodnie a już jestem przerażona ;-)
  5. kasiula wszystkie tu znamy to uczucie, ja po pierwszej IUI też byłam mega załamana, po drugiej jeszcze bardziej ale za trzecim razem się udało. A Ty nie chcesz jeszcze raz próbować IUI tylko od razu in vitro? Swoją drogą to te babeczki co przekazywały Ci wynik bety zasługują na niezły op*****l... zero taktu, brak słów... czarnolka jeżeli Ci chodzi o pójście do pracy zaraz po hsg to raczej nie dasz rady, ja po badaniu w szpitalu od razu zasnęłam na 2 godziny. Wzięłam tylko urlop na ten jeden dzień żeby nie brać zwolnienia od gina i żeby nie było plotek w pracy... Pełna ja mam termin na 22 lipca. Co do objawów to niestety nie mam żadnych (przynajmniej tak mi się wydaje bo nie wiem za bardzo jak one mają wyglądać), w każdym razie nic mnie za bardzo nie boli. Z jednej strony bardzo chciałabym być już po a z drugiej strony trochę się boj,ę rodzić wcześniej bo na ostatnim pomiarze wyszło że moją córcia ma tylko 2 kg i chciałabym żeby jeszcze sobie troszkę podrosła (ale też nie za dużo oczywiście ;-) ) chociaż gin powiedział że do 3 kg i tak już nie dorośnie. Ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i to że jest taka kruszynka to tylko mi ułatwi poród a później już będzie rosła i rosła.... :-) Pełna dawaj cały czas znać jak się czujesz..
  6. czarnulka ja miałam przed badaniem robione wyniki na czystość pochwy a o wyniku gin mi powiedział dopiero jak się umówiłam do niego na prywatną wizytę więc jak widzisz co szpital to inna procedura, w każdym razie życzę powodzenia. Asia ogromne gratulację, mam nadzieję, że podzielisz się emocjami jak już dojdziesz do siebie. Pełna życzę szybkiego porodu.... Myszka jak Twoja kruszynka zniosła te upały? Słońce co u Ciebie? Za staraczki oczywiście trzymam mocno zaciśnięte kciukasy. Pozdrawiam.
  7. witam dziewczynki, u mnie też tak gorąco że nic nie da się robić... Słońce super wiesci.... Asia daj koniecznie znać jak juz będziesz w stanie, a póki co zyczę szybkiego porodu bez konieczności jego wywoływania... Martha podpisuje się pod tym co napisala myszka, trafić na właściwego lekarza to naprawde duże szczęcie.... daj znać jaki bedzie wynik po badaniu... Fionka, Justynka, Honi pozdrawiam Was dziewczynki i modle się za Was...
  8. Ziutka w planie była laparoskopia, paru dziewczynom pomogła, wiem że jak jesteś zrezygnowana to nawet nie chce się o tym myśleć ale może warto iść za ciosem.....
  9. cześć dziewczynki. Długo mnie nie było, najpierw wczasy a w tamtym tygodniu zaliczyłam szpital, ale już wszystko jest ok :-) Honi, Ziutka strasznie mi przykro....... Ja też w 100 % zgadzam się z tym co napisała Asia, każdy swoją drogą dochodzi do upragnionego celu, narzucanie tego co nam pomogło nie ma sensu. Możemy jedynie podpowiedzieć co się u nas sprawdziło. U mnie właśnie rozpoczął się 34 tydzień, strach coraz większy, z przygotowaniami jestem jeszcze w lesie.... Asia nie mogę uwierzyć że Ty już za 2 tygodznie!!!!!!!!!!!!!!! Co do macierzyńskiego - jest automatycznie liczony od daty porodu, musisz tylko przedłożyć w pracy akt urodzenia dziecka. Na wniosek dostajesz jeszcze dodatkowe 6 tygodni oraz tak,że na wniosek - dzisiaj podpisane przez prezydenta - dodatkowe 6 miesięcy :-) (przynajmniej tak jest u mnie) Justynka, Ziutka, Psioszka i cała reszta starających się - trzymam za Was mocno kciuki. Słońce jaki kupiłaś wózek? Bo ja w przyszłym tygodniu też się wybieram na takowe zakupy.
  10. Pełna ja mam wg @ na 22 lipca więc zaraz po Tobie ;-) Ziutka bardzo bardzo wzruszające to było, ja tez dzięki temu forum przetrwałam najgorsze chwile. Zacinas dobrze mówisz, daj sobie jeszcze kilka cykli i jeżeli masz możliwość podejdź do IUI. Przyjamniej ja IUI polecam :-) Dziewczyny ja jutro wyjeżdżam nad morze, mam nadzieję, że nam dupki nie zmarzną za bardzo ;-)
  11. Ziutka trzymam kciuki aby bóle wskazywały na dwie kreski, ale jak by co to najważniejsze ze jest plan, i to całkiem ciekawqy ;-) Gdzie to nasze słońce ostatnio się ukrywa :-)
  12. Ziutka ja miałam podobnie jak Justa. Jeden gin był przeciwny natomiast ten co mi robił iui od razu przepisał mi tabletki. był zdania że nie zaszkodzą a w razie czego podtrzymują ciążę. Może coś w tym jest bo nigdy mi się nie zdarzyło żadne plamienie. Chociaż z drugiej strony też nie wiem czy plamiłabym nie używając ich. Tak więc na dwoje babka wróżyła. Jeżeli pęcherzyk pękł myślę że bez wahania możesz je brać.
  13. Honi wiem że jesteś teraz przybita ale musisz sobie powiedzieć pierwsze koty za płoty. Ja też byłam po pierwszej próbie złamana po drugiej już traciłam nadzieję a za trzecim razem się udało. Głowa do góry. popłacz sobie a od jutra walcz dalej.
  14. Ja z kolei zaczynałam brać dopiero 5 dnia od iui. Ziutka miejmy nadzieję że o to właśnie chodzi. Strasznie mocno zaciskam za Ciebie kciukasy.
  15. Justynka wszystkiego dobrego ;-) Mam nadzieje, że choć na troszkę uda Wam się zapomnieć o problemach i cieszyć się tym dniem :-) Decyzję czy podchodzicie w lipcu już podjęliście czy jeszcze się zastanawiacie? Tak bardzo bym chciała abyś już nie musiała przez to przechodzić.....
  16. Ziutko to super wieści:-) Teraz to tylko czekamy na pozytywny efekt :-) A od którego dnia zaczynałaś brać duphaston do tej pory? Czesia tu na tym forum z udzielających się na bieżąco dziewczyn żadnej to badanie nie pomogło, stało się jedynie jednym z wielu opcji do sprawdzenia dlaczego nie wychodzi. A co u Ciebie stwierdził lekarz?
  17. Justynka a miałaś już wizytę po odebraniu wyników? co lekarz na to? jaki masz teraz plan? podchodzicie jeszcze raz? nie chcesz skonsultować tego jeszcze z innym lekarzem? słońce a Ty gdzie jesteś?
  18. Psioszka niesamowita historia. napewno Ci nie zaszkodzi a kto wie... w każdym bądź razie czekam na efekty:-)
  19. Ziutka ja też oczywiście życzę aby sen się spełnił i to jak najszybciej.... ale jakby, tfu tfu, nie wyszło to myślę że warto się zastanowić nad lapro, tym bardziej, że są na naszym forum dziewczyny którym to pomogło
  20. Honi a co u Ciebie, jezscze chyba tydzień do testowania,,,
  21. Szkoda jeszcze że nie walczyły aby becikowe było dalej dla wszystkich ;-)
  22. Justynka tak bardzo trzymam za Ciebie kciuki. Twój ton wskazuję na rezygnację, mam nadzieje, że to tylko przejściowo. Ja też ryczałam na wiadomość o każdej ciąży, zwłaszcza u takich ludzi jak opisujecie, strasznie to niesprawiedliwe. Pełna a który u ciebie tydzień? Bo my mamy jakoś bardzo podobnie. Na kiedy wyliczyli Ci termin? Amefka juz przed ostatnią wizytą najadłam się czekolady i mała fakt dużo machała rączkami i nóżkami ale do nas twarzą nie chciała się obrócić. Uparciuch... Słońce u mnie też gorco, mam nadzieję, że taką pogodę będziemy mieli nad morzem.
  23. moja koleżanka tez dała chłopcu na imię Igorek - bardzo ładnie :-)
  24. justynka a jak Ty się czujesz po tych lekach i ile Ci jeszcze zostało do wybrania? Kiedy robisz wyniki?
×