Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lipcówka...kasia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej dziewczyny :) Widzę że coraz więcej dzieciaczków już ma ROCZEK :) my już też po imprezie i Adaś wybral kieliszek - mój mąż zły że go wogóle wystawiłam, no ale tradycja to tradycja, a kieliszek wcale nic nie musi znaczyc :) U mnie zacząl się 24 tydzień (6 miesiac) jestem już po USg połówkowym i bedzie drugi SYNEK prawdopodobnie MATEUSZ :), szkoda ze nie dziewczynka, ale ciesze sie ze wszystko ok i to najważniejsze. Bardzo boje sie porodu, bo pierwszy mi wywoływali i wyciągali Adasia kleszczami, mam nadzieje ze troche sie poszerzyłam :) i nie bedzie tak zle hehe Adas ma juz 7 ząbków i też ostatnio przez to je 2 razy w nocy, niestety bardzo mu dokuczają, a kupke robi 3-4 razy dziennie. Izzzkkkaaa gratuluje, wkroczyłas w bezpieczny etap ciąży :) mam nadzieje ze obie jakoś dotrwamy i życzę sobie takiego szybkiego porodu jak ty miałaś, mało brakowalo a aria urodziłaby się w drodze do szpitala hehe , jak sobie przypomne to mam usmiech na twarzy od ucha do ucha :) ale życzę mniej mdłosci i chłopczyka, o ile z mężem nie chcecie drugiej dziewczynki. Pytałyście IZĘ o to czy jest problem z noszeniem Darii. U mnie jest mały problem, bo ciąża juz zaawansowana i nie moge go za duzo nosic, ale w brew zakazom lekarza troszke go ponosze codziennie, wyciagam z łóżeczka, wkładam, kapie, przewijam, niestety nikt tego za mnie nie zrobi. Nasze mamy i babacie tez wychowywaly jedno po drugim i do konca ciazy w polu robily albo na gospodarce i jakos dzieciom nic nie bylo :P A jak Adas chce na raczki to co ja mam mu powiedzieć ze go nie wezme?? Niestety, zachcialo sie drugiego dziecka, ale pierwszego zaniedbywac nie bede :) Madziaz a ja caly czas czekam na twoją dobrą nowinę. Nie czytałam za duzo tylko kilka stron wstecz, ale czy ty nadal karmisz piersią?? czy poprostu tym razem nie jest wam tak łatwo zajść w ciążę?? jesli mozna zapytac oczywiście :) Co do kg po porodzie, po roku, u mnie ciezko stwierdzic bo terz tyje przez ciąże, ale w pierwszej ciąży przytyłam 20kg i do momentu zajścia w ciąże miałam 3 kg nadwagi sprzed ciązy. Teraz jest 6 miesiąc i na razie 2 kg do przodu, wiec jest nadzieja z e w 10kg sie zmieszczę. Wrzucę kilka zdjęć moich z Adasiem na pocztę o ile haslo sie nie zmieniło. Pozdrawiam was serdecznie
  2. Ooooo to super, czyli nie jestem sama :) a już myślałam że tylko ja tak poszłam na żywioł hehe :) a w którym miesiącu, bądź tygodniu jest Iza??? orientujecie sie?? załapie się tak jak ja na ten rok?? :) Adaś silny ale pierwsze kroczki też były chwiejne ale za to jaka frajda dla dzieciaczka hehe. Marka widziałam na filmiku, wczoraj sobie o poczcie przypomniałam, że twój Filipek też już stawiał pierwsze kroczki jakiś czas temu wiec dziś to już tez pewnie biega:) a Adaś z poczatku lipca jest wiec wasze dzieciaczki jesli jeszcze nie chodza to zaczna lada dzień. Adaś kilka dni przed tym nim poszedl to tak mnie wkurzał bo nawet za rączkę nie umiał chodzić, przewracał się, wogóle chodzenie nie było mu w glowie, aż tu nagle mnie zaskoczył :) - to pewnie te skoki rozwojowe. Pogratulujcie ode mnie Izie :) Pozdrawiam
  3. Hej dziewuszki A ja sie kulam :) to już 19 tydzień więc już powoli robie sie gruubbbaaa :) płci jeszcze nie znamy, ale obstawiam za dziewczynka, musi być i koniec. Widzę że planujecie roczek, my tez na tym etapie. A wasze dzieciaczki juz chodzą??? Adaś zaczął 26 maja na DZIEŃ MAMY :) wiec juz mi teraz lzej, bo nosic go nie moge. Po za tym czuje sie dobrze. Czy dołączyła do mnie jakaś mamusia??? czy tylko ja poszłam na żywioł i urodzę rok po roku hehe :P jeszcze do was zajrze ale tym czasem musze uciekać :) Pozdrawiam
  4. Cześć dziewczyny Akurat naszło mnie aby zobaczyć czy forum jeszcze istnieje :) a wy dalej klikacie, ze znajdujecie na to czas - podziwiam :) Marka dziekuje za pamięć, u mnie wszystko wporządku, to już 11 tygodni, wlasnie zaczyna sie 12 tydzień, z dzieckiem wszystko wporządku, choć na początku miałam małego krwiaczka od noszenia Adasia i musiałam się trochę oszczędzać. Ale wszystko się wchłonęło, więc jestem dobrej myśli. Termin porodu 22 listopad 2013r. :) i chyba znów czeka mnie naturalny bo już lekarka zapowiedziała że z drugim pojdzie szybciej hehe - już to widzę, przy moim szczęściu :P Adaś ma już 6 ząbków 2 dolne 1-nki , 2 górne 1-nki i 2 górne 2-ki Nawet nie wiem jak tam u was z ząbkowanie. :) Adaś jeszcze nie chodzi samodzielnie, ale też raczkuje w zastraszająco szybkim tempie, wstaje przy czym się da. otwiera wszystkie szuflady i szafki i bez przytrzaskiwania paluszków sie nie obchodzi, także jest ryk. Chodzi tak jak Filip na paluszkach, nie na całych stopach, wiec jeszcze troche do chodzenia, ale za to sie puszcza jak sie zapomni i potrafi tak kilkadziesiąt sekund stać, a potem sie cieszy i jest z siebie strasznie dumny. Pozdrawiam was wszystkie
  5. Dziekuje dziewczyny :) Kropelko a która z forumowych mam spodziewa sie dzieciątka? :) madziaz może?? bo wiem ze sie starała z mężem? :) Pozdrawiam
  6. Hej dziewuszki :) Dawno do was nie zaglądałam, ale jakoś czasu na nic nie mam... Wpadłam tylko oznajmić wesołą nowinę :) BĘDZIEMY MIELI DZIDZIUSIA!!!!! To dopiero 2 miesiąc, jeszcze u lekarza nie byłam i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze :) Pozdrawiam was serdecznie, trzymajcie się cieplutko, bo zmia wróciła :(
  7. Hej dziewczynki :) Widzę że dużo nowych mam się pojawiło, więc witam, choć sama się rzadko odzywam :P U nas na razie na 2 ząbkach na dole się zatrzymało, choć od kilku dni Adaś jest bardzo marudny i zachowuje się tak jak podczas wyrzynania się dolnych jedynek, więc chyba nie długo górne wyjdą bo już są blisko :) Nasz mały już siedzi sam, ale sam jeszcze nie podnosi się do siadania, tylko jak mu nóżki przytrzymam to wtedy sam usiądzie :) Adaś myslę że waży w sam raz, 8,5 kg na 74cm wzrostu. Mam nadzieję że uda mi się wrzucić dzisiaj jakieś fotki :) A z innej beczki, to pochwalę się że zdecydowaliśmy się z mężem na drugie dziecko i od początku stycznia były starania :) więc na początku lutego dowiem się czy będę październikową mamą 2013 :) - zdecydowaliśmy się bo i tak nie mam pracy, więc za jednym zamachem odchowam dwójkę i wtedy spokojnie poszukam jakiegoś zajęcia :)- i muszę powiedzieć że mnie brzuch pobolewa jak za pierwszą ciążą, troszkę częściej chodzę do toalety niż zwykle i troszkę bolą mnie piersi więc mam nadzieję że jestem przy nadziei. jak będę wiedzieć to wam napiszę :P U nas dzień wygląda tak: 5.00 mleczko 180ml - śpi do 7.30, 9.00 banan - 30min do 1 godz drzemka, 12.30 zupka, 13.00 drzemka 30 min, 16.00 kaszka lub jogurt ten od 6 miesiąca życia Bobovity, 17.00 drzemka. w ciągu dnia je chrupki kukurydziane, czasem piętkę od chleba, o 19.30 kąpiel, 180 ml mleczka i zasypia koło 20.00
  8. Izzkkaa tak mój Adaś miał różyczkę, wysypke miał przez 3 dni na brzuszku plecach, główce i w okolicach krocza. musze konczyć. najlepiej skonsultować to z lekarzem. oby to była tylko wysypka :)
  9. hej dziewczyny Ja przeżyłam w poniedziałek chwilę grozy :( bo poszłam do lekarza przepisać małemu wit D3 w kropelkach bo mój nie chciał już podawać w kapsułkach bo mówi że to niebezpieczne, bo dziecko może się zadławić jak kapsułka wpadnie do ust, no więc poszłam, a że u mnie nie przepisują jej na każde widzi mi sięmatki, wiec lekarz najpierw zrobił ze mna wywiad, dlaczego w kropelkach a nie w kapsułkach. Zapytał się kiedy podaję tę witaminę, tzn o jakiej porze dnia, ja mu mówię że wieczorem po kąpieli prosto do ust, tak jak jest napisane na opakowaniu. no więc on się mnie pyta czy podaję potem od razu mleko, a ja na to że często jeszcze troszkę posiedzi, jakieś pół godziny do godziny, dostaje butlę i idzie spać. no to taki wykład dostałam na temat podawania tej witaminy ze az sie przeraziłam. nikt mi nigdy nie powiedział że ta wit rozpuszcza się tylko w tłuszczach i ze jeżeli podajemy ją w jaki kolwiek inny sposób to onanie ma swojego działania :( wiec kazał mi przyjechać pokazać się z dzieckiem bo podejrzewał że ma postępującą krzywicę, tym bardziej że ponoć pierwszym objawem jest to że dziecko się mocno poci podczas jedzenia, czy snu :( a u nas tak włąśnie było :( Na szczęście Adaś ma krzywicę w minimalnym stopniu i wszystko wróci do normy w ciągu kilku miesięcy wra z rozwojem kości, tylko mam dawać końską dawkę wit d3 :) ulżyło mi :) Piszęto bo może któaś z was tez zauważyła że jej dziecko się poci, albo nie podajecie tej wit razem z mleczkiem??? pozdrawiam
  10. aaaa i nie miał luźnych kupek , ani biegunki co ponoć często występuje podczas ząbkowania :) ajakjuż się ząbki przebiły to wszystko wróciło do normy, tylko cały czas trze buziolka bo go dziąsełka swędzą bo te ząbki z dnia na dzień coraz wyżej podchodzą. jak już będzie ładnie widać to zrobie fotke i wyślęna pocztę :)
  11. marka hmmm ślinił się ze 3 miesiące, więc to nie jest adekwatny objaw do tego że lada chwila wyjdą zęby :) ale Adaś tydzień przed przebiciem się pierwszego ząbka nie chciał jeść mleczka, zjadał 60-80 ml co 4-5 godz, na szcześćie podjadał owoce :) a dziąsełka nie były zaczerwienione, ani mocno spuchniete, poprostu widać było malutką góreczkę, że ząbek się pcha do góry i dosłownie w ciągu 3 dni się przebijał, a jak już sięprzebił to był spokoj, zaczął jeść normalnie, dopóki po 4 dniach nie przebijał się rugi i kolejne kilka dni nie chciał jeść mleczka, bo ponoć dzieci to bali jak ssają.Dodatkowo podwyższona temperatura, u nas od 37,5-37,8 ale wyżej nie szło na szczęście. Dawałąm mu czopka do pupy 2x na dobę w te dni co nie bardzo chciał jeść Efferalgan :) Muszę kończyć,zobaczę może iwrzucę jakąś fotke :) Pozdrawiam
  12. Hej dziewuszki :) Ja jestem od 2 tyg w Polsce i muszę powiedzieć że miałam co nadrabiaćbo mój cały czas laptopa okupuje, bo auto chcemy zmienić na większe, rodzinne i cały czas patrzy czy coś nowego się nie pojawiło, a jak już coś znajdzie to jedzie oglądać a laptopa z sobą zabiera w razie czego :P ehhh i tym sposobem nadrobiłam dziś 20 stron :) U nas duże zmiany :) Adaś ma już 2 ząbki, na dole - wyszły już jakoś w 1/3 długości i bardzo śmiesznie wygląda :) W zeszłym tygodniu miał różyczkę więc nie wiem czy jest sens go na to szczepić w 13 miesiącu życia skoro ma już tę chorobę za sobą :) AAAAA no i siedzi już prawie samodzielnie, tylko jeszcze nie umie się sam podnosić do siadu i czasami leci na boki. Z obracaniem na brzuszek to już 1,5 miesiąca temu opanował, a z brzuszka na plecki jakieś 3 tyg. wiec rozwija nam się maluszek. Stópki bierze do buzi od jakiegoś miesiąca, i waży 8kg hehe mały klocuszek, już jest co nosić. Tak jak marka ja już nie próbuje, jak dzieco coś polubi to nawet i całą miseczkę zje, i cały czas powtarza "mniam, mniam". Miałam problem z zupkami, takimi jak połżna kazała gotować, mały pluł tym inawet buzi nie chciał otwierać, aż pojechałam do rodziców na świeta i tam mój tato dał mi rosołku z kaczki, marchewkę z rosołu i ziemniaczka ugotowanego do 2-giego dania i to zmiksowałam i jadł aż musię uszy trzęsły :)) wieć od tamtego czasu daję mu zupki takie jak gotuje dla nas i zjada je brdzo chętnie, tylko później dla nas jeszcze bardziej doprawiam :) Bardzo lubi banany, pochłania nawet całego na raz :) A teraz czekam na kolejne ząbki, czyli górne 1-nki :) Pozdrawiam was serdecznie P.S. śliczne dzieciaczki na poczcie :)
  13. marka przyjrzyj się dobrze bo móże Filipowi zęby idą :) ja przechodziłam przez to samo ale jakoś od tygodnia to trwa, nie chce jeść, je tylko wpół śnie, ale dobre i to, z łyżeczki też za bardzo nie chce, nawet na banana nie ma ochoty, gdzie wcinał go tydzien temu i był płacz że za mało (a potrafił wciągnąć całego) - suma sumarum idą mu ząbki, i to 2 na raz na dole, jeden już lada dzień się przebije a drugi jest na etapie tego pierwszego sprzed 3 dni wiec wyjdzie chwile po tym pierwszym :)) Czytam was dziewczynki, ale jakoś nie mam weny do pisania :( Adaś niespi po nocach więc chodzę jak zombi, a wdzień tylko na kolanach, ale chociaz częstośpi przez te ząbki -5 razy po pół godziny. ja jeszcze nie daję chrupek, ale zamierzam jak przyjade do Polski, bo tu jakoś nie znalazłam w sklepie, a co do biszkoptów to ja jeszcze przez długi czas mam nie mam zamiaru dawać, bomój to alergik, i tak długo miał kolki wiec jeszcze sie wstrzymam, bo ponoć białko bardzo uczula ehhh zupek jarzynowych nie je mi wcale, pluje nimi, podejść było sporo i wszystko ląduje w zlewie niestety :( ale za to troszke owoców zjada, a tak to tylko mleczko i kaszkę bananową. ja mam zamiar mięsko wprowadzić po ukończonym 6 miesiącu, zobaczymy jaki będzie efekt :) Pozdrawiam
  14. Dzieki Marka, zobacze czy jest jakiś odpowiednik tu w Niemczech :)
  15. Marka fajnie ze znów piszesz, jak Cebie nie było to i mnie sie jakos tez nie chciało. Mam do Ciebie pytanie :) czy to Twój Filipek miał takie suche miejsca na skórze, jakby miała sie złuszczyć ale niestety smarowanie kremem nic nie daje :( mojemu takie coś wysoczyło na buźce i nie moge sie tego pozbyć? czy jest na to jakas masc?? Pytanie kieruje do wszystkich mam bo pmietam Ze któras z nas miała ten problem... prosze pomózcie bo do lekarza nie mam jak isc a w Polsce bede dopiero na swieta :(
×