Witam Dziewczyny
Ale pędzicie z tym pisaniem ale to dobrze jest co poczytać :)
Zaczerniłam nicka żeby się nie wyróżniać za bardzo :P
limehouse - to możemy sobie przybić piątki też jestem z UK ,tyle że Szkocja i też nie chciałam żeby moja mama przyjeżdżała zaraz po porodzie bo nie lubię jak mi ktoś się miesza. Mąż bierze 2 tygodnie urlopu i położna na początek przychodzi codziennie, wiec myślę, że damy radę. Mama ma przylecieć dopiero miesiąc po w maju tak jak u ciebie.
Co do czkawki to mój mały ma ją co najmniej 2 X na dzień. Aż się boję, że jak tak sobie płucka wyćwiczy to potem będzie się darł wniebogłosy non stop ;)