Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bronka w kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Bronka w kropki

  1. Hej dziewczyny! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla Was i Maluszków :) My też spędziliśmy Sylwka w domu przy winku i transmisji z placu konstytucji. U nas w domu szpital bo M przyniósł jakiegos wirusa i nas pozarażał, tak że mały po raz pierwszy przeziębiony :( Najgorszy to ten katar bo ma zatkany nosek i nie może ssać cyca co go strasznie irytuje i płacze. Odciągam mu gluty co jakiś czas ale mało co to daje. Moze macie jakieś sprawdzone metody bo już nie wiem jak mu pomóc? Indianko nie przejmuj się z Twoim synkiem wszystko w porządku i te złe dni miną trzeba tylko cierpliwości. To co opisałaś to dokładnie takie samo zachowanie jak mojego z przed kilku tygodni a on jest prawie miesiąc starszy od Twojego. Tez miałam cyrk przez jakieś 3 tygodnie jakby 'cofnął się w rozwoju' i jak już wrócił do normy to zachorował i znów mam cyrk tyle, że teraz znam przyczynę. Mój M też świetnie się małym zajmuje uwielbiają się na wzajem aż czasem jestem lekko zazdrosna :P
  2. Hejka :) Lola - to trafił Ci się synek z charakterem wie dobrze czego chce i ma być tak a nie inaczej ;) Na razie jest to dla Ciebie udręką ale w przeszłości ta cecha może mu się bardzo przydać. Mój skarbek też do aniołków nie należy i są takie dni, że mam po prostu ochotę uciekać jak najdalej ale kocham go całym moim sercem i już nie potrafię bez niego żyć :) Nadal budzi się w nocy 2-3 razy na cyca mimo, że na kolację wciskam w niego kaszkę. Z butelki ani niekapka nie chce pić mimo, że potrafi, więc tak jak u Loli cycuś jest jedynym co pije. Wczoraj naciągnęłam sobie mięśnie barku bo mój mały terrorysta wisiał na mnie pół dnia , nawet nie mogłam wyręczyć się M bo cały dzień go nie było :( Jak na złość miał tylko jedną drzemkę, więc jak w końcu poszedł spać o 20:30 to padłam razem z nim.
  3. Kaśka- mój też raczkuje do tyłu no i sam nie siada jak go posadzę to siedzi ale potem nie wie chyba jak ma przejść w inna pozycję i zaczyna się denerwować i płakać. Zauważyłam, że moje dziecko jest dosyć leniwe i jak coś może zrobić w 'prosty' sposób czyli taki jak potrafi to nie chce się wysilać i uczyć nowego. Tak ma z przemieszczaniem się, turlanie opanował do perfekcji i jak chce się szybko gdzieś przemieścić to po prostu się tam turla a nie czołga czy raczkuje.
  4. Co do mięska to mój już od 6 miesiąca dostaje obiadki z kurczakiem i indykiem a od niedawna też z wołowiną i nic mu nie jest żadnych uczuleń ani problemów z brzuszkiem.
  5. Karola- jak byłam na studiach to badaliśmy marchew, ziemniaki i pomidory kupione w markecie i od dziewczyny z własnego ogródka na zawartość azotanów i fosforanów to te z marketu miały tego tyle, że skali brakło. Dlatego ja wolę dawać małemu słoiczki bo nie mam dostępu do zdrowych warzyw i owoców a chemii jeszcze się w zyciu naje :P Żywność dla dzieci musi przejść wiele testów i spełniać masę wymogów dotyczących zdrowego żywienia. Konserwantów i sztucznych barwników nie zawiera żadnych a to, że ma długi termin to przez proces pasteryzacji a to nie jest niezdrowe. Piszę o słoiczkach oczywiście. Minusem tego jedzenia jest oczywiście cena no i podobno niektóre dzieci nie chcą potem jeść maminych obiadków. Dlatego czasem coś daję małemu ze swojego talerza tak dla odmiany.
  6. Mój skarb nadal bezzębny a wczoraj skończył 8 miesięcy. Moja mama mi mówiła, że to pewnie po mnie bo mi pierwszy ząbek wyszedł jak miałam 10 miesięcy a siostra około roku. Żółtko daję bardzo rzadko wtedy jak jem jajko i mi się przypomni ale w składzie obiadków, które mały je często jest jajko, więc podejrzewam, że to wystarczy.
  7. Hej dziewczyny:) Ja dziś mam wolne, więc spędzam cały dzień sama z moim smykiem :D Byliśmy na spacerku i zakupach wysprzątaliśmy mieszkanie a teraz niunio śpi a ja kawkuję na kafe. Zaraz zrobię sałatkę warzywną bo od tygodnia za mną chodzi. U mnie mroźno ok -3 ale za to słonecznie i aż żyć się od razu chce :) Miłego weekendu mamusie i zdrówka dla Juleczki
  8. Mój się nie boi karetki ami innych tym podobnych ale za to nie lubi odkurzacza wcześniej płakał a teraz widać, że jest niespokojny. Pralki też się bał ale już mu przeszło.
  9. Hej dziewczyny własnie wróciłam z pracy wcześniej bo odbębniłam więcej godzin w poniedziałek i jutro mam wolne tak się wyrobiłam na koniec miesiąca :P Dzięki za pocieszenie w sprawie spania mam nadzieję, że naprawdę to minie. Malutka-zapomniałam napisać, że fajna stronka i bardzo mi się podobają makijaże :D Pisałyście wcześniej o tym co wasze maluchy już potrafią to i ja się pochwalę. Mój mnie całuje soczyście jak mówię daj busi mamusi, robi pa pa, jak puszczę mu ulubioną piosenkę to kiwa głową i udaje że kaszle jak ja zakaszlę taka mała papuga no i lubi się bawić w idzie rak śmieje się jak tylko zaczynam :) i a kuku uwielbia no i całuje wszystkie lustra :P
  10. Mój niestety też sam nie posiedzi tzn musi ktoś być ciągle przy nim i najlepiej zabawiać non stop. Na szczęście odpukać zły okres minął i nie marudzi od rana do wieczora. No i już cztery nocki przespał w łóżeczku oczywiście z przerwą 2-3 karmienia. Staram się mu dawać na noc kleik na mleku mm ale nawet po nim się budzi na cyca chyba już z przyzwyczajenia :P. Dziewczyny o której wasze dzieci chodzą spać bo mojemu coś się poprzestawiało i jak idzie po kąpieli spać ok 19:00 to spi 30 minut a potem hula do ok 21:30 i dłużej. Nie wiem jak go przestawić już próbowałam przetrzymać wcześniej i później kąpać i nic i tak co do czego ostatecznie zasypia po 21:00. Może macie jakieś sprawdzone sposoby jak to zmienić?
  11. Hejka Ale tu cisza :) Mój też śmieje się, gada a nawet popłakuje przez sen. Malutka - jak możesz to daj namiar na twoją stronkę bo tak o niej piszecie i z chęcią też bym zobaczyła o ile to nie problem.
  12. miało być boję się nie biję
  13. Hej dziewczyny widzę, że znowu jakiś zastój na naszym forum ;) Co do jedzenia to mój je bardzo dużo różności i jak do tej pory nic mu nie zaszkodziło :) Brzuszek go boli tylko jak zje za dużo i wtedy też ulewa. My jedziemy na słoiczkach bo jakoś biję się na razie dawać mu warzyw i mięska z marketów a innych nie mam skąd wziąć. Kurcze mój jeszcze samodzielnie nie siedzi pełza i się turla i zębów też brak trochę mnie martwi to, że jeszcze nie siedzi tzn w leżaczku z pozycji półleżącej siądzie i siedzi podtrzymując się po bokach ale jak leży na płaskim to sam nie siądzie. Za 10 dni kończy 8 miesięcy i jak czytam to wasze młodsze maluchy już siedzą raczkują a nawet stoją i trochę zaczynam się niepokoić :(
  14. Do Bronka- dziś byłam w sainsbury i pytałam o te jogurty to powiedzieli mi, że tylko w ich większych lokalach je mają, a że mieszkam w centrum to są tylko te mniejsze sklepiki. Chyba muszę się wybrać na peryferia miasta do dużego. Dzięki za odp. też pozdrawiam
  15. Malutka - to fajną wycieczkę mieliście :) my kombinezonu nie kupujemy bo u nas zima jest dość ciepła a poza tym mam śpiworek, więc mały nie zmarznie. Mam taki od kumpeli za duży na 18mies i raz próbowałam go w niego ubrać to był wrzask :P zresztą mój nie cierpi sie ubierać i zawsze wrzeszczy :D do Bronka- wiem że są takie jogurty w sprzedaży w UK ale jak na razie widziałam je tylko w gazetkach a w sklepach obok mnie jak boots sainsbury czy tesco nie widziałam mimo że na ich stronach internetowych są niby w sprzedaży. A ty gdzie je kupujesz?
  16. Dzięki dziewczyny za odpowiedź myślę, że będzie to dobry prezent :) Co do pytania o jogurty to ja też się zastanawiałam nad tym czy to może być zwykły naturalny jogurt np z serii organik czy musi być specjalny. Jak na razie to czasem kupuje z hipp w słoiczku razem z bananem. A Ty Karola te jogurty dla małego to coś w tym stylu kupujeszhttp://www.tesco.com/groceries/Product/Details/?id=265227620? bo sie ostatnio zastanawiałam czy mojemu takich nie kupić
  17. Hej a co sądzicie o takiej zabawce na mikołajki? http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/3473108.htm czy może to jeszcze za wcześnie?
  18. Indianka- nie jesteś sama :) Mój mały taż śpi ze mną w łóżku bo w zasadzie tak jest wygodniej przez te jego pobudki na cyca i ze względu na wypadający smoczek. Wcześniej M spał z nami albo mały połowę nocy w łóżeczko a drugą z nami, ale mój chomiś tak się rozkłada, że czułam się jak sardynka w puszce między moimi chłopakami i nie było mowy o wysypianiu. Ostatni tydzień M przespał w drugim pokoju bo mały jest marudny i spokojniej śpi przy mnie.
  19. Kurcze dziewczyny piszecie o prezentach świątecznych a ja nie mam pojęcia co możemy kupić ale chyba coś niezbyt drogiego bo jesteśmy w trakcie kupna mieszkania, więc tyle rzeczy do kupienia, że aż można dostać zawrotu głowy.
  20. Mój też od jakiegoś miesiąca budzi się z płaczem a kiedyś był radosny, więc to chyba taki okres. Z zasypianiem to różnie przeważnie kładziemy się razem na dostaje cyca a jak podje odwraca się na plecki i z zamkniętymi już oczkami otwiera dzióbek bo chce smoka. Ostatnio ma fazę marudzenia, więc zdarza, się że trzeba go ululac na rękach. Karolinka -dobrze, że twoja mała nie chce na ręce my też tak chcieliśmy wychować żeby jak najmniej nosić jednak jak mały miał kolki to tylko na rękach jako tako się uspokajał i tak mu zostało niestety. :(
  21. Hejka Czupryna - biedny Twój synek trzymam kciuki żeby na wizycie okazało, się że już jest zdrowy albo niebawem. Co do chrupek to u mnie są tylko w Polskim sklepie takie zwykłych rozmiarów flipsy kukurydziane i mój zjada ich tak około 5 dziennie. Fakt uklejony jest nie miłośernie ale pod ciepłą wodą szybko odchodzi :P ja mojemu tak na 1.5 godziny przed kąpielą zdejmuję śliniak i jest czas wolności. Wtedy daję chrupki butelkę z piciem w rączki czasem małe jabłuszko obrane i tak sobie się brudzi do woli.
  22. Ja tez uważam, że nie powinno się dzieci izolować i trzymać pod kloszem tylko stopniowo uodparniać = pozwalać na styczność ze środowiskiem, w którym żyją. Akurat mieszkam w takim klimacie, ze większość roku pogoda pod psem i jakbym na to patrzyła to mały by mało kiedy był na powietrzu :) Wychodzimy na spacerek codziennie minimum na godzinkę i synek odpukać nie miał jeszcze nawet kataru. Odkąd wyszliśmy ze szpitala i ja doszłam do siebie to opuściliśmy może 2 dni spaceru.
  23. Hejka:) Wpadłam na moment żeby zobaczyć co słychać. Wróciłam z pracy a mały śpi już od godziny zobaczymy ile jeszcze. Ostatnio nocki straszne na szczęście już bez temperatury ale marudny jest spac nie może popłakuje. Wczoraj od 2-5 nad ranem nie spał i popłakiwał. Jedzenie tez mu nie idzie chyba to będą naprawdę ząbki szły. Nie wiem jak to rozpoznać bo ja ani nic nie widze ani nie czuję. Karolinka- ja też chciałam przejść powoli na mm ale to chyba zły okres na takie zmiany bo przy cycu to można trochę dziecko uspokoić i zawsze coś zje jak nic innego nie chce. Mój synuś na widok butli zaczyna krzyczeć więc po co go mam jeszcze tym denerwować. Kupiłam mm ale nie otwierałam nawet. Niech leży i czeka na lepszy okres obudził się więc lecę
  24. M dał mi małe piwko i sobie sączę w końcu weekend i relaks tylko niech mój chomiś śpi grzecznie.
  25. Mój też już w końcu zasnął po wielkich bojach i płaczu. Musiałam dać paracetamol bo na noc znów temperatura 38.5. :( He he dobre z tymi określeniami pociech :) Ja na swojego mówię srajtek lib śmierdzioszek jak zrobi kupkę a z M między sobą nazywamy go chomiczek, słodziak lub czasem mały terrorysta jak coś wymusza :P
×