Bronka w kropki

Tak nadrabiam powoli zaległosci i widzę, ze to naprawdę jakiś wstrętny okres jak nie choroby to ząbki i marudzenie :( Życzę zdrówka dla wszystkich chorych dzieciaczków i ich mam.

Hej no to mogę przybić piątkę z mamuśkami, których dzieci są ostatnio baaardzo marudne i nie śpią po nocach. Kolejny dzień mały daje mi do wiwatu jest strasznie marudny nawet na rękach. Od dwóch dni nie chce jeść obiadku a dziś to już nawet cyc mu nie pasuje. Nockę mam nie przespaną bo chyba na wyrywki to może z godzinę spalam. Położyłam go wczoraj o 19:00 to budził się co chwilę i popłakiwał a to smoczek a to ułożyć się nie mógł i tak do 2 nad ranem. Obudził się z temperaturą dałam paracetamol ale zasnął dopiero po 4 cały czas marudził popłakiwał itd. Musiałam go nosić a M wysłałam do drugiego pokoju bo miał na 6:00 do pracy. Spał bardzo nerwowo do 8:00 a ja czuwałam dostał cyca i pospał do 9:00. Nie wiem co mu jest ząbków nie widzę smaruję co jakiś czas żelem ale nie wiem czy to pomaga bo dalej marudzi. Po temperaturze rano nie było śladu ale dalej jest niespokojny i płaczliwy. Karola - ja swojemu nie daję żadnych witamin ani suplementów ale mój jest na cycu to w zasadzie ma wszystko odemnie. Adrian na kilka dni przed końcem 7 miesiąca ważył 7850 a długi jest na 75 cm, w klinice powiedzieli mi, że wszystko jest prawidłowo bo dalej tak samo przybiera i mieści się na tym samym 25 centylu.

No i super usypiania 40min a snu 25 już po drzemce obudził sie z płaczem i znów marudny. Teraz robi kupkę więc chwila spokoju eh ciężka praca to macierzyństwo. Przynajmniej jak jestem w pracy to mam 4 godz odpoczynku. Ja też muszę małego odzwyczaić od cyca ale nie wiem jak bo mój kaszy ani mm nie chce no i z butli słabo pije.

No i mój mały dalej daje popalić już kolejny dzień jest marudny teraz śpi ale ile trzeba się nagimnastykować żeby zasnął :( nie wiem czy to ząbki smaruje mu na wszelki wypadek dziąsła ale ja tam nic nie widzę. Ślini się od kilku miesięcy i gryzie wszystko a ząbków brak... Karola - dobry pomysł z tą matą tez muszę coś takiego kupić bo wszedzie panele i jak położę koc to jeździ jak Adrian na nim harcuje a to wydaje się takie bardziej trzymające podłoża.

A kąpię małego codziennie już w zasadzie to taka rutyna, po której on wie, że idzie spać. Poza tym uwielbia wodę :)

O kurcze ale tu znów wesoło :P Myślałam, że jak się ma dziecko to już człowiek powinien trochę dojrzeć a tu widzę, że niektóre mamy powinny same cofnąć się do przedszkola :) Fajna zabawa w kto kogo lubi .... jeszcze te pisanie na pomarańczowo dziecinada normalnie i jak widzę, to któraś ma karolinkofobię. Czupryna też pozdrowienia dla Leonka rówieśnika mojego syneczka :) Wiesz mój też ostatnio jakiś 'nadpobudliwy' szarpie mnie za włosy specjalnie kopie po twarzy jak mam go na rękach i z kimś rozmawiam to potrafi odpychać mi twarz i krzyczeć ne ne ne albo piszczeć. Chyba to taki okres :) Jeszcze na dodatek znów zasypia mi z płaczem a już było tak miło. No i muszę go nosić a już taki ciężki... Mój mały ma 75cm i waży 8kg. Co do szczepień to miał 3 skojarzone ostatnia tura w 3 miesiącu życia i następne dopiero po roku w UK tak szczepią. Miałam coś jeszcze napisać i wypadło mi z głowy jak przypomnę to coś skrobnę.

Tego tranu to chyba tylko kilka kropelek się daje tak? Musze pomyśleć może i ja swojemu zacznę dawać bo podobno skutecznie zwiększa odporność no i na rozwój układu nerwowego też dobrze wpływa. Mój synuś ma swoją łyżeczkę, którą zawsze podaję mu espumisan, a że go lubi to wypije z niej każde lekarstwo :P

iiwo - powiem, Ci że ja przez internet kupuję tylko rzeczy, które gdzieś widziałam i miałam możliwość wypróbować albo sprawdzone marki, które już znam czasem to co na zdjęciu wygląda spoko w rzeczywistości okazuje się bublem. Moja siostra jest mistrzynią kupowania bubli przez internet za każdym razem mówi, że już nie da się oszukać a po jakimś czasie żali ,mi się że znów kupiła nie to co chciała. :P

U mojego jeszcze ząbków nie widać ale moja siostrzenica miała katar przez 2 miesiące jak szły jej pierwsze ząbki, więc może u Ciebie jest to samo.

Hej iiwo widzę, ze dziś chyba my mamy nocny dyżur na naszym forum ;)

Hej Mamusie :) W końcu weekend :) Położyłam małego wcześniej spać bo był marudny, M poszedł grać w piłkę jak co piątek a ja mam w końcu czas żeby trochę odpocząć. Witam A_G_I - mój skarb skończył dziś 7 miesięcy i tak właśnie sobie wspominałam jak to było w ciąży i jak wyglądało życie jak go jeszcze nie było. Stwierdziłam, że teraz jestem bardzo zmęczona i nie wyspana jak nigdy w życiu a mimo to chyba jeszcze nie byłam tak szczęśliwa. Jakiego miałaś wcześniej nicka bo może Ciebie pamiętam. Co do pracy to się nie przejmuj szybko się przystosujesz. Ja pierwszy tydzień to chodziłam jak w amoku nie wiedziałam za co się zabrać i ciągle myślałam jak tam mały a teraz już luzik. Mój bujaczek też jest do 9kg i zastanawiam się co potem ale na razie poczekam bo Adrian waży dopiero 8 kg, więc mamy trochę czasu. Magdalenka- z tego co czytałam to ciemiączko zarasta między 10-18 miesiącem życia, więc nie masz co się niepokoić. Kurcze piszecie, że sprzedajecie ubranka i nie potrzebne rzeczy a ja tak się zbieram i zbieram a ilość worków rośnie.Musze koniecznie zmobilizować się i pozbyć bo raczej drugiego dziecka nie planujemy.

Karola- pracuję w bibliotece urzędu miasta i mam pracę na zasadzie flexible czyli mam wyrobić określoną liczbę godzin w miesiącu. Teraz po macierzyńskim przeszłam na 1/2 etatu, wiec mam luzik :) Lecę bo się budzi mój skarb

Muszę się pochwalić a raczej pochwalić mojego syncia. Wczoraj po raz pierwszy wypił 60ml herbatki owocowej z butelki ze smokiem :) No może w końcu załapie bo próbuję już od 2.5 miesiąca. Tak wiec mamusie, które mają ten sam co ja problem z piciem z butelki, chyba po prostu trzeba cierpliwie czekać i próbować aż do skutku. Najlepsze jest, to że załapał ze zwykłego sylikonowego smoka nawet nie wiem jakiej firmy, który podczepiłam przez pomyłkę do butelki aventu bo wyglądają podobnie :P

Hej babeczki :) Wróciłam z pracy a tu niespodzianka mój synek śpi. Spokojnie zjadłam i się wykąpałam no i mam chwilkę na kafe :) gaga413- mój mały kaszki samej też nie zje tym bardziej z mlekiem ja dodaję łyżkę mannej do musu owocowego i bardzo mu to smakuje. Też mnie to interesuje czy te biszkopty to takie zwykłe czy są jakieś specjalne dla niemowląt?

Karola- też bym z chęcią zmieniła samochód na bardziej rodzinny ale na razie chcemy kupić mieszkanie, więc samochód musi zostać jaki jest :)

Właśnie co do wózków to może polecicie mi jakąś dobrą spacerówkę. głównie chodzi o to żeby była lekka, miała duży daszek, rozkładała się na płasko,duży kosz na zakupy, dość duże koła no i żeby szybko się składala do malych objętości. Jak słyszałyście o takiej bądź miałyście to będe wdzięczna za podpowiedź.

A jak tam u Was po zmianie czasu powiem szczerze, że ta godzina dla nas to baardzo dużo i pewnie będzie gimnastyka żeby małego przestawić bo on ma swoje pory jak w zegarku i jak coś nie na czas to daje popalić. Dziś mi wstał 6:20 na nowy czas ale leżałam z nim w łóżku aż zasnął i ponownie się obudził o 9:00. Nie wiem jak to będzie wieczorem bo kąpię go o 18:30 to teraz o 17:30 to moim zdaniem za wcześnie. Zobaczymy jak to dziś bedzie.

Cześć gwens ja też Cię pamiętam a twoja córeczka to wykapany tatuś :)

Oj przepraszam dziewczyny to na pomarańczowo powyżej to ja

Dziewczyny piszecie o króliczkach no i pomyślałam o innych gatunkach mięska mój jadł już obiadki z indykiem, kurczakiem a dziś dostał słoiczek z zawartością wołowiny. Potem poczytałam w internecie, że czerwone mięsa jak wołowe czy wieprzowe to od 8-9 miesiąca według Polskich norm żywieniowych. W UK widziałam słoiczki z zawartoscią wołowiny już od 4 miesiąca, więc sama już nie wiem. Jakie mięsko podajecie już waszym dzieciaczkom? Tylko drób i królika czy inne też?

Oj dziewczyny jak tak bardzo nie chcecie tu się udzielać to po co tu zaglądacie i psujecie atmosferę. Tak na marginesie to nie tylko Karolina jest na tym forum, więc jak się nie ma ochoty z nią pisać to wystarczy omijać jej wypowiedzi ;)

Hej dziewczyny :) Pewnie już teraz coraz mniej z nas będzie pisać bo minęło 6 miesięcy macierzyńskiego i zapewne wiele mam musi wrócić do pracy :( co równa się z mniejszą ilością czasu wolnego. lola-lu- mój mały z butelki ściągnie max 30ml i to po wielkich bólach. Próbowałam już na wszystkie sposoby i przerobiłam chyba z 5 różnych butelek i najróżniejsze soczki, herbatki, mleka mm i d.. a smoka uspokajacza ciąga od 3 tygodnia życia. Podobno niektóre dzieci tak mają, że nie tolerują butelek. Czekam aż jeszcze trochę podrośnie i przejdę na niekapek. Co do jedzenia to mogę Cię pocieszyć bo mój na początku lubił tylko deserki i to jak zmęczył 1/2 słoiczka to był sukces ale im jest starszy tym więcej rzeczy mu smakuje teraz zjada cały deserek z 3 łyżeczkami kaszki i słoiczek obiadku dziennie reszta posiłków to cycek bo niestety samych kaszek i mm nie chce nadal. Nie słuchałam rad, że tylko pierś do 6 miesiąca bo wiedziałam, że muszę wrócić do pracy, więc zaczełam wprowadzać inne pokarmy tydzień przed skończeniem 5 mies. Jedna rzecz, której żałuję to że od urodzenia nie oswajałam małego z butelką.

Hej dziewczyny :) Widzę, że jakieś fatum zawisło z wypadkami najpierw w autobusie teraz maluszek spada z łóżka a u mnie mały wczoraj uderzył twarzą w ścianę jak się turlał i polała się krew z dziąsła. Nie wiem jak to się stało siedziałam o bok a on się turlał na kocu leżał niedaleko ściany nagle zamachnął się obrócił i twarzą w ścianę. Zaczął płakać i za moment z ustek zaczęła lać się krew myślałam, że zawału dostanę. Na szczęście szybko zatamowałam i mały je normalnie, wiec chyba go nie boli. Kurcze teraz to trzeba uważać na maksa. Dziś byliśmy na ważeniu 7850 i nadal na tym samym centylu, więc jest ok.

Hej widzę, że jak zwykle w weekend słaby ruch u nas :) Tak zerknęłam na aukcję powyżej i przypomniałam co mnie zaskoczyło wkładałam dziś małemu body a tu wszystkie za krótkie w kroku te na 74cm włożyłam nie chodzone na 80cm a one jak w sam raz jakoś mi synek się wyciągnął ostatnio. Tak ostatnio jakoś mi się wydawało, że śpiworek na 6-9 mies robi się za krótki :P

Hej dziewczyny odkąd wróciłam do pracy nie mam w zasadzie w tygodniu czasu żeby z Wami popisać :( Czasem uda mi się trochę poczytać. Teraz mały śpi a M wyskoczył do sklepu to mam trochę wolnego bo ustaliliśmy, że w weekendy ograniczamy tv i internet, więcej czasu będziemy spędzać wspólnie. Jak synek wstanie idziemy na długi spacer bo dziś piękna pogoda :P Czupryna to już u Twojego dwa zęby a my nadal bezzębni mimo, że chłopaki z tego samego dnia :) Czytam, że wasze dzieciaczki mówią tatata bababa a nawet mamama Mój ma ostatnio fazę na bzi gzi siedzi na leżaczku i tak na zmianę bzi bzi gzi gzi a potem plucie machanie nogami i radocha z piskiem. Dobra lecę wypić kawkę i zjeść ciacho może zajrzę tu wieczorkiem. Miłej niedzieli dziewczyny :)