Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jgfgh198

Zarejestrowani
  • Zawartość

    151
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

134 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. jgfgh198

    Elajzie odbiło

    Usuwa te eboki bo tworzyła je z byłym mężem przecież i pewnie ciężko im się dogadać z kasą
  2. Kogo polecacie do ćwiczeń w domu? Dodatki typu gumy czy hantelki mile widziane. Kondycję mam całkiem ok, chce zrzucić kilka kilogramów i czasem porobić wygibasy w domu. Ewka odpada oczywiście
  3. No dobra, proszę o wasze historie z prawkiem. Właśnie zaczęłam kurs. Dodam że mam 30 lat (żałuję, że nie zrobiłam po 18tce ale cóż), kończę macierzyński, niedługo wracam do pracy. Idzie mi kiepsko. Zasady ruchu drogowego, znaki - to wszystko ogarniam, ale po 10 h jazd mam nadal problem z ruszaniem. Wiem co mam robić, czasem mi wychodzi ale zazwyczaj nie, gaśnie mi, rzuca tym samochodem, czasami jazdy mam w godzinach szczytu i stresuje się że tamuje ruch... Mam ochotę się poddać, gdyby nie kupa pieniędzy za kurs to już bym zrezygnowala... Zmieniłam instruktora, bo pierwszy miał wszystko gdzieś, drugi jest bardzo zaangażowany ale sam mówi, że jestem w lesie. Przyjemność sprawia mi tylko jazda po prostej drodze, jak wiem, że będę musiała stanąć na światłach a potem ruszyć to paraliżuje mnie wręcz... Czy wy też miałyście kiepski początek a potem było ok? Czy - jak w temacie - nie każdy powinien być kierowcą...
  4. jgfgh198

    Ślub od pierwszego wejrzenia 7

    Pewnie produkcja chciała nakręcić oglądalność, poprzedni.sezon był nudny jak flaki z olejem
  5. jgfgh198

    Dorosłe Dzieci Alkoholikow

    za tydzień kończę 19 lat, w tym roku piszę maturę. powinnam się uczyć ale jak się uczyć kiedy slyszę jak ojciec za ścianą pije kolejny kieliszek wódki. całe moje nastoletnie życie tak wygląda. boję się go, boję się jakiejkolwiek agresji. czy w ogóle możliwe jest prowadzenie normalnego życia w przyszłości po takim dzieciństwie? od małego jestem świadkiem awantur, czasami miałam ochotę go zabić za to jak traktuje moją mamę (zneca się psychicznie) czy mnie. nie ufam prawie nikomu, jestem strasznie nerwowa, czuję się cały czas jakbym miała depresje. zazdroszczę rówieśnikom którzy mają normalny dom i zastanawiam się dlaczego ja takiego nie mogę mieć. nie wiem skąd brać siły na to wszystko, powoli je tracę. jedyne wspracie mam w chłopaku. nie umiem stworzyć żadnej stałej przyjaźni, nie umiem. odechciewa się żyć przez to wszystko.
×