soft&cream

wszystkie mamusie zajete ? :p wiedzialam ze jak urodzicie to olejecie nasz topik :p

to teraz chyba juz wszystkie rozpakowane? :D wkoncu! jakiego uzywacie mm? ja mam gerbera ale maly ma problemy z kupka i chyba musimy zmienic. tylko na jakie??

no, ktora nastepna? :p moj maluszek ma ostatnio problemy ze zrobieniem kupki:( kurcze pije herbatke koperkowa ale nie pomaga. a ja juz nie mam sily patrzec jak sie meczy:(

kurcze, kobietki, ja juz myslalam ze bede mogla gratulowac kolejnej, a tu co? :p moj maly ma 12dni juz! wczoraj odpadl mu pepek! :D karmie go mleczkiem gerbera '1' chociaz wolalabym piersia, ale niestety.

dalam malemu mleczko i pomyslalam ze zajrze na chwile, ale same falszywe alarmy, nic sie nie dzieje, nudy poprostu :p :D 3majcie sie dziewczynki. przeterminowane biedactwa ;) :p

mialam pokarm ale maly przez ten tydz byl na mm i jak go dostalam to pokarmu malutko a jemu sie nie chcialo meczyc z piersia i wolal butle

czuje sie swietnie. Lukasz jest grzeczny jak aniolek;) tak sie balam ze bd plakal a tu nic. Daje sygnaly ze jest glodny wiec zanim sie rozplacze, to mam juz mleko gotowe. Tylko jestem zmeczona bo bardzo czujnie spie, budze sie co pol godz i sprawdzam czy wszystko ok.

sledze ten topik jak mam czas (czyt. jak maly spi) i co do tych ubran ciazowych... to ja chyba jakas inna bylam bo do konca ciazy (urodzilam w 36tyg) chodzilam w dzinsach sprzed ciazy :D pewnie dlatego ze to biodrowki:) a jak brzuszek mi sie zaczal opuszczac to po dwoch dniach odeszly mi wody.

jak tam kobietki? ja dzis znuw w szpitalu u malego. jest lepiej ale nie jest pewne czy go zabiore w niedziele:( bo wtedy teoretycznie nie ma wypisow:( moze pozwola mi go wziasc, a wypis odbiore w poniedzialek? kurcze, tak tesknie:(

:*

troche sie boje bo tydz jest bezemnie i czy on mnie puzniej pokocha? bedzie wiedzial ze jestem jego mama? a nie kolejna pielegniarka?

witam wszystkie nadal 2in1 :D ja od wczoraj w domku. dzis od rana u malego, nakarmilam go, przewinelam. ja go chce juz w domu! jeszcze tylko 3 dni! niedzieli nie licze, bo go zabieram. slodziak. minki robi po mamusi;)

fakt, mialam inne wyobrazenie, ale wiem ze gdybym miala przejsc to jeszcze raz to bym przeszla. ale dlaczego nie czuje z nim wiezi? nawet nie mam o tym komu powiedziec, bo dla mojej mamy to powinnam byc przy nim 24h na dobe. i ona nie umie tego zrozumiec. chce go kochac ale nie umiem:( psycholog mi pomoze?

Lukasz byl spokojny w tym dniu. jak nigdy ;) jakos dziwnie sie czuje... bylam dzisiaj u malego, ale nie odczuwam z nim wiezi:( kazdy mi sie pyta czemu jestem tam tak krotko (moge caly dzien) a ja nie widze takiej potrzeby:( dzisiaj przyszedl Krzys do mnie mielismy isc na gore a ja plakalam i nie chcialam:( tak nie powinno byc:(

dziekuje wszystkim za zainteresowanie i wsparcie. kochane moje