Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

i się wyda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez i się wyda

  1. Witajcie kochane. Moja grypa niestety nie daje za wygraną i jak lek działa to jest jak cie mogę,ale ogólnie czuję się do dupy:(Dzisiaj ugotowałam byle jaką zupkę. Dzieci chodza koło mnie jak koło dziecka ,ale fajnie ,że mogę na nich polegać.Zrobili mi nawet deser......lody:) z malinami.W nagrodę zamówiłam im pizzę . Jeszcze do tego zepsuł mi się nowy laptop,ma niecały miesiąc ,w ogóle nie mogę go odpalić. Dobrze ,ze stary klekot odpalił:) Dowi ja myśle tak samo jak Monika ,że to stres. Arpad kobieto Ty sie zajedziesz...kiedy urlop? Dobra muszę się znowu położyć:( Kobrietta ja tez nigdy nie mogłam sie pokłócić przy dzieciach ,zwłaszcza najstarszy bardzo przeżywał jak podnieśliśmy głos. Dzięki niemu ,nieraz ominęła nas burza z piorunami.
  2. dla Moniki:) Gripex zadziałał. Mój starszak też się spisał ,zrobił kolację i przypilnował młodsze rodzeństwo w kąpieli. Jak dobrze ,że mam na kogo liczyć.
  3. Chyba mnie grypa bierze. Mnie to przeważnie rozkłada w lipcu,a to koniec sierpnia przecież . Może to wczorajsze zimne piwo wychodzi:(
  4. Monika ,tak się cieszę ,że u mamy wszystko ok.czekam na pocztę:) Dowi ,a nie możesz iść wcześniej do lekarza i była byś spokojniejsza:) U mnie się ochłodziło i dobrze ,bo muszę usmażyć konfitury z kakao.
  5. Dobra kobitki spadam ,musze pogasić światła i pootwierać okna ,bo zaraz oszaleję ...i po co był ten prysznic? Uf ,czyżby ten lech tak mnie rozgrzał. I tak na koniec cichutko ..kukurikukupaloma:D
  6. I dobrze Ci tak:P co masz miec lepiej ode mnie :D Ja miałam przejść na dietę od wczoraj ,ale wczoraj minęło i dietę szlak trafił:D
  7. Ja się kiedyś przykleiłam i miałam te musznie we włosach. Wypiłam juz dwa leszki i mam humorek ,a przecież tam nie ma prawie wcale % Kukurukupalpma :D zawsze to śpiewam jak mam w czubie i Wam tez musiałam zaśpiewać:P
  8. Co te dziewczyny mają z tymi ciastkami. Piekę ciasto a moja gwiazda ...mamo a kiedy upieczemy ciasteczka ?
  9. Z tymi molami to chyba jakaś plaga ,moi rodzice tez walcza z tym dziadostwem od wiosny. Widze w ich szafkach jakieś naklejki do których przyklejaja się mole. Tez przeczytałam ten temat i jestem w szoku
  10. Kobrietta a co kupujesz na allegro ? Mi dzisiaj przyszła paczka z ubrankami dla dzieci i znowu mi się udało ,bo wszystko pasuje:)Mały szczęśliwy ,że ma takie same spodnie jak jego starszy brat.
  11. Mój mały już padł ,zasnął na golaska i tylko świeci mu się biała, nieopalona pupa:D Przecież jak ja wstałam ,to on za mną przydreptał do kuchni. Kobrietta a Twój synek dosięga do kibelka ,bo my dla chłopców mieliśmy stołeczki,co by łatwiej mogli trafiać do celu:) Haneczka jak 5 cm,to ma być 5 ,nie Wiesz ,że jak będzie szklanka większa to ciastka nie wyjdą:) MOnika dla szefa to powinien być dobry argument ,bo co Ty zrobisz jak walizki spakowane:)
  12. Tak Monika będzie ciepło nad morzem:)tylko u nas się ochłodzi;) A ja teraz piję zimne piwko,ale doble.
  13. Ładne butki :) Ja tez dopiero przyszłam ,byliśmy z dziećmi nad wodą .Mamy kawałeczek jakieś 100m.Po godzinie mały zgłodniał i musieliśmy wracać do domu. Teraz z powrotem mnie ciągną ,a ja jakoś po tej rannej pobudce jestem śnięta i do tego ten upał naprawdę daje popalić. Nie narzekam ,bo za kilka dni będzie pewnie zimno i też będę jęczeć.
  14. kobrietta ,u mnie tez była podobna jazda z porodem. Pojechałam do lekarza na kontrole i lekarz nie mógł wyczuć pulsu ,biegiem mnie wieźli na salę operacyjną. Nawet nie pamiętałam jak się nazywam ile ważę w takim byłam szoku. Dostałam za małą narkozę ,bo zaczęłam się wybudzać jak mnie zszywali .to było straszne ,czułam jakieś wkręcanie (okazało się ,że to macice mi wpychali na miejsce) szarpanie i nic nie mogłam zrobić. Mały też leżał w inkubatorze a ja wyłam i wyłam.Był taki maluteńki ,kości obciągnięte skórą.Dobrze ,że mam znajomą lekarkę która była ordynatorką na oddziale niemowlęcym ,bo się super zajęła małym,nawet jak nie miała dyżuru to przyjeżdżała i go pilnowała. Oj dobrze ,że to juz za mną . I jak patrze na synka ,to nie chce mi się wierzyć ,że wyrósł z niego taki fajny chłopczyk. Boże jak ja kocham te dzieci
  15. No niestety ,ja taka mądra, dojrzała,co to zawsze mówiłam ,,ja to nie rozumiem jak mozna miec depresję po porodzie,przecież to samo szczęście. A tu zonk ,teraz wiem ,że z głowa nie ma żartów:(dobrze ,że mam mądrego męża ,bo nie wiem jak by to się skończyło. Na sam wspomnienie mam ciary ,brrrr.
  16. KObrietta moje dzieci tez przechodziły przez tą fazę ...tatusiwa. Tatuś kąpał ,usypiał ,czytał bajeczki,a mama była z boku:(przeżywałam to strasznie ,zwyczajnie byłam zazdrosna.Teraz się śmiejemy ,że dzieci zmądrzały i teraz mama jest najważniejsza.
  17. Ja miałam ten komfort ,że mogłam sobie wybrać płeć:) Chociaż przy pierwszym dziecku było nam obojętne.Jak pojawił sie synek to byliśmy cali w skowronkach. A,że mielismy możliwość wyboru płci drugiego dziecka ,to oczywiście wybraliśmy dziewczynkę ,żeby było do pary:) Jak zaszłam w ciążę z trzecim,to mój mąż chciał dziewczynkę ,a mi było obojętne. Jak na usg wyszło ,że baba mąż był bardzo szczęśliwy,ale w ostatnim miesiącu córci wyrósł siusiak:) i widziałam ,że tatuniu nie był zachwycony. Jednak jak juz urodził się mały ,to wszyscy oszaleli na jego punkcie(oprócz mnie:()ale to juz inna inszość.
  18. A gdzie ten topik? Wiecie co moja córcia jest bardzo skryta i wczoraj pierwszy raz powiedziała mi ,że mnie kocha,aż mi szczęka opadła:)Nigdy nie przyjdzie do mnie i się nie przytuli ,co innego chłopcy,oni to by mogli non stop siedzieć u mnie na kolanach. Za to ja mam fisia na jej punkcie ,taka zwariowana mamunia jestem ,patrze w córcię jak w obrazek,dla mnie jest naj,naj:D
  19. Hej. Żebys wiedziała kobrietka ,że radochę miałam jak zobaczyłam ,że jestem pierwsza:D Wstałam ,przez to prasowanie ,ale juz skończyłam i jestem szczęśliwa że hej :D Co prawda mam zamiar dzisiaj pozmieniac pościel i znowu naprodukuję sobie prasowania. Ja na szczęście mam brata z odkurzaczem piorącym i raz na pół roku wpada do nas i wszystko czyści ,łącznie z kanapami. A może zamów sobie firmę czyszczącą dywany ,aż sama jestem ciekawa ile to kosztuje. Tjulip toż sobie wymyśliłaś remont w wakacje,ale z drugiej strony kiedy?jak nie w urlop. Nam tez sie szykuje remont ,ale poczekamy do wiosny.
  20. U nas w tamtym roku było 5 zł dziennie za jedzenie...Boże co te dzieci u Was jedzą ..kawior?
  21. Dobra dziewczynki muszę wyłączyć kompa ,bo mój Najstarszy juz się denerwuje ...mamo burza ,grzmi i błyska. Juz telewizor zgasił i nie ma oglądania:) Kolorowych snów ,karaluchy pod poduchy:D
  22. Ja za same książki do 2 kl.pods.zapłaciłam 280 zł. Już z starszym nie ma takich problemów ,bo on nie musi miec piórnika z pieskami za 76zł.
×