ekler22
Zarejestrowani-
Zawartość
32 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ekler22
-
no niestety jak ktos komus prawde w oczy powie to od razu jest szykanowany. Polski naród jest juz taki ze lubi tylko dobre i miłe słowa a prawdy niestety nie. Z tym uzalaniem chodzilo mi o to ze albo jestes na forum trzymasz diete i ciągle próbujesz a jak nie to sie nad soba nie uzalaj trylko zaakceptuj siebie taka jaka jestes. Opatrznie mnie najwidoczniej zrozumialas. Ide sobie stąd a wy dalej ja pocieszajcie na pewno jej tym nie zmotywujecie tylko spowodujecie zae sie dalej bedzie usprawiedliwiala. cześć
-
ale przeciez ja jej nie atakuje pisze tylko co mysle. wiem ze nie ma 15 laty ale to jej nie usprawiedliwia. sa kobiety ktore majac 50 lat chudna tylko trzeba samozaparcia. a jak sie nie chce schudnac to trzeba polubic taka siebie jaka sie jest i tyle i nie wchodzic na takie fora zeby sie użalać nad soba i usptrawieliwiac.
-
paczek i co z tego ze ksiazkowo napisane ze powinnam tracic lawinowo na wadze i byc sucha jak patyk jak jest dokladnie odwrotnie. to co pisza w ksiazkach nie zawsze sprawdza sie w rzeczywistosci. ja cie nie pouczam tylko po tym co czytam przez ten cały miesiac wnioskuje ze sie troche usprawiedliwiasz i tyle. zreszta nie odzywam sie juz bo to nie moja sprawa i ktos jak napisze swoje zdanie niekoniecznie miłe dla innej osoby to od razu zostaje agresywnie odebrany niestety.
-
boginka ale 500 kcal to jest głupota. po 1 po takiej diecie organizm jest wycieńczony i wyniszczony i to kiedyś wyjdzie. najgorzej z układem kostno stawowym i miesniowym,. tego teraz nie widac ale kiedys da o sobie znac . po 2 po takich dietach sa problemy z cera z włosami paznokciami . po 3 80 % osob po takiej diecie nie utrzymuje wagi tylko tyją na potege bo taka dieta to nie dieta tylko głodzenie organizmu. podczas takiej diety organizm mysli tak jest źle nie mam z czego czerpac zapasów wiec jak tylko ktos dostarczy mi wiecej kalorii to ja je od razu zmagazynuje zeby bylo na gorsze dni i tak jak zaczynamy wychodzic z diety 500 kcal zaczynamy tyc bo organizm myslac ze pozniej przyjda znowu złe dni zaczyna magazynowac wsxzystko naprawde wszystko. ja mowie o zdrowej diecie czyli obcieciu od swojego zapotrzebowania 500 kcal i do tego ruch. i taka diete uwazam za prawidłowa i za skuteczna na dlugi czas. bo co z tego ze schudniemy 20 kg 2 w 2 miesiace jak pogtem polowe odrobimy w ciagu 2 tygodni a druga polowe w ciagu miesiaca .
-
czesc paczek czesc johnka. a ja mam inne zdanie. spowolniony metabolizm to dla mnie mit jest trzeba po prostu zagryźć zeby i trzymac sie diety bo jak sie sobie odpuszcza , podjada się to potem sie tłumaczy ze mam spowolniony metabolizm. ja niedawno bylam 2 razy na kopenhaskiej i jakos nie mam spowolnionego metabolizmu i kilogramy lecą. pączek tobie brakuje motywacji. pomysl sobie ze moglas przez ten miesiac trzymajac z nami diete schudnac tyle co my jakies 5 albo 6 kilo. pomysl sobie ze niedlugo wakacje trzeba bedzie na plaze wyjsc. zagryź zeby i wkoncu wez sie za siebie. bo wszystkie cie tu beda pocieszac ze masz jeszcze czas a ty nigdy nie zaczniesz sie naprawde odchudzac bo masz taki charakter jak ja. wiem po sobie ze tez sobie odpuszczalam zwalałam na spowolniony metabolizm na nadchodzacy okres ale wkoncu sie wzielam za siebie i ty tez musisz i nie od jutra tylko kobieto od dzisiaj !!
-
no ja tez niedługo bede miala @ wiec waga mi sie pewnie zatrzyma:( i znowu sie bede stresowac ze nie zejde do swiat na te 78 kg
-
muesz znowu zaczac rozpisywac to co jem zeby sie lepiej pilnowac :p a wiec sniadanie 1 2 krazki ryzowe łyzka sera białego o % pół papryki 150 kcal sniadanie 2 jogurt activia plus jogurt z suszonych sliwek o % razem 350 kcal obiad kawa z kostka cukru 50 kcal kurczak 170 gram w platkach owsianych 250 kcal kolacja 2 jaja sadzone 200 kcal 3 pierogi 150 kcal razem 1150 plus godzinka biezni plus 1,5 litry wody niegazowanej plus cola light 2 kubki
-
no mi tez szczerze czasem jest ciezko sie nagonić. nieraz sa dni ze ide z chęcią a nie raz musze sie zmusić bo bym wogole nie poszla tylko lezałabym przed telewizorem i potem miala wyrzuty sumienia
-
kurcze mi waga leci ale rozmiary stoją nie podoba mi sie to ! :(
-
ja dzisiaj sie zwazylam wlasnie przed chwila i jest 79,2 :) cieszy mnie to bardzo. mam nadzieje ze do lanego poniedzialku 78 bedzie :)
-
boginka no to ladnie piwo i to 4 !! oszalałas :P
-
czesc. wiekszosc sie wazxy co 2 tygodnie .:P ja mam swoj dzien wazenia w stopce. wypada na 2 kwietnuia teraz :P
-
I KOLEJNY DZIEN DIETY Z GLOWY .dzisiaj bez cwiczen powód : ból przexiazeniowy przedniej powierzchnigoleni i kostki bocznej:( mam nadzieje ze do jutra przynajmniej do piatku przejdzie
-
skavsta wpisz sobie zapytanie o trampoline w google i ci wyskoczy ile :P
-
boginka a jak zamierzasz wychodzic z diety? ile ty teraz wogole jesz kalorii? cwiczysz?
-
skavsta try sie ciesz ze ci tyle zleciało . gratulacje.
-
no oby dalej tak spadało. pierwsze kilohgramy to byla bułka z masłem teraz jest troche gorzej :(
-
Zwazylam sie dzisiaj rano bo jutro mnie nie ma caly dzien. Na wadze 80,8 czyli od ostatniego ważenia zeszło 1,2 kg . Nie jestem usatysfakcjonowana tym spadkiem jak na tyle ćwiczen ile wykonuje codziennie jest to słaby rezultat. No cóż. Dobrze choć ze waga nie stanela w miejscu. Chociaz tyle dobrego. Do świat planuje jeszcze 3 kg czyli do 78 kg ale jak waga bedzie tak pomalu spadac to nici z moich planów
-
czesc dziewczyny.jutro dzien wazenia. nie wiem czy mam sie cieszyc czy płakać. mi obwody tez stoja w miejscu wiec wnioskuje z tego ze waga tez stoi:( od nastepnego razu ede sie wazyc co tydzien zeby widziec czy kilogramy lecą równo ale wyniki w stopce bede umieszczala co 2 tygodnie
-
przykladowy jadlospis? hmm nie ma takiego . kazdy musi ulozyc sobie diete pod swoj organizm takie jesm moje zdanie. zacznij najlepiej od wyliczenia cpm , jezeli bedziesz jadl tyle kalorii ile ona bedzie miała to nie utyjesz . jesli obetniesz wartosc kaloryczna wtedy schudniesz. a jadlospis ukladaj rozsadnie. wieczorem qwiecej bialek rano wiecej weglowodanów. mało makaronu i kaszy . na obiad kurczak z ryzem. moze byc schabowy czy jakies inne mieso z ryzem albo kasza gryczana ale tez niezbyt duzo np\ pół woreczka. na kolacje jajecznica z pieczwrkami papryka. omlet jaja na twardo z łyzka keczupu ale unikaj na kolacje chleba na sniadanie chleb jak najbardziej tylko razowy tak jak mowilam z nabiałem szynka chuda warzywami. na obiad zupy z samych warzyw z kostką rosolowa. to nie sa wymyslne dania :)
-
biedronek ale to logicznie nie mozliwe ze jedzac malo ( no chyba ze zjadasz wiecej niz swoje zapotrzebowanie ) tyjesz. troche nie chce mi sie w to wierzyc
-
ja dzisiaj w miare dobrze ale pewnie wieczorem zgrzesze kawałkiem piernika który wlasnie pieke :)
-
ja ytez dzisiaj glodna zobaczymy co wieczorem bedze :P
-
simplewoman za mnie sie mozesz napchac nawet podwójnie :D :P
-
a ja sie denerwuje tym wazeniem poniedzialkowym. cos czuje ze bedzie tyle samo albo w gore :( ;/