idris

dzisiaj waga pokazuje - 3 kg dobre tempo, mala w miare spokojnie spala, tylko ciagle prezyla sie, burczala, nie wiem juz sama, czy jej cos podac czy nie. Dziewczyny a u mnie znowu ten pepuszek, wczoraj byl lekko zakrwawiony, pozniej znowu, dzis po nocy jest ok czy wam tez sie tak babraja? I czy jak kikutek odpadl mozna juz te miejsce zalac woda przy kapaniu czy nadal czekac te 3 tyodnie. Sama nie wiem. No to tyle rewelacji na dzien dzisiejszy. Polecam koktajl z kefiru wiekszwgo i 2 bananow. Swietnie dziala na wyproznienie mamy :) i hamuje apetyt na slodycze :)

u mnie jak rejestrowalam dziecko w przychodni, dostalam numer do poloznej i musialam sie umowic. Moze zadzwon do przychodni. Moja dzis sie zakrztusilam i po przeczytaniu wpisu leonki przerzucilam ja przez noge, zaczekam klepac i zwymiotowala. Ale najgorsze jest ze wyssala ze mne mleko i znowu byla glodna. Ale starczylo, a potem zasnela przy cycu a ja z nia. U mnie 11 dni po porodzie i tez szwu nie widzialam, ale w sumie leje strumien w krocze to sie nie przygladam, rownie dobrze moga odchodzic podczas sikania :). U mnie 2 kg zeszly, wiec zostalo jeszcze 6 kg poporodwych i 10kg przedporodowych z nadwyzki. Czyli razem 16 kg, teraz chce zobaczyc jakie cwiczenia powoli moge wykonywac, narazie masuje brzuch masazerem przez 10 minut dziennie.

Martyna u mnie też się pręży, napina grymasi, położna powiedziała, że może jej się gazy zbierają, ale póki nie płacze nie ma co nic jej podawać, a ona potrafi przez 2 h się tak preżyć. Nam kikutek odpadł 2 dni temu, ale położna powiedziała, że przez 3 tyg jeszcze się goi i dalej przemywać, tylko nie spirytusem. Szwy mnie jeszcze delikatnie ciągną, ale już nie tak bardzo no i mam też guzka, u mnie położna powiedziała, że to też są szwy, nie wiem może jakaś pętelka ;-) :D. Moja ma wysypkę na brzuszku, mam ją kąpać 2 dni w mące ziemniaczanej, potem w płynie a potem znowu w mączce, a nawilżać tylko w zgięciach, maścią alantanem czy czymś podobnym. Spróbuje się zdrzemnąć chociaż niedługo pora cyca :D

dziewczynki kikutek odpadl. Zostalo jeszcze troszke czerwonego, ale o tej porze tylko lekko przemylam spirytusikiem bo malo widze a nie bede palic swiatla. podejrzewam u swojej koleczki bo gorzej spi, prezy sie i grymasi. Narazie nic nie podaje poki nie zamieni sie w to w ryk. Ale na wszelki wypadek kupie cos na kolki w aptece. tatianka i listopadowa trzymam kciuki za wasze szczescia.

ja jem wszystko oprocz slodyczy, slodkich napojow, i delikatniej przyprawiam no i wszystko na naturalnych produktach i wywarach. Dziewczynki ja nie uzywam smoczka. Myslicie ze trzeba? Mojej dzis 2 razy sie ulalo, a raczej zwrocila wszystko. Nie wiem czy sie nie przejada, przez oddruch ssania, bo kupy tez robi niezle :). Co o tym myslicie? I ma czesto czkawke, kurde taka mala istotka a tyle obaw. 21.11.12 ciesze sie ze wszystko ok, mam nadzieje ze dojdziesz do siebie. listopadowa tobie tez gratuluje powrotu i zycze wymarzonego prezentu na mikolaja. Dorotelinka co u ciebie? Mam nadzieje ze po wszystkim. Tatianka dalej trzymamy kciuki i czekamy na dobre wiesci.

Martynka wstyd się przyznać, ale dzisiaj albo jutro muszę zarejestrować dziecko do przychodni. nawet położnej jeszcze nie było. A mąż nie mógł a ja nie mam z kim dziecka zostawić, dzisiaj przyjeżdżają dopiero moi rodzice, ale wydaje mi się że szybko, po tygodniu? Ale co przychodnia to obyczaj :)

Dziewczyny wokół kikuta było troszkę krwi, nie jakieś straszne ilości, ale jednak, na razie nic nie puchnie, nie śmierdzi, czy mam się czym martwić, czy to normalne u którejś tak było? Mogłam go podrażnić kładąc na brzuszek, sama nie wiem. W jakiej pozycji odbijacie dziecko? I gdzie to się klepie, albo jak masuje, ja jestem zielona, i robię to na czuja, a muszę się w poniedziałek zapisać do przychodni dopiero wtedy przyjdzie położna.

Tatianka i listopadowa bardzo wam współczuje, ściskam tulę i życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia waszych maluszków i dużo siły kochane. Wszystko będzie dobrze, nie ma innej opcji. A mnie dziś boli strasznie krocze, miejsce nacięcia, mam nadzieje, że to nic poważnego aczkolwiek zrobiłam sobie nasiadówke z kory dębu i wzięłam apap i jest ciut lepiej. Myślę, że wczoraj się przeforsowałam. U mnie prawdziwy aniołek, prawie cały czas śpi, więc mam sporo czasu by ogarnąć mieszkanie itp. Może to też kwestia organizacji nie wiem kiedy się obudzi więc robię jak najwięcej, i w sumie mam więcej czasu niż przed porodem :D.

Zle się wyraziłam, chodziło o datę urodzenia, Agatko a ile dni po porodzie byłaś na pierwszym spacerku, ile minut i czy wcześniej werandowałaś?

Dziewczyny które rodziły w moich okolicach, czy byłyście już na spacerku, ja chce w sobotę małą wystawić na 15 minut na balkon, mam kryty więc nie będzie zimno, nie wiem czy nie za wcześnie. Jak uważacie?

Dziewczyny dzięki za podpowiedzi u mnie też ma guzki mi lekarz nie kazała nic z tym robić, więc poczekam na położną. Druga sprawa zawsze odbijacie dziecku po jedzeniu. Bo moja zasypia, a tak to i tak jej się nie odbija tylko się wkurza i rozbudza, kładę ją na boku i tyle. Gratulacje Listopadowa i Martynka :D, czekam na wieści od pozostałych mamusiek :-)

Creamyful............tp. 21.11.......1 ciaza..........Michelle, Norwegia 21.11.2012...........tp. 21.11.......1 ciążą.........Wojtuś ...Warszawa dorotelinka123......tp. 22.11.......2 ciąża..........chłopiec ..Biłgoraj Anka271112..........tp. 27.11...... 2 ciążą..........prawdop.dziewczynka Grudzien_85.........tp. 28.11.......1 ciąża..........dziewczynka ************************TULĄCE SWOJE SKARBY**************************************** NICK............T.POR/D.POR...........WAGA/DŁ. /RP.........IMIĘ/DZIECI/SKĄD.. ............................................................ ....................................... Dagniesia37..........14.11/13.10.......3100g/50cm/CC..... ...Kubuś/4dzieci...... Azja1212..............29.10/21.10.......3200g/54cm/CC.... ....Madzia/Filip........ Leonka.................05.11/28.10......3310g/54cm/SN. .......Leon/Warszawa... madziolek_88.........05.11/29.10......2870g/52cm/SN...... ..Tosia/Poznań........ ulna30..................03.11/29.10......3020g/54cm/SN... ......Miłosz/3 dzieci..... 1111ewa...............06.11/01.11......2900g/51cm/CC..... ....Agnieszka........... ada1305...............10.11/01.11.......3050g/56cm/SN.... .....Emilia, Maria/Wolsztyn patisonek87...........06.11/02.11......3725g/...cm/SN.... .....Emilia, Katarzyna/Dorian/Anglia Justyna1991..........03.11/05.11.......3590g/52cm/CC..... ....Alan/Poznań MalaBlondynka........01.11/06.11.......3200g/57cm/SN..... ....Artur/Martyna/Wrocław JeszczeTroszke......8.11/11.11.........3600g/59cm/SN..... ....Maja/Poznań(okolice) justyk89...............16.11/11.11.......3550g/53cm/SN... ......Julia................... Nika89..................../12.11............3500g/55cm/SN .........Kacperek............. martarta...............17.11/14.11...... 3800g/57cm/SN.........Michał.................. Krucha2007............17.11/14.11...... 3450g/55cm/SN.........Natalia.................. Przeterminowana.....04.11/17.11.......3450g/54cm/SN...... ...Marysia................. ewela....................14.11/17.11.......3120g/51cm/SN. ........Igor/Tychy.......... AgataHa................25.11/19.11.......3500g/55cm/CC.. . ... ..Feliks Bazyli/Nina MaggieWhite...........23.11/19.11...... 3980 g/58 cm/CC.........Antoś/Wrocław Agnieszka1011........10.11/19.11........4090g/57cm/SN.... ............................ GosiaqKR.............23.11/21.11.......3210g/52cm/CC. ....Łucja, Aleksandra/Kraków tatiana_xx............ 11.11/21.11.......4170/54cm/SN.............Kamil/Szwajcria biegaczka..............24.11/22.11........4820g/68cm/SN. ..........Maksymilian idris.....................22.11/25.11........3150g/54cm/S N. ..........Agatka Listopadowa M....... 23.11/27.11........3180g/56cm/CC ..........Hania Martynaaa_19.........22.11/27.11........3950g/....cm/..............Antosia/ok.Gdyni

Creamyful............tp. 21.11.......1 ciaza..........Michelle, Norwegia 21.11.2012...........tp. 21.11.......1 ciążą.........Wojtuś ...Warszawa Martynaaa_19.......tp. 22.11......1 ciąża..........Antosia..ok.Gdyni dorotelinka123......tp. 22.11.......2 ciąża..........chłopiec ..Biłgoraj Listopadowa M......tp. 23.11.......1 ciąża..........płeć nieznana Anka271112..........tp. 27.11...... 2 ciążą..........prawdop.dziewczynka Grudzien_85.........tp. 28.11.......1 ciąża..........dziewczynka ************************TULĄCE SWOJE SKARBY**************************************** NICK............T.POR/D.POR...........WAGA/DŁ. /RP.........IMIĘ/DZIECI/SKĄD.. ............................................................ ....................................... Dagniesia37..........14.11/13.10.......3100g/50cm/CC..... ...Kubuś/4dzieci...... Azja1212..............29.10/21.10.......3200g/54cm/CC.... ....Madzia/Filip........ Leonka.................05.11/28.10......3310g/54cm/SN. .......Leon/Warszawa... madziolek_88.........05.11/29.10......2870g/52cm/SN...... ..Tosia/Poznań........ ulna30..................03.11/29.10......3020g/54cm/SN... ......Miłosz/3 dzieci..... 1111ewa...............06.11/01.11......2900g/51cm/CC..... ....Agnieszka........... ada1305...............10.11/01.11.......3050g/56cm/SN.... .....Emilia, Maria/Wolsztyn patisonek87...........06.11/02.11......3725g/...cm/SN.... .....Emilia, Katarzyna/Dorian/Anglia Justyna1991..........03.11/05.11.......3590g/52cm/CC..... ....Alan/Poznań MalaBlondynka........01.11/06.11.......3200g/57cm/SN..... ....Artur/Martyna/Wrocław JeszczeTroszke......8.11/11.11.........3600g/59cm/SN..... ....Maja/Poznań(okolice) justyk89...............16.11/11.11.......3550g/53cm/SN... ......Julia................... Nika89..................../12.11............3500g/55cm/SN .........Kacperek............. martarta...............17.11/14.11...... 3800g/57cm/SN.........Michał.................. Krucha2007............17.11/14.11...... 3450g/55cm/SN.........Natalia.................. Przeterminowana.....04.11/17.11.......3450g/54cm/SN...... ...Marysia................. ewela....................14.11/17.11.......3120g/51cm/SN. ........Igor/Tychy.......... AgataHa................25.11/19.11.......3500g/55cm/CC.. . ... ..Feliks Bazyli/Nina MaggieWhite...........23.11/19.11...... 3980 g/58 cm/CC.........Antoś/Wrocław GosiaqKR.............23.11/21.11.......3210g/52cm/CC. ....Łucja, Aleksandra/Kraków tatiana_xx............ 11.11/21.11.......4170/54cm/SN.............Kamil/Szwajcria biegaczka..............24.11/22.11........4820g/68cm/SN. ..........Maksymilian idris.....................22.11/25.11........3150g/54cm/SN. ..........Agatka

Hej dziewczynki dzisiaj mnie wypisali, jak się ogarnę podeśle zdjęcie, póki co mam aniołka, je długo bo czasami 1,5 h , ale potem spokój i można robić wszystko :-). Dzisiaj troszkę bardziej marudna ale wiadomo nowe miejsce. Dziewczyny jak przemywałyście pępek spirytusem, nasączaliście wacik i na około, tam delikatnie do środka, czy po całej długości kikuta, bo nie mam pojęcia? i mocno nasączony wacik. Mam też Octenisept i jak go używacie pryskacie na kikuta i wycieracie wacikiem? Ja chylę się ku spirytusowi jednak, ale proszę o odpowiedź. Piersi mam jak balony, bolą mnie brodawki, a w nocy cieknie też ta miałyście i macie jakieś fajne sposoby na ból? A gdzie dziewczęta z mego terminu i okolic. Dorotelinka, 21.11.12, Martyna no i listopadowa dawno się nie odzywała. Jak samopoczucie, jak porody? Jutro wracam do szpitala bo mam zdjęcie szwów. jakoś szybko :-)

dortelinko mam nadzieje, ze doczekasz sie, wiem co to czekanie. I wchodze i sprawdzam czy juz urodzilyscie. Do tych co urodzily, wiem ze moze bylo pisane ale net na komorce uniemozliwia mi wertowanie. Po pierwsze czy ti nornalne ze moja je co 4h, w prawdzie z 1,5 h ssie,ale pozniej 4,5 h spi. Dwa moja chyba do tej pory nie zrobila siusiu, mam obserowac jak sie nie wysiusia do jutra, to mnie nie wypuszcza. Przez pierwze 12 h nie wiedzialam czy mam to obserwowac, wiec moze zrobila, ale od tamtej pory nic, czy wasze tez nie robiy siku, dajcie znac.

meggie to mialas zupelnie jak ja. Tylko mi wody odchodzily szybciej i nie czekali tylko podali mi kroplowe, ale na szczescie u mnie rozwarcie zaczelo sie pojawiac. Wiec te co czekaja mozecie miec podobnie, bo oprocz wod nie bylo u nas zadnej akcji porodowej. Trzymam kciuki kochane!!! Do nowego roku urodzicie ;)

pisze z tel to moze byc chaotyczne. Mojej sie tez ulewa ale widze ze to normalne uff. Wazne pytanie moja nie zrobila siusiu czy to jest niebezpieczne? Mi sprawdzila sie data z usg czyli 25.11, odeszly mi wody a rozwarcie zero postepu, dopiero po oxy ruszylo ale tez nie za szybko, polecam jednak bez znieczulenia bo taki porod jest szybszy, boli, pokrzyczalam troche, ale uwazam ze da sie to zniesc :) ale u mnie porod z silnymi skurczami trwal 3h wiec sie nie wypowiadam. co do praskiego super, moze jest jedna lazienka, ale przy porodzie bylo 5 osob, lekarz, polozna, polozna neocos tam, kobieta od wymiany podkladu podania i jeszcze ktos kto nie wiem jaka funkcje pelnil wszyscy sympatyczni, jedzenie nrazie smaczne. Codziennie tez przychodza 2 polozne do mycia, 4 osoby do kontroli wiec opieka na wysokim poziomie. Ale skrzypiace lozka i drzwi, ale chyba to nie jest najwazniejsze. Dziewczyny ja nie mialamzadnych objawow, skurczy, bolow tylko w nocy poczulam ze cieknie ze mnie i okazlo sie ze bede rodzic wiec badzcie dobrej mysli. Porobily mi sie rozstepy na dole brzucha.

a wiec lecialo ze mnie non stop przy badaniu zlecialo calkiem sporo, ale dalej zero skurczow, boli ale ze wody ciagle schodzily to juz powiedzieli ze dzis mam rodzic, ale przy braku skurczy moze to potrwac 12h-18h mysle no to pieknie. Pod kroplowke o 12 z oxy ii czekaja, a za parawanem porod. No ale byl szybki pozytywnie mnie nastroil, wiec spoko. O 14 zaczely sie bole, no i pozniej zaczal sie porod mialam slabe parcie wiec troche lekarz lokciem pomagal ale spoko. Samo parcie w porownaniu do skurczy spoko, nacieli mnie, bo mala ciezko wychodzila. No i o 16:50 koniec. Wszyscy zdziwili ze tak przyspieszylam i ze szybko urodzilam. Mala spi a mi ciezko troche szwy mnie ciagna, ale mycie tych miejsc nie jest straszne, normalnie to reka robilam. W wiec mozna rodzic z godziny na godzine bez objawow. Ale jestem padnieta.

A ja jadę do szpitala. Sączą mi się od wczoraj wody płodowe (tak się domyślam), leci mi prawie cały czas i noszę wkłady poporodowe bo podpaska tego nie wytrzymuje, a jest to dość niebezpieczne. Więc wolę się przebadać, i uspokoić, może okaże się, że to resztki czopa. Jestem zestresowana, oczywiście, żadnych bóli i skurczy :(. Trzymajcie kciuki.

Hej! Ja po ktg, wszystko w normie, skurczy brak :D. Też już bym rodziła, ale jakoś dzidzia się nie pcha. Lekarka i położna b. miłe, kazały mi się pokochać:D:D:D. A tak to nic nowego dzisiaj żadnych objawów i też jestem przemęczona. Trzymajcie si e!

Martyna fajnie się czyta, gdzie po 3 boli jest uśmieszek. Ale ja jak odczuwam jakieś bóle, też mnie to cieszy. No cóż mnie dziś też łamie, ale nie tak mocno. Jadę na KTG, więc odezwę się później co i jak. Póki co jakoś nic nie zapowiada że coś się rozhula, ale kto ci tam wie. dorotelinka123 jakoś zamilkłaś, a może urodziłaś?/ Listopadowa, 21.11.12 dajcie znać co tam u Was ? :-) w końcu ostatnie na placu boju musimy się wspierać :D

W sumie faktycznie po badaniu może wystąpić krew, ale ty miałaś chyba jechać dopiero jutro. W sumie ja dostałam na 2 dzień po badaniu właśnie plamienia ale brązowego. No cóż widocznie nie rodzimy ciekawe jak Martynaaa czy jej się rozhulało. A u ciebie 21.11.12 coś zwiastuje poród? Zlikwidowałam stopkę bo mi pokazywała że jestem już szczęśliwą mamą :D

Jedź. Mi położna powiedziała, że jakbym krwawiła to mam przyjechać.

Ja jak będzie zimno też planuje ale np. na krótko czyli najpierw 15 minut, potem 20 i tak zwiększać o 5-10 minut dziennie aż dojdę do godziny. Bo w sumie pierwszy spacer pewnie wyjdzie w grudniu to i śnieg może spaść :D

21.11.12 ja już miałam tyle fałszywych alarmów, że się nie nastawiam. Póki co chodzę, a bóle są delikatne więc równie dobrze nic z tego może nie wyjść. Ale b. bym chciała :D, bo już jestem po prostu zmęczona.