Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sikorka1988

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sikorka1988

  1. Hej :* Co do witamin to ja mam VitBaby D+K i nie zauważyłam różnicy po nich, podaje 3 dzień. Ja dziś kupiłam na kolki Delicol, dużo osób polecało, moja w sumie kolek mocnych nie ma ale przy wiatrach i kupkach strasznie się pręży, czerwona się robi i popiskuje. Zobaczymy, może to jej ulży. Ja miałam przez 2 dni kryzys laktacyjny, pokarmu jak na lekarstwo, 2 razy dziennie dawałam Bebilon :/ Już myślałam że zanika ale moja mama mówi że tak bywa w 9-11 dobie podobno. Piłam hektolitry bawarki i herbaty na laktacje i dziś przy jednym ściąganiu miałam 75ml z jednej piersi, także ok. Akurat moja tak zjada 60-80ml jednorazowo.
  2. Asiulka nie nakręcaj się :) Jak zwykle ktoś pomarańczowy zorientowany musiał się udzielić :) A my dziś mamy dzień marudzenia, ale nie narzekam bo jak się wymęczy to będzie w nocy spać ;) Ja dokarmiam czasem butlą (raz, dwa maks dziennie) i nie uważam tego za nic złego. Mała najedzona i tylko to sie dla mnie liczy.
  3. Hej ;* Asiulka jaki sposób wstawania po cesarce CI powiedzieli? Mi coś się chrzani szew, z prawej strony taki grubszy jest i czerwony. Szwy miałam zdjęte w 4 dobie, po 3 dniach kazali zdjąć opatrunek, zdjęłam i tak piecze mnie często ten kawałek. My dziś znowu ciężka noc, od północy do 3 karmiłam ją, w końcu mój do niej wstał i ja się mogłam położyć. Za to całe dnie śpi, wstaje tylko jeść. Dziewczyny po ilu tyg macie wizyte u pediatry pierwsza? Chciałabym jak najszybciej zważyć malutką, bo je coraz więcej i nie wiem czy się najada moim mlekiem, a na wyjściu ze szpitala miała raptem 2610...
  4. Hej:* Asiulka tu masz link do przepisów jakichś http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-sierpniu-2008-f185/kacik-mam-karmiacych-piersia-rady-przepisy-itp-18119/ Ja nie gotuje jakichś specjalnych obiadów, nie jem tylko kapusty, cebuli smażonej, ostrych przypraw, majonezu ketchupu itp. Smażone w małych ilościach. Od porodu czyli tydzień zeszło mi 11kg, zostaje 14... Goja, a jak u Ciebie? Bo też miałaś sporo. Ja dziś w nocy miałam meksyk, spałam 2h, potem cały dzień w mieście załatwiliśmy i wyglądam jak z krzyża zdjęta. Moja Gabi w dzień śpi prawie non stop z przerwami na karmienie, a w nocy potem ciężko... Mój za 2 tyg wraca do UK, nie wiem jak sama sobie poradzę tu. Ostatnio jakiegoś doła mam, chyba ze zmęczenia. Co do karmienia to ja karmię piersią ale przez kapturki, 3-4 razy dziennie ściągam laktatorem i daje przez butelkę, poza tym mam bebilon i daje od czasu do czasu jak się nie może najeść, szczególnie w nocy, bo potem po prostu lepiej śpi. Presja na karmienie samą piersią jest idiotyczna, bo wiem jaka to męka jak dziecko nie może się najeść bo tak jak np moja nie umie dobrze samej brodawki złapać. Całe szczęście że istnieją kapturki. No nic, idę kąpać, karmić i modlić się o parę godzin snu... Miłej nocki :*
  5. Asiulka moja tak samo, dziś dopiero w nocy zaczęła porządnie jeść, w dzień potrafiła spać po 6-7h ciągiem. Ale to przez żółtaczkę. Teraz śpi 2 godziny już też
  6. Hej mi w czwartek o 20 odeszły wody znienacka, w piątek 24.08 o 20.05 urodziłam Gabrysie przez cc xe względu na komplikacje przy porodzie. Mała ma 2750g 52cm a reszte napisze jak sie ogarne, właśnie wróciłyśmy do domu.
  7. Goja ja też liczę na ten sam cud :P Ja właśnie smażę sobie frytki ze schabowym, tak mi się zachciało jak pomyślałam o naszym szpitalnym jedzeniu :) Kurczę mam nadzieję że ta oksytocyna ruszy Małą i jutro urodzę.
  8. Asiulka zazdroszczę :) Jednak wywalczyłaś :) Ja za 2 godziny mam wizyte, ciekawe co mnie czeka. A co z Gosia? Pewnie w końcu urodziła, biedulka tyle dni po terminie... Nie mają serca lekarze :)
  9. Teraz to się załamałam. Pisała do mnie koleżanka, miała termin na wczoraj. I jej lekarz powiedział że jak do poniedziałku nie urodzi to ma się zgłosić na wywołanie bo przenoszenie nie jest dobre. Cholera, co lekarz to inna teoria. Ja się boję ze u mnie będą czekać Bóg wie ile bo z usg ta szurnieta lekarka wpisała mi termin na 3.09 (u niej zawsze ciąża młodsza) i że na ten będą patrzeć. Moja mama twierdzi uparcie że urodzę jutro, bo patrzy po brzuchu jakoś i że to sie podobno sprawdza. Ehh, ja już w nic nie wierzę. Jak mam chodzić nie wiadomo ile jeszcze to ja nie wiem. Aneta- gratulacje :)
  10. Goja ja jestem na zasiłku dla bezrobotnych także mnie to nie dotyczy.
  11. Goja nie wiem czy zostawią, mam nadzieję że jeśli już to na wywołanie ze względu na skoki ciśnienia. Właśnie rozmawiałam ze znajomą, mówiłam że mnie krzyż łupie jakby ktoś mi kość ogonową zmiażdżył to mówiła że to są skurcze, nie czuć ich zawsze na brzuchu. Ona tak miała w tamtym roku i zaraz zaczęła rodzić. Ja się za chwile zabieram za umycie okna, potem spacer 2km na przystanek żeby jechać do lekarza to mam nadzieję że coś ruszy się.
  12. Może pojedź do lekarza? Kurczę sama już nie wiem, brązowa znaczy podbarwiona krwią... Albo zadzwoń na oddział położniczy jakiegokolwiek szpitala i spytaj położnej, ja tak kiedyś dzwoniłam.
  13. Marti brązowa wydzielina to musi być schodzący czop. Bynajmniej mi tak położne w szpitalu mówiły.
  14. Asiulka i tak trzymaj :) Ja to się obawiam dzisiejszej wizyty, a mam dopiero po 15. Mam nadzieję że jak mnie położy na oddział to na położniczy a nie ginekologie i będę wykurzać Małą ze względu na ciśnienie. Wczoraj zrobiłam sobie masaż sutków i powiem wam że coś to działa, choć boli. Brzuch mi się strasznie zaczął spinać, aż bolało czasem. Dziś też będę męczyć, może coś z tego wyjdzie.
  15. Goja ja też po schodach chodziłam i nic :P Jutro mam wizyte prywatnie i tak myślę co mówić w sprawie ciśnienia... Mam skoki jeszcze mimo tabletek, i jak powiem to są 2 opcje. Albo zwiększy dawkę (bo po co wywoływać) albo położy i będzie wywoływał bo te leki nie są chyba do końca dobre dla dziecka. A skoki są już całkiem niebezpieczne. I chyba mu powiem jak jest po prostu...
  16. Moja słabiej gania od ponad tygodnia, od tego czasu też mam brzuch bardzo nisko i co z tego? I nic. Zero oznak faktycznych zbliżającego się porodu. Przestaje już liczyć na ten tydzień nawet.
  17. Susełek moja znajoma leżała od 5 miesiąca z rozwarciem, a gdy już mogła rodzić to musieli wywoływać :) U mnie z usg a om jest 10dni różnicy, wogóle masakra. No ale mój gin co chodzę prywatnie ciągle mówi że w sierpniu się zmieścimy. Jutro idę do niego na usg to zobaczymy co powie. Ja wiem tylko że Mała jest tak nisko że boję się że czasem w wc ją zgubię :P
  18. Hej Mamuśki Ja również melduję się w dwupaku i czuję że tak już zostanie :P Wczoraj mnie lekarz załamał tekstem że teoretycznie to termin porodu jest między 38 a 42 tc więc mamy jeszcze 2 tygodnie. Ustalił mi wizyte na 29.08. Chyba umrę jak do tej pory będę ten bebzun nosić. Goja ja też przybieram jeszcze na wadze, mam już 26+. Do setki kilku tylko brakuje. Mój mówi że jak do niedzieli nie wyjdzie to ją za nóżki będzie wyciągał :P.
  19. Asiulka wychodzi na to że niedługo się zacznie u Ciebie :) U mnie cisza, oprócz bólu pleców nic mi nie dolega... A szkoda.
  20. Hej no i ja po wizycie. Odebrałam wyniki i oczywiście wyszło mi dużo bakterii paciorkowca, poród z antybiotykiem będzie. Żadnego badania nie miałam, sprawdził tylko serduszko i tyle. A na krwawienie powiedział tyle że "pewnie szyjka już miękka" ale tego nie sprawdził. No i jeszcze że przed porodem nie wolno współżyć. Konował. W czwartek mam prywatną u swojego gina to on mnie przebada na pewno. Skwar niemiłosierny, a mnie czeka jeszcze zrobienie obiadu. Brr...
  21. Kurczę napisałam "mam nadzieję ze jej krzywdę zrobię" a miało być że mam wrażenie :P
  22. JoannaUk mi tak się brzuch napręża już długi czas, w dodatku jak się np. ubieram, albo dłużej posiedzę to mam nadzieję że jej krzywdę zrobię, bo główkę tak nisko czuję. Mi pępka nie wysadziło bo mam zrost po operacji, jest tylko taki twardy i płaski że mogę szklankę stawiać :) Wszyscy się śmieją z mojego kwadratowego brzucha.
  23. Malutka powodzenia i zazdroszczę :) Ja jadę zaraz do miasta, zobaczymy co mi lekarz powie. Mam nadzieję że usłyszę "szyjka całkowicie zgładzona, rozwarcie na 2 palce" albo i więcej, nie pogardzę :P Miłego dnia :*
  24. To tak jakby do rodzinnego lekarza można było iść za darmo tylko raz w roku... A ja dziś miałam koszmarny dzień, po południu przybiegła sąsiadki wnuczka że babcia nie żyje, a godzine wczesniej brała ode mnie ciśnieniomierz bo słabo się czuła. No i na obiad już nie wstała, straszny widok jak weszłam do pokoju to tylko ręką sztywno wyciągnięta jak laskę chciała chwycić... W 5 miesięcy rak ją zjadł. Porobiłam w miare porządki, zostały te przeklęte okna. Duchota niemiłosierna, śpię dziś z wiatrakiem. Ledwo nogami ciągam już. A Mała mnie tak ciśnie do dołu że czasem się boję ze wypadnie. Mam nadzieję że jutro się dostane na wizyte bez zapisu bo chce żeby mi szyjkę tą sprawdzili. Idę lulać bo nie dam rady siedzieć już. Spokojnej nocki :*
  25. Goja jak to 8 wizyt? Ja w karcie ciąży już mam 11 pieczątek i nikt mi nigdy nie mówił o limitach, idę kiedy potrzebuję. Tylko usg robią 3 razy w ciąży, chyba że trafisz do szpitala to więcej (ja państwowo miałam już 4 i jedno prywatnie). Też jutro jadę na wizyte.
×