sikorka1988

Ja mam glukoze 7 maja i na samą myśl mi niedobrze :) Asiulka co do tycia to ja do 21 tyg miałam 3 kg na plusie, a teraz mam 23 tc i już jest 5 kg:) W 2 tyg tak skoczyła mi waga. No ale w brzuszek idzie najwiecej, troche tylko poszło w pupe na początku :) Ale dla mnie to nieważne.

JoannaUk ja jak na razie mam same ciuszki używane od znajomych, jeszcze nic nie kupowałam. Niemowlak w rozmiarze 56 czy 62 za długo nie pochodzi, więc nie widzę przeszkód by kupować używane :). Ja dziś byłam u dentysty, w środę kolejna wizyta. Z jednym zębem chodzę od 3 miesięcy wrr. Miałam zajść też do gina, spytać o te bóle pleców w krzyżu i ten ból przy siusianiu ale akurat go nie było, w poniedziałek pojadę. Znajoma mnie trochę przestraszyła bo ona w tamtym roku rodziła i mówiła że też myślała że pęcherz przeziębiła bo bolały plecy i brzuch jak na pęcherz a się okazało ze skurcze miała:/. Ja po przygodzie ze szpitalem wolę dmuchać na zimne. A z tymi plecami coraz gorzej, dziś spędziłam w mieście jakieś 2,5 godziny jak wróciłam do domu to padłam do łóżka tak bolały. Mam nadzieję że nic nie dzieje się złego.

Quore88 mnie bolą czasem, dziś tylko z lewej strony, poza tym czuję ból w podbrzuszu przy oddawaniu moczu, zastanawiam się czy to normalne. Boję się iść do lekarza bo mnie znowu położy w tym naszym upiornym szpitalu a to najgorsze co może być. Ale chyba jutro pójdę :/

Co do masowania brzucha szorstką rękawicą to jeśli ktoś ma problemy ze "stawianiem sie" brzucha to jest to zabronione, ja dostałam w szpitalu ochrzan za głaskanie zbyt częste nawet. Podobno powoduje to skurcze. U mnie całe szczęście się wszystko już uspokoiło, tylko czasem kłuje mnie po bokach, ale to zapewne wiązadła. Za tydzień usg to zobaczymy co nowego :)

Ja mam upatrzone takie łóżeczko http://allegro.pl/lozeczko-turystyczne-beebee-kojec-kolyska-wibracje-i2280819841.html i tu jest od razu przewijak, osobnego nie będę kupować. W sklepie pytałam o ceny tych łóżeczek to mi bardzo odradzali, że niby niepraktyczne, a mi się wydaje że jest tak samo praktyczne co zwykłe drewniane. Któraś z was też może kupuje turystyczne?

Ja jakbym miała wesele w lipcu lub czerwcu to też bym chętnie poszła, sierpnia nie będę ryzykować :) Dziewczyny ma któraś z was taką straszną chęć na słodkie? Ja jak nie zjem tabliczki czekolady w ciągu dnia to aż mnie nosi. Obiadem się nie najadam. Ciągle chodzę czegoś słodkiego po domu szukam. I tak od 2 miesiecy od kiedy mdłości minęły. 7 maja mam badanie glukoowe, i aż się boję wyników.

JoannaUk ładniutkie łóżeczko :) Ja to będę kupowała kojec, podobają mi się te kolorowe, z podwieszanym materacem dla niemowląt :)

Goja- u Ciebie był brzuszek mniejszy, a u mnie o tydzień większy od reszty ciałka :) Ale to było miesiąc temu, nastepne mam 25 kwietnia, połówkowe, zobaczymy co wtedy będzie :) Ładny dziś dzień, słonko świeci, 14 stopni, zabieram się za porządki :) Miłego dnia :*

Hej co do brzucha to ja też rano mam mały, później się uwidacznia :) Mam 3kg do przodu, pod kurtka jeszcze mało widać, i nikt mi nie wierzy że to 22 tydzień i zaczęłam 6 miesiąc :) No ale skoro z Małą wszystko ok, zaczyna coraz bardziej dokazywać to nie martwię się. Za to w Urzedzie Pracy mnie wkurzyli, przysługuje mi kuroniówka, po 3 miesiacach od zarejestrowania, bo sama sie zwolniłam, czyli od kwietnia i tylko przez 3 miesiace bo w ramach kary ucinają te 3. Z porodem muszę się streścić do 9 sierpnia, a termin 23.08, bo inaczej zasiłku macierzyńskiego nie dostane, przysługuje do miesiąca po czasie przysługiwania zasiłku. Porażka z tym naszym prawem. Polityka prorodzinna psiakrew, czasem żałuję że nie zostałam w UK :/

Ita to faktycznie dziwnie z wynikami, ja grupe miałam robiona na dzień dobry w styczniu. A termin ok ja miałam ostatnią @ 16.11 a termin 23.08. Z pierwszego usg termin wyszedł też 5.09, a z drugiego już 18.08 :)

Ita ja ostatnio miałam robioną morfologię i mocz, to było 12 marca, wcześniej w styczniu, a teraz mam 25 kwietnia usg połówkowe, to będzie 24 tydzień, a 7 maja mam krew, mocz i glukozę. Też myślałam że co miesiąc robią, ale mi mówili że jak są dobre wyniki to nawet co dwa miesiące.

Ita ja ostatnio miałam robioną morfologię i mocz, to było 12 marca, wcześniej w styczniu, a teraz mam 25 kwietnia usg połówkowe, to będzie 24 tydzień, a 7 maja mam krew, mocz i glukozę. Też myślałam że co miesiąc robią, ale mi mówili że jak są dobre wyniki to nawet co dwa miesiące.

Ita ja ostatnio miałam robioną morfologię i mocz, to było 12 marca, wcześniej w styczniu, a teraz mam 25 kwietnia usg połówkowe, to będzie 24 tydzień, a 7 maja mam krew, mocz i glukozę. Też myślałam że co miesiąc robią, ale mi mówili że jak są dobre wyniki to nawet co dwa miesiące.

Basiu te ostre bóle to rozciągająca sie macica, ja tak mam jak za szybko zmieniam pozycje, w czasie snu też sie zdarza. Pytałam lekarza o to. Ja zaczynam 22 tydzień i czuję Małą przeważnie w okolicy pępka, ale zdarza się też że na pęcherzu samym:) Wogóle moja to ruszać się zaczyna zawsze od 20-21 i dokazuje tak do północy, a w dzień spokój :) Mam nadzieję że po porodzie zmieni pory snu. A co do płaczu... Ja chodzę się wściekam o wszystko, nie mogę sobie miejsca znaleźć, też płaczę z byle powodu. Aż się czasem dziwie że Mój nie rezerwuje jeszcze wcześniejszego powrotu do Londynu :) Miłego dnia :*

Co do płci, to ja jestem anomalią chyba :) Będę miała na 90% córeczkę, a po cichu marzył mi się synek :) No ale co będzie to będzie dobrze, nie będę wybredzać przy pierwszym dziecku :) Wszyscy świętują, a ja uziemiona w domu, bez samochodu, w deszczową i wietrzną pogodę, wynudziłam się jak mops :(

Lilimum- żeby to było tak proste jak się wydaje to nie miałabym problemu. Rozmawiałam z lekarzem, mówił że dym papierosowy szkodzi w takim samym stopniu jak pali ciężarna jak i ktoś w jej towarzystwie. W domu wszyscy palą, znajomi w większości też, więc na dobrą sprawę musiałabym zamknąć się w czterech ścianach żeby nie zaszkodzić. No ale każdy ma swoje zdanie i od tego jest forum zeby je wyrażać, a ja nie ukrywam swoich słabości. Bez fajki nie umiem funkcjonować, tak jak bez słodyczy w ciąży. Chłonę każdą ilość, gdzie wcześniej tego nie miałam. No ale lekarz mówił że w ciąży organizm sam dopomina sie o to czego potrzebuje :) Wesołych Świąt dziewczyny :)

Ita mój będzie tam pracował póki remontu domu nie skończymy, teraz pojedzie to przyjedzie na początku sierpnia i posiedzi ze mną jakieś 1,5 miesiąca po porodzie i dalej wraca. Co do kawy, ja też czasem wypije 3 w 1, gorzej jest z fajkami, ograniczyłam do minimum, ale i tak nie dam rady bez 2-3 fajek dziennie... No ale ja paliłam ponad paczke dziennie :( Zazdroszczę tym które potrafią rzucić z dnia na dzień po całości już. A wyrzuty sumienia to mnie zjedzą :/

U nas też deszcz ze śniegiem, wiatr, brrr... Co do szkoły rodzenia to ja się nie wybieram, bo większość ćwiczeń jest w parach, a mój pracuje w UK, teraz tylko przyjechał na 3 tyg. Poza tym najprawdopodobniej będę miała cesarke, ze wzgledu na przepuchlinę pępkową którą operowali mi 4 lata temu :/

Hej :) Ja już jestem po wizycie, z Małą na szczęście wszystko już ok, odstawili mi luteine i zobaczymy jak się teraz będzie sprawować. Odetchnęłam. Oczywiście nadal uważać żeby się nie forsować zbytnio.

Witam :) Kurczę ból pleców to jest nic w porównaniu z bezsennością i zaparciami :/ Z tymi ostatnimi nie mogę sobie poradzić, piję dużo wody, a jest tragedia, raz na 5-6 dni i to z bólem... Do tego spać nie mogę, nie mogę się ułożyć wygodnie, próbowałam wielu sposobów, a i tak budzę się średnio co godzinę i od 6 już jestem na nogach. W dzień się kładę to też nie zasnę przez co zaczynam wyglądac jak cień. Jutro mam wizytę kontrolną, mam nadzieję że po luteinie i zastrzykach wszystko wróciło do normy i szpitala nie odwiedzę do dnia porodu :/. Spytam lekarza o te zaparcia bo zaczyna być naprawdę ciężko. A jak u was? Może ma któraś jakieś sprawdzone sposoby na sen i zaparcia? W dodatku pogoda tragiczna, dziś śnieg na przemian z gradem i deszczem, a wieje tak że strach wyjść :). Przez to widzę że robię się coraz bardziej marudna i złośliwa :( Oby do sierpnia :))

Kurczę wyskakiwały jakies błędy a teraz wszystkie moje wiadomości wkleiło :) nie bierz na przetrzymanie, bo ja tak zrobiłam i bardzo żałuje, lepiej nie bedzie jak już go czujesz :)

Oj nie wiem czy tak dadzą znieczulenie, mi nie dali, chcą robić kanałaowe bez znieczulenia, ze względu na to że pierwsza ciąża i nie wiadomo jak organizm zareaguje no i jeszcze biorę luteine na podtrzymanie. Ginekolog tez odradzał znieczulenie, bo przenika ono do łożyska :( Wczoraj byłam to mnie dręczyli na żywca... :(

Basiu z dentystą to ja co nieco wiem co to znaczy... Od tygodnia bolał mnie ząb, a z racji tego że biore jeszcze luteine na podtrzymanie ciąży, znieczulenia nie podadzą, bo to pierwsza ciąża i boją się reakcji maleństwa. Podobno można dostać słabsze znieczulenie, takie dla sercowców, no ale mi nie dadzą nawet tego. Wczoraj byłam to tylko dała mi jakieś leki w zęba i kazała iść za tydzien, mają robić kanałowe. Jeszcze powiedziała że do kanalowego nie potrzeba znieczuelenia... Porażka jakaś. Ja się tak boję denstystów że masakra, a słyszałam co nieco o bólu przy kanałowym i na pewno nie dam bez znieczuelenia. A Ty idź jak najszybciej, bo ja zwlekałam i się zrobił ropień w końcu. Mam nadzieję że Ciebie lepiej potraktują :)

Basiu z dentystą to ja co nieco wiem co to znaczy... Od tygodnia bolał mnie ząb, a z racji tego że biore jeszcze luteine na podtrzymanie ciąży, znieczulenia nie podadzą, bo to pierwsza ciąża i boją się reakcji maleństwa. Podobno można dostać słabsze znieczulenie, takie dla sercowców, no ale mi nie dadzą nawet tego. Wczoraj byłam to tylko dała mi jakieś leki w zęba i kazała iść za tydzien, mają robić kanałowe. Jeszcze powiedziała że do kanalowego nie potrzeba znieczuelenia... Porażka jakaś. Ja się tak boję denstystów że masakra, a słyszałam co nieco o bólu przy kanałowym i na pewno nie dam bez znieczuelenia. A Ty idź jak najszybciej, bo ja zwlekałam i się zrobił ropień w końcu. Mam nadzieję że Ciebie lepiej potraktują :)

A ja chodzę z tym zębem, zrobił się ropień, ząb do usunięcia, ale nikt się nie chce podjąć wyrwania ze względu na to że jestem na podtrzymaniu ciąży i jest zagrożenie krwotokiem. Jutro jadę na czyszczenie ropy, a jak się unormuje wszystko z ciążą to dopiero może ktoś usunie go... Mam nauczkę żeby zęby leczyć na bieżąco, mimo panicznego strachu :) A co do dużej główki, to moja Mała na ostatnim usg miała główkę i nóżki na 15+6, za to brzuszek na 16+5 i to podobno normalne :) Także nie martw się na zapas :)