Kanatika

Ania - współczuję nie wyspania! Ale to takie miłe... no może nie do końca o 2 w nocy - ale i tak fajne uczucie! Mama Nasturcja - witaj ponownie w naszym gronie! Wpadaj śmiało, bo super babki tu siedzą i zawsze jest o czym pogadać! a tak apropo wyczytałam, że szukasz przedszkola na następny rok - a w jakiej okolicy Cię interesuje? Bo mam godne polecenia

To szukaj raczej rozmiaru 68 - bo może być wiekszy

Ania ten też ok, tylko, że mały - ja nie kupiłabym kombinezonu na 56 - bo pod niego musisz i tak coś włożyć, wiec na ile Ci on wystarczy?

tak ceny powalają!!!!

Z Kamilem miałam trochę inną bajkę... on urodził się z kłopotami i dwa tygodnie leżał w inkubatorze, dlatego musiałam mu odciągać pokarm, przez to nie potrafił złapać sutka i długo to trwało! Godzinę odciągałam, pół godz karmiłam, potem usypiałam - spałam góra godzinę i musiałam budzić się, żeby znowu mu odciągnąć, a że był chory to wbiłam sobie do głowy, ze muszę go karmić swoim mlekiem by go wzmocnić. Ta męczarnia trwała 3 miesiące, a potem mój synuś ni z gruszki ni z pietruszki zassał pierś i wreszcie był spokój! Ale on był żarłoczek i musiałam go dokarmiać mm. Ale też był super - nie mogę narzekać - sam już spał w swoim pokoiku jak miał 8 miesięcy i też się nie budził w nocy. tylko ten początek nam tak jakoś kiepsko poszedł! :-)

Ineezz ja nie mam sily robic 3 obiadow w ciagu dnia - dlatego staram sie tak gotowac, zeby Nati cos dostala, ale nie ukrywam glownie gotuje dla mojego 7 latka (bo maz zjada wszystko, byle by byly ziemniaki)

zawsze zjada pol duzego sloika (190 g) w poludnie, a potem jak my jemy to zawsze cos dostaje np. Ziemniaka, brokuly, marchewke itp. Lub probuje zupe - kilka lyzek

zawsze zjada pol duzego sloika (190 g) w poludnie, a potem jak my jemy to zawsze cos dostaje np. Ziemniaka, brokuly, marchewke itp. Lub probuje zupe - kilka lyzek

Angel wybaczam Ci! ;-)

Ania 100 lat, 100 lat! Angel zapomnialas o mojej Natalce zaraz po Majce ;-) o kurcze, ale mi sie rymlo! ;-) Asiu, no moze nie jest idealnie, ale w sumie dobre wiesci! Mam nadzieje, ze szybko im sie poprawi! A z ta toksoplazmoza oby tylko straszyli! Ale wiadomo trzeba wszystko sprawdzic! Miska cos nie pisze...

Ania fajnie, ze udało ci się wygrać aukcje! a nasza mała Ania - co to znowu, nic nie przechodzi ten brzuszek!? Mam nadzieję, że szybko jej układ pokarmowy dojrzeje! i nie tylko noce będą piękne przesypiane, ale również dzień będzie piękny! Co do tematu karmienia piersią, to sprawa bardzo indywidualna! Ja jestem jak najbardziej za tym, żeby karmić piersią. Po pierwsze, bo najzdrowiej dla dziecka, po drugie zawsze gotowe na czas, o właściwej temperaturze, sterylne itp. Po trzecie ekonomiczne! Karmiłam piersią ponad 9 miesięcy i jak przestałam widzę jak leci kasa na mleko mm... i pewnie jest jeszcze wiele innych aspektów typu - nawiązywanie więzi emocjonalnej itp. ALE...nie za wszelką cenę!!!!!!!!!! Jakbym miała walczyć sama ze sobą, padać na twarz z niewyspania i zmęczenia, mieć obgryzione brodawki i chodzić z tego powodu sfrustrowana i poirytowana, to uważam, że bezpieczniej dla siebie i dziecka jest odpuścić! Bo nikt mi nie wmówi, że dziecko na mm nie będzie zdrowe itp. oczywiście, że będzie - są 1000 dzieci karmionych sztucznie i mają się dobrze! To pewnie sprawa genetyki. Dlatego nie dajcie sobie wmówić (jeżeli tego nie czujecie), że musicie karmić piersią! Ja karmiłam oboje moich dzieci piersią i uważam, że było to dla nich dobre, ale nie miałam większych problemów, co nie oznacza, że żadnych ;-) ale długo by tu pisać!

Asi trzymam kciuki! Musi byc dobrze! Pozdrawiamy

Ja mam dzisiaj gotowca z zamrażalki ;-) klopsiki i brokuły wyciągnęłam, obiorę tylko ziemniaki i zrobię sosik i gotowe! Tylko już mi się zapasy kończą i trzeba znowu coś nagotować i pozamrażać, żeby było na takie leniwe dni jak dzisiaj! ooo wreszcie małą słychać :-)...a mamusia nadal na kafe.....

Jak mają w składzie mm, to normalnie na wodzie

co do andruta - to mi pozostał po urodzinkach u rodziców - ale leży w lodówce, bo postanowiłam się odchudzać ;-).... ale chętnie bym go zjadła!!! kurcze Natalia śpi od 9! ale ma spanie!!!

Dzięki dziewczyny za miłe słowa Fotki robione w domku przez męża, zbieram się do wywołania czegoś, bo wszystko tylko na płytach lub w kompie zalega. Ineezz co do kaszki, to prawie w ogóle mała ich nie jadła, może z 15 razy, bo wystarcza jej mleczko. Ale dodaje kaszki manny na mleku modyfikowanym, czasami kleik kukurydziany z musem owocowym lub do zupki i takie różne kombinacje robię. Wczoraj kupiłam nową kaszkę z Baby dream mleczno - grysikowa - bananowa - zobaczymy może to jej zasmakuje. Ogólnie próbowała różne smaki, ale nie ma ulubionej, dawałam owsiankę, bananową, malinową i owocową kaszkę, ale po 5-10 łyżeczkach nie chce.

ja identycznie! Jak mała śpi - zrobię co mam zrobić i kafe idzie w ruch! czy to z doskoku z komórki lub jak mam więcej czasu to na kompie ;-)

Kurcze, ja tez nie mam konta na NK i FB, ale kafe wciągnęło mnie na maksa - nie ma dnia żebym tu nie zaglądała!

Angel, dobrze, że to zauważyłaś... BYŁAŚ!!! ;-) kurcze dziecko wnet będzie miało rok, a mama nadal wygląda jak w 9 miesiącu! Tylko teraz brzuch zmienił ułożenie! ;-) ech...szkoda gadać!

Dziewczyny robiłam porządek wśród zdjęć i wrzuciłam Wam fotki na @ z kilku dni przed porodem.

Angel, kurcze chyba bym Cię nie poznała!!!! Sama nie wiem, która wersja lepsza! O dziwo w blondzie wydajesz mi się bardziej poważniejsza, a w ciemnych bardziej łagodniejsza (ale to może być kwestia ujęcia lub makijażu) - a zawsze wydawało mi się, że blondynki są "łagodniejsze" z wyglądu :-) Podobają mi się takie zmiany - ale jako, że jestem naturalną blondynką, to nie mam odwagi na tak radykalną zmianę u siebie!

Gosiaq super brzusio i lokator w nim! Ja tyle razy próbowałam coś nagrać i jak tylko miałam w ręce aparat czy komórkę to zero ruchów było!!! i tak za każdym razem!

Asia, mam nadzieję, że te wyniki to nic poważnego! Co do szmerów na serduszku, to u Natalii też lekarka wysłuchała w 6 tyg, a potem już wszystko było oki, więc mam nadzieje, że nie ma się czym martwić! Trzymam kciuki! Angel, wyślij fotkę w blondzie i w tych ciemnych :-) mi się podoba - a Ty i Twój jak na tą zmianę?

Hej laski! ale się jesiennie zrobiło...brrr!!! dobrze, że nie muszę z domu wychodzić! Miśka - co do faceta, to nawet nie chce mi się pisać co o tym myślę! Ale od wczoraj myślę co z tym Twoim małym - przecież nie możesz czekać do nowego roku i dłużej!!! Taki maluszek potrzebuje konsultacji neurologicznej i rehabilitacji od zaraz! Przecież 3 - 4 miesiące w rozwoju tak małego dziecka to olbrzymia różnica!!! Znam osobiście dr Nowak (chodziłam z synem do niej) i bardzo Ci ją polecam! spróbuj jeszcze raz - może się uda - walcz o siebie i dziecko! Jak nie Strzelecka to szukaj innych miejsc, może Prochowa, Prokocim? Co do kleiku, to skonsultuj to z pediatrą. zmykam pooglądać angel - co tam na tej Twojej głowie się podziało!!! Ania super, że nocka przespana! :-)

dokladnie Asia - trzeba sie zdystansowac i przyzwyczaic! Muszynianka czas szybko ucieka, wiec faktycznie najwyzszy czas sie porozgladac za wyprawka ;-) Angel to trzymam kciuki za udany kolor!