Kanatika

witajcie! Bylam z Natalka u lekarza w czwartek - wszystko w porzadku :-) Wazy 8900, obwod glowy 45 cm. Z zalecen mamy podawac wit D z kwasami DHA i stymulowac do samodzielnego wstawania oraz sklaniac do siedzenia po turecku. No i oczywiscie za miesiac wstawic sie na szczepienie MMR :-/ (jakie macie zdanie nt tego szczepienia i czym szczepicie?), bo ja chcialabym to troche odwlec w czasie! Niestety wczoraj Nati dostala temperatury - a jutro impreza urodzinowa! :-( podejrzewam zeby, bo pcha rece do buzi i pojawil sie katar... Albo cos sie rozkreci... na szczescie rano wstala bez temperatury! Zaopatrzylam sie w wapno, ibum, wit C, nasivin i syrop prawoslazowy - mam nadzieje, ze wystarczy i jutro da rade :-) Czekoladko udanej imprezki zycze! Gratuluje pierwszych kroczkow oraz dzielnej cory podczas przekluwania uszu! Asia super, ze Olek taki rozgadany :-) mojej tez sie wyrywa ide i nie! A jak jej cos nie pasuje to podnosi taki smieszny krzyk/pisk i potrafi rzucic sie w tyl ze zlosci :-/ fajnie, ze maly ma takie sprecyzowane zainteresowania i bedzie tortowy piesek :-) pozdrawiamy

Asiu , nic nie szkodzi ja dopiero parę minut temu się rejestrowałam!

Hehe też kiedyś o tym myślałam ile nas jest, ile dzieciaczków jakiej płci :-) ale nie zliczyłam! Aktywnych chyba 11 mamuś ale mogę się mylić

Inka a ja poszukuje dla Nati kurteczki zimowej - było cos godnego uwagi? Dobijam się tam do Was ;-)

no faktycznie musimy sie kiedys spotkać!!! Moze na spacerku?

Angel a ja się rano zastanawiałam gdzieś Ty przepadła!!! A Ty bidulko po lekarzach chodzisz!!! Oby antybiotyk był trafiony i szybko ci przeszło!!! I oby obyło się bez leżenia w szpitalu!!! Kuruj się szybciutko! Muszynianka - trzymaj się kochana!!! życzę szybkiego wyjaśnienia wszystkich bankowych nieścisłości! Inka super, ze udało Ci się upolować fajne rzeczy dla Oli! a co do mojej diety to faktycznie spadające kg działają na mnie motywująco!!! chociaż dzisiaj i jutro mam dzień twarogowy - i o ile bardzo lubię biały ser, jednak samego nie mogę przełknąć!!! Dopiero zjadłam pół kostki, a miałam zamiar zjeść 2! Ale wcale nie czuje głodu! Iza z Nati mam podobnie - jak widzi cwaniara, ze jasno to od razu skora do zabawy :-) dlatego mam czekoladowe rolety i mam ciemno w pokoju, tyle, ze u dzieci jeszcze nie ma wiec na wiosnę pewnie będzie się szybciej wybudzać! :-/ Esistere ja też na strusia dojdę na nogach :-P

Hura!! idzie ku dobremu!!! Nati usnęła po 9 i dopiero teraz wstała! Jupi!!! wszystko wraca do normy!!! Dziewczyny właśnie dzwoniła kumpela i mówi, że ma mysz w domu, wlazła jej wentylacją!!!! normalnie szok!!!!

Oczywiście chciałam złożyć najserdeczniejsze życzonka z okazji roczków pozostałym dzieciaczkom!!! Spóźnione, ale bardzo szczere życzenia dla: Rafałka, Marcelka, Kubusia, Poli, Julki!!! Mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam!!! Oldze, Antosi i Kamilce chyba już składałam :-) A jutro buziaki dla Mai a po jutrze dla Antosi Szun!!!! Wszystkiego dobrego maluszki!!!!

Inka fajnie, ze znalazłaś sposób na marudki Oli! Będzie dobrze! Wiem, ze w tym momencie jest Ci trudno w to uwierzyć, ale wyrośnie z tego! Ja uważam, że najgorzej jest tak do pół roczku, a później jest już o wiele łatwiej!!! Jednak dobrze, że nie dajesz za wygraną i chcesz znaleźć przyczynę takiego zachowania. Tylko zastanawia mnie jedno, że jak mała jest w domu to marudzi/płacze, a jak wyjechałyście z domu było oki? bo to by wskazywało, ze raczej fizycznie nic jej nie dolega, skoro na zakupach nie marudzi... sama nie wiem! A Tobie życzę zdrówka - nie daj się choróbsku!!! I pocieszę Cię u nas ja byłam chora, mąż i ostatnio Kamil pokaszliwał, a mała nic! Więc mam nadzieję, że Ola też odporna!!! Super, że znalazła koleżankę :-) Asia super wieści, że u dzieci wszystko w porządku!!! No i brawa za takie postępy!!! Mata bardzo fajna - myślę, że będzie dzieciom się podobać! No i cena całkiem spoko! Ania Ty również pokazałaś fajną matę - ja myślę, że każda dziecko zainteresuje na jakiś czas, a wybór to tylko będzie zależał od gustów mamusi :-) Ineezz u nas z planami podobnie! Będzie tort i szampan, sałatka gyros (tylko teraz zamierzam zrobić z mięsa mielonego), owoce, krokiety z barszczem czerwonym, wędliny/sery, andrut (własnej roboty) i babeczki (kupne) i chyba tyle, miałam robić jeszcze sałatkę jarzynową, ale chyba odpuszczę sobie, bo kto mi to wszystko zje! Zaprosiłam gości na 16 wiec pewnie się zwiną koło 20 wiec chyba wystarczy tego! Ania pięknie dzisiaj pospałaś!!! Ale to dobrze - wypoczywaj!!! Co z tą naszą Gosią - nic się nie odzywa! Iza widzę, ze i u Was nocki pięknie Ania przesypia! No i proszę nowe smaki! :-)

hej dziewczyny! Dzieki krakuska za informacje pieluchowe :-) my uzywamy 4- dady troche taniej wychodza, ale rossmana mam blizej! Cos za cos! No dzisiaj moja panienka pieknie pospala! Od 21 do 7 :-) to lubie!!! Oby tak jej zostalo, bo ja jestem ranny ptaszek a wieczorem padam! Muszynianka to srednio pozalatwialas! Ale mam nadzieje, ze wszystko sie pouklada! Ineezz co dobrego serwujesz na urodzinki? Dziewczyny u mnie juz 5 kg mniej - strasznie sie ciesze, bo inni tez to zauwazaja :-) a to strasznie mobilizuje do dalszej walki!

Kochanemu Jasiowi wszystkiego co najlepsze na tym swiecie!!! Rosnij zdrowo! Buziaki!

Hm... krakuska to może i ja spróbuję tych pieluch - bo jeszcze z 3 dni i skończą mi się Dady, a jak mówisz, ze się zmieniły to tym bardziej trzeba wypróbować!!! Napisz ile kosztują i za ile sztuk! Iwona miałam obawy przed daniem jej tej buły, ale ku mojemu zdziwieniu zjadła pięknie! Próbuję jej dawać rzadziej mleko, bo piła 5-6 razy, a teraz 3-4 i tak jest lepiej + 2 inne posiłki typu kanapka/jajko na miękko itp.

Ja raz je kupiłam na próbę - jednak pozostałam przy dadach - bo dla mnie te baby dream były jakieś sztywne, grubsze i wydają mi się mniej chłonne. Jednak mam Rossmana pod nosem, więc pewnie gdyby mi brakło to podeszłabym po nie i nie zastanawiałabym się bo tragedii nie było! I A ja się zastanawiam od kiedy można dziecku podać takie bułeczki maślane? Bo mój Kamil je wcina na śniadanie no i Nati też by chciała (właśnie dałam jej pół na spróbowanie i wcina, aż jej się uszy trzęsą!)

ech Inka - współczuje!!! Dobrze, że znalazłaś równowagę miedzy tym wszystkim i trochę odetchnęłaś! Tak to już z tymi naszymi pociechami jest! raz super aniołki a raz aniołki z różkami!!! Popatrzę na te kremiki co polecacie - dzięki! Krakuska ja póki co też używam bambino, ale na mrozy wydaje mi się słaby!

Hej dziewczynki! Mam nadzieję, że Muszynianka załatwiłaś wszystko pozytywnie?! Iza nie przejmuj się, obecnie wiele dzieci ma teraz problem z napięciem, ale na szczęście wszystko jest do wyćwiczenia! Mój Kamil tez tam chodził na rehabilitacje przez prawie 2 lata. jesteście pod dobrą opieką i to najważniejsze! Ania, Angel fajnie, ze byłyście razem na zakupach - zawsze coś upolowałyście! Nati dzisiaj wstała o 6 - ale mogę to zaakceptować, bo pięknie zasypia - tylko ja wkładam do łóżeczka, wypija mleczko i śpi :-) oby tak dalej! Przyszła sukienka :-) całkiem spoko! Ale patrząc na ten gruby materiał to zastanawiam się w takim wypadku - jak wygląda ten cienki...no ale cóż - grunt, ze rozmiar się zgadza!!! wiec jestem zadowolona! Byłam w pepco kupiłam baloniki na urodzinki - myślałam jeszcze o jakichś serwetkach "dzieciowych" - ale nic nie było! Kurcze nie mam jeszcze kremu na mrozy dla dzieci - co polecacie (do tej pory zawsze używałam nivea na wiatr i mróz) ale chciałam coś zmienić!

Muszynianka - to faktycznie obok mnie!!! Ale Wanda jest na os. Na Lotnisku!

ANIU - KOCHANA - MOJE GRATULACJE!!! hehehe czy to Natalka czy Karolinka - najważniejsze, że zdrowa!!!

no to faktycznie trzeba to wyjaśnić! Oby szybko wszystko wróciło do normy!

O super! Ja na kapuściankę nie mogę już patrzyć!!! teraz przeszłam na 10 dniową i zobaczymy jak po niej będzie :-), bo ja jeszcze z 10 kg chcę zrzucić! Właśnie miałam Cie pytać jak objawiają Ci się te kłopoty? że podejrzewasz, ze to hormony?

aaa Angel brzusiu chyba już tak bardzo nie rośnie - bo wydaje mi się podobny do poprzedniego zdjęcia! I jak zawsze jest super! Mój był taki bardziej jak brzuch po przejedzeniu ;-) (hihihi i nadal taki został) ;-) chociaż nie do końca, bo dzisiaj zobaczyła mnie ciocia i mówi, ze schudłam - więc może ...może...

Dokładnie Krakuska!!! My tez przenieśliśmy krzesełko do karmienia do naszego pokoju i faktycznie mała uwielbia w nim siedzieć! Bawi się książeczkami, zajada chrupy/ paluszki itp. i nie ma jej nawet z godzinę!

No tak właśnie mi się wydawało, że dziewczyny razem będą świętowały! Ale nie chciałam czegoś przegapić! Ale towarzystwo zaczytane!!! A jeszcze co do tych zasiłków, to pamiętajcie dziewczyny, że Wasz dochód to dochód utracony (po urodzeniu dziecka), wiec on się nie wlicza - liczy się tylko pensja partnera i ją dzieli się na 3 (jeżeli macie jedno dziecko)

Krakuska jak tylko lubisz pichcić to super sprawa, bo masz rację, że w domu to w domu! dla dziecka lepiej! Ja mówię mojej mamie, że przyjeżdżamy w tym roku na wigilię do nich, a mama pyta kiedy do mnie w końcu przyjedzie... ;-) ale wiem, że tylko tak mówi! Bo ona też woli u siebie - jednak mam nadzieję, że w końcu przyjdzie taki czas, ze zrobię święta u siebie! ale póki co to większość imprez robimy u rodziców ze względu na chorobę taty i jego niemożność dotarcia wszędzie.

Dziewczyny no normalnie przy Was nie można się ruszyć na pół dnia! Bo już mam 4 strony do nadrobienia!!! Byłam dzisiaj u mamy pomyć okna, bo ona bidulka całe dnie w pracy wiec nie ma kiedy! Co do Kamila i Natalki to super się "dogadują" Kamil nie był zazdrosny o nią i jakoś tak gładko przeszedł ten etap pojawienia się Natalii w domu! Oboje bardzo są za sobą, aż miło na nich patrzyć! Kamil bardzo dba o Natalkę czym bardzo mi imponuje! :-). Przeprowadzkę siostry też zaakceptował - chociaż złości się że on pierwszy chodzi spać ;-) Inka dziękuje z pięknie wytłumaczone pojęcie wicia gniazda! ;-) właśnie o to mi chodziło! i super opis z zastosowaniem pudełka i tamponów po porodzie sn :-) już dawno się tak nie uśmiałam :-) Mam nadzieję, że z brzuszkiem Oli już wszystko dobrze? Ania super, że wczorajsze zakupki były owocne!!! trzymam kciuki za wiadomości kto tam mieszka?! ja stawiam chyba na dziewczynkę! A co tam - niech bedzie druga forumowa Natalcia :-) Asia - dobrze, że Maksiowi spadła ta temperatura - widocznie po badaniu mu trochę wzrosła. Krakuska niezłe święta Ci się szykują - ja jeszcze nigdy się nie podejmowałam - zawsze jedziemy do mamy lub teściowej! Esistere współczuje dnia marudy! Moja taki miała piątek!!! ale jutro będzie lepiej!!! Iza brawa za nowe umiejętności Ani!!! Dzisiaj Nati pospała w swoim łóżeczku do 6.15 - także jest postęp! Muszynianka dobrze słyszeć, ze wypoczęłaś przez weekend! Ja też miałam łzy w oczach na wieść o Julce (jednej z bliźniaczek) - smutne to! I pewnie gdyby nie znani rodzice, nawet nikt z nas nie wiedziałby, ze doszło do takiej tragedii!!! U nas na tapecie chusteczki rossmanowskie! Ineezz Wy już po urodzinkach Mai czy przed? Zmykam bo moja coś marudzi!

Ania - kurcze, ze ja wcześniej nie wiedziałam, że wybierasz się do Ikei! Bo my właśnie wróciliśmy! A swoja drogą mijałam kilka kobiet w ciąży - może któraś z nich to Ty! Chociaż pewnie bym poznała bo pamiętam Cię ze zdjęć! My byliśmy nie tyle co na zakupach - co z Kamilem żeby pobawił się w bawialni, a ja lubię sobie tak pooglądać ;-) ale jak to zawsze w Ikei - zawsze jakiś szpargołek się kupi ;-) No i właśnie podczas zakupów Natalcia mi usnęła - także ma dzisiaj bardzo nietypowe godziny spania! Mam tylko nadzieję, że nie zaburzy się nasz cały rytm dnia! I pewnie macie rację, że musi się przyzwyczaić! oby!!!!