Kanatika

Oczywiście chodziło mi o 600W! Ja mam dokładnie ten: http://allegro.pl/okazja-blender-braun-minipimer-professional-600-w-i2798117489.html w zupełności mi wystarcza. Teściowe też taki ma i nie narzeka.

Iza - ja mam blender Brauna 1800 w, już od 7 lat i wszystko działa. Jak znajdę link to wrzucę

Kochane - dziękuje za głosiki!!! Muszynianka z całego serca współczuje Ci dzisiejszych przypadłości!!! No i pewnie marne pocieszenie, ze już bliżej masz niż dalej!!! Co do wagi to najgorsze jest to, ze ja zawsze byłam szczupła a dopiero po drugiej ciąży jakoś tak się urządziłam!!! Nie wiem czy to lata robią swoje czy co?! Bo gdybym zmagała się zawsze z kg to byłabym już przyzwyczajona... pożyjemy, zobaczymy! Dzisiaj pierwszego dnia owocowo - kapuścianego nie jest źle! Więc może wytrzymam! Ineezz zupka nie jest zła, ale jak ma się ją jeść ze 3 razy w ciągu dnia...to pewnie wyjdzie mi bokiem!!! Troszkę zrobiła mi się za ostra, ale słyszałam, że ostre przyprawy pomagają chudnąć! Co do kreacji Majeczki to bardzo mi się podoba! Taka szarość pięknie komponuje się z ostrym różem (cyklamentowym). A mamusia już coś wybrała? Angel - super wyglądasz!!! Piękny brzusiu! Ciekawe jak tam Gosia - bo już 19 listopad... Ja mam chwile relaksu - Nati śpi, a chłopaki pojechali na gimnastykę korekcyjną!

Ech z tymi naszymi chłopami!!! Mój tez robi dziecku szuflady i półki w biurku od 2 tygodni! I skończyć nie może!!! ########Proszę jak zwykle o głosiki na Kaśka!################# http://www.bebiklub.pl/home/konkursy/moje-wyjatkowe-chwile-macierzynstwa/galeria/?filter=Ka%C5%9Bka&start=10

Ja w menu miałam obiad: rosół polędwiczki wieprzowe w sosie z grzybów leśnych + pieczone ziemniaczki + zestaw surówek, do tego zimna płyta mięsa i wędliny, półmisek różnych serów, 2 rodzaje sałatek, półmiski owoców. Szampan, napoje, kawa, herbata (do woli!), Sama zamówiłam tort + ciasta, alkohol. To Tyle w tej cenie

Angel dobra i szczoteczka! ;-) Ja właśnie jestem po dawce ruchu! Brzuszki, rowerek i skakanka! ;-) za mną już pół grejpfruta i czarna kawa, zupka się gotuje! Pachnie wyśmienicie! Tylko ciekawe jak będzie smakować!!! Tak dziewczyny Boom to pizzerio restauracja! Dużo się tam zmieniło!!! Zaglądnijcie - jest dodatkowa sala, miła obsługa - wszystko ok! http://www.boompizza.pl/

Hehehe Iwcia ja też mam czasami sklerozę!!! ale przypomnę!!! Tylko nastaw się na 3 osoby! Fajnie, ze się poznamy :-) Ania zamierzam włączyć do dietki ćwiczenia - albo 6 waidera albo 8 min ABS, ale zobaczymy.... dziękuje za głosiki!!!

Znalazłam jeszcze taką dietkę Dołaczam ta diete która stosuje moze ktos sie skusi i przyłaczy DIETA ŻELAZNA Stracisz 7-8 kg. W tej diecie bardzo ważna jest kolejność posiłków i żelazne trzymanie jadłospisu! 1 dzień śniadanie: herbata lub czarna kawa obiad: 2 jajka na twardo, 2-3 liscie salaty lub maly pomidor kolacja: duzy kawal chudego mięsa /gotowanego lub pieczonego bez tluszczu/, zielona salata z cytryna 2 dzien s: herbata lub czarna kawa, suchar o: duzy kawal miesa /smazony stek wolowy/, salata z cytryną k: gruby plaster szynki, maly pojemnik jogurtu 3 dzien s: czarna kawa, suchar o:dwa plastry selera smazone na oleju, nieduzy pomidor, male jabłko k: 2 jajka na twardo, plaster szynki, 2-3 liscie salaty 4 dzien s: herbata lub czarna kawa, jeśli musisz-suchar o:1 jajko na twardo, 1 filizanka tartej marchwi, grubszy plaster żółtego sera k: duza miseczka sałatki owocowej, maly pojemnik jogurtu 5 dzien s: 1 filizanka tartej marchwii z cytryną o: duzy kawal chudej, gotowanej ryby, nieduzy pomidor k: niespodzianka, czyli NIC 6 dzien s: czarna kawa, suchar o: duzy kawal gotowanej kury, zielona salata z cytryną k: 2 jajka na twardo, 1 filizanka tartej marchwi 7 dzien s: herbata lub czarna kawa o: kawal miesa pieczonego lub gotowanego, jakis owoc k: to, na co masz ochote a 8 dnia zaczynasz od początku- i kontynuujesz diete przez nastepny tydzień. UWAGA! nie wolno zmieniac kolejności ani składu posiłków-tylko to gwarantuje doskonale rezultaty; pociesz się tym, ze gdy już utracisz te 7-8 kg przez nastepne 3 lata możesz jesc normalnie, bez obawy, ze je natychmiast odzyskasz. CHYBA WARTO WYTRZYMAĆ! oprócz tego nie wolno pic alkoholu i zuć gum, uzywac soli, ani pieprzu !!

AAA i zapomniałam proszę o głosiki!!! Jeszcze kilka dni!!!! Z góry Wszystkim dziękuję!!!!!! Oczywiście na Kaśka! http://www.bebiklub.pl/home/konkursy/moje-wyjatkowe-chwile-macierzynstwa/galeria/?filter=Ka%C5%9Bka&start=10

Krakuska ja nie wiem jak mozna sie tak zapuscic jak ja!!! Ja mam do zrzucenia z 15! Zawsze rozmiar S/M a teraz.... Szkoda gadac! Kamil dzisiaj do mnie: mamus kiedy urodzisz dzidziusia... No coments!!! Normalnie nic tylko sie upic! Co zamierzam zrobic - z okazji urodzin mojego ;-) a dieta tego zabrania!

krakuska jutro Ci przesle info co i jak z dietka, bo teraz klikam z komorki! Jest prosta i nie droga wiec sprobuje! m kupil wszystkie skladniki, wiec startuje od poniedzialku - ponoc w ciagu tyg mozna stracic do 4 do 7 kg - wiec nie mam nic do stracenia, procz kg! ;-) i mozna ja kontynuowac dluzej! Razem bedzie nam latwiej!

Hehe Ineezz no kobieca jestem, ze hej! ;-) Mój tak nadal twierdzi! ale cóż biedak ma począć!!! Tak do 6 miesiąca prawie nic innego nie dostawała - nawet wody do picia. Sesje Magda robi u siebie (w mieszkaniu) i w domu u klienta również. ja właśnie za tydzień idę na chrzciny i zamówiłam sesję u niej w ramach prezentu! dostałam takie śliczne zaproszenie ręcznie robione. Asia dzięki :-) powiedz mi jeszcze jak wrzuciłaś filmik z dziećmi, bo ja próbowałam, ale wyskakuje mi, ze tylko do 50 mb załączniki mogę przesłać ;-(

Buziaczki Ineezz!!! Ona bierze coś około 300 zł, ale chyba można się dogadać wrzucam jeszcze raz link, bo jest tam cennik: http://www.magdalenamateja.pl/pl,oferta

Dziewczyny od poniedziałku zaczynam dietę kapuścianą - była któraś na niej? wybrałam tą dietę, bo wydaje mi się najprostsza! A ja już nie mogę patrzeć na swój wygląd - jakoś dziwnie po tej ciąży mi zostało... jestem gruba w obrębie brzuch - uda - pośladki, a w pozostałych częściach spoko! taka gruszka się ze mnie zrobiła, a tu już rok prawie po porodzie!

Hej Ineezz - tak blondaski po Mamusi! ;-) Buziaki! Ja zaczęłam rozszerzać dietę około 6 miesiąca. Nie trzymam się bardzo sztywno schematów, raczej robię to intuicyjnie ale z głową! Przestrzegam zasad i nie daje np, smażonego schabowego i kapusty, ale daje jej próbować tego co my jemy na obiad w małych ilościach i jest ok! Próbowała już sernika sklepowego, szarlotki, ucierańca z owocami itp. ostatnio je ode mnie jogurty prosto z lodówki, bo co sobie wezmę to już człapie do mnie i daje znać, że chce itp.

Krakuska dziękuję -Kamil to już chłopak! 7 lat zaraz skończy! A dopiero to on był taki malutki! Strasznie leci ten czas! Fajnie, ze Patrycja chętnie zostaje z babcią - masz rację, że zostawiasz ją już teraz bo potem odwetu już nie będzie!

Izula dziękuję!!! I za głosiki i za miłe słowa odnośnie dzieci! Tak Kamil ma delikatne dołeczki - skubana jak Ty to dojrzałaś! :-) Fajnie tak stworzyć grupę samopomocową! jedna drugiej dziecko popilnuje, ugotuje obiad, albo zetnie włosy! Super by było! wiec musimy się kiedyś spotkać w realu!

Ineezz no Majeczka w Ferrari superaśna! U nas tez sprawdziły się te autka u dzieci w rodzinie, wiec Natala ma na czym śmigać u dziadków - ale tutaj chyba też jakiś jeździk jej się dostanie! Maja już taka duża dziewczynka - to już nie te bobaski z przed kilku miesięcy! Wrzuciłam też Nati na pocztę!

Czyli widzę, że rozwija się wspaniale!!! Gratuluję! Dużo o Was myślę i trzymam kciuki! Nati dopiero tydzień temu zaczęła stawiać pierwsze "raczki", ale po 2 dniach latała jak perszing! I mamy już 2 guzy - bo to stołek, to futryna ;-) już wszędzie jej pełno! Dużo śpi, bo jeszcze 2 razy dziennie po 2-3 godziny! i nadal cała noc! Gorzej u nas z jedzeniem, bo ciężko jej przychodzą nowe smaki - ale ciągle coś nowego jej podkładam i jakoś idzie! No i zapisałam ją do żłobka - ale jesteśmy w bardzo długiej kolejce, więc nie wiem kiedy to nastąpi! a chciałam żeby szła od września, a ja do pracy! Pozdrawiam!

Hej dziewczyny! Esistere no ładnie ;-) postanawiasz poprawę a tu takie buty! No ale tak już jest - złośliwość rzeczy martwych! Nic się nie martw cierpliwie poczekamy na foteczki Gniewka! Iza na pewno nie wcześniej, ale zaraz po 4 miesiącu czeka Anie cała gama nowych smaków! Krakuski Patrycja też malusia a tyle już próbowała! Więc nic się nie martw jeszcze kilka dni i hulaj dusza!!! ;-) Ale Wam fajnie kino z mężem!!! Nie ma to jak babcia! ja ostatnio zdałam sobie sprawę z tego, że jak Kamil był malutki to ja ciągle go z babciami zostawiałam (bop studiowałam) a Nati jeszcze nigdy z nikim nie została! i jakoś nikt się nie kwapi do tego! Z dwójką już jest ciężej - babcie wystrachane, że nie podołają! A my dzisiaj siedzimy w domku, M w pracy do 14 a jutro do rodziców na wieś - tym razem na imieninki (bo oboje obchodzą w listopadzie). Ania no proszę jeszcze nie poprosiłam a tu już głosiki wysłane!!! Buziaczki!! no i proszę o jeszcze! ********************Na Kaśka************************ http://www.bebiklub.pl/home/konkursy/moje-wyjatkowe-chwile-macierzynstwa/galeria/?filter=Ka%C5%9Bka&start=10

Olcik - też przeszło mi to przez głowę! Bo czytałam drugi grudniowy topik i w ogóle zostawiam to bez komentarza! Dzięki za info - przemyślę to jeszcze raz - bo brakuje mi Was! A jak tam Dzielna Tosia sobie radzi? Asia - a co u Was? ja też wspominam ubiegły rok! Ale fajnie było siedzieć jak na szpilkach... ;-)

Paulina, Danka dziękuje za hasło :*

Barbera po prostu dodałam 2 do 2! Bo skoro Starbuck pisze, że wysyła coś na e-mail a pomarańczka wie, że chodzi o Fb to niby skąd? tak sobie strzeliła? Czy jest raczej kimś kto ma dostęp do naszego maila? A ja nie chcę brać udziału w jakiś dziwnych intrygach, bo mnie to nie bawi! ale tutaj chętnie poczytam co u Waszych pociech, bo bardzo lubiłam nasze forum! I jest mi przykro, że się skończyło!

Buziaki dla Kamilki!!!! Mozesz tutaj pisac Czekoladko - ja na Fb sie nie wybieram - tym bardziej po wpisach pomaranczy... Nie chce mi sie bawic w taka dzieciniade! A tutaj czasami zagladam! Natalka ma juz 8 zabkow i dopiero od kilku dni raczkuje :-) w ogole jest super dzieciaczkiem :-) pozdrawiam Was!

no nie mozna Was zostawic ani na moment! Bo doczytalam i nie wiem teraz co mialam pisac! To co zapamietalam: Inka - zapisalam Nati od tego samego dnia do zlobka :-) ciesze sie, ze udalo Ci sie z tym karmieniem! Iwcia we wtorek mam zebranie u syna w szkole, wiec zostaje nam czwartek. Nam pasuje tak o 15 - ale jeszcze zadzwonie po weekendzie. Ineezz masz szczescie z tym jedzeniem Mai, bo moja Natalka tez sie dlawi (a raczej ja naciaga) jak ma wieksze kawalki w obiadku (sloiku), natomiast je normalnie zupy z makaronem rozdrobnionym, ziemniaki z poszatkowanym miesem, chlebek z maslem/wedlina lub dzemem, jajko na miekko- wiec chyba to wina konsystencji, ze w zadkim sa grudki i to ja odrzuca! Podobnie chyba jest u Dawidka? Gosiaq jak czytam co u Ciebie - to od razu mysle sobie jak to bylo rok temu, ze juz nie moglam sie doczekac porodu! A tu prosze - juz taka duza dziewczynka! Sciskam Cie mocno i zycze latwego porodu! Oczywiscie w piatek ;-) ale jak juz Ci odchodzi krwisty czop - to zeby sie nie okazalo, ze bedzie to w dzisiejszy piatek ;-) Muszynianka nie martw sie - dasz rade wykarmic dziecko nawet wkleslymi brodawkami - liczy sie nastawienie psychiczne! Latwo nie bedzie, ale tak jak pisze Inka wazne wytrwac! Ja przez 5 tyg przy Natalce nie ruszalam sie o krok, bo zaraz chciala cyca - ale wytrwalam i 9 miesiecy karmilam piersia! Krakuska a Pati co juz jada? Ania i jak po wizycie siostry? Zblizyly Was wasze odmienne stany? Asia, ale maluchy rosna az milo czytac :-) ja moze w przyszlym tyg wybiore sie do lekarza z Nati - bo od czerwca nie bylysmy sie pokazac! Pewnie opieprz dostane! Spijcie dobrze!