Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kikaaa84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kikaaa84

  1. pina, współczuje:( amiaga, byłam na emfamilu ponad miesiąc ale miał zaparcia i cały czas płakał bo bolał go brzuszek i przepisałam mi bebiolon pepti dla alergików:/ a;e tak poza tym pediatra mówiła, że to najlepsze mleko o ile spasuje dzidziusiowi. Niestety jest dosyć gęste ale dobre w smaku bo Bartek pił tego mnóóósssstwo:) TEraz również stracił apetyt i potrafi tylko zjeść np. 60 ml, kiedy emfamilu miesiać temu bez problemu 120 ml.Staram się tak robiż żeby przynajmniej zjadł 650 ml/dobę. Tak jest od dwóch dni. nei wiem czy nasze dzieci się zmówiły z tym brakiem apetytu...:/ Wiem, że kiedyś był poruszany temat mat edukacyjnych i również chcałam polecić http://allegro.pl/fisher-price-mata-edukacyjna-rainforest-k4562-i2631337927.html Kupiłam taką samą tyle tylko że używaną i małemu się bvardzo podoba. oo, ide bo chyba ciśnie kupkę:)
  2. u nas z jedzeniem nie było problemu tylko tak jak pisałam [po zmianie mleka apetyt się zmniejszył - mały jadł tylko mniej na jeden raz. Dziś taki dzień chyba miał. JA się rozkoszuję tym, że skończył się całodzienny ryk, któy trwał ponad dwa miesiące. Teraz jest dobrze chociaż boje się zapeszać:/ MAm nadxzieję, że kolki i zaparcia nei wrócą:):):)
  3. mój Bartuś chyba przeczytał co Marka o Filipku pisała i też się buntował wieczorem z jedzeniem. Płakał głodny a nie chciał jeść. Zrobiłam tak jak madzia pisała i efekt natychmiastowy:) jak mówiłam m, że można tak zrobić to się tylko zaśmiał, a jak zadziałało to mine miał niezłą:/ he he
  4. ma_rka, mój Bartek stracił apetyt po zmianie mleka na mleko dla alegrików. Jak wcześniej zjadał po ok 800 ml/d tak teraz je ok 650-750. Pytałam lekarza i powiedział, że takie są właśnie normy:/ JEżeli nie nastąpiła żadna zmiana mleka to faktycznie niech lekarz podpowie, może te ząbki ale to przeziębienie:/ też mam dość latania po lekarzach, na początku zatwardzenia, kolki i okropny ryk, póżniej zbyt rzadka kupa:P do tego ta pieprzona SAPKA, która trwa już 2,5 miesiąca. Marzę aby mój dzidziuś chociaż jedną noc się nie męczył i przespał bez charczenia. chrzciny wyprawiam w listopadzie ale też chyba w knajpce bo mam małe mieszkanie
  5. stella, moja ginka powiedziała żebym się zaopatrzyła w żele nawilżające takzę to może taka przypadłość po porodzie. ma_rka, kupiłam na allegro 3 kombinzeony: jeden przejściowy i dwa zimowe. Licytowałam używane i zapłaciłam ok 10 zł za sztukę:D A WYGLĄDAJĄ JAk nowe:)
  6. amiaga, to pewnie lekka "sapka" Bartuś ma ją już ponad 10 tygodni:/ u nas codziennie w nocy jest mocne charczenie a czasem ma tak zapchany nosek, że budzi się bo ledwo łapie powietrze. Modlę się żeby w końcu to przeszło. Niestety sapka charakteryzuje się tym, że mimo zapchanego nosa nic się nie wyciąga:/ czadsem tylko resztki ulanego pokarmu pomieszane ze śluzem. Dziewczyny,współczuyje teściowych:/
  7. ma_rka, mój maluch też sie zanosi i wpada w histerie takze jakbym go zostawiła to rzeczywiście mógłby sie udusić. Ostatnoo dzwoniła kuzynka, która ma 2 dzieci i jak usłyszała jak mój bobas płacze to myślała, że coś się stało:/ a on tak po prostu ma yakże rozumiem oby_lipcóweczkę stella, super, ze twój maluch taki grzeczny i nawet możecie się wczasować:) poza tym sliczne te wasze dzieciaczki
  8. dziewczyny, myślę, że to nei przez karmienie piersią. JA karmię mm a przecież walczyłam z kolkami, z zaparciami i bólami brzucha. w końcu dostałam mleko dla allergików bo mały się tak męczył:/ debridad nie pomógł w ogóle, a krople sab simplex dopiero po kilkunastu dniach. Też płakałam z bezsilności.
  9. lipcówka kasia, też mam problem z kroczem (poród z vacuum) więc całkiem podobnie. Minęło prawie 9 tygodni a ja wciąż mam problem z nietrzymaniem gazów (chociaż już duuużo lepiej niż było) i wciąż boli mnie krocze (mam mapuchnięte bliżej odbytu) i leci mi wydzielina a 2 dni temu krwawiłam. W przyszłym tygodniu idę do gincia więc zobaczy co i jak:/ Myślę, że tu trzeba czasu. u mnie odpukać kolki od 3 dni nie występują (też używam sab simplex i butelki antykolkowe) taka ulga, że dzidziuś śpi w miarę ok a nie jak przedtem po 9 godzin na dobę:) u mnie zasypia w rożku i przykrywam lekko kocykiem (temp. ok 21 ) ale właśnie zaraz zacznę szukać jakiejś cienkiej małej kołderki na allegro do łóżeczka i do wózka
  10. hej dziewczyny, pochwaliłam mojego maluszka a dziś znów powtórka z rozrywki. znów nawet na spacerze były szopki. ech te kolki. Pina, żeby nie wierzga nóżkami i rączkami to ja zawijam małego w rożek i trzymam żeby nie wierzgał, zwykle wieczorem pomaga. Takiego odkładam go do łóżeczka. to ja pisałam, że boli mnie krocze:) bo ktoś pytał:p
  11. pina, biedna byłaś ale dzielna:) też się zastanawiam nad zmianą na bebiko, zobaczymy jaka będzie następna kupa i co powie lekarz 30:)
  12. stella, tez nie chce krakać ale to chyba kolki. Bartek męczył się z tym jakies 4 tygodnie, cłe dnie ryczał i nawet moja rodzina wymiękała jak prxzuychodziła nam pomóc:/ teraz od[ukać mam wrazenie, ze podmienili nam dziecko, nareszcie cisza:) gdyby nie ta pieprzona sapka, która trwa juz 7 tygodni to byłoby super:) ma_rka, ja miałam nacięte krocze i do tego popękaną szyjkę (tam tez miałam szwy) bo miałam poród zakończony vacuum:/
  13. te nasze dzieciaczki są wyjątkowo udane ma_rka, w 36 tyg załapałam paciorkowca ale nie miałam żadnych upławów. teraz mnie nie piecze tylko boli:/ co do kupek to też jestem w szoku, że pomimo tylu prób wciąż są jakieś problemy chociaż dziś w nocy wyszła kupka taka jak powinna. W życiu bym się niespodziewała, że kupy będą mnie tak cieszyły:) do leżaczka kładę tak na 10 min dziennie bo teraz i tak Bartkowi średnio się podoba.
  14. ma_rka, dopajam wodą przegotowaną, którą bardzo lubi nei wiedzieć czemu:P i oprócz tegp 100 ml herbatki rumiankowej bo koperkowa jakoś Bartkowi nie służyła. Oprócz tego robię maSAŻE i podkurczam nóżki. Staram się dawać wodę przed każdym mlekiem, a B. i tak się domaga jak jest duszno dodatkowych porcji w ciągu dnia. Również rozrzedzamy mleczko ale to wszytsko od niedawna więc może jeszcze potrzeba czasu żeby się unormowało. Dajemy do picia mleczko enfamil a tam nie ma probiotyków więc dodatkowo dajemy 5 kropel BioGai. 30 sierpnia mamy szczepienia i jak do tego czasu się nie unormuje to chyba zmienimy mleko. Dla mnie najwżniejsze, że dziś się już nie męczył jak robil i jest duuuuużo spokojniejszy bo ostatni okres to była masakra:) jakie mleko podajesz Filipowi? aaaa, też mam żółtą wydzielinę i pobolewa mnie krocze cały czas. Ginekologa mam dopiero 10.09:/
  15. nam też lekarz kazał dopajać żeby ta kupka zrobiła się mniej zbita i wychodzi na to, że nasz dzidziuś pije dużo więcej wody niż powinien:/ nie mówił nam o jakiś normach a dzidziusiowi cały czas chce się pić:/ Kurcze, może teraz znowu za dużo go przepajamy:/
  16. dzięki Marka widzę, że sezon kolowy trwa. Myślę, że już niedługo i to cholerstow odczepi się od naszych dzidziusiów. Mój od wczoraj nie miał ataku i nawet w nocy spał 5 godzin z rzędu pierwszy raz:) Gdyby Bartka sapka nei obudziła to spałby dłużej. ma_rka, mojej kuzynki córka tak obcierała noskiem o pieluchę tetrową i pamiętam, że później z nią zasypiała przy nosku ale nie pamiętam dlaczego :/ kropelka, Bartek też się bardzo prężył na rękach jak go brzuszek bolał. Teraz już dużo lepiej. Mały robi kupę jedną na 2 lub 3 dni. Zaczęliśmy rozrzedzać mleko bo miał twardą jak plastelina. Teraz wydaje mi się, że jest bnardziej miękka. ma_rka, czy twój Filip też ma takie miękkie plastelinowate? bo po tych zaparciach i męczarniach nei wiem czy ta co dziś zrobił jest normalna. Pierwszy raz od dłuższego czasu nie płakał jak ją robił więc jestem bardzo szczęśliwa. Stella, zapomniała ci napisać, że jak urodziłaś i przesłałaś zdjęcie malutkiego na pocztę to twój bobas śnił mi się następnej nocy (chodziło o to, że miał takie długie włośki a u mojego Bartka się wtedy starły na czubku:P)
  17. justysia, piszesz, ze nas podziwiasz, ze mamy czas:) moze dlatego, ze nasze maluchy spia duzo krocej. ja id 4 na nogach i teraz tez mam go na rekach ale jak to mowia jak teraz daje popalic to poznie bedzie grzeczny:) czasem m am doły, ze jestem zła matka bo dzidzius cały czas płacze:(
  18. stella, zazdroszcze, ze dzidzius jest grzeczny. z moim maluszkiem znów dzisiaj była bonanza, na spacerach też płaczę więc chodzę koło domu no i nieo chce spać. mam nadzieje, że niedługo się wszytsko unormuje bo aż mi neidobrze ze zmęczenia
  19. aaa, ja karmie mm, dlatego musze dopajać:) u mnie tak daje popalić, ze sie cala rodzina dziwi jaki histeryk:( dzis od 3 miał 2 półgodzinne drzemki, a jak zasnie to wedruje po łóżeczku:/
  20. dziewczyny,mój mały jak ryczał to pomogła na chwilę włączona suszarka. Sami z m byliśmy zdziwieni, że pomaga:)
  21. kropelka, mój Bartek jak wstał dziś o 14.30 to dopiero usnął przed chwilą. Miał jedną półgodzinną drzemkę a tak reszte czasu ryczał:( pieprzone kolki, chyba skończę w waroatkowie:(
  22. ma_rka, przeżywamy to samo. U mnie znowu ostatnie dwa dni maluch cisnął, płakał, miał kolki i zasypiał na 20 min po czym budził się z płacxzem. Debridad nic nie pomaga bo dzisiaj Bartek w końcu zrobił kupę ale twardą jak plastelina i płakał przy tym strasznie. Do tego ta nocna sapka, mam wrażenie, że się krtusi więc jutro kierunek lekarz. Nie dam sie wiecej zbyc. za duzo jak na jednego bobasa. dziewczyny, boli was jeszcze krocze. jestem 6 tyg po porodzie a nadal mnie boli, fakt, ze dizo mnniej ale jednak. moze przez to ze mialam vacuum, sama juz ni wiem. stella, tez proponuje body na spacerek:) pępek przemywałam gazikami leko i jestem zadowolona. dajece maluchom rumianek?
  23. tak, tak malino, zrobiłam literówki. u nas 3w1 kosztuje120 zł i też jest jedno kłucie u nas znów maluch miał w nocy kłopoty z oddychaniem przez ta sapke:/ modlę się żeby to jak najszybciej przeszło:(
  24. pigułeczka, daje defibrad przepisany przez pediatrę na zaparcia i zaczęliśmy stosować sab simplex czyli odpowiednik polskiego bobiotic. Zobaczymy czy to coś da bo ciężko już wytrzymać:P i serce pęka jak dzidziuś się tak męczy. stella, moja koleżanka kiedyś po porodzie też miałą za wysoką temp (rodziła sn) i okazało się, że to z przeciążenia organizmu w tych pierwszych dniach ale coś tam na to dostała i musiał ją zobaczyć lekarz. nie lekceważ. Też się decyduję na szczepionkę skjojarzoną czyli 3w1. moja leklarka jak najbardziej ją polecała. Chyba będe musiałą jeszce zdecydować sie na pneumokoki bo mały będzie szedł do żłobka niestety:/
×