Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kikaaa84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kikaaa84

  1. gratuluję awansów:) werka, współczuję, że nawet do ubikacji ciężko ci wyjść. Myślałam, że tylko mój ma takie humory a tu proszę:) ze słodyczami też się wściekam. dziś mały został chwilę u moich rodziców i jak przyszłam to się dowiedziałam, że dali na spórbowanie jakiegos czekoladowego wafelka. Wkurzyłam się bo jestem pewna, że zjadł więcej. ale to jak grochem o ścianę. Zarówno moi rodzice, jak i teściowie twierdzą, że mały musi wszytskiego spróbować. ja jetem zdania, że im później tym lepiej. madzii, nie wiem jaka powinna być temperatura. My jak chodzimy na basen to jest ok. 30 stopni. Myślę, że w lato wystarczy mniej ale ile to ciężko powiedzieć.
  2. kurcze, takiego posta napociłam, a nic się nie zapisało:( ech
  3. Hej dziewczyny, martwiłam się, że Bartuś nie raczkuje. chyba to usłyszał i zaczął 2 dni temu. Czasem jescze pełza ale to nic:) Przy meblach też zaczął chodzić także jestem szczęśliwa:) Niektóre dzieciaczki już same chodzą. Wielkie wow:) Już czerwiec, a więc pierwsze roczki nam się szykują:) ale minęło:) u nas nocki, masakra ciąg dalszy. Mam wrażenie, że noworodki więcej śpią. Bart wczoraj poszedł spać o 21.30 i budził się co 2 h, a od 3 do 5 nie spał w ogóle. Padamy na twarz
  4. miśka, u mnie też noce do kitu. mały ostatnio śpi ok 2 godzin (2 razy po godzinkę), czasem ok. godziny, a czasem 3. Dla niego to nie ma znaczenia ile śpi w ciągu dnia bo w nocy i tak się budzi:/ czasem częściej, czasem rzadziej ale nigdy nie przespał nocy Ostatnio chodzi spać o 21:)
  5. dziewczyny, dziękuję za wsparcie. Bart bardzo szybko pełza na rękach i teraz zaczął stawać przy wszystkim:) Moze faktycznie książkowe raczkowanie bartowi nie leży:)
  6. kurcze, martwi mnie troszkę, że Bartek nie raczkuje. Szybko pełza po całym domu, siada, podnosi się ale za nic nie zamierza wykorzystać kolanek:/
  7. dziewczyny, ale kupek robią wasze maluchy dziennie? u nas Bart robi jedną dziennie, a dwa razy na tydzień zdarza się zrobić np. 3 w ciągu dnia. Pytam, bo moja mama mówi, że to jest niepokojące, że zdarzają się 3 w ciągu dnia. Ja uważam, że nic w tym dziwnego:)
  8. izkaaaa, gratulację:) mnie tez czasem kusi ale mały cały czas budzi się w nocy i w tej sobie tego nie wyobrażam)
  9. milka, moim zdaniem to będzie dobra wola sprzedawcy jeżeli ci wymieni koszulę. Możesz spórbować, ale nie uważam żeby to byla jego wina:/ Pigułeczko, to ty twarda kobita jesteś. Ja to bym chyba przytomność straciła jakbym miała wbić igłę. Wszytsko przeżyję ale jak widzę wbijaną igłę w jakąs żyłę to aż mi słabo. he he
  10. pigułeczka, super, że jesteś pielęgniarką. Zawsze dobrze mieć kogoś ze służby zdrowia w domu:):):) no i pewnie jesteś pewniejsza z dzieciaczkiem, w sensie, ze tak nie panikujesz np. że chora itp? czy to się nie sprawdza? kropelko, jestes pierwsza osobą, ktora powiedziała, że bart jest podobny do mnie. Wszyscy mówią, że to klon taty. Ech, jak miło:) cukinia, zdrówka !
  11. Ani, wczoraj dałam pedicetamol. Po godzinie od podania usnął. nie wiem czy to pomogło. Dzisiaj zrobił 3 kupki więc może go brzuszek bolał. Zobaczymy jak będzie dzisiaj:)
  12. dziewczyny, pochwaliłam się, że Bart od paru dni budzi się tylko 2 razy i znowu się zaczęło:/ Dzisiaj płakał pół nocy, zasypiał na chwilkę, budził się, po czym siadał w łóżeczku:( chyba idzie drugi ząbek. Najlepsze jest to, że po takiej szarpanej nocy Bart w dzień zwykle śpi tylko 2 h
  13. nietolerancja, u nas było podobnie, czasem pobudki co pół godziny. Od czasów ząbka, czyli od 10 maja - budzi się dwa razy w nocy na jedzenie. Wcześniej też próbowałam wode itp ale nic nie pomagało:/ Wrzuciłam aktualne fotki Bartusia na pocztę:) efciaczek, niech malutka zdrowieje:)
  14. neli, to zrozumiałe:) jak zobaczyłam i przymierzyłam swoją to też wiedziałam, że to ta:)
  15. neli, jaK szukASZ sukni ślubnej to daj znać, mogę oddać za darmo bo leży w szafie i się kurzy:)
  16. Witam i ja:) współczuj ę z odwołanym szkoleniem. Tak to jest, ze pracodawca może wszytsko ale jak pracownik coś "zawali" to wielkie "halo":P u nas pierwszy ząbek. Bartek przez prawie 10 miesięcy budził się w nocy co chwilę. jak wyszedł ząbek to od 4 dni budzi się tylko 2 razy na mleko. mam nadzieję, że tak zostanie bo do pracy chodzilam padnięta. izzka, ja od dwóch dni smaruję Bartka kremem ziajka 30 z filtrem mineralnym. bartuś pełza jak szlaony po domu ale jeszcze nie raczkuje. Czy wszystkie dzieciaczki już raczkują?
  17. d\ziewczyny, u nas chyba idą ząbki. Bartusia dolne \ząbki wyglądają tak jak u Filipa MA_RKI (zdj ęcie na poczcie) a ja się muszę pochwalić, że dziś mam wychodne i zbieram się na imprezkę, a mąż zosyaje z małym:)
  18. witamy nową "lipcówkę" Pina, wow - Mati super. Gratuluję dziewczyny kolejnych ząbków, u nas nadal nic:) kurczę, u nas Bartuś dopiero przyjmuje pozycję do raczkowania:) ma lekko obniżone napięcie przez poród ale się nie martwię bo każdy dzieciak rozwija się inaczej:) u nas od paru dni mały budzi się w nopcy tylko 2 razy. mam nadzieję, że to koniec wstawania co godzinę bo te pare miesięcy dało mi w kość
  19. stella, łączę się w bólu. u mnie podobnie, mały budzi się w nocy od 4-8 razy, na 8 ide do pracy i praca pełną parą, czasem się zdarza, ze zdąże zjeść tylko kanapkę. Jak wracam to się bawię z dzidziusiem do 19, a potem znowu pracuje przy kompie. Żałuje, że zgodziłam się na ten awans bo teraz za wszelką cenę chcę pokazać, że wybór szefa był dobry. niestety, to nie idzie w parze w opiece nad niemowlakiem. Okresu znowu nie mam już 2 miesiąc:/ milka, głowa do góry. jesteś przemęczona. Też masz bardzo absorbujące dzieciątko i nie wyrabiasz. Musisz częściej coś dla siebie zrobić. ja często wychodziłam wieczorem do sklepu, niby nic ale zawsze mi pomagało:)
  20. lipcówka_kasia, ogromne gratulacje. ja też często coraz częściej myślę o dzidzi ale poczekam aż malutki przestanie się budzić po kilka razy w nocy:) poza tym pieprzony okres jest tak rozlegulowany, że znowu czekam już ponad 4o dni:/
  21. ma_rka, ja już się przestałam łudzić, że to ząbki:) he he. milka, wyróbowałam twój patent z pilotem do nauki pełzania i daje pierwsze rezultaty. Swoją drogą to nie sądziłam, że pilot do tv ma taką moc:) u nas dzidziuś zaczął bać się obcych ale jeżeli chodzi o bliskich to wydaje mi się, że nie ma różicy czy ja, czy mąż czy dziadkowie:) my walczymy z inhalacjami, bartuś tak płacze ze aż za serce ściska..:(
  22. milka, to mamy podobnie:/ też się zastanawiam kiedy to przejdzie bo 8 miesięcy to zdecydowanie za dużo. Z drugiej strony, w chwilach słabości, powtarzam sobie, że to pryszcz i że najważniejsze jest, że dzidziuś urodził się zdrowy a reszta jakoś się ułoży:P Jak rozmawiałam z neurologiem to duże znaczenie na to, że dzieciaczki są bardziej nerwowe miał ciężki poród
×