Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tjulip

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tjulip

  1. A u mnie odwilż idzie... Czyżby zbliżała się wiosna? :)
  2. Asiamt, spełnienia marzeń dla Synusia! Beztroski, radości i duuuużo zdrówka :)
  3. Monia, czy Ty jesteś jakimś cyborgiem kochana? Ile ty godzin sypiasz?
  4. W każdej z tych które wymieniłam, bo one są jedna po drugiej więc w zasadzie się przejeżdża przez wszystkie :D A nocleg mieliśmy w jakimś pensjonacie w Ustrzykach Górnych bodajże.
  5. Kobi jedziesz po prostu na ten trójkątny cypelek kierując się na Solinę, Polańczyk, Ustrzyki Górne i Dolne, a tam najlepiej mieć mapę. A nawet bez niej jak ma się samochód to dojdziesz gdzie chcesz. My pojechaliśmy w ciemno i bez mapy a i tak trafiliśmy w piękne miejsca :)
  6. Kobrietko, przepraszam, faktycznie przeoczyłam :) Byłam, byłam! Jest przepięknie!!!!!! :) Jak znajdę moment to wyślę kilka fotek :)
  7. Ja też się w życiu nie opalałam. O przepraszam! Raz, namówiona przez kumpelę, próbowałam - położyłam się na kocu o 16:00, a kiedy po trzech godzinach spojrzałam na zegarek, była 16.05 :D :D :D Więc w kolejnych dniach ona skwierczała na kocu, a ja z mp3 w uszach robiłam kilometry wzdłuż plaży :)
  8. Monia, ja też uwielbiam morze, ale góry mają w sobie tyle piękna, że dech zapiera :) A połoniny bieszczadzkie! Ach....!! Cudne!
  9. Monia, Ty tak serio z tym deszczem? Przecież na weekend zapowiadają słońce i siarczyste mrozy!
  10. Moniś, Ty jak zawsze niezawodna :) Dzięki za kawkę! A mi się @ spóźnia i czuję się napęczniała jak balon :( Wszystko mnie drażni i żrę na potęgę! Ech... Kobi, jak się czujesz? Haneczko, nie siedzisz tu z kawką?
  11. Spoko, spoko! Gwarantuję że jak zjadam na śniadanie, to do wieczora jest ok ;) :P Zbereźnice Wy! Tylko o jednym :P
  12. Marcysiu, mnie też czeka zmiana okularów, z oprawkami włącznie bo się dowiedziałam, że te mam wchodzą mi w pole widzenia i "podglądam" tzn zniżam głowę i zerkam jakby znad okularów, a to jeszcze bardziej szkodzi. Szkoda że nie wiedziałam tego jak kupowałam te oprawki. Babka mówiła tylko ładne ładne i tyle. Niestety muszę poczekać na wypłatę w lutym bo teraz już jedziemy prawie na debecie :( Dużo było wydatków, opłat związanych z samochodem i teraz zerkamy tylko na kalendarz, ile jeszcze do wypłaty.
  13. Helou! :) Arpad wszystkiego naj naj naaaaj! radości życia, pozbycia się pasożytów :D ;), miłości prawdziwej, spełnienia marzeń zawodowych, pożegnania śmierdziela raz na zawsze! i wszystkiego tego o czym marzysz! A ja mam ferie!!! :) Pierwszy tydzień spędziłam u przyjaciół na "wywczasie" :) a drugi siedzimy w domu. To siedzimy to oczywiście tak w przenośni, bo wczoraj Młody był u Babci, i Prababci, dziś święto Dziadziusia więc jakieś ciacho śmigniemy i pojedziemy. I tak, o, czas leci jak z bicz strzelił. Dowi, super że już szyna zdjęta, oszczędzaj się :) Ja może niedługo doczekam się internetu w telefonie a wtedy będę częściej na naszym topiku. Bardzo bym chciała w każdym razie móc być bardziej na bieżąco. Idę na maila poczytać! Dobrego dnia! PS. Hanuś, u nas wczoraj też szklana tafla na wszystkim. Oczywiście wywinęłam orła :P Na szczescie tylko troche rękę otarłam i zadek stłukłam :P
  14. Dziewczyny, dziś wychodzimy!!!! Jupiiiiiii :) Młody dostanie pewnie jakieś zalecenia do domu, ale to już akurat pikuś :) Ja ze względu na wydarzenia ostatnich tygodni po prostu posprzątam jak zwykle. Nie mam zamiaru szaleć z myciem okien, praniem firanek, froterowaniem podłóg.. itd Zrobię sobie to wszystko kiedyś, jak będzie cieplej, zdrowiej i spokojniej. O! Nic nie piekę ani nie gotuję. Muszę poświęcić czas dziecku, dopilnować, żeby dobrze dochodził do siebie, "odżył" trochę w domu :) Święta przygotowują rodzice więc dorzucę się mamie do zakupów po prostu. Idę teraz poczytać co naskrobałyście w mailach.
  15. Kochane, dzięki za pozdrowienia i ciepłe myśli. Z RTG wyszło zapalenie płuc, z tym że czekamy jeszcze na wynik badania pod kątem mykoplazmy. Synuś, co prawda czuje się lepiej, ale osłuchowo poprawy brak :( Wybaczcie, że nie odnoszę się do Waszych spraw, ale mam chwilkę dosłownie. Postaram się odezwać jutro.
  16. I ode mnie najlepsze życzenia dla córci Dowi Kobi, a kiedy możesz zrobić test? ;) Bo coś mi te Twoje objawy brzmią znajomo :)
  17. Dowi, gratulacje! Śliczny spadek wagi :) Trzymam mocno kciuki za zabieg. Kobrietko, ja bym olała i poszła pływać! Masz takie samo prawo chodzić na basen jak wszyscy inni. Ja np. choć bardzo bym chciała to na basen nie mogę bo mam uczulenie na chlor, a u nas ozonowanych nie ma. Słuchaj, a nie myślałaś, żeby wybrać się do dobrego dietetyka. U mnie jest taki, który odchudził już mnóstwo osób. Nawet tych niezwykle opornych. Może popełniasz jakieś błędy w odżywianiu a nawet o nich nie wiesz? Do świąt 4 tygodnie. Jakby Cię ktoś dobrze poprowadził to na tunikę wystarczy :)
  18. Ważko, jeśli zajrzysz, to mamy prośbę z Dziewczynami: napisz do mnie maila :) na tjulip.kafe@wp.pl. Napisz coś o sobie i może jakieś zdjątko dorzuć. Postanowiłyśmy zaprosić Cię do korespondencji mailowej, jeśli oczywiście masz ochotę :) Ja też trzymam ciuszki Młodego. Co prawda sama nie wiem czy kiedyś się zdecydujemy, ale.... kto wie ;) Natomiast ze swoimi rozprawiłam się już jakiś czas temu. A kupuję TYLKO to co jest mi naprawdę potrzebne. Jakoś coraz bardziej męczy mnie chomikowanie ciuchów, bibelotów itp Marcysiu, szkoda, że nie kazali Wam przyjść za tydzień! Moja babcia dostała dziś skierowanie do szpitala i UWAGA - nie została przyjęta z powodu remontu! Fajnie, nie? :O
  19. Kobriettko, polecam Ci baaaaardzo bardzo - Joanny Bator: Pisakową Górę i Chmurdalię. W takiej dokładnie kolejności. Oczyma wyobraźni widzę jak pochłaniasz te książki tarzając się przy tym ze śmiechu. Ja co rusz wybuchałam śmiechem! Najpierw ślubny pytał o co cho, a potem zerkał tylko że czytam i machał ręką ;) Nie tylko Kobi polecam zresztą! Świetnna jest też "Trafiona zatopiona" Anny Fryczkowskiej. A ostatnio wyszła też druga część powieści Anny Ficnar-Ogonowskiej. Zarówno pierwszą część "Alibi na szczęście" jak i drugą "Krok do szczęścia" czyta się naprawdę z zapartym tchem jak najlepszy kryminał. No mówię Wam - strasznie chce się wiedzieć co będzie dalej. Co prawda, kunszt pisarski moim zdaniem słabszy niż Bator czy Fryczkowskiej, ale to dobre babskie czytadło :) Ja ogólnie lubię podobnie do Kobi - psychologiczno, obyczajowe, nie noszę science fiction, bo nie lubię chyba czytać o czymś co jest aż tak nierealne. Pamiętam za to że wchłonęłam wszyściutkie książki Manueli Gretkowskiej i Janusza L. Wiśniewskiego. Lubicie? Wy już o Świętach, a ja fakt - ze trzy tygodnie temu myślałam o nich intensywnie, a teraz jak mi się zdrowie posypało, to myślę tylko o lekach, wizytach i czasu zostaje mi tylko na pracę. Chociaż Święta kocham! My chodzimy do moich rodziców, gdzie zjeżdża się też moje rodzeństwo. Jako jedyna dzieciata nie muszę niczego przygotowywać. Dokładam się że tak powiem produktowo -finansowo, bo moim rodzicom się nie przelewa. A ja mam takie podejście, że nie ściskam każdego grosza i nie trzymam dla siebie. Nie mogłabym przeliczać zer na koncie wiedząc, że np rodzice ledwie wiążąc koniec z końcem. A! chciałam napisać, co mamy na stole! Otóż nie znajdziecie żadnego ciasta ani alkohlu. Do picia kompot z suszu. A z potraw - barszczyk z uszkami, karp, ziemniaki z pieprzem i cebulą, ryba po grecku, śledzie w różnych wersjach, kasza ze śliwkami, kapusta z grochem i racuchy z cukrem. Prezenty też oczywiście pod choinką. Na pasterkę odkąd urodził się Maly nie chodzimy. Może kiedyś jak będzie starszy i da radę wytrzymać do północy to wybierzemy się razem :)
  20. Moniś, dzięki za szybką kawkę :D Chociaż mogłaś tak szybko do niej dopisać jak się czujesz :D A ja byłam wczoraj na kontroli i rtg zatok i ciekawie nie jest. Mam skierowanie na tomograf, a potem się zobaczy o co kaman. Dziś będę dzwonić i dowiadywać się o terminy na nfz. Muszę to badanie zrobić za miesiąc (do półtora) jeśli terminy będą zbyt odległe to niestety prywatnie, co mi się nie bardzo uśmiecha, bo to koszt ok 200 zł, a w ciągu ostatnich dwóch tygodni zostawiłam w aptece już ze 400 :( :( Na nartach nie umiem, niestety. Chociaż może to i dobrze, bo znając moje szczęście to pewnie być się połamała :P Idę budzić Młodego. Miłego dla Was! :)
  21. Moniś, specjalnie dla Ciebie > No dla reszty też :) > > > > > Trzymam kciuki Słonko, żeby wszystko poszło dobrze.... Arpad, fajne takie spacery nocną porą :) U mnie skutkiem ubocznym sterydu jest kaszel. Na szczęście jeszcze tylko kilka dni. Za to obawiam się co będzie po odstawieniu z moimi rękami. Teraz są niemal idealne. Na pewno się "popsują". Nie wiadomo tylko jak bardzo... Kobrietta, pojechaliście?? Haneczko, jak się czujesz? Marcysiu, jak dzieci?
  22. Kobi, możeś Ty w ciąży jest?????? No u mnie to był jeden z pierwszych objawów! Budziłam się o 8 i miałam wrażenie że jest 22 :D :D
  23. Hanuś, no to mamy ten sam lek. Ulotkę czytałaś? Włos się jeży... Nie wiem o co chodzi z urodzinami mężów koleżanek ... (?) A ja mam dziś mielone poświęcone na rybę. No niestety... chyba większym "grzechem" byłoby je wywalić niż zjeść w piątek :P
  24. No lepiej, lepiej, ale całkiem dobrze to jeszcze nie. Zobacze co bedzie w niedziele po południu. Bo rano mam ostatni zastrzyk i w zanadrzu kolejną receptę. Lekarz kazał mi zdecydować czy ją wykupić w zależności od tego czy mi przejdzie czy nie. No i dygam się, bo znajac siebie to najchetniej bym nie brała kolejnego antybiotyku, a jesli sie okaże że powinnam? I taką oto moja droga mam zagwozdkę na andrzejki ;)
×