Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natalla18

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez natalla18

  1. Kochane byłam wczoraj na usg, i moja meleńka wcale nie jest tak malusia jak powinna, wygląda na sporo straszą i waży już prawie 3 kg... lekarz powiedział że w ciągu 2 tygodni powinnam urodzić :( ujście wewnętrzne szyjki jest w kontakcie z zewnętrznym :( mam napinania macicy i szyjka ma nie całe 20mm. im bliżej porodu tym bardziej się boję poniewarz nadal pamiętam pierwszy poród
  2. Motylku czyli jednak dziewuszka :) myśl kochana nad imieniem dla królewny w takim razie :)
  3. Kochane w poniedziałek poszłam do lekarza po recepte na luteine bo mi się skończyła, i pech chciał że mój lekarz mial wolne bo wyczerpał kontrakt nfz i musiałam iść do baby :/ Nie chciała mi przepisać recepty po czym kazała mi wskoczyć na samolot... Przy badaniu stwierdziła że mam zgładzoną szyjkę i kieruje mnie do szpitala... Wystraszyłam się bardzo tym bardziej że ostatnio bóle ustały. Pojechałam do tego szpitala i lekarz po badaniu, usg i ktg zapytał mnie czy tamta pani doktór oby na pewno wykonuje dobry zawód. Poszłam po receptę a wyszłam ze skierowaniem do szpitala i bez recepty. Mój num gg 36825243 Buziaki dla was Dziewczynki Ps motylku piękny masz już brzuszek :)
  4. Motylku wysłałam ci dane na pocztę i czekam na zaproszenie :)
  5. Motylku mi też poślij zaproszenie na FB :) Moja córcia jak na razie się uspokoiła na całe szczęście, już 33 tydzień według OM a Usg 35 czekamy na nią z niecierpliwością :)
  6. Troszkę się uspokoiło, ale od takich dawek leków to nic dziwnego, mam brać : 2x 2 lauteinę, duphaston 2x1, magnez, kalipoz co drugi dzień, tardyferon 2x 1, Lekarz mi wczoraj powiedzial żeby malutka chodziaż z 3 tygodnie jeszcze wytrzymała
  7. Kochane więc tak : Miałam dzisiaj kilka nie przyjemnych sytuacji w szpitalu, do tego stopnia się zdenerwowałam że wyszłam na żądanie. w domu też mogę leżeć i brać leki a nie będę się denerwować czy dadzą mi coś do jedzenia czy będę musiała iść się upomnieć, czy o leki będę musiała się kłócić bo zapomnieli o mnie. Strasznie mnie dzisiaj wkurzyli :(
  8. Kobietki nie dawno miałam ktg i skurcze osiągały nawet 120 :( Coś czuję że malutka już nie długo się urodzi ....
  9. Kochane ja od wczoraj jestem w szpitalu na oddziale patologii ciąży, moja malutka bardzo chce wyjść, szyjka się tak skróciła że prawie jej nie ma. skurcze mi dokuczają. Dostaje kroplówki na powstrzymanie porodu i skurczów ale nic nie dają. Od dzisiaj też dają mi jakieś zastrzyki na przyspieszenie tworzenia płuc u malutkiej żeby nie musiała iść do inkubatora jak się urodzi i żeby była silniejsza jako wcześniaczek. Jedno już mi lekarze powiedzieli: że z brzuszkiem już stąd nie wyjdę :) A synuś dalej chory, Mąż musiał się z nim do moich rodziców przenieść żeby muc do mnie przyjeżdżać :(
  10. Kochane ja od wczoraj jestem w szpitalu na oddziale patologii ciąży, moja malutka bardzo chce wyjść, szyjka się tak skróciła że prawie jej nie ma. skurcze mi dokuczają. Dostaje kroplówki na powstrzymanie porodu i skurczów ale nic nie dają. Od dzisiaj też dają mi jakieś zastrzyki na przyspieszenie tworzenia płuc u malutkiej żeby nie musiała iść do inkubatora jak się urodzi i żeby była silniejsza jako wcześniaczek. Jedno już mi lekarze powiedzieli: że z brzuszkiem już stąd nie wyjdę :) A synuś dalej chory, Mąż musiał się z nim do moich rodziców przenieść żeby muc do mnie przyjeżdżać :(
  11. Kobietki u mnie znowu ciemne chmury :( Mój Synuś wczoraj zaczął gorączkować do 40 stopni, pojechaliśmy do szpitala gdzie porobili mu badania itp, itd, wypisali nas do domu z jakimiś bakteriami, zapaleniem gardła, zapaleniem migdałków :( Całą noc Mój maluch nie spał a my z mężem razem z nim, Doszło do tego że syn miał halucynacje odwrócił się do ściany i z nią rozmawiał koszmar jakiś. A ja przez to wszystko ledwo żyje :(
  12. Owieczka gratuluje córci i zarazem mojej imienniczki :) Ucałuj ją od cioci Natalii i małej Julci która nie długo też będzie na świecie :) Buziaki dla was
  13. Motylku wszystko będzie dobrze kochana /:) ja karzdego dnia się boję czy wszystko jest dobrze momo że to już ponad 30 tydzień ale grozi mi poród jeszcze w tym miesiącu :( twoje maleństwo jest zdrowe i się rozwija pod twoim sercem nie możesz inaczej myśleć
  14. Motylku Kochany ciągle niestety mam jakieś stresy :( Dzisiaj byłam na sprawie sądowej jako świadek i muszę stwierdzić że Sędzie to bezduszne osoby... Traktowała mnie tak jak bym to ja była oskarżona, mimo widocznego bardzo brzuszka była bez litosna.. doprowadziała mnie 2 razy do płaczu. Jędza taka że szkoda słów..
  15. Motylek kupuj ile się da :) u mnie według OM jest 30/31 tydzień a według usg i wielkości Małej 33/34 tydzień i wszystko czeka już chyba od ponad 2 miesięcy ( wózek, nosidełko, łóżeczko, pościel, kaftaniki i wszystko co się da ) Nawet już kilka grzechotek mam dla niej :) Kopie nie samowicie często i mocno aż nie raz sie z Mężem śmiejemy że chyba mam Aliena w sobie bo brzuszek lata mi na wszystkie strony jak się Jula rozkręca. Gdybyś mieszkała koło warszawy to całą siatę ubranek bym mogła ci dać wyjątkowo dla chłopaka :) Buziaczki dla wszytkich dwupaczków i starających się Mamusiek :*
  16. paladyn85 może już zapomniałaś ale ja dzień przed spodziewaną @ dostałam plamienia i okazało się że jestem w ciąży, później w 4 tygodniu miałam plamienia i w 8 tygodniu też. Wszystko będzie dobrze :) trzymam kciuki za ciebie i leć czym prędzej do lekarza
  17. Paladyns Gratuluje kochana :) dbaj o siebie :*
  18. Byłam w poniedziałek u lekarza i powiedział że nie widzi nic złego... ale tak z przekory poszłam prywatnie na usg wczoraj i jak się okazało moja macica w naj lepszym momencie ma 27 mm o rozwarciu ujścia wewnętrznego 8 mm i poszerzeniem światła kanału na głębokości 6mm. No załamałam się po prostu że tak bardzo mi się skróciła ta szyjka :(
  19. Dziewczynki mojej malutkiej wyjątkowo się spieszy na świat :( wczoraj dopadły mnie takie okropne skurcze że w końcu pojechałam do szpitala, a tam lekarka stwierdziła że muszę iść na badania genetyczne, dokładną ovenę szyjki macicy poniewarz macica mi się skraca i wogóle nie mogła jej znaleźć na usg i co więcej jak już ją namierzyła to okazało się że jest skręcona. Dodatkowo ukazał się jakiś przodujący zbiornik z wodami co kompletnie nie rozumiem co to oznacza. I główka jest nad wchodem :( coś czuję że w tym miesiącu już urodzę niestety :(
  20. Witam was dziewczynki :) rzadko się melduję bo strasznie zalatana jestem, ale na bieżąco staram się was czytać. W poniedziałek byłam u lekarza i powiedział że poród się zaczął i muszę znowu brać luteinę :( mam już takiego pietra jak skurcz mnie łapie że szkoda gadać... tym bardziej że to dopiero 28 tydzień :( A apropo imienia Mateusz to zgadzam się z wami :) Mój mąż To Mateusz :)
  21. Moje kochane mi weekend zleciał fantastycznie :) codziennie z mężem i synkiem chodziliśmy na dłuuuugie spacery po parku a wczoraj cały dzień spędziliśmy w zoo :) dzisiaj pojechaliśmy do mojej koleżanki która urodziła dwa tygodnie temu synka i muszę wam powiedzieć że w pierwszej chwili nie wiedziałam jak wziąć maleństwo na ręcę :) ale jednak instynkt był silniejszy, przez godzinę nawet ręka mi nie mdlała :) cudnie było trzymać taką kruszynkę w ramionach... tylko troszkę mi się smutno zrobiło bo wiem że gdzybym nie poroniła to moje maleństwo miało by już 2 miesiące :( ale wiem że ten aniołek czówa nademną i to dzięki niemu jestem w ciąży... aż same łzy mi lecą po policzkach :( Wizyte mam na 18 czerwca u ginekologa, zobaczymy co mi powie..
  22. Nie pojechałam do szpitala bo mam teraz bardzo dużo spraw do załatwiania bo staramy się z mężem o mieszkanko, dopadły mnie okropne upławy mimo tego że już prawie miesiąc nie zażywam luteiny... już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć... ciągle mi słabo, źle się czuje, nudności jakieś mnie dopadają.. masakra :(
  23. Lekarz taśmowo przyjmuje na nfz i może dla tego nie skierował mnie do szpitala... zobaczymy co czas przyniesie... :( w te upały to ja wogóle nie funkcjonuje... a co gorsze okazało się że od ostatniej wizyty schudłam 2 kg, i wychodzi na to że w 5 miesiącu ciąży waże tylko 3 kg więcej :(
  24. Ojjj kochane jak mi was brakowało :( Niestety internet mi padł i nie mogłam posiedzieć na kafe... U lekarza byłam w poniedziałek no i lekarz mi powiedział że malutka jest już gotowa do wyjścia :( mam się oszczędzać i uważać na siebie, za 2 miesiące już prawdopodobnie będę rodzić. Teraz nawet nie chcę myśleć co by było gdyby się urodziła bo to dopiero 23/24 tydzień. No i często mam te zakichane skurcze i to dość mocne. całe szczęście staram się nie być sama, jak mąż jeździ do pracy to rodzice po mnie i synka przyjeżdżają i siedzę u nich czekająć na męża.... Kolejna wizyta za miesiąc ale chyba jeszcze za jakieś dwa tygodnie pójdę prywatnie na usg bo teraz lekarz mi skierowania należnego nie dał bo poszłam na to 4d :(
×