Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

blue_lady

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez blue_lady

  1. Mon Cheri - co za piękna i krzepiąca wizja :-) Rozmarzyłam się... Ja bym chciała, żeby moje dziecko było Wodnikiem ;-) Tessa - zrób sobie przerwę i spraw sobie jakąś małą przyjemność :-) :-) :-) A ciekawe, co u Stefanii...
  2. Stefi, moje doświadczenie osobiste z testami ciążowymi jest bardzo ubogie - najczęściej zanim zdążyłam go zrobić dostawałam @, a jeśli już doczekałam do testowania, to niezmiennie wyskakiwała jedna kreska :-( Za to kilka razy wśród moich znajomych zdarzały się przypadki, że wynik był przekłamany, tzn. fałszywie negatywny. Ostatnio koleżanka zaszła w ciążę (tuż po Nowym Roku się to okazało), @ jej się opóźniała, więc powtarzała test 3 razy w odstępach dwudniowych chyba. I nic. Gdy @ nie przychodziła 2 tygodnie, zrobiła test jeszcze raz i dopiero wtedy wynik był dodatni. Lekarz jej powiedział, że czasem się zdarza niski wzrost HcG we wczesnej ciąży. Nie powiem, sama robiłam sobie nadzieję po usłyszeniu tej historii...
  3. Rachelko, to koniec abstynencji już bliski! ;-) Stefi, Ty to wiesz, jak poprawić sobie humor :-) A na tym teście to może jeszcze nie stawiaj tak całkiem kreski... Może to jeszcze było za wcześnie...? Ja się dzisiaj fatalnie czuję, to chyba przez to nagłe ocieplenie. W sklepie zimny pot mnie oblał i musiałam usiaść na podłodze na chwilę, bo bym chyba zemdlała. A łapy do teraz mi się trzęsą. Miałam farbować włosy, ale poczekam z tym chyba do wieczora. Kurka, mam nadzieję, że to nie przedwczesna menopauza albo coś w tym rodzaju... :-O
  4. Rachelko, to mam nadzieję, że się uda z tym pensjonatem. Ciekawa jestem, jak tam badania Twojego M., jak długo czeka się na wyniki? (nie chcę być wścibska...) Mnie udało się wymusić na moim obietnicę, że jeśli w tym miesiącu nic, to on w przyszłym pójdzie się przebadać.
  5. I po zakupach. W kolejce po mięso stałam półtorej godziny. Myślałam, że dostanę szału... Ivanka, w sumie masz rację z tym ubraniem :-P Zaraz sobie trochę podbuduję samopoczucie, będę farbowac włosy. Przykro mi, że u Was taka zimnica. Wczoraj rozmawiałam z mamą i mówiła, że u nich śnieg i zawieja. Trzymam kciuki, żeby prognozy świąteczne się nie sprawdziły i żebyście miały piękną wiosnę :-) U nas 26 stopni się zrobiło :-D
  6. W dodatku nie mam się w co ubrać, w piątek połaziłam po sklepach, ale wszystko albo za małe, albo za duże, albo nie w moim stylu. Przy okazji okazało sie, że nie mieszczę się już w dotychczasowy rozmiar. W koncu się wkurzyłam i nie kupiłam sobie nic. Podczas świąt będę więc wyglądała jak dziad :-(
  7. Hej dziewczynki! :-) Nie było mnie przez weekend, nadrobiłam właśnie zaległości i widzę, że na tapecie są tematy kulinarne i okołoświąteczne. Ja w tym roku trochę nie mam motywacji do wymyślania wykwintnych potraw i wyszukiwania fajnych przepisów, tak jak zawsze to robiłam. Zaraz muszę na zakupy, żeby nie czekać z tym na ostatni moment. Tym bardziej, że zgodnie z miejscowym zwyczajem, od 6 do 15 kwietnia nie będzie w sprzedaży mąki ani innych produktów pochodzenia zbożowego (również alkoholu). Trzeba się więc porządnie zaopatrzyć ;-) U mnie 21 dc i 3 dzień wyższej temperatury. W tym miesiącu skok miałam wcześnie jak nigdy. Mam nadzieję, że pogoda u Was już troszkę lepsza? Pozdrawiam Was wszystkie :-)
  8. Rachelko, ze staraniami jeszcze zdążycie na czas :-) Pisałaś, że miałaś pozytywny test owulacyjny w 16 dc bodajże. Więc akurat po badaniach przystąpicie do akcji ;-) A przynajmniej już wkrótce będzie wiadomo, na czym stoicie. SM - pozazdrościć córci :-) Twoja w tym zasługa!
  9. Biest, bardzo mi przykro... Pisałaś, że łykasz castagnus, nie wiem, od jak dawna, ale orientuję się, że w ciągu pierwszych dwóch cykli on może powodować małe rozregulowanie. Ja w pierwszym cyklu z castagnusem też miałam plamienia przed @. Potem wszystko się powinno zharmonizować. Uszy do góry, nie martw się!
  10. Witaj SM, fajnie, że jesteś i że udało Ci się podbudowac samopoczucie :-) Zakupy zawsze dobrze robią , tym bardziej, że wybrałas się z córką :-) Rachelo, mam nadzieję, że uda się Wam z tymi badaniami. Trzymam kciuki mooocno. Ja na razie jestem na etapie przygotowywania gruntu i przekonywania męża, że nie ma na co dłużej czekać. Mam nadzieję, że wczorajszy dołek już minął? :-) A pomysł na biznes świetny, he he :-) Biest, a badałas ostatnio progesteron w drugiej fazie?
  11. Biest, trzymaj się jakoś Nie chcę nic mówić, ale czasami plamienie w tym właśnie przedziale czasowym jest dobrą wróżbą...
  12. Biest, a ile dni trwają zwykle Twoje cykle? Bo u Ciebie dzisiaj chyba 25 dc, o ile się orientuję...
  13. Cześć Tessa :-) Sama niedawno nauczyłam się tych kwiatuszków, podaję Ci linka http://forum.o2.pl//emotikony.php :-) U mnie wczoraj był pozytywny test, była też akcja prokreacja, jestem baaardzo ciekawa, co z tego wyjdzie. Trochę mnie martwi fakt, że dzisiaj mi skoczyła temperatura a to troche za wcześnie. Ale może to tylko chwilowy wzrost, czasem tak bywa. U nas też pogoda się psuje, myślałam, że tu ciepłe kraje i cały czas lato, tymczasem dzisiaj chmury i wietrzysko.
  14. Witajcie! :-) Biest, ja już się melduję :-) Rachela, Eu lala - ściskam mocno... Trzymajcie się kwiatek]
  15. Ivanko, dzięki :-) A z temperatura zgadza się, ostatnio skoczyła w 20 dc. Ja zaraz uciekam, bo M wraca z pracy a wiadomo, dzisiaj trzeba podjąć pewne kroki a wcześniej stworzyć po temu odpowiedni nastrój :-D Jeszcze tylko wrzucę ciekawy fragment o niepokalanku mnisim, czyli Agnus Castus, może Rachelka się skusi :-) Wracając jednak do niepokalanka. Jego działanie polegające na normalizacji skomplikowanych zależności hormonalnych, charakterystycznych dla cyklu miesiączkowego, może w niektórych przypadkach pomóc kobietom zajść w ciążę, także ją utrzymać. Niektóre niemieckie badania dotyczące tej rośliny potwierdziły, iż podnosi i harmonizuje ona u kobiet ciężarnych poziom trzech hormonów: progesteronu, prolaktyny i hormonu luteinizującego tzw. LH (współdziałanie tych hormonów wpływa po zapłodnieniu na podtrzymanie ciąży). Oczywiście bezpłodność kobiet może mieć wiele powodów. Upraszczając. Może wynikać z problemów w funkcjonowaniu macicy, jajowodów, pochwy. Często ma podłoże psychogenne i (lub) hormonalne. W leczeniu niektórych typów niepłodności m.in. związanych z niewydolnością ciałka żółtego i innych związanych z brakiem równowagi hormonalnej sprawdza się niepokalanek. Jedno z badań (również prowadzone w Niemczech) polegało na tym, iż kobietom które cierpiały na niedomogę ciałka żółtego podawano przez okres od 3 do 6 miesięcy wyciąg z owoców opisywanego zioła. Kobiety przyjmujące niepokalanek częściej zachodziły w ciążę ( lepszy o 59% wynik leczenia w porównaniu do tych z grupy kontrolnej tj. kobiet poddanych tradycyjnej terapii). Reasumując. Niepokalanek można zaliczyć do grupy ziół wzmagających płodność kobiet. Ściskam Was wszystkie i życzę miłej reszty dnia :-) :-) :-) Pa pa!
  16. Ivanko, u mnie 16 dc, śluz mam od jakichś 4 dni, w tym dwa poprzednie był bardzo rozciągliwy (sorki za niesmaczne detale ;-) )Dzisiaj jest bardziej wodnisty no i pojawiły się te dwie kreski, więc chyba jest tak, jak być powinno. Ciężko mi było ocenić intensywnośc koloru kreski testowej, ale chyba była z grubsza taka, jak kontrolna. Poczytałam ten artykuł, który wkleiłaś, bardzo ciekawy. Tylko zmartwiło mnie to, co pisała ta dziewczyna o badaniu prolaktyny z obciążeniem. ja miałam tylko zwykłe badanie i wyszło dobrze, ale kto wie, co by mi wyszło po wzięciu tabletki...? Ciekawa jestem, czy Wy miałyście kiedyś takie badanie z obciążeniem..?
  17. Biest, Ty to umiesz się relaksować w światowym stylu! :-) hgjkgjhvgnb - to rzeczywiście pocieszające, co piszesz, kazdy taki przykład daje nadzieję... Ale witaminy i inne, jak to określiłaś d**erele w wielu przypadkach naprawdę pomagają. Niestety, seks nie zawsze wystarczy, żeby zajsc w ciążę, czasami trzeba próbować sobie pomóc... Już my się o tym przekonałyśmy. Dziewczyny, a ja sobie własnie zrobiłam test i dwie kreski jak malowane :-D A więc do dzieła! ;-)
  18. Stefanio, takie podejście to już duża część sukcesu. Tyle się słyszy o ciążach, które przytrafiły się wtedy, kiedy kobiety już sobie odpuszczały. Chyba jest jakaś zależnośc pomiędzy stanem umysłu a wydzielaniem hormonów :-) Ja sobie postanowiłam, ze w tym cyklu przestaję liczyć i planować, ale ze względu na te testy owu jest to po prostu niemożliwe. Nie umiem przestać o tym myśleć.
  19. Tessa, takich wilekich dawek - 850 mg - nie kupuj, bo to jak dla konia. Czytałąm, że przedawkowanie B6 grozi powikłaniami ze strony układu nerwowego
  20. No, rzeczywiście nas dzisiaj wzięło :-D Ale może zaraz ktoś rzuci jakiś alternatywny temat :-) Jeszcze apropos B6, na Wikipedii jest napisane, że dawka 50 - 100 mg dziennie skutecznie zwalcza objawy PMS.
  21. Dziewczyny, a jak chcecie mieć lepszy śluz, to pamiętajcie o magnezie: Dobrym środkiem wspomagającym jakość śluzu jest też magnez. Można go zażywać przez cały cykl. Aby był skuteczniejszy należy go przyjmować razem z vit. B6, która wzmaga jego wchłanianie w organizmie. Magnez ma poza tym dobroczynny wpływ na nasze samopoczucie: polecany jest w przypadkach nocnego skurczu mięśni wywołanego jego niedoborem, na polepszenie koncentracji no i w przypadku picia kawy, która powoduje jego wypłukiwanie z organizmu. A, że kawki czasem ciężko sobie odmówić to trzeba pamiętać o magnezie. Gdy mamy wrażenie, że śluz jest zbyt gęsty można go rozrzedzić za pomocą syropów przeciwkaszlowych - popularnego Guajazylu lub Flegaminy. Ilości raczej spore - spotkaliśmy się nawet z opinią, że należy wypić 2 butelki w ciągu 4 dni (oczywiście w okresie okołoowulacyjnym gdy zauważymy już występowanie śluzu). W mniejszych ilościach można popijać Mucosolwan.
  22. Ivanko, fajny ten zestaw! I spora dawka kwasu foliowego. Trzymam kciuki za efekty :-)
  23. Dziewczyny sprawdźcie w polskiej aptece Vitaminum B6 firmy Teva, one są po 50 mg http://www.teva.pl/u235/navi/32983 (trzeba kliknąć na PDF z ulotką) A może są też inne
  24. Rachelko, też się na początku łudziłam, że gotowy zestaw witamin rozwiąże wszystie problemy. Najlepiej samemu skomponowac dawkę dla siebie. Ja ostatnio szukałam ziół na ten sroczy zestaw, ale paru rzeczy brakuje. Chyba zamówię przez internet i zacznę stosować, bo właśnie kończę Castagnusa i trzeba czymś zapełnić lukę ;-)
×