Annika Mo

A dzisiaj, moja droga, jest Dzień Mężczyzn:):):) Tak więc Wszystkiego Najlepszego Ktosiu i Max:) Z okazji Dnia Mężczyzn życzę Wam, Abyście byli pomocni jak komputer:D Szybcy jak japoński skuter:D Sympatyczni jak maskotka:D I słodziutcy jak szarlotka:D

Azi - Chyba coś ci się pomyliło, bo Dzień Chłopaka jest 30 września:D:D:D

Ktosiu - Będą PIEROGI RUSKIE w nagrodę:D:D:D

Tyyy:D Ja za korki płacę - ja wymagam:D To ty wsiądziesz grzecznie w autobus i przyjedziesz do mnie:P Po drodze możesz zahaczyć o Ewelinę, żebyś nie czuł się samotny w podróży:D

:D:D:D Ktosiu :D:D:D Ale jak ty chcesz mnie uczyć matmy na odległość??:P

M@riusz - Rozejm! Zacznijmy od początku:D

M@riusz - Dopiero teraz czytam twą wypowiedź... No i mam do ciebie wielką prośbę: Nie ciągnij dłużej tej niepotrzebnej wymiany zdań, bo po co? A co do Ktosia - czy on w którymkolwiek poście ładował się z paluchami do Eweliny? Nie! Także nie porównuj tych dwóch rzeczy. Oni ze sobą rozmawiają, wspierają się - oboje stracili najbliższe osoby i próbują sobie z tym jakoś radzić, a jak wiadomo - razem raźniej! Między nimi jest coś na kształt przyjaźni. Może kiedyś wyniknie z tego coś więcej... Kto wie? Ale Ktosiu nigdy jeszcze tak wulgarnie nie okazał swojej seksualnej żądzy... ani w stosunku do Eweliny, ani do żadnej z nas. Czasami sobie kobitki tutaj z nim żartują, ale nie w taki sposób jak ty to zademonstrowałeś...

Ktosiu - Haha:D Nie bulwersuj się tak:P Czy ty nie wiesz, że Ewelina to z czystej sympatii i troski mówi?:D Jeszcze żeś się nie nauczył?:D:D:D MPE - bardzo chętnie skorzystałabym z twojej ogólnej wiedzy z polskiego:):):) Tylko, że ja nie mam pojęcia co będzie na pisemnym, a trochę duuuużo tego materiału:O Z ustnym sobie raczej poradzę;) Już pracę maturalną napisałam, bibliografię i ramowy plan zdałam w szkole i teraz nie zostaje mi nic innego jak tylko wykuć to na pamięć haha:D Ale ja pisałam, więc mniej więcej wiem co tam jest i pójdzie mi szybko:) Z niemieckim też się nie martwię, bo od małego jeździłam na wakacje do północnych Niemiec i jestem tak w miarę obeznana z językiem;) Najgorzej z matmą... Kompletne zaćmienie umysłu:(:(:( Obawiam się, że procenty i funkcja kwadratowa czy też rozwiązywanie równać nie wystarczą, żebym zdała!!!:O

Dzień dobry:) Ale żeście dziś rozmowne:P Dudziu - Maturę mam w maju:) Terminy między 4 a 25 maja:) Wczoraj kułam jak głupia, a dzisiaj wszystko wyleciało mi z głowy:O Eweline i Ktosiu - :):):) Jestem za :):):) No i teraz musi być córeczka:D

MPE - Rozumiem, że wszystko przeczytałaś, tak?:) Winszuję:D Czasami wolno myślę:P DBRNC

Dobrnęłaś do końca czego??:D Dniaaaa?:P No to -> klaszczę, klaszczę, klaszczę haha:D A ja mówię dzień dobry:D:D:D Nieeee nooo... nie będę się wygłupiać, idę spać:P Co tu robię o tej porze? A, uczyłam się do matury i postanowiłam, że zajrzę jeszcze:) Głowa mnie już boli:O Tak więc mówię: DOBRANOC:D:D:D Eweline - Dziękuję Wiesz za co:)

Jędzo jedna!!!:D:D:D Poczekaj, poczekaj... Wróć no tylko do Będzina:D:D:D

Eweline - Tak, tak się tłumacz:P Wieczorem wystawiałaś Jasia na balkon, a wtedy temperatura była na minusie:D No i cicho!!!:D:D:D A później jeszcze, małpo jedna, powiedziałaś, że to ja wyglądam na taką, co wystawia dzieci na mróz:D:D:D Już ci to wybaczyłam, spokojnie;) Ale wciąż pamiętam!!!:D

OK:) Mój smyk też jeszcze nie wykąpany i zaraz się za to zabieram:P Ale wrócę:):):)

Ewelina boi się powierzyć mi dziecko, a sama wystawiała go w mrozy na balkon haha:D:D:D Pseplasam Ewelasku, musiałam:P;)

Hej Martyna:) Ja chętnie pogadam z tobą:P Jak widzisz - mnie teraz nawet Ewelina olała:D

MPE - Ile twoje dzieciątko/ka mają?:)

Nie no, dzięki:D:D:D Aż taka roztrzepana to ja nie jestem, żeby narazić dzieci na jakieś niebezpieczeństwo:P Ze swoim jakoś sobie radzę:):):) Głupol jesteś!!! Ładnie tak publicznie oczerniać koleżankę??:D

MPE chce podesłać mi swoje dzieci, a to będą, jak rozumiesz, ciężkie paczki i będę sama musiała iść po nie na pocztę:P Może ty też chcesz, żebym Jasia przygarnęła?:D

Tak?:D A która to moja wypowiedź skłoniła cię do napisania?:P Bo rozumiem, że gdyby nie ona - nie napisałabyś wcale:D:D:D

MPE - Ja dopiero teraz czytam, co za głupotę palnęłam haha:D Ale nie przejmuj się, mam tak czasami:P Zmęczenie wychodzi... :) Ale dziećmi zajmę się chętnie :) heh

Eweline - Jesteś ty?:( Stęskniłam sięęęęę:D

Spokojnieee... Dam radę:D:D:D A żadnego awiza nie będzie, bo będę z niecierpliwością czekała na paczkę w domu:D:D:D

MPE - to wyślij mi swoje dzieciaczki priorytetem:D Chętnie się nimi zajmę:)

Eweline - No to gratulacje:):):) Dzielny Jaś, naprawdę nie dziwię ci się, że jesteś z niego dumna:):):) Mój mały na szczepieniach też za specjalnie nie płakał - tylko przez chwilę, jak pielęgniarka wpuszczała mu ten płyn do środka... łeee:O ale zaraz potem był już uśmiechnięty:) No i też, oczywiście, byłam dumna jak cholera!:D Witaj Matko Polko Eksportowa:):):) Podczas Twej nieobecności doszło kilkoro szogunów - w tym ja:D Ale myślę, że całkiem pozytywnych;) Alezabi i Dudzia już kwiczały nam tutaj z tęsknoty za Tobą:P I cieszę się w ich imieniu, że już wróciłaś:):):) Pozdrawiam