Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kobrietta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kobrietta

  1. może i masz rację, faktycznie jak mu zostawie te kredki i farbki w stoliku to będą zaś Pikassa i Rembranty na ścianach :D dobra to mnie powiedź kochana, jeszcze czy mam wziąć krzesla w róznych lokorach i sotlik też, np. stoli żółty a krzesełka niebieskie i zielone, czy stolik np. zielony i dwa krzesełka niebieskie? bo myslę jeszcze nad kolorami. W pokoju on ma dwa obrazki na ścianie jeden zielony i drugi żółty w piratów i małpke na drzewie. Ma elementy niebieskie np. firanke turkusową, niebieską lampe paierową i kilka misów na półce niebieskich, pozstałe elementy jak zabawki są kolorowe i dywam na podłodze mam beżowy. Ja to zawsze myślę długo zanim kupie hehe
  2. aj sorrki, jeszcze nad tym się zastanwiam http://allegro.pl/stolik-do-zabawy-rozkladany-2-krzesla-ni-cusr0760-i2688448515.html stolik z przegródkami na kredki i piedółki, pomóżta bo ni wiem co kupić hehe
  3. a krzesełka i stoli zastanawiam się na tymi 1. http://allegro.pl/zestaw-ii-stolik-2-krzeselka-mamut-gratis-ikea-i2689249203.html 2. http://allegro.pl/6-zestaw-mammut-stolik-2-krzeselka-gratis-ikea-i2694768302.html 3. http://allegro.pl/ikea-2-szt-krzeselka-stolik-mammut-gratisy-i2685138148.html i teraz nie wiem który, najbardziej podobają mi się zestawy z prostokątnymi stolikami, chce jedno krzesełko niebieskie i zielone, a stolik albo żółty albo w kolorze któregoś z krzesełek, tylko nie wiem czy robić taki każdy element innym, czy tylko dwa kolory np. zielony z niebieskim?
  4. łózko takie wybrałam http://allegro.pl/lozko-lozka-dla-dzieci-tedi-wysylka-gratis-i2671377720.html#tabsAnchor
  5. aha haha bo sie mijałysmy postami a ja się pochwale, wreszcie młodemu łóżko kupiłam po przeszło miesiącu zastanawiania jakie, ja to mam refleks szachisty, no i urządzam mu pokój na chłopięcy dzieciowy, teraz gdybam nad stolikiem z krzesełkami, nie wiem który wybrać hehe
  6. a co do ćwiczeń na Zumbie hmmm bo R.Kochanek to za piękny nie jest, to i przyssany glonojad Monika ci nie grozi :P
  7. i żeby nie było, to tylko najbliżsi - rodzeństwo z rodzinami, wśród nich są chrzestni i babcie i dziadek, hehe ja to mam rodzinę
  8. hej wazka, nie ślęcz tyle przy lapie toż to nie zdrowe dla baby ;) asiamt - robie spóźnione urodziny małemu, bo był przeziębiony w tamtym tygodniu razem z babcią na czele
  9. dopiero wróciłam, tysz mnie nie było, ja w taka pogode na dworze byłam do tej pory i teraz pije gorącą hirbate z cytrynką pogoda nie zachęca do spacerów kurna a ja mam przygotowania do imprezy na sobote na 21osoób! :O wyjątkowo mnie to nie cieszy ten spęd i tabun ludzi, chyba zmęczona jestem po tym całym ostatnim młynie, ale cieszy mnie mnie tylko to że4 mały będzie sie cieszył
  10. witajcie! MAMO JAK JA SIĘ CIESZĘ ŻE CĘ WIDZĘ :) kurna łzy mam w oczach po twoim wpisie, jeszcze w tle leci romantyczna piosnka Eltona Johna to tym bardziej ;) waśnie zajrzałam na maila i jeszcze bardzie się cieszę, że wszystko się układa tam gdzie jesteś :):):) Aniu jak dasz rade skrobnij tylko czy badania i wyniki też ok? ja mam ogromną nadzieję że tak, i że juz tak będzie zawsze! trzymaj się kochana zdrowo i bądźcie szczęśliwi :)
  11. asiamt - no to zajebisty sąsiad :O ale bym takiemu rabanu narobiła! mi ukradli jakies menele stare rynny na altance :O nienawidzę złodziei! wrrrr portfel mi ukradli, ślubnemu dowód os., mi i jemu rowery z piwnicy, 3razy mu prace okradli, wtedy juz płakałam jak dziecko z żalu i bezsilności
  12. ktoś tego złodzieja musiał wpuścić na teren osiedla, a potem do klatki :O masakra! ja mam rowerek młodego na klatce, wózek tez stał i nikt nie knął, ale my obcych do klatki nie wpuszczamy, są domofony. Kilka razy dzwoniły jakieś typki żebym im otworzyła, bo osoba do której się wybierały nie odbierała domofonu. To ja na to że nie otworze, proszę dzwonić do tej Pani do której rzekomo szli i ariwederczi!
  13. mi np. śnia się też bliscy którzy mają odejść... pare lat temu przyśniła mi się ciocia że zmarła, na drugi dzień zadzwoniła moja kuzynka i potwierdziła mój sen :(
  14. hej wazka! no ty musisz wszystko teraz w wybiegiem w czasie,z wiadomych względów ;) na kiedy masz termin?
  15. marcysia- dobrze że mamę na szpital wzieli, porobią badania i będzie wiadomo co i jak. Na pewno pomoga jej z tym pęcherzem. Będzie dobrze! asiamt - dobrze że małemu nic się nie stało, ale sama bym też sie wystraszyła po takiej akcji. ja tez mam sny przepowiadające. ostatnio śnił mi się mój zmarły wychowawca, straszny sen, i na następny dzień zaczął się "cyrk" ze wszystkim. Zmarli jak się śnią to ostrzegają przed czymś niedobrym...
  16. hej kobity ja doszłam do ściany z przedszkolem, chyba pójde i będę pod drzwiami przedszkoli na kolanach błagać o przyjęcie małego :O co za durny kraj, w którym jest propaganda prorodzinna, a przedszkoli jak na lekarstwo :( zaczynam się bać, że jak sie teraz nie dostał, gdzie przyjmowali całe grupy dzieci, to jakie ma szanse za rok, jak będą tylko uzupełniać te grupy? :( jestem załamana, w razie choroby babci ja jestem uziemiona i mam związane ręce. Zadzwonię dziś do koleżanki, która ma chody w jednym z przedszkoli, czy by nie podlizała się dyrektorce o wciśnięcie mojego, bo jak tak dalej pójdzie to ja skaczę z bungee ale z lina przywiązaną do szyi :O sorry za smęty z rana, ale od tygodnia chodzę przybita ta sytuacją, dobra już nie smęcę
  17. hej wazka, witaj! ile masz lat? bo cos pominęłam ja mialam bardzo cięzki dzień:( za dużo by tu pisać... właśnie pije kawę i próbuje zebrać myśli
  18. o tak vat na ciuchy dla dzieci mogliby zmniejszyć i wybudować przedszkola!!!! choć tyle a potem niech sie pałują te przedszkola to dla mnie zmora!
  19. już wiem, o co chodzi ostatnie wpisy mi się nie ukazują.. przed chwila dałam wpis o 15, na stronie głównej był nasz temat, a jak weszłam na osttni wpis to nie było tego z godziny 15, dopiero jak dodałam kolejny dubel to sie pojawił poprzedni,
  20. szczerze z obiecankami cacankami nie wierzę, expoze nie oglądam bo mnie to już lotto, nikt mi podwyżki nie da, czy pójdę na emeryturę w 67roku życia czy 70 to mnie już to zwisa, a dlaczego? bo po 1 primo, byc może nie dożyje nawet wieku emerytalnego, po 2 primo, przyjdzie niedługo nowy rząd i zaś będą zmiany, przecież zmiany sa cały czas, jedne na lepsze, inne na gorsze a za parę lat kolejny rząd i znów zmiany. Zwisa mi to i z takim dystansem sie lepiej żyje. Mój ślubny tak to wszystko niepotrzebnie przeżywa, szkoda nerwów, a żyć i tak trzeba i radzić sobie tak jak kto umie. Szkoda nerwów, życie samo w sobie ich wystarczająco dużo daje.... Monika - trafiłaś w sedno, jestem ślepotą, na domiar złego wstającą rano, po ślęczeniu w papierach do późnej nocy, nie zauważyłam twojego wpisu... jak to mówią diabeł ogonem nakrył
×