Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kobrietta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kobrietta

  1. szczerze z obiecankami cacankami nie wierzę, expoze nie oglądam bo mnie to już lotto, nikt mi podwyżki nie da, czy pójdę na emeryturę w 67roku życia czy 70 to mnie już to zwisa, a dlaczego? bo po 1 primo, byc może nie dożyje nawet wieku emerytalnego, po 2 primo, przyjdzie niedługo nowy rząd i zaś będą zmiany, przecież zmiany sa cały czas, jedne na lepsze, inne na gorsze a za parę lat kolejny rząd i znów zmiany. Zwisa mi to i z takim dystansem sie lepiej żyje. Mój ślubny tak to wszystko niepotrzebnie przeżywa, szkoda nerwów, a żyć i tak trzeba i radzić sobie tak jak kto umie. Szkoda nerwów, życie samo w sobie ich wystarczająco dużo daje.... Monika - trafiłaś w sedno, jestem ślepotą, na domiar złego wstającą rano, po ślęczeniu w papierach do późnej nocy, nie zauważyłam twojego wpisu... jak to mówią diabeł ogonem nakrył
  2. witajcie! ja częstuje sie kawą, a właściwie dopijam ;) brakuje Moniki kawy nie sądzicie? mam nadzieję, że lada dzień bladym świtem znów nas będzie nią witać :) Marcysiu u mnie też mroźno, w pieruny! centralne włączyłam. Mój dzieć kończy dziś 3latka! nie mogę uwierzyć że czas tak szybko zleciał... jeszcze się na szczęście da tulić i wycałować, bo zanim się obejrzę to będę miec takiego 12latka marcysia co ty, że mamo przestań z tą czapką :P A Haneczka i Tjulip tysz mają urodziny? skąd wiesz? hehe W takim razie Haneczko i Tjulip sto lat i wszystkiego najlepsiejszego!
  3. hej kobitki witaj asiamt :) dobrze, że to tylko kurs, myslałam że też masz zawirowania. Szkol się, szkol, będziesz "mondrzejsza" ;) zawsze to jakiś dodatkowy papier w kieszeni i podniesienie kwalifikacji jakby nie było. Dobrze że mały zdrowy. Mój jeszcze smarka i pokaszluje, ale juz jest zdecydowanie lepiej, nie ma przynajmniej gili do pasa. my własnie zjedliśmy zupe kalfiorową, w nocy gotowałam, potem zabieram się za gołąbki -farsz też w nocy robiłam, narobie więcej to 3dni bedą z główki od garów. Chodze spać teraz przed 1 w nocy :O ale takie lajf i łan kozie deth :D Zaraz musze wybyć z małym, bo w domu go przeceż nie zostawie, załątwić coś. I tak to sie kręci ten młyn. marcysia - dziekuję ci kofana za propozycje przypilnowania małego :) ojjj co ja bym dała byś ty koło mnie mieszkała :) yyyyy i coś mi mówi że twoja nieobecność na topiku jest spowodowana powrotem ślubnego :P;) MONIKA - trzymaj się kochana! niech moc bedzie z tobą, niech sie wszystko wyklaure
  4. hej z wieczora ja mam urwanie głowy, mały, papiery i jeszcze musiałam dziś załatwić pare spraw na mieście. Młyn jak nic. Przed chwila piłam zimną kawę, którą zrobiłam sobie jeszcze rano a nie zdążyłam wypić... dobra wracam do mojego cherlaczka :) aaaa co tak zacichło na topiku? Asiamt - gdzie żeś ty? coś się dzieje? mam nadzieję, że twa nieobecność to tylko brak neta ;) Marcysiu - jak rozmowa z nauczycielką? Monika - napisz na mailu jak tam sprawy, czy jesteś po badaniach? ściskam cię! tjulip - dobrzejesz już? zdrowiej w try miga! haneczka - ty chyba tez masz za przeproszeniem urwanie dupci, bo coś rzadko cię widzę.. DZIEWCZYNY KOCHANE, DLA WAS WSZYSTKICH DUZO ZDROWIA, WSZYSTKIEGO DOBREGO I WSZYSTKIEGO POZYTYWNEGO i miłego wieczora :)
  5. pierrooożki (nie wiem czy widziałyście ten film Wszyscy Jesteśmy Chrystusami? jak Marek Kondrat wraca nadziabany do domu i odsmaża pierogi? hahahaha :D ufff dałam rade hehe b.dobre, tylko ciasto grube wyszło. Tylko przy tym tyle roboty ehh ostatnie pierogi robiłam 3lata temu jak jeszcze w ciązy byłam i zapomniałam ile to czasu zajmuje hehe następne zrobie na emeryturze buhahahaha marcysia ja kiedyś tez robiłam wg tego przepisu co ty, ale chciałam zabłysnąć najlepszym to zabłysnęłam że jeszcze świecę ale od potu na czole :D zapraszam was, wyszedł mi duży gar :) młody przysporzył mi przy tym prawie zejścia :O juz kończyłam gotować, miał włączoną bajke coby mi dał to dokończyć w pieruny. Wchodze do pokoju i co widzę? moje papiery z pracy posegregowane wg chronologii i tego co było zrobione, fruwają po całym pokoju i ... patrz mamusiu jaki ślicny obrazek :O nie dość że tyle się nastałam w kuchni to jeszcze mam dodatkową robote w papiurach.... wdech, wydech, wdech, wydech, głęboko, wdech, wydech... już mi lepiej;) Dobra nasermater ide po kawe, chcecie do tych pierogów?
  6. dowi - cięzki wybór, pewnie tez miałabym dylemat mieszkając w takim miejscu. kurna dziewczyny ratujcie! zrobiłam ciasto na pierogi wg przepisu http://artkulinaria.pl/magia-gotowania/kulinarne-abc/najlepsze-ciasto-na-pierogi-0 niby najlepsze ciasto, wszysycy zachwalają, a mi wyszła masakra, niby jest miękkie ale ni cholery nie idzie je ukroić z węża ciastowego i robić pierogi :O kufa zaraz mnie zczyści, wszystko wg przepisu zrobiłam, a jest tragiczne, jak to uratować?
  7. Monika z tym totkiem trzymam cię za słowo! :) tylko wiesz, żeby nie było że podadzą w tv o wygranej, a nagle na topiku cie nie ma i słuch po tobie zaginął :D dziewczyny słyszałyście, że w biedronce są teraz jakies mega promocje? pieluchy po 9,99zł?! ja młodemu na noc zakłądam, bo w nocy jeszcze posikuje i chyba pójde zobaczyć.
  8. Monika z tym totkiem trzymam cię za słowo! :) tylko wiesz, żeby nie było że podadzą w tv o wygranej, a nagle na topiku cie nie ma i słuch po tobie zaginął :D dziewczyny słyszałyście, że w biedronce są teraz jakies mega promocje? pieluchy po 9,99zł?! ja młodemu na noc zakłądam, bo w nocy jeszcze posikuje i chyba pójde zobaczyć.
  9. hej kochane! napisałam w mailu, przyczyne nieobecności, Marsyciu mam nadzieje że będzie mi wybaczone ;) częstuje się waszą kawą i lecem młodemu zapodać jakieś śniadanie, on wstał o 9! :) młody kurna mi się rozchorował, chyba on teściowej podłapał. Tjulip dobrze ze wy się wykurowaliście i tfu tfu nie chorować mi już! :) Monia - jak dziś samopoczucie? ściskam cię i iść puść tego totka! a nóż widelec ;) asiamt - wy jak się trzymacie, mały zdrowy? haneczka - jak w pracy? Arpad- myslisz już o urlopie? Dowi - mialaś o pracy nam napisać, jak idzie? Marcysia- wybrałaś juz dewocjonalia na komunię? Mamo - duzo zdrowia i szczęścia w nowym miejscu!
  10. no ja robiłam kure na różne sposoby i nalepsza jest ta z miodem, bo miód powoduje kruchość mięsa, to mięso po wyjęciu z piernika jest bardzo soczyste i tak mięciutkie że rozpada się juz przy nakładaniu - dla mnie najlepsze i kurczak w przyprawach wg Nigelli Lawson http://nigella-ucztuje.blogspot.com/2007/09/odcinek11-korzenne-kurczak-mughlai.html
  11. ja jutro mam łososia pieczonego i zrobie pomidorówke, na niedziele zostanie pomidorówka, kurczak z miodzie z sałatką grecką. jak robisz tą cukinie z mięsem?
  12. Monika -pytałaś mnie o przepis na kulebiak na topiku o menu na urodziny dziecka kulebiak- kupuję ciasto francuskie. Robie farsz: proporcje na 1szt. - 0,5kg kapusty kiszonej, 25-30gkd pieczarek, cebula, obsmażam cebule na oleju, dodaje pokrojone pieczarki. Na osobnej patelni obsmażam odciśniętą kapustę, dodaje odrobinę kminku, przyprawy do gyrosa, troche pieprzu i pieczarki z cebulą, mieszam. Nakładam farsz na środku ciasta francuskiego, wzdłuż ciasta, nakładam na farsz stary ser żółty i nakładam boki ciasta na siebie. Najpierw najdłuższe boki na siebie, potem krótsze. Smaruje kulebiak białkiem jajka i wkładam do piekarnika na ok. 20-30min. 180st., ma być ładnie zrumieniony.
  13. ja pamietam jak raz z brzuchem poszłam na otwarcie pepco, kupiam ciuszki dla synka i stanęłam na końcu kolejki, a kolejka na pół sklepu. jedna babka przede mną jak zobaczyła brzuch, uśmiechnęła się do mnie i powiedziała, żebym poszła na początek kolejki, bo jestem uprzywilejowana, ja na to , że mnie pewnie nie przepuszczą bo kolejna za długa, na co ona, że ona nie pozwoli żeby ciężarna stała w tak długiej kolejce i się męczyła! wzięła mnie za rękę i do pozostałych: przepraszam bardzo, państwo pozwolą że ta pani będzie pierwsza skasowana! i zaprowadziła mnie na początek! mnie zatkało i łzy mi w oczach stanęły, że obca kobieta jak lwica walczy o obca babę! powróciła mi wiara w ludzi ;)
  14. a wiesz jak ja działam ludziom na nerwy na takie sytuacje? mam patent hehe jak stoje w kolejce do kasy i widze że za mną staje starowinka albo kobieta w ciąży to krzyczę, do tych przede mną, że proszę aby przepuścili te Panie pierwsze do kasy, z uwagi na ich stan. Niechętnie, ale przepuszczają, z tęga mina na mnie :P w duszy ich mam, niech się uczą
  15. bo ludzie wolą nie widzieć, że np. obok stoi kobieta z małym dzieckiem, ciężarna, starowinka na trzęsących się nogach, bo nie daj Boże będą chciały aby je przepuścić w kolejce, takie własnie czasy. W ciązy raptem mnie 3 razy przepuścili w kolejce. U lekarza raz jedna dziewczyna spytała czy chce usiąść bo stałam. Nawet w kolejce do kasy dla uprzywilejowanych jak byłam z brzuchem udawali że nie widzą. Jak jeździłam na uczelnie busem i wsiadała jakaś kobieta w ciązy albo starowinka, to nagle wszyscy dziwnym zdarzeniem jak jeden mąż wpatrzeni w okna, jakby sie paliło, byle nie widzieć, że nalezy ustapić miejsca, wkurw.... mnie to strasznie i tylko ja wstawałam i ustępowałam miejsca! tak mnie rodzice wychowali
  16. ja też pamietam super super nauczycieli, z rozrzewnieniem wspominam moich wychowawców, wspaniali ludzie, których widuję czasem na ulicy i zamienię z nimi pare słów, zapytają co słychać i o pozostałych uczniów:)
  17. w każdym zawodzie są wyjątki, zawsze się znajdą ludzie dobrze wykonujący swój zawód z powołania i ci olewający. Tjulipku a ty zmieniłaś lekarza dermatologa? czy to ten sam, tylko próbuje różnych terapii?
  18. dziękuje za życzenia dzidziusia - oby się spełniło ;)
  19. Marcysia- super ciesze się razem z tobą, z tych warsztatów dla córci :) na pewno dodadzą jej odwagi i pozwolą sie otworzyć na ludzi :) 20 lat powiadasz?! pobiłaś nas! juz na zaśke - wszystkiego dobrego na kolejne lata zyczę! planujesz cos z tej okazji?
  20. a pisałam wtedy, że zapomnieliśmy oboje, tylko ja przed 20 se przypomniałam i pobiegłam do jedynego otwartego sklepu o tej godzinie ... do biedronki :D po wino i czekoladki, a ślubny był zaskoczony jak wrócił i mu pokazałam że niby pamiętałam hehe
  21. to gratki :) brałysmy ślub w tym samym roku ja miałam 9 rocznice w lipcu :) zaczynam sie zastanawiać czy szykować jakąś fete z fajerwerakami na 10 rocznice, 10 lat to już nie w kij dmuchał, okrągła jak ta lala
  22. tak apropos Rozmowa kolegów - wczoraj zabiłem 7 cmów - ciem! - kapciem! :D
  23. pewnie już pojechała, no nic, ja trzymam mocno kciuki co by Marcysia nagadała aż im kapcie pospadają włącznie z dziennikami :D i oby to poskutkowało!
×