Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kobrietta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kobrietta

  1. Monika z tym mms rolady to przegięłaś, burczy mi w brzuchu i zanim coś ciepłego zjem będzie na zegarze ok. 17. Po foto wnosze że pyszne, ale nie przejmuj się moim głodem :P
  2. ja na łikend zawsze robie to co on lubi i my, drogą kompromisu. W sobote z reguły mamy rybe, w niedziele mięcho. W tygodniu różnie, młody na dobrą sprawę obiad z dwóch dań wcina u babci, zatem mogę robić to co sama lubię. Tak jest, że jak on nie chce, to ja mu na kolacje daje kanapke z czym tam chce. Tylko wiesz, nawet jak robie to na co mam ochote to sie zastanawiam, czy może by jednak zjadł?
  3. tak napisałaś o szpinaku, mam zamrożony. Może zrobię zapiekankę makaronową ze szpinakiem i fetą, choć to kurna tyle czasu zajmie i mały nie zje tego. Ja pikole ja zawsze mam dylemat i musze gotować pod niego, ehh jak się wkur. to pójde i kupie w barze świeży gotowy obiadek i będzie po problemie.
  4. kurka, nie moge teraz podejrzeć zdjęć, w domu zobaczę. Choć to słońce nawet na foto by mi się przydało, bo pogoda jak w listopadzie
  5. Monika masz racje, trzeba zachować pomagę i dodatkowo uczciłam to minutą ciszy ;)
  6. asiamt -łyknij sobie wit.c, dużo herbatki z cytrynką, papryki surowej. KUp sobie też tran w płynie. Przeżyjesz zimę bez chorowania. Marcysia wiesz, że na nasze dolegliwości jest b.dobry właśnie tran w płynie, bo ochrania żołądek i jelita oraz picie siemienia lnianego tez działa cudownie.
  7. Monika -a nie możnaby na też okoliczność popedałować dynamem? :D przeszyłam ci kilka kilowatów na odpalenie lapa :)
  8. ty w fervex, ja miód wit. C i magnez i możemy pić! hehe i cała butla nasza! a nad ranem i muszla :D wiesz co ja też jakas śnięta, niby się wyspałam, poszłam spać o 23 (!) woow jak na moje możliwości. Pogoda taka jaka byle jaka, zero słońca i człowiek taki do bani.
  9. to ja zapraszam was do mnie, na wino 4 i 5letnie "made in kobrietta" będzie tego butla ze 30l. i kilka jak nie kilkanaście zakorkowanych butelek 0,5l. z naszych winogron z działki, 0% chemii, samo zdrówko :) ale ostrzegam mózgojeb już po 1lampce... jest moooc! :D
  10. Hahhahaha no baaa! Swego czasu nad morzem też byłam wstawiona i świat wirował hahaha A po winie też mam kaca mordercę :P piwo w niedużej ilości toleruję (mniej niż skrzynka :D)
  11. Fitaj Asiami! Bo pić to trza umić :P żartuje, ale na kaca ma wpływ klimat i też dzień cyklu w jakim się znajdujesz. Kiedyś o tym czytałam, że kobieta inaczej znosi picie przed okresem a inaczej po. Zauważcie że nad morzem, nie ma czegoś takiego jak kac. Nie wiem, może chodzi o duża ilość jodu? W każdym bądź razie zanieczyszczone powietrze w dużych miastach też ma pływ na kaca. Na wsi, gdzie jest czyste powietrze jest inne picie i praktycznie nie ma kaca ;) A patent na zapobieganie kaca, to zjeść przed snem dużą łyżkę miodu i popić szklanką wody oraz można zjeść jeszcze ze 3-4 tabl. Wit.C i 2 tabl. Magnezu. Miód niweluje skutki alkoholu w organizmie. Wypróbowane :)
  12. marcysia - nie powiedział, on sam nie wiem hehe ponoć stres wpływa i bakteria helikobakter czy jakoś tak. A tobie powiedział? Monika - poduszka hihi jeszcze z miesiąc i trza będzie na plac zabaw iść ze śpiworem bo taka będzie zminica :D
  13. ojj Moniam, dzieci mają pomysły :) nie czytałam tego topika, zapodaj tu
  14. marcysia - hej! ja mam na razie brać dwie tabl. dziennie, może jutro przeje na jedną. Marcysia jak wygląda teraz twoje menu? wiem, że nie możemy smażonych, ciężkostrawnych, strączkowych, yyyyy kawy - ale z tym gorzej mi się ograniczyć, choć jedna dziennie musi być ;)
  15. A.h.o.j ! wróciłam z wojaży :) Marycia leki faktycznie działają cuda, czuje sie jak nowonarodzona! nic nie boli i jest cudownie ;) jak długo masz brac te leki? bo ja nawet nie spytałam w przypływie euforii, że mam wreszcie diagnozę hehe A więc tak - pogoda w górach była super 20st. słońce, praktycznie zero wiatru. Szczytowaliśmy dwa razy :D Mały nawet troche szedł po szlaku, mój slubny wpadł na pomysł jak go zmobilizować by szedł, a nie tylko u ojca w nosidle na plecach (szlak był w miare prosty i sporo dzieci też szło). Zatem kupiliśmy małą paczke skitelsów. I jak młody juz chciał do nosidła, to ślubny: a chcesz cukiereczka? jak chcesz cukierka to musimy jeszcze iść. Za jakiś czas to samo, i znów sakramentalne: a chcesz cukiereczka? przy chyba 5 cukierku, stary patrzy w opustoszałą raz po raz paczuszke, z miną psa pluto i żartem pyta mnie: myslisz że starczy ich do szczytu? :D No ja mu sie nie dziwie, bo młody z nosidłem ze stelażem ważą ok. 18kg! i takie coś wnosić pod górę to nie lada wyczyn. Tak czy siak, daliśmy rade i mały sporo szedł i bez cukierków :) A u nas pochmurno, chłodno jest 7st. słońca brak.
  16. Monika + no to klientela z twojego smyka że hoho :) a mnie czacha napierdziela że nie moge, stres mnie puszcza i śpię, teraz odczuwam nieprzespaną noc
  17. ja dostałam Anesteloc 40, chyba podobne działanie tak wiem, ze się od tego nie umiera hehe ale można sobie z bólu zrobić Harakiri albo prosić kogos by dobił :D mi te bóle tak utrudniają życie, że nie jestem w stanie zrobic nic. A dziś mamy jechać w góry i się zastanawiam czy dam rade, do tej pory nie wiem czy jechać, jestem już praktycznie spakowana, jeszcze pare rzeczy zostało by upchac. Ale jak mnie złapie po pracy to już pozostanie tylko prosić starego by nie ukrzyżował:P nie śmiejcie się, ale w nocy jak mnie chwyciło to sie modliłam do wszystkich świętych ;) wzięłam jedną tabletke i na razie nic nie boli po zjedzeniu sałatki krabowej hehe Dowi - dobrze że robisz to co lubisz. aaaa inseminacja konia powiadasz? kiedyś widziałam na animal planet czy jakoś tak, co się robi by pobrać nasienie ;)
  18. byłam ... mam marcysia prawdopodobnie to samo co ty :( jakie leki dostałaś?
  19. marcysiu - czytam cię i jakbym o sobie czytała .... ja tez czekałam na koniec :)
  20. no to objawy mam takie same, tez częst po jedzeniu boli brzuch, łapie wieczorem i w nocy, a w dzień jestem obolała. Robił usg nic nie wykrył, ale na usg wyszłoby że coś z żołądkiem?
  21. Marcysia a te bóle cię łapały wieczorami? bo mnie tylko wieczór i w nocy, w dzień jest w miare ok
  22. w sobote promieniował na plecy, wczoraj tylko delikatne kłucie czułam na dole pleców
  23. mam przy tych bólach wzdęcia i brzuch jak balon, ale w miejscu nad pępkiem jest wzdęty przy mostku, na dole pod pępkiem jest normalny płaski, dziwne to, i jak dotykam ręką miejsca przy mostu to jest gorętsze od pozostałej części brzucha
  24. ide po herbate malinową, bo kawy chyba nie dam rady, boje się podrażnić jelita, chyba sie rozpłacze siedze i czytam ulotke H....., super ma działania niepożądane ehhh ten drugi lek kupie za godzine bo wczoraj nie mieli
×