Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kobrietta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kobrietta

  1. najwyżej mnie będziesz szczękę nastawiać, ja mam igłę profesjonalną krawiecką wygięta w łuk i nici dratwy, jak mnie pozszywasz to będę mogła startować na balu przebierańców z tym, że ja bez przebrania i bez charakteryzacji do horroru ....jako narzeczona Frankensteina :D:D:D
  2. oo wlasnie stetoskop wyleciało mnie z glowy :P obcęgi odpadają, ty chcesz potem mi dopłacać do operacji plastycznej twarzoczaszki?
  3. sprawdziłam go na siatce centylowej, wage ma w normie, a wzrost wyszedł poza siatkę centylową, czyli jest za wysoki do swojego wieku? no to będzie koszykarzem NBA ;)
  4. zestaw małego lekarza tez mamy hehe młody zakłada okulary z zesawu lekarskiego, słuchawki do sprawdzania serducha (zapomniałam nazwy hehe) zakłda frotowe rękawice jak profesjonalny lekarz :D bierze strzykawę i robi miśkom zastrzyki, nie ma że boli, wszyscy dostaja w dupala po zastrzyku hehe :D Monia jak dasz radę mojemu zębowi to zapraszam. Za ile będziesz? bo nie wiem czy mam juz wiązać nitke do klamki i zęba? :P mój ma 101cm, w kwietniu skończył 2,5l. więc chiba tez byłby poza siatką centylową tak myslę
  5. no to piknie! u mnie grzmi aż trzaska w kościach uuuu
  6. to u mnie inna Polsza, chmurnie, zbiera sie na deszcz, ale powietrze jakieś takie rześkie, jest czym oddychać aż się fajnie czuje
  7. kurna balans ząb mnie ćmi a muszę do jutra wytrzymać :( asiamt - wachluje cie dalej hehe powinnaś już dostać gęsiej skórki
  8. moniaka - basen mały ma full wypas! gorzej taki napompować ;) ale widać jaki jest w nim szczęśliwy! ja dzis tez młodemu przy okazji wyjścia do dentysty, kupiłam po drodze basen 1,2 szer. na wyjazd, tez będzie miec radochę. A ostatnio w Intermarche kupiłam mu pontonik auto formuła 1 - ale będzie sie cieszyła jak mu napompujemy;) a pompke elektryczną kupiliśmy w biedronie, co by nam płuca nie pękły od pompowania ustnego tych atrakcji hehe
  9. u mnie pochłodniało, jest jakieś 22-23st. ale wieje chłodni wiaterek przez okno mi na ramiona asiamt wachluje kartką na twój nick na ekranie, czujesz chłód? ;)
  10. a jak robisz swojego chińczyka? bo ja kupuje gotową mieszanke warzyw chińskich, piers kurczaka, sos fix do chińczyka i albo makaron sojowy albo razowy, albo zwykły - zależny co mam, albo jemy tak samo bez makaronu pierś przysmażam na łyżce oleju z przyprawą do kur, dodaje mieszakne warzy i rozrabiam w wodze fix i dodaje i gotowe.
  11. mnie nie było i ominęły mnie fantazje erotyczne uuuuu szkoda ;) a u mnie chcleb to jest z pięć dni, ślubny je i buki tez wcina razem z młodym, ja nie jem jasnego. W razowego zapatruje się w naszej fajnej lokalnej piekarni, ale takich 8 kromek razowych to mam na tydzień. A co do szybkiego gotowania, ja mam dziś chińczyka - sama robię ;) prościzna a jaka pyszna ;) tylko małemu wybieram grzyby, a resztę je
  12. wróciłam od dentysty, ale dziś tylko prześwietlenie zęba i rozmowa, jutro czeka mnie dentysta sadysta - już mi zapowiedział że se z godzinkę przy mnie pomajstruje. Jak usłyszycie jutro w godzinach rannych: Ludzie ratujcie! to bedę ja :D
  13. haneczka - wielki kubek kawy dla ciebie I__Io widzisz tak to jest jak się chce jeszcze nad ranem położyć i przespać, to człowiek wstaje bardziej zmęczony niz jak szedł spać. i dziękuję za komplement - bo to ja robiłam zdjęcia, starając sie uchwycić najlepsze rzeczy, zaczęłam sie interesować fotografią ;) ale za to mój ślubny ten jak ma zrobić zdjęcie to bez szału. Kazałm mu zrobic mi zdjęcie, jak się zakułam w dyby na zakmu, wiesz jak zrobił? ano tak zrobił, że uciął mi nogi - to co było najważniejsze w tym ujęciu: ręce i nogi w dybach! :O mówię mu zrób mi fotę, ja stane na barierkę, ty rób od dołu, ma być widać połowę mnie, ruiny zamku i widok na jezioro. Jak zrobił? - jest moja głowa i 5/6 wysokości zdjęcia samo niebo :D dowi - tak zdjęcia tez piękne, od morza po góry
  14. hej pije wielki kubek kawy, u mnie burza, leje, ciemno i szaro, i błyska a ja sie pierońsko boje burzy, a najbardziej jak jestem na dworze, teraz siedzę w pracy ale i tak te grzmoty mnie przerażają! doszły do was te spakowane zdjęcia Pienin? dzis idę do dentysty brrrrr ale się zmobilizowałam i idę po raz 3 na leczenie kanałowe tego samego zęba! szlag by trafił! a do znachora zadzwonię dziś, bo wczoraj sie opamiętałam jak już było zamknięte
  15. asiamt - to z domu wam wyśle, wczoraj już chciałam wam miód na oczy zapodać ale bałam się taka ilość hehe ja spakuje w vinrar czy download.zin jakoś tak to się nazywa i to wtedy sobie rozpakujecie na pulpicie, chyba dacie radę?
  16. też chciałam wam wysłać zdjęcia z Pienin ale nie wiedziałam czy mnie nie zbojkotujecie bo jak wybrałam najpiękniejsze to wyszło 70 fot! jak wam spakuje i wyśle to nie zrobicie mi sepuku? zaraz zajrzę na maila co tam asiamt wysłała
  17. fitaj haneczka! już się zaczęłam martwić o cię bo się nie odzywałaś:) z dzieciaków możesz być dumna, czerwone paski to nie w kij dmuchał :) asiamt - dobrze, że wy już na pokojowej ścieżce i mój oszczep się nie przydał ;) widać twoja mowa zdziałała cuda i bardzo dobrze! tego się trzymaj Monia - ty juz w piaskownicy?
  18. tjulip - a ty opowiadaj jak na wyjeździe integracyjnym? mam nadzieję, że nie rozgromiliście hotelu i nie zakłócaliście ciszy nocnej śpiewami: a kto z nami nie wypije niech pod stołem zaśnie...... ;)
  19. tjulip - co się u mnie udało? hehe Monika - u mnie pochmurno ale ciepło 23st. w nocy była straszna burza aż się obudziliśmy i młodemu musiałam zostawić zapaloną lapkę i go ugłaskać i uspokoić
  20. witajcie spełnione właśnie siorbie kawke i myślę nad dentystą, zaraz chyba zadzwonie, weekend przetrwałam, ale ćmi ten ząb tak niemiło, tylko że ja tak pierońsko boję się dentystów ehh ale jak trza to trza a spotkanie klasowe było przednie, uśmiałam się po pachy! była nas połowa klasy ale wszystkie w wybornych humorach. temat zeszdł na łero wszystkie szczęśliwe, że Italiano wybrali z Niemcami hehe a wczoraj jak Hiszpanie rozgromili Włochów to byłam w szoku 4:0! brawa za świetną grę! choć stawiałam na Italiano ale i tak git, obydwie drużyny były dobre! a wracając do spotkania, mamy taką fajną singielkę i obiecała nam, że za rok jak się spotkamy to ona będzie już miała narzeczonego i wypukły brzuszek, ja jej na to: Moniś pamiętaj, ale bramka ma być jedna a gole dwa! :D jak się jej uda to mam być chrzestną dwójki hehehe
  21. to se odpocznij, albo idz na spacer z synkiem , zrobisz potem robota nie zając nie ucieknie, byś jutro była w formie jak żołnierz na warcie ;)
  22. wiesz co ci Monika napiszę że tort wygląda baaaardzo apetycznie i zapewne smakowity, tylko widzisz ma taką wadę, że ja go widzę na własne oczy w necie, ale spróbować nijak nie da rady :(
  23. dziewczyny zajrzyjcie na maila, przekazał wam wiadomość od męża mamy.
×