Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kobrietta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kobrietta

  1. witajcie spełnione właśnie siorbie kawke i myślę nad dentystą, zaraz chyba zadzwonie, weekend przetrwałam, ale ćmi ten ząb tak niemiło, tylko że ja tak pierońsko boję się dentystów ehh ale jak trza to trza a spotkanie klasowe było przednie, uśmiałam się po pachy! była nas połowa klasy ale wszystkie w wybornych humorach. temat zeszdł na łero wszystkie szczęśliwe, że Italiano wybrali z Niemcami hehe a wczoraj jak Hiszpanie rozgromili Włochów to byłam w szoku 4:0! brawa za świetną grę! choć stawiałam na Italiano ale i tak git, obydwie drużyny były dobre! a wracając do spotkania, mamy taką fajną singielkę i obiecała nam, że za rok jak się spotkamy to ona będzie już miała narzeczonego i wypukły brzuszek, ja jej na to: Moniś pamiętaj, ale bramka ma być jedna a gole dwa! :D jak się jej uda to mam być chrzestną dwójki hehehe
  2. to se odpocznij, albo idz na spacer z synkiem , zrobisz potem robota nie zając nie ucieknie, byś jutro była w formie jak żołnierz na warcie ;)
  3. wiesz co ci Monika napiszę że tort wygląda baaaardzo apetycznie i zapewne smakowity, tylko widzisz ma taką wadę, że ja go widzę na własne oczy w necie, ale spróbować nijak nie da rady :(
  4. dziewczyny zajrzyjcie na maila, przekazał wam wiadomość od męża mamy.
  5. marcysia - a gdzie ty wybywasz? bom juz pytała wczesniej
  6. to zrób to o czym marzysz! mam taką książkę o tym tytule :) to by się chłop zdziwił hehe ale ciesze sie że ci pomogłyśmy i lżej masz na serduchu ;)
  7. marcysia ma rację, ty jesteś asiamt dyspozycyjna i on sie przyzwyczaił i tak mu dobrze i nie chce nic zmieniać
  8. asiamt - to tez jest myśl! powiedź mu że teraz przez to wszystko co było ostatnio, przemyslałas sprawę że wszysycy jesteście niewyspani i zaczynasz synka kłaśc spać wczesniej i skoro slubny chce tak dalej wszystko załątwiać po pracy, to małego raczej nie zobaczy, no chyba że jak dziecko spi. Zakuma o co chodzi, ale to na spokojnie powiedz, bez nerwów
  9. wiesz takie rzeczy to tez problem, bop przez nie nie jesteśmy radosne, tylko nas to tłamsi. Jak wróci to mu powiedz co muslisz o siłce po pracy, i jak chce to może chodzić ale przed pracą, bo inaczej ty też zaczniesz wychodzić co drugi dzień do koleżanek, fitness, kosmetyczki, fryzjera w każdym bądź razie znajdzies sobie wypełniacz czasu tak jak on, może taki kubeł zimnej wody podziała na niego
  10. jak chcesz to ci pożyczę oszczep :D a na poważnie to ja bym nie odsuwała tej rozmowy, tylko pogadała na świeżo dziś po pracy! i powiedziała czego oczekuję m.in. zminimalizowania ilości spotkań i że ma przeorganizować czas biegania na rano, bo dziecko za nim tęskni i wypytuje, i potrzebuje przeciez dwojga rodziców, a nie weekendowego taty (taki chwyt marketingowy ;) ) dlaczego masz to dusić w sobie do nieokreślonej przyszłości?! chcesz na zawał paść do poniedziałku?
  11. oj nie dziwię ci się! bez dyskusji -to tekst jak rozkaz nieznoszący sprzeciwu do dziecka, które ma wynieść śmieci i nie dyskutować nawet. Faktycznie musisz mu chyba pazurki przyciąć bo sie chłopina z deczka zagalopował. Ale noże lepiej schowaj :)
  12. Monika - jak przygotowania? bigosy już się gotują? Monia chiba pzy garach bo jej ni ma asiamt - my dzis same na straży, haneczke, tjulip, dowi, arpad, marcysie gdzies wywiało hmmm marcysia chyba dociska kolanami walizki co by upchać jeszcze tylko jedna sukienkę i pantofelki :D
  13. ja po twoich wpisach widzę, że masz fulla i ci się przelewa. tez nie lubie takich dni, bom wtedy tak naminowana że tylko odbezpieczyć zawleczkę i bum. ale bez rozmowy się nie obędzie, a ciche dni tez są kiepskie bo przeciągają tą atmosferze, ja juz wole się pokłócić i oczyścić atmosfere niz ciągnąc ciche dni, ale mój stary jest specjalistą cichych dni hehe ja go wtedy bombarduje pytaniami, rozmową i ma zdegustowaną minę, bo musi odpowiedzieć, a ja potrafię wymęczyc upierdliwie pytaniami ojjj potrafię hahahaha
  14. asiamt - musicie pogadać innej rady nie ma, tylko spokojna i rzeczowa rozmowa. Chłop spod tego znaku zodiaku i o tak silnym charakterze jaki niesie za sobą posiadanie takiego imienia, jest trudnym partnerem do rozwiązywania konfliktów i rozmowy. Na niego działa tylko i może przynieść jakiś kompromis, konstruktywna, rzeczowa i spokojna rozmowa. A wiem to stąd, że mój ślubny jest spod tego samego znaku i nosi to samo imię co twój! Nieźle nie? tylko cii my wszystkie i tak wiemy jakie to "personalia;) I z nim jak musze coś uzgodnić, to tylko spokojem i po dobroci hehe bo im bardziej napieram i podnosze głos to tym gorzej i odwrotny skutek! Ten typ trzeba głaskać z włosem ;) także Asiami trzymam kciuki, obyś jak najwięcej ugrała dla siebie ;) trzymaj się i nie daj się hehe
  15. ja ci się asiamt nie dziwie że jesteś zła, bo suma sumaru on jest w domu niewiele. Pogadaj z nim, niech może biega rano przed pracą, albo siłka przed pracą, coś niech przeorganizuje by dla was było więcej czasu, może też te spotkania pracowe w mniejszej ilości...
  16. ja za to jutro wybywam hehe dziewczyny, mam spotkanie klasowe po 15 latach od skończenia szkoły! fajnie tak się spotkać, zwłaszcza że my jesteśmy z różnych miejscowości i często nie widzimy się latami. Nie wiem jak wyglądają po tylu latach, aż jestem ciekawa i jestem co ciekawa co u nich słychać ;)
  17. no to faktycznie, owszem można od czasu wybyć, ale co za dużo to niezdrowo i tez bym była wściekła, dlatego cię rozumiem. Musisz z nim pogadać i wyznaczyć jakieś granice, ile może sobie tak wychodzić, w końcu to juz nie wolny strzelec, tylko głowa rodziny. Mój na szczęście nie wychodzi do kolegów, bo oni się wykruszyli, wyjechali, pozakładali rodziny i tatusiują, zresztą tez się na wielu przejechał, że byli dobrzy jak cos chcieli, ale jak on coś potrzebował to mieli go w dupie. Jego passja to wędkarstwo, zatem jeździ na ryby, ale też w jakiś granicach, bo przecież dziecko też go potrzebuje i na niego czeka.
  18. asiamt- ale to dalej się rozchodzi o ten czas kładzenia Adasia? trzeci dzień chiba by był, no nie przelewki
  19. marcyciu .... kąpiel była zapewne połączona z masażem tu i tam, o reszcie nie wspomnę :P to teraz będziesz jego królową ;)
  20. fitam i o zdrówko pytam :) Marysia super że się zdecydowaliście na wyjazd nad morie, bo ma być piękna pogoda. I gdzie zamówiłaś kwaterę, domek czy pokój? Pozwól dzieciakom tam biegać na bosaka, to hartuje i mojemu po takim bosowym bieganiu katar mija. Jak jesteśmy nad woda to ma surrwiwal i biega praktycznie cały dzień na bosaka w samej koszulce, przestał smarkać i chorować. Życzę ci Marysiu pogody, słońca, bez deszczu, wypoczywajcie i wyhasajcie się na maxa! ;) 12.tys na komunię??/ o matardyjo! to zakonnice będą robić bal komunijny w Mariocie? :P A mnie ząb napierdziela, gdzie ja teraz na gwałt znajde dentystę? Mnie dziś ponury humor puścił, coś czuję, że u mamy się powiodło ;) Asiami a jak twój humor?
  21. taaa Monika też kiedyś tu czytałam, jak laski się myja raz na tydzień albo co drugie dzień w miskach wygibasy :O dzizajs albo jak dzieci myją raz na tydzień bo warstwa lipidowa, bo się nie poci bo cos tam :O nie wyobrażam sobie nie brac codziennie prysznica czy nie myć dziecka:O i nie znam nikogo ze znajomych który by głosił takie myciowe teroie jak na kafe:D marcysiu - w pokoju małego jest jego łóżeczko szczebelkowe i łóżko jednoosobowe dla dorosłego - taka nieskładana kanapa, to po moim slubnym jego kawalerska została - ale ja che sie jej pozbyc bo grat wielki 90x200 i zawala mi pokój, że mały zbyt mało miejsca na zabawę, ale mój stary sie uparł że ono jest idelane dla synka, no bo on rosnie hahahha tylko zanim on dorośnie do tego łóżka to chyba 15 lat minie :D musze sie pozbyć tych łóżek i kupic jedno porządne dzieciowe
  22. asiamt - jak wstałaś i się umyłaś -znaczy jesteś zdrowa ;) Monika - pampersa :P znalazłam linka, którego kiedyś nasza mama mi podała jakie kupiła łózko chrześniakowi http://www.sklep.meble.pl/p26202,lozko-dla-malego-pilkarza-bramka-z-pojemnikiem-na-posciel-nowosc.html też super! kurna tylko ma duże gabaryty
  23. nie, to nie jest depresja, to są takie dni z huśtawka nastrojów, że wydaje nam się, że jutro będzie juz tylko koniec świata. Ale te dni mijają szybko. O depresji mówimy kiedy taki stan utrzymuje się przeszło 2 tygodnie i w depresji nie ma się nawet siły wstać z łóżka by sie umyć i ubrać.
  24. "ale karę już wymyśliłam" - hahahhahahhah :D juz się uśmiałam
×