kobrietta

marcysiu - na Giewoncie ja była, będzie ze 2 razy :P to taka góra nie góra, wniesienie rzekłabym ale mój mąż dla jaj mi powiedział, że da mi 100zł jak zapytam bacy, którędy na Grunwald :D

* WY gospodynie

haneczka - Niedzica ;) marcysia - ty chleb robisz? wooow! jestem w szoku jakie my gospodynie!

haneczka - w życiu bym ci nie dała tylu lat ile masz w rzeczywistości, masz dobre geny widocznie ;) Monika - nie mam fot, o których dziewczyny pisały o twoim lubym, że postawny ;)

haneczko - dziekuje za ćwiczenia na maila ;)

Marcysiu przepis na co? bo wczoraj czytałam, że wałkowaliście jagodzianki :D

most żywiołów? a gdzie on jest położony? chodzi ci może o most nad Dunajcem łączący ze Słowacją?

witojcie syćke kobity, heeej! wróciłam! ;) sama bez pomocy GOPRu hehe tęskniłyście? :) bo ja tak było przepięknie i aż żal było wracać! nie potrafię się teraz odnaleźć w pracy, o tej godz. jeszcze sobie tam smacznie chrapaliśmy buuu potem śniadanko i w góry. Pieniny są cudowne, mało turystów, idzie wypocząć i złapać oddech, wiele rzeczy do zobaczenia i zachwycenia się naszymi "perełkami" jak np. szlak brzegiem spływu Dunajca, Trzy Korony, zamki, całe pasmo górskie jest piękne, tam nawet pola są śliczne na różnych wniesieniach i w różnych kolorach:) kto nie był niech jedzie, nie pożałuje! :) w nocy dałam rade przeczytać wszystkie posty, miałyście litość hehe bo "tylko" 7stron zaległych, spodziewałam się ze 30 :D maili nie dałam rady, tyle naskrobałyście że głowa mała hehe

to w takim razie dam młodemu diphergan przed drogą, a lokomotiw wezmę tak na zaśke

marcysia - witaaaaj! a myśmy myślały, że ty z lubym testujesz szczytowanie :D

czyli co lepiej dalej ten diphergan podawać? mówisz, że lokomotiw to taki szajs? nie wiem jak tam z terminem ważności, bo on chyba ważny ok. 6m, od otwarcia, a myśmy go kupili chyba w tamtym roku upss

właśnie tak jak mówisz, tfuu piszesz ;) twój ślubny to ma takie fajne te marzenia :D

Afazja (gr. niemota) zaburzenie funkcji językowych powstałe w wyniku uszkodzenia mózgu.

już sie wyedukowałam .. całkowita utrata zdolności mowy no to haneczko się nam namęczyłaś bidulko, ale tarz masz już cały dzień dla siebie

i żeby wiedzieć o czym my rozmawiać musze se wygoglować co to afazja :)

ja jestem, zaglądam co jakiś czas ;)

aaaa gdzie w pracy! :P przecież ja nie siedzę na samej kurzej nóżce fotela, tylko mam pod pupcią siedzisko :D taaaaki wypas!

* głupawka

hahahaha :D no ma się rozumieć ;) moja głupowka dosięga granicy apogeum :D:D:D wymiętkam dzisiaj haha

o których szczytach mówisz? bo mąż też jeszcze w pracy :D w nocy wyjeżdżamy o 3, młodemu kupiłam lokomotiw i mam nadzieję, że nie będzie pawiów po drodze. Pierwszy raz mu podam ten lek, bo wcześniej dostawał diphergan. Żeby tylko spał całą drogę to będzie okiej.

no to jest myśl! ;) tylko będzie problem jak któraś będzie mieć wtedy dostęp do neta, a Monia z haneczką maja z tel. o :P a ja nie wiem czy będę mieć neta , ponoć ma być bezprzew., ale wiadomo jak to często z zasięgiem, i teraz nie wiem jak ja bez was wytrzymam?

a jak wrócę po urlopie, to od razu wezmę dwa tygodnie wolnego na czytanie :D

a my tak gatka szmatka, a posty lecą ... tjulip jak wieczorem zobaczy taką ilość to nam łeb urwie :D tjulip pociesz się, że jak się wyrwę na tydzień, to potem przez kolejne dwa będę czytać zaległości :D

a co z tym włosem się robi? hehe moja babcia też dziwne rzeczy wyczyniała by np. odżegnać złe uroki hehe "wykaczała" jajkiem hehe jak się przestraszyłam maszyn (kombajnów) na polu - miałam jakoś 6l.

marcysia - żyjesz kochana? czy dziś tak niebałdzo?