Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kobrietta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kobrietta

  1. haneczka - jak możesz to podeślij mi te ćwiczenia wzmacniające mięśnie szczęki dla mojego smyka :) ja też powiem cos śmiesznego. Teściowa mi powiedziała że mój młody, ostatnio powiedział do niej tak: babciu siadaj na kanapie, polozmawiamy! opowiadaj co w placy? buhahahhaa a teściowa od przeszło 15lat na emeryturze! :D kurtka wodna on powtarza i naśladuje co my rozmywamy w domu ze ślubnym ;)
  2. żyje, żyję, jeszcze dycham :D nooo jak z wami się można smucić? sie ni da! poczytała wasze wpisy i juz mam ubaw ;) już mi trcohe lepiej, ochłonęłam. asiamt i marcysia macie rację. muszę mieć się na baczności i faktycznie zero reakcji będzie najlepsza reakcją.
  3. niestety nie klient.... napisze wam na maila, bo az brzuch mnie z nerwów zaczął boleć ;(
  4. Witam! Chcecie kawę? mogę zaparzyć ;) ja moja wypiłam do połowy i juz do końca dnia pić nie muszę, tak mi ciśnienie skoczyło, że mam dość!
  5. ja tą kawe piję chyba tylko dla świadomości że pobudza, chyba psycha działa, a nie sama kawa, bo 2 wielki kubek skończyłam pić, a mój kubek ma 350ml! i nic, oczy mi sie zamykają jak stukam do ciebie w klawiaturę, i po 5 razy poprawiam literówki. Wieczorem lubię pić dużą kawe z mlekiem, kafeatte i za chwile iść spać :) asiamt - tylko po co twój tato wstaje tak wcześnie by wypić kawe i iść po niej spać to nie wiem hehe
  6. asiamt - ale ja wiem o co kaman hehe chcesz kawkę na pobudzenie? hehe ja chyba se zaraz grzmotne trzecią, bo na narwanego klienta nie ma co liczyć :D
  7. dowi - odwiedzasz rodzinkę w Polszy? 1980km? łooo matko..... prawie jak rzut beretem :D
  8. też przytyłam 2kg! ćwiczę by zgubić i złapać kondycje przed górami, bo potem będę kwiczeć
  9. marcysia - tylko sałatki ale z tylko majonezem :D ale mówię ci ta gyros z sosem była tego warta by ja wciągnąć 3 razy :P sosik w niej paluszki lizać
  10. Monia - ryż dodajesz nieugotowany do farszu? Ja zawsze gotuję 2-3 torebki ryżu i dodaje 0,5kg kupuje mięsa mielonego z łopatki, 1-2 cebule zeszklle na oleju i wlewam do farszu razem z olejem, żeby nie było za suche. Doprawiam solą, pieprzem i trochę jarzynki. Całkiem inaczej robić farsz, muszę wypróbować twój sposób.
  11. mój też wyciąga z tych piankowych elementy i wtedy krzyczy że ma dziury :D ale też etapy że bawi się sam w pokoju, przymknie drzwi, śpiewa miśkom i tłumaczy im, że maja byc grzeczne hihi
  12. goooołąbki uwielbiam, Monika czy możesz puścić kurierem ze dwa dla mnie? :D mnie ostatnio nie wychodzą i nie wiedzieć czemu, znalazłam w necie jakiś przepis żeby dodać jajo do farszu i wyszły jak beton :O wcześniej robiłam tez jak zawsze i też wyszły twarde, chromolę to. Monika jak ty robisz farsz?
  13. piankowe też ma, ale żeby tego wiecznie nie składać i rozkładać, te piankowe ma ułozone jako dywan na podłodze i jak mam go przegrać to ciągle słyszę: mamo ale na litelkach hehe kurna mi też łeb pęka, za oknem bździawo a w pracy ostała sie tylko kawa kofeinowa i jak tu funkcjonować? hehe
  14. Monia - no to znaczy jest na bank grzeczny, bo mój dostanie cukierka od wielkiego dzwonu :P ma jeszcze czasami podrygi buntu 2-latka, ale w sumie to może być tak że on jest taki marudny i nieposłuszny momentami bo zmęczony i śpiący. Bo na zakupy ciągne go po pracy, on teraz w dzień nie śpi, bo jak spał to było kokodzambo nieraz i do 23 w łóeczku. teraz przynajmniej zasypia po kąpieli, a ja mam czas dla siebie. asiamt - mój ma takie wielkie puzle giganty, dostał od mojej przyjaciólki, bo też nie wiedziałam czy sie będzie bawił. One mają wymiar po zożeniu ok. 1,5m x1,2m. CZad! mój je uwielbia i układa ze mną yyyyyyy bo mi je zawsze przytarga i mama układaj! :D
  15. Ojj smutne rzeczy ja też od dwóch dni myślę, jakoś tak wszystkie nas wzięło na zwierzenia teraz posmutkujemy, a potem już będzie lżej i weselej.
  16. tak mama to miała super pomysł z tym topikiem mamo - duuuużo zdrowia Monia - twojego maila też przeczytałam i również cię przytulam mocno i serdecznie Jesteś dzielna i silna kobieta! Naskrobię ci Monia coś od siebie z domu :) kurna nie mam jak zajrzeć na pocztę, bo coś mam ze skrzynką mailową, próbuję naprawić ale z moimi zdolnościami hakerskimi to ja se mogę ale pojeździć myszka po ekranie.
  17. marcysia - bo ty se spacje zrobiłaś w kubku, co by ci tam od razu się 0,5l. zmieściło :D a motylek mi nie wyszedł, tu robię motylka dla waszych pociech i dla nich wszystkiego najlepszego! })i({ })i({ })i({ haneczka - jak luz, to radio na full, to nogi na stół, ręcę na głowę i reeeeelax
  18. witam was pierwsza ;) stawiam kawę - duży kubek o czy wolicie w filiżance ? (_)o ;) się naumiałam fiuu fiuuu i jeszcze wam mogę walnąć motylka na szczęście, o! })i([ ja śpię, u mnie deszczowo, sennie, ludzie na mieście śnięci, odbijający się od ścian jak piłeczka pingpongowa hehe nic tylko spać Przede mną łikend wrażeń, w sobote trza rozwieźć prezenty dzieciakom, w niedziele mam chrzciny. Szukałam 2 tygodnie jakiejś kiecki i nic ciekawego. Pójdę w czymś co już wisi w szafie, choć wiadomo każda babka chce mieć na taka okazyje coś extra. A tu niestety furory nie zrobię hahhaha Arpad - widzę radzisz sobie jak się da i bardzo dobrze, fajnie że syn chce jeździć i pomagać. Dobrze go wychowałaś;) Nooo i z tymi fajkami też się trzymaj, a raczej bez nich! Jak uzbierasz przez to, do skarbonki tyleeeee kasiory, ze wyjedziesz gdzieś i wyślesz nam kartkę, to nam klapki spadną jak na widokówce będzie napis Bahama :D Arpad, o tak 3 miesiące piszemy, a mam wrażenie że znam was już szmat czasu. Marcysia dobrze zauważyła, że tu same fajne babki siedzą, nooo baaa! Się dobrałyśmy idealnie :) Każda z was jest fantastyczna!
  19. marcysia, asiamt i dowi dla was cały bukiet dla was róznież na poprawę humoru, ja tez juz lepiej ;) marcysiu - faktycznie niewiele ci trzeba do szczęścia :) zresztą mi też hihi wyszło słońce, zaraz idę do domu, w lodówce czeka pomidorówa i nie musze gotować juuuuhuu no i zobaczę mojego smyka ;) i już jest cudnie:) nooo i idę odwiedzić rodziców - na pozytywnie ;)
  20. witam się z wami ja wypiłam dziś jakąś lure Ricore, nie mam ochoty na na moją ulubioną mocną kawę z mlekiem. Mogę wam postawić herbatkę, którą teraz piję - malinową z miętą z działki i prawdziwym miodem wprost z pasieki. Arpad to na pewno wypije z chęcią herbatkę :) dziś mam pustke w głowie i psi nastrój :( nie wiem ci pisać... ooooo Marcysia mnie rozśmieszyła, stwierdzeniem swoje synka.
  21. marcysiu kochana - wykształceniem nie przejmuj się, mój mąż tez nie ma studiów i zagina mnie wiedzą o kosmosie, wszechświecie, ekologii, polityce i wielu innych ;) a na obiad do mnie też jesteś zaproszona, i wszystkie nas 8 też! Dowi - ja cie proszę ty mnie nie katuj tymi czekoladkami, toż ja od dłużeszego czasu toczę wewnętrzną wojnę ze słodyczami :D a teściową - masz rewelacyjną, pomyślała o wszystkim!
  22. asiamt - wpadaj! zaplasam was syćkie! :) wpadowywujcie za ok. godzinę będzie gotowe
×