Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szamanka89

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szamanka89

  1. Hej laski :) ja właśnie zjadłam obiadek :) krewetki z sałatką i powiem Wam że są strasznie sycące a zjadłam 20 i mają tylko 250 kcal ! Szok ! chyba częściej będę kupować bo nie dość że zdrowe i sycące to mało kaloryczne :) Dzisiaj też się z moim lenimy :p Potem na rowerek wskoczę ale coś mnie głowa boli :/
  2. Mój alko nie lubi i całe szczęście bo ja lubię i musiałabym ostro zęby zagryzać żeby się nie rzucić na winko albo Reddsa :D Wczoraj mój pochłonął na przykład czipsy solone, chrupki orzechowe , masakra :P wrrr tak mnie brzuch boli i jajniki że oszaleję !! Oczywiście zbliża mi się @ i mam brzuchol napompowany :p
  3. Ja właśnie zjadłam płatki fitness same bez mleka, one są takie pyszne że szok! z kawałkami bananów :) hm taka porcja ma 224 kcal ale trudno , wolę zjeść mniej do obiadu :P Dobre są zamiast słodyczy :) W sumie dietetycy polecają jeść na śniadanie płatki :P a że bez mleka... już nie wspominali :D
  4. Hej laski :) ja dzisiaj nie wiem co będę jeść - wczoraj mój nakupował mi tyle pyszności ( oczywiście dietetycznych ) , chyba skuszę się na płatki fitness ( od razu podane ile mają kalorii w opakowaniu). Na obiad mam krewetki i już nie mogę się doczekać ( moje będą gotowane, a mojemu usmażę z czosnkiem ). Jak widzę że znikają mi boczki i brzuch to od razu mam powera na odchudzanie:) Mój powiedział wczoraj że nie wiedział jak mi to powiedzieć że przytyłam bo nie chciał mnie urazić i że cieszy się że sama to zauważyłam :P Dzisiaj jak mnie przytulał to powiedział że nie mam już w ogóle boczków ( w co akurat nie uwierze). Ja się będę ważyć raz na tydzień, póki co czekam na wagę :)
  5. Gratuluję takiego spadku wagi:) ja dzisiaj już tylko zieloną herbatkę pije :) a u Was co tam :P?
  6. Hej Vixen ;) pewnie że możesz ! imponujący wzrost :) słyszałam że przy karmieniu można dużo kg stracić tak przynajmniej mówiły moje koleżanki , które karmią :)
  7. Słońce ale laseczka na tym zdj z 2009 !! Zatkało mnie ;) Ojj wiem coś o tym jak znajomi wpadają albo wychodzimy z nimi gdzieś i trzeba się powstrzymać... dlatego zazwyczaj wybieram neutralne miejsca np kręgle, kino ( wiadomo nie jem popcornu). Teraz mamy zaproszenie do domu do kumpla mojego, pierwszy raz poznam dziewczyne tamtego i głupio mi będzie nie jeść bo pomyśli że mi nie smakuje albo że jakaś nadęta jestem... mam za to wymówkę na alkohol- pojadę autem :D powiem że mój się chciał napić a że ja jestem przeziębiona :p Trudno do czasu jak nie schudnę nie będę jeść więcej niż 1000 kcal koniec kropka ! Słonko miłej zabawy tak przy okazji :)
  8. Ja dzisiaj zjadłam dwa wasa z szynką, serek wiejski ( połowę), małego banana i talerz zupy jarzynowej :) Hmm czy to możliwe żeby zupa jarzynowa miała tak mało kcal? Zabielana ma 48 kcal w 100 ml ? Zjem teraz jeszcze coś i na dzisiaj dość, potem tylko rowerek :) w ogóle dzisiaj przymierzyłam takie krótkie dżinsowe spodenki w których chodziłam rok temu jak ważyłam ok 76 kilo i są prawie dobre :P Jeszcze trochę i się w nie zapnę bez wdechu i NIC mi nie będzie z nich wychodziło :p hehe:)
  9. teraz* jak ja nie lubię robić błędów ort / gramatycznych nawet nie świadomie :D
  10. Hej laski :) pisze dopiero tera bo byłam na paznokciach :) robiła mi od razu żele , ale takie króciutkie i wyglądają bosko !! :) to w nagrodę a wytrwałość w diecie :D Dzisiaj zjadłam dwa wasa z szynką i pół serka wiejskiego light :) Zaraz zabieram się za jedzenie zupy jarzynowej ( na samym wywarze, bez ziemniaków). Humor mi dopisuje, chociaż pogoda paskudna. Zimno, wieje, leje ! Kurcze wagę odbiorę dopiero we wtorek ... a tak mnie kusi żeby się zważyć :P
  11. Lecę oglądnąć jakiś film :) Do jutra :P
  12. Hehe Słońce mój ma na szczęście taki sam laptop jak ja więc w razie czego nie będzie problemu :P Ja dzisiaj już nic nie jadłam, piłam tylko zieloną herbatę :) Nawet nie ciągnie mnie do jedzenia :)
  13. Teraz wiadomo bo jest jeszcze mała :) Ale jak dziecko będzie miało 7 -8 lat to warto go gdzieś posłać :P Zresztą ja sie tam nie znam bo jeszcze mamą nie jestem :) Uciekam teraz, buzka :) Bedę wieczorkiem :)
  14. Wiecie na przykład moja ciocia ma straszny problem z moim kuzynem. On ma 8 lat a wygląda na dziecko 12 letnie. Nie dość że jest wysoki ( to akurat plus) to jest potwornie otyły. Chodzi z nim do dietetyk ale wiadomo ciężko dziecko upilnować. Myślę że to przez to że od małego podawała mu wszystko co zmodyfikowane - mleko, kaszki, zupki Gerbera, nic naturalnego. Teraz ma tak rozepchany żołądek że mógłby w siebie wcisnąć wszystko.
  15. Wiadomo im będzie starsze tym więcej rzeczy będzie próbowało. Zdaję sobie sprawę że w szkole dzieci będą jeść i moje dziecko też będzie chciało :) Dla tego przede wszystkim postawię na ruch. Mogę je nawet zawozić na zajęcia dodatkowe , byle tylko było zdrowe i miało dobrą sylwetkę.
  16. Małe dziecko nie wie jak smakują słodycze, jak nie będzie wiedzieć że coś takiego istnieje to nie będzie "krzyczeć" że chce ;) Nie chciałabym żeby moje dziecko miało problem z otyłością, bo wiem jakie dzieci mogą być okropne pomimo że ja byłam raczej normalnej postury dzieckiem. Miałam takie swoje fale - w wakacje strasznie chudłam a na zimę przybierałam. Mama zaprowadziła mnie do dietetyka ale to nie wiele dało. Teraz jak jestem dorosła to potrafię się sama kontrolować i muszę nad tym zapanować:)
  17. Ja wiem jedno , jak będę mieć dziecko to od małego będę mu dawać tylko zdrowe jedzenie. Od małego żadnych słodkich napoi, słodzonych herbat, tylko wodę. Zamiast słodyczy owoce , albo ewentualnie takie chrupki Flips ale tylko te kukurydziane bez dodatków. Nie chciałabym naciągnąć dziecku żołądka , a przy okazji powstaną mu komórki tłuszczowe odpowiedzialne za tycie. Ponad to od małego będę mu zapewniać ruch.
  18. Ja na okres diety odstawiłam wszystkie słodycze, ciasta i inne niewskazane rzeczy. Po diecie też nie będę już jeść tego typu jedzenia, chyba że od święta i to w małej ilości. Wiem ile mnie kosztuje teraz dieta i nie chciałabym tego zaprzepaścić :p
  19. Tak samo trochę pestek słonecznika. Codziennie więcej jak kostka gorzkiej czekolady nie pomaga na odchudzanie.
  20. Mam nadzieję że to tylko chwilowe załamanie, zamiast słodyczy proponuję koktajl ( owoce, chude mleko i zero cukru) albo owoce !
  21. Ja się z tym Kurka nie zgodzę. Jeżeli raz na czas nagrzeszy a potem będzie trzymać dietę dalej to NIC się nie stanie. Lepiej jeden dzień nagrzeszyć niż robić to notorycznie całe życie ! Hmm Słonko ja nawet z aparatem na zębach potrafiłam obgryzać paznokcie :P Robię to od dziecka i nie potrafię nad tym zapanować. Nie chcę już dłużej mieć takich dłoni , trudno za głupotę się płaci ( dosłownie 90 zł ). Dzisiaj już nic nie jem, na rowerek zaraz wskoczę :)
  22. Kurczę Biedronkę mam daleko od siebie :p
  23. Asia miałam kiedyś tipsy i było okej, a moje paznokcie na prawdę są w strasznym stanie i nie chcę ciągle chować dłoni bo aż wstyd z takimi pazurami, a raczej ich brakiem :)
  24. Ja strasznie lubię aktivię z suszonymi śliwkami, taką do picia :) Ma pojemnik jak butelka ;P
  25. Ja dzisiaj zjadłam 2 wasa 60 kcal Szynka 40 kcal Jogurt naturalny 100 kcal Kasza 200 kcal Jajecznica 210 kcal 2 wasa 60 kcal Szynka 40 kcal Serek wiejski 120 kcal Na rowerku pojeździłam 40 minutek. Do wieczora piję już tylko herbatę zieloną i na dobranoc wskoczę jeszcze na rowerek :) Idę sobie jutro zrobić tipsy:P takie króciutkie, bo moje paznokcie to dramat, z nerwów cały czas je obgryzam, skubię , wyglądają koszmarnie, jak mi pod tipsem podrosną to zrobię sobie żele. Mówią że tipsy i żele niszczą paznokieć, może i tak ale moje są w takim stanie że nie mogą być w gorszym niż są teraz :d
×