Szamanka89

Aguilera ja kiedyś jak się odchudzałam to straciłam okres na 2 miesiące ale wrócił do normy. Możesz przejść się po Luteinę - ona wywołuje okres a jest naturalną metodą nie jakąś chemiczną :) Nie przerywaj dietki, najwyżej zwiększ kaloryczność w ciągu dnia :) Szkoda Twojej cięzkiej pracy nad sobą :*

Hej laski :) w taką pogodę to się w domu nie chce siedzieć :) ja cały weekend spacerowałam,a wczoraj z kumpelą zrobiłyśmy sobie piknik :D oczywiście ja piłam wodę mineralną i zjadłam z grzeszków 3 bake rollsy ;). Dzisiaj jadę na owocach :) a jutro będę jeść cały dzień zupę przecieraną :D Na 12 jadę na uczelnię, potem rodzice do nas wpadają tak więc dzisiaj też będę mało pisać :) w ogóle śmiać mi się chciało bo córka znajomej rodziców mojego strzelała ile ważę ( zauważyła że bardzo zeszczuplałam) i powiedziała że 70 kg :D hahah a ja nie zaprzeczałam ;p

hej hej :) zjadłam właśnie płatki bez mleka :) teraz lecę się opalać :D

Hej:) ja dzisiaj zjadłam na mieście ciabattę z kurczakiem i płatki bez mleka ;) wypiłam ice tea ( 100 kcal) , cały dzień z kumpelą latałam po mieście a potem byłyśmy na spacerze więc dzień bardzo aktywny :)

Ja już wstałam :D melduję się ;p

Hej laski ja dzisiaj zjadłam 1050 kcal więc też spoko :)

120 kcal to wcale nie dużo Asiu :) banan m a 100 kcal ! ;) Wydaje mi się że ona może jest zaniedbana bo czuje się niedoceniana przez męża , sama nie wiem :) moi rodzice są 25 lat po ślubie a mama o siebie bardzo dba, zresztą tata też zawsze ma obcięte włosy i dba o siebie jak facet ;p

Nie wiem ile oni są po ślubie, ale jak patrzę na moją mamę to zawsze jest pomalowana ( nawet jak siedzą w domu to się lekko maluje ), nigdy nie chodzi w dresie nawet po domu ubiera jakieś fajne legginsy , zawsze ma włosy zafarbowane, umyte, na wałkach ;) Ja też staram się nawet w dni kiedy siedzimy w domu być "zrobiona". Zresztą sama się wtedy lepiej czuję ;)

Ja zjadłam na obiad kurczaka i kaszę :) mniam mniam :) o 18 zjem jakiś owoc i na dzisiaj koniec :) w międzyczasie zjadłam banana , obecnie bilans kaloryczny : 830 kcal ;D Asiula może faktycznie lepiej nie drążyć tematu bo to może się skończyć Waszą kłótnią a zerowymi efektami. W końcu Twoja przyjaciółka jest dorosła. Wiem że dla najbliższych chce się jak najlepiej ale czasem się nie da.

Ja na obiad zjem kurczaka bo ten makaron ryżowy co kupiłam to 100 gram czyli połowa opakowania ma 360 kcal.. jakoś odechciało mi się go jeść :D jutro podzielę go na 4 części i zjem z moim 1/4 po połowie haha :D

Asiulka myślę że 2-3 ziemniaczki bez masła nikomu nie zaszkodziły , szczególnie że nie jesz do nich mięsa ( dieta niełączenia) tylko warzywa :) Zależy jaki masz kontakt z jej mężem i jakim on jest człowiekiem. Jeden może Ci bez cackania powiedzieć a weź kobieta *** , a drugi może się przejąć i wziąć do serca co mówisz. Hmm sama nie wiem. Jak nie pomoże rozmowa z nią to może faktycznie warto poprosić jej męża o interwencję. Niepokoi mnie tylko to że 3 miesiące był za granicą a teraz już tutaj miesiąc siedzi i w ogóle nie ciągnie do go żony. Za przeproszeniem mógłby chcieć innej bliskości a niekoniecznie stosunku. Hmm myślę że trzeba jakoś zareagować bo obawiam sie że ona ma początki anoreksji. Może przy Tobie Asiu je , albo mówi ze dużo je żeby się usprawiedliwić i żebyś nie namawiała jej do leczenia.

Hahahah ;D dobre z tą gwiazdką ;p widocznie uznali że to przemycony wyraz narządów płciowych ;) Asiula sama widzisz że przed ślubem była troszkę grubsza. Hmm myślę że jakby ważyła 50 kilo to byłoby ok, nie chodzi o to żeby nagle była grubasem bo to przechodzenie ze skrajności w skrajność ale teraz to zakrawa na anoreksje. Może jej się wydaje że je dużo a tak na prawdę ma zaburzony obraz własnej osoby i tego ile je ? Hmm mąż powinien ją wspierać i namawiać do wizyty u psychologa/ dietetyka a nie odtrącać bo ona wtedy jeszcze bardziej zamyka się na jedzenia tak mi się wydaje.

Asiula może Twoja kumpela ma problem z wagą bo jest osobą żyjącą w ciągłym stresie? może wizyta u psychologa by pomogła, a jak nie to może u dobrego dietetyka? Dietetyk nie tylko układa diety dla osób chcących schudnąć ale również dla tych które chcą przytyć. Może musi jeść regularnie ? Sama nie wiem. Co do męża to brali ślub jak ważyła poniżej 50 kg czy więcej? Jeśli przed i po ślubie wygląda tak samo to mąż nie może mieć do niej pretensji, przecież wiedział z kim się żeni. Nie chcę być złym prorokiem ale trzeba szybko działać zanim on nie wpadnie na genialny pomysł znalezienia kogoś na boku .

Hej laseczki :) Ja dzisiaj zjadłam płatki bez mleka i zaparzam sobie czerwoną hebratkę ( wczoraj kupiłam ), ciekawe jak smakuje ;p Mój powiedział że jak zobaczy że mi cycki maleją to koniec diety ;p haha. W sumie według mnie trochę mi zmalały, ale jak cała chudnę to nie widać tego aż tak bardzo ;p on też cały czas mówi że jak dla niego to nie muszę się odchudzać ;p chociaż obiektywnie powiedział że lepiej wyglądam jak jestem szczuplejsza chociaż jemu i tak się podobałam nawet z 10 kilo więcej ;D Dzisiaj na obiad hmm zrobię sobie chyba brokuła z tym makaronem ryżowym :D

Ja zjadłam jeszcze kilka truskawek i banana :) łącznie 1000 kcal :) Dam Wam przepis na przepyszną sałatkę mniam mniam !! ;D składniki: brokuł, makaron ryżowy, grzybki marynowane ( pieczarki), por, sos czosnkowy. Żeby zmniejszyć kaloryczność makaron ryżowy opakowanie dzielimy na 4 porcje :) Zalewamy wrzątkiem, brokuł gotujemy i rozdrabniamy na malutkie kawałeczki, dodajemy sparzony pokrojony cieniutko por, grzybki również kroimy na drobniutkie części i całość polewamy jogurtem z czosnkiem , solą i pieprzem :) Z czystym sumieniem mówię że daaaawno nie jadłam nic lepszego :) Przepis z Komunii mojego kuzyna :)

Heheh Katyjanna możesz pytać o co tylko chcesz i chociaż było po 1000 razy wałkowane to chętnie udzielimy Ci odpowiedzi :) Ja jestem na diecie 1000 kcal plus ruch ( ostatnio raczej brak ruchu ;p) ale 1000 kcal się trzymam :) a efekty w stopce ;)

Hej :)ja już po obiedzie :) zjadłam mintaja ugotowanego w warzywach , sałatkę ( sałata, pomidor, ogórek, kukurydza) oraz trochę białej kapusty :) Dzisiaj zjem ok 18 jakiś owoc i na tym koniec:) Aguilera gratuluję spadku wagi :) Moja waga spada w dół ale z dnia na dzień coraz wolniej ;P

Katyjana jeszcze napisz w stopce ile ważysz i wzrost :) potem fajnie nas motywuje każda zmiana stopki :) Ja dzisiaj zjadłam płatki bez mleka , banana i truskawki :) pychotka ! Na wadze mam 78,3 :D

Powiem Wam że kupiłam sobie dzisiaj Colon C - podobno fajnie usprawnia pracę jelit :) przyda mi się bo przy tej diecie to mam ciężko z wizytą w ubikacji ;p

Ja dzisiaj jeszcze zjadłam banana, naleśnika małego ze szpinakiem i kilka czipsów. Na wadze dzisiaj o 0.2 kilo mniej więc jest ok :D

Hej laski:) ja od rana latam po mieście:) zamówiłam już sobie zaproszenia ślubne bo te gotowe to strasznie kiczowate były ;p potem przymierzałam suknie ślubne i chyba zdecyduję się jednak na uszycie bo nie ma żadnej która by mi sie w 100% podobała ;p wszystkie mają po tysiąc podszewek, tiulu 10 metru i ogólnie wyglądają jak z bajki o księżniczce :D a ja chcę prostą , koronkową i przede wszystkim lekką bez potrójnej warstwy i bez błyskotek :D Dzisiaj zjadłam: jajecznicę z 2 jajek bez tłuszczu, udko z kurczaka bez skóry oraz sałatkę z pomidorem i ogórkiem:)

Zmieściłam się dzisiaj w 900 kcal i już więcej nie jem :) zjadłam jeszcze pół pomelo i dwa wasa z szynką :) Ssało mnie strasznie dzisiaj w żołądku przez to że wczoraj dużo zjadłam i pewnie pomyślał mój brzusio że na nowo zaczyna się mu high life ;D

teraz zjadłam jajecznicę z 2 jajek bez tłuszczu i dwa wasa :) łącznie zjadłam dzisiaj 700 kcal :) o 18 zjem jakiś owoc i na dzisiaj koniec :D

Hej laski :) melduję się i ja ! Dzisiaj na śniadanie woda z cytryną :D oczyszczam brzuszek z nadmiaru jedzenia :D zaraz na miasto jadę z mamą tak więc spalę trochę kcal a wieczorkiem na basen :D Gratuluję spadku wagi ! ja dzisiaj się nie ważę bo chyba bym się załamała :D

Hej laski:) nie pisałam cały dzień bo nawet nie miałam kiedy---> Komunia kuzyna:) Dzisiaj zjadła trochę więcej niż planowałam -> kawałek tortu, devolay, kawałek szarlotki ;p jutro robię mini głodówkę :D piję cały dzień wodę z cytryną, zjem jedno jajko, jeden sucharek i jedną pomarańcz i pójdę dwa razy na basen :) Takie oczyszczanie po dzisiejszych grzeszkach :)