Ten argument o czyszczeniu u lekarza jest kiepski. Sama codziennie myję uszy, ale muszę często chodzić na przeczyszczenie do laryngologa bo taką mam budowę ucha, ze częściej mi sie zatykają...
Sporo ludzi nie dba o siebie, to fakt, wiec i u dzieci nie pilnują bo "a co tam, to przecież dziecko, jak je wykąpię raz na tydzień i czasem wymyję uszy to mu sie nic nie stanie" a później nawyk się utrwala i wyrastają dorośli-brudasy.