Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Neonka1935

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Madlen moja znajoma też miała problemy z ciśnieniem i w 39 tyg wywoływano poród gdyż uznano że może mieć krwotok. Jeszcze chciałam zapytać czy ktryś z waszych maluchów byL dopajany glukozą jeszcze w szpitalu. I jak u was ze smoczkami? . Odnosze wraźenie że każdt temat w ktrymbdą już narodzone dzieci umiera. Zrbky tak zeby nasz przetrwał dLużej
  2. hej dziewczyny. Gratuluje wszystkim rozpakowanym a tym.nie rozpakowanym zycze powidzenia. Widze ze mamy duzo powtorek w imionach:))). Powodzenia
  3. Hej dziewczyny. O.o Ile was już rozpakowanych..... DAlej, która następna? Współczuje wam:/ JA już naszczeście PO. A termin miałam na za 19 dni, a moja kruszynka już dawno ze mną:)/ Idę nakarmić małego. Powodzenia:)
  4. CZeść dziwczyny! PAmiętacie jak narzekałam, żę jeszcze tyle mi do końca? Dziś o 2.46 z wagą 3,450 i 53cm urodził się mój SYNUŚ Tymek:)
  5. Izzka, ja przy córeczce jadłam tylko suche ziemniaki i chleb, bo jak zjadłam coś innego to bidula płakała. Później stopniowo wprowadzałam... Puchną wam nogi? Mi wczoraj tak spuchły, zę chodzić nie mogłam, ale tylko nogi.... To przecież w końcu norma przy 30*. Zmykam z córą na basen.
  6. Cześć dziewczyny. Widze, że zastanawiacie się co z mati2011. Tutaj pisała 13.04 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5180066&start=30. I jeszcze wyświetla się styczeń 2012, ale tam jest dużo stron i nie chce mi się szukać. Dobranoc. Życze tym co chą żeby już się działo, żeby zaczęło.
  7. Miałam rozwarcie i skurcze. Dzisiaj zaczęłam 35 tydz.
  8. Tak, teraz jest już ułożony główką w dół. Zazdroszcze wam, przed wami poród już tak blisko... A mi jeszcze ze 3-4 tygodnie... No, ale przetrwam. Ciekawe co tam u marki
  9. Byłam na podtrzymaniu ciąży,Dostałam pare zastrzyków i jest ok. Jeszcze do tego mały był ułożony pośladkowo. Ciekawe czy któraś już rozpakowana....
  10. Cześć dziewczyny! Kiedyś pisałam tu z wami. Mi dzisiaj zaczął się 35 tydzień. Ufffff, to już tak blisko. U mnie nie małe kłopoty były. Byłam w szpitalu z powodu za dużego ciśnienia 6 dni. Byłam na podtrzymaniu ciąży na początku maja. Teraz jest już ok. Ja tu tylko tak o sobie. A widzę, że niektóre z was to już gotowe przyjąć dzidzie. Życze wam łatwego porodu:). Jeszcze mam jedno pytanie. Czy każda z was ma już wózek? Ja nie mam. Mam tylko kołyske (na pierwsze 4-5 miesięcy) i duuuuużo ciuszków i rożek.
  11. No to gratulacje dla znajomej:) Mi się coś pomieszało i badania miałam dzisiaj:) Niuniek ma wszystko na miejscu, lekarz pokazywał i mówił np. to żołądek, pęchcerz. Słyszałam serduszko:) Wszystko jest ok, a malec waży 408g. Jestem b. szczęśliwa wreszcie będę mogła zacząć kompletować wyprawke:)
  12. Hej dziewczyny:) Co do śmierci łóżeczkowej to podobno moja mama spała ze mną łóżku swoim bo tak bardzo się bała o mnie:D Ja zakupy planuje po piątku gdy dowiem się,żę wszystko ok:)
  13. jESZCZE RAZ PRZEPRASZAM, ŻE TYLE RAZY DODAJE. jESZCZE TEGO NIE ROZGRYZŁAM...
  14. Ja też już lece. PA. No mam nadzieje, że tak będzie:) Musze zrobić obiad dla rodzinki:P
  15. Dziękuje za podtrzymywaniu na duchu:). Mam nadzieje,że w piątek tak będzie:))))
×