Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MILLKA667

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Kochane potrzebuje pomocy mojego szkraba coraz częściej męczą kolki(karnie piersią) może znacie jakieś sposoby co pomogą próbowaliśmy bobotik; espumisan ;infacol i nawet sab simplex z niemiec i nic :-( mały strasznie cierpi zanosi sie płaczem aż robi.się siny ns twarzy strasznie sie meczy on płacze a ja czasem razem z nim no nie potrafię mu pomóc:-(
  2. witam was kobietki i przepraszam że tak długo się nie odzywałam ale same wiecie jak to jest z maleństwem ;) widzę że na forum się dzieje dzieciaczków nam przybywa super kochane super:) a u mnie znaczy u nas Igorek rośnie jak na drożczach 26 stycznia skończy 3 miesiące a teraz waży już 7 kg mój mały pulpecik :) ogólnie jest zdrowy wesoły i energiczny :) w nocy śpi ładnie tylko raz się budzi na jedzonko oczywiście jesteśmy na cycuc****edyne z czym mamy problem to ból brzuszka (kolki) strasznie małemu dokuczają :( postaram się do was częściej zaglądać aby być na bieżąco POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMUSIE I CIĘŻARÓWECZKI
  3. Hej dziewczyny a więc 26 października o godz 6:25przez cc przyszedł na świat igorek waga 4433 kg i 58 cm wzrostu zdrowy bardzo podobny do taty który na jego punkcie oszalał. Ja jakoś do siebie dochodzę chociaż wszystko boli jak cholera oczywiście stres związany z laktacja masakra ale walczymy. . . Pozdrawiam
  4. No dziewczyny jestem w szpitalu ogólnie czuje się ok cięcie mam w sobotę o 6 rano. Trzymajcie kciuki pozdrawiam buziaki
  5. Witam Anetko wielkie gratulacje ucaluj córcię. To swedzenie kochana masz jakiees krostki place? Kochane teraz chyba moja kolej po niedzieli kładę sie do szpitala i czekam na cięcie. Boję sie jak cholera.
  6. WITAM !!! kochane na początku przepraszam że nie dawałam o sobie znaku życia ale mam straszne problemy z nad ciśnieniem i ciągle ląduję w szpitalu :( dużo lezę i odpoczywam Mały na szczęście rozwija się bez żadnych komplikacji i duży byk już z niego waży ok 3400 a to dopiero skończony 36 tydzień , a sprawy mają się tak że moja pani doktor chce zakończyć ciąże w 38 tyg. cc. chyba że wcześniej będę miała nagły skok ciśnienia wtedy cesarka będzie na cito . Strasznie się boję o małego . kochane gratuluję wszystkim której już mają swoje maleństwa przy sobie ... i jeszcze raz przepraszam że się nie odzywałam . Pozdrowienia
  7. hej kochane zaglądam po mojej długiej nie obecności którą spędziłam w szpitalu i Luniu kochanie gratulację :) ucałuj Michasia od cioci Milusi :) Kanapeczko u Ciebie już prawie finisz odliczam dni :) ( a mogłyśmy razem czekać , ale nie ma tego złego :)) U mnie po wielkim alarmie już wszystko już ok . Strasznie się bałam że małego stracę ale zmieniłam lekarza i teraz to już powinno być spokojnie do samego końca :) pozdrawiam mamusie i ciężaróweczki :) smokasie
  8. hej kobietki koffane miałam się częściej odzywać więc piszę :) leżę w domku całe dnie i ciąglę się zamartwiam czy wszystko będzie dobrze :( tak bardzio się boje że mogę stracić mojego synka :(
  9. hej koffane kobietki dawno nie pisałam ale to dlatego że normalnie ciągle jestem zmęczona , ale czytam was regularnie . Ale teraz to już strasznie jestem zmartwiona byłam wczoraj na wizycie i na usg oczywiście z mazm wszystko dobrze waży już 480 g i rośnie zdrowo ale jest problem z moją szyjką niby jest długa ale zaczeła się otwierać 22 tydzień ciązy i rozwarcie na 1 cm . strasznie się martwie mam brać luteinę 2 razy dziennie i jak najwięcej leżeć :( w razie bóli zgłosić się na pogotowie . i jeśli za 2 tyg powiększy się rozwarcie założą mi szew tak się boje że masakra . Pozdrawiam wszystkie mamusie i ciężarówki :) całuski dla was i dla pociech
  10. Dziewczyny ja już głupieje :( zadzwoniłam wczoraj do swojego gin ten kazał mi się zgłosić do jakiegoś dermatologa . poszłam baba nawet mnie dobrze nie obejrzała i stwierdziła że pewnie coś zjadłam i kazała dietę trzymać żadnych warzyw żadnych owoców surowych żadnych przypraw sosów ketchupów wina winogrona sera zółtego żadnego nabiału itd przepisała maść . ale co najgorsze to nic nie pomaga nic prawie nie jem chleb z wodą w krost coraz więcej i coraz bardziej swędzi . tu nie chodzi o mnie bo ja mam w d***e ale boje się o maleństwo strasznie i to mnie dobije
  11. paula111 kochana ja też już nie mogłam się powstrzymać w sklepie ale jak zawsze jadęr do sklepu to zabieram babcie ze sobą :) ja wybieram ciuszki ona płaci i zabiera wszystko do siebie :) powiedziała że mi wszystko da dopiero przed porodem :) ehhh zabobony :)
×