Jeśli chodzi o prezenty, to na pewno nie czekać na ostatnią chwilę, licząc na przeceny...
Wiadomo przecież, że wszyscy będą je kupować i zejdzie prawie wszystko - więc i ceny szybują.
1. Omijać stacjonarne sklepy - przykład: empik. Możesz kupić na miejscu albo zamówić online i odebrać w sklepie stacjonarnym. Różnica w cenie: ok.30% !!
2. Nie obiecywać dzieciom, że Mikołaj na pewno przyniesie X. W styczniu jest martwy okres, jeśli chodzi o sprzedaż zabawek, podobno więc producenci wypuszczają reklamy jakiejś zabawki, celowo ograniczając jej dostępność w sklepach - rodzice obiecają, nie uda im się dostać, więc kupują coś innego, a potem po świętach i tak kupują obiecaną zabawkę... czyli kupują dwie, zamiast jednej, którą planowali