asiulla1984

moniks77 nawet na obciążeniu 1 nie da się osiągnąć takiej prędkości wy coś macie nie tak z tymi orbitrekami bo nigdy nie uwierzę że można biec na orbitreku z taką prędkości niby, rowerem jadąc z górki to może byście taką osiągnęły ale nie biegając na orbitreku nie kwestionuję tego co pokazują wasze wyświetlacze na orbitrekach ale nie wierzę danym, które wyświetlają

no dokładnie, przynajmniej u mnie się takiej prędkości nie osiągnie za chiny Ja niby staram się jeździć codziennie ale różnie to bywa, czasami jak skończę coś robić o 22 to już nie mam siły o tej porze włazić na orbiego. Diety nie stosuję ale łykam Formoline L112 może coś da, schudłam 1 kg póki co, a tak poza tym to raczej nie jadam kolacji, jak zjem obiad o 15 to do rana nic już więcej

bbbasia412 nie jesteś sama, ja nie wiem w jaki sposób niektórzy uzyskują tutaj taką prędkość i taki dystans, na moim orbitreku się nie da ja wczoraj jechałam na 4 programie 38 minut 6,45 km prędkość 10,2 km/h kalorie 350. I za cholerę nie da się na nim jeździć z prędkością 25 km/h czy nawet 20 bo już sprawdzaliśmy. Nie wiem może to zależy to koła, moje ma 43 cm średnicy i waży 14 kg

no ja tam się nie znam na tym więc nie doradzę ja kupiłam sobie sama Kettler RIVO P ale dałam 2400 zł ostatnio się opuściłam i chyba z 4-5 dni nie jeździłam bo zwyczajnie nie mam czasu :/ jutro muszę wskoczyć na orbiego koniecznie

o kurde ale poleciałeś z matematyką :) nic z tego nie rozumiem hehe ja mam drogiego orbiego ale żadnych watów mi nie pokazuje :/ no nic być może ja nie potrafię po prostu osiągnąć takiej prędkości ale po 30 minutach na 5 poziomie jestem taka mokra jakby ktoś na mnie wiadro wody wylał haha

zmierzyłam swoje koło zamachowe i ma 43 cm także małe nie jest no i przepraszam bardzo ale nie da się osiągnąć takiej prędkości mój chłopak, który ma bardzo dobrą kondycję fizyczną próbował osiągnąć taką prędkość i się nie dało, a przebierał nogami tak że mało nie latał, więc ja nie wiem jak wy jeździcie z taką prędkością i robicie tyle km w czasie jazdy ja mam RIVO P kettlera i na moim nie da się zrobić takiej prędkości nie ważne na jakim obciążeniu, jeżdżę 10 km/h i mam średnio 62 obroty na minute przy średnicy koła 43 cm może wy macie rowery a nie orbitreki?

ja nie wiem jak wy osiągacie taką prędkość na orbim. Ja jeżdżę 10 km/h i to już trzeba szybko nogami przebierać, raz próbowałam zrobić prędkość taką ponad 20 km/h to nawet się nie dało, chyba orbi by się roztelepał... Nic nie rozumiem w związku z tym jak można mieć prędkość ponad 20 km/h :/

cześć dziewczyny ja dzisiaj mam 3 dzień ćwiczeń i udało mi się w końcu przejechać pierwszy program 27 minut trwał hehe morka jestem jakbym się wykąpała a jak mi mięśnie drgają w nogach hehe kupiłam sobie jeszcze dzisiaj Formoline L112 i jak przyjdzie to się będę wspomagała przy ćwiczeniach, mam nadzieję że schudnę, ważyłam 48 kg przy wzroście 162 cm i do tego chcę wrócić bo teraz to 61 kg ;( z jaką prędkością ćwiczycie na orbim? bo ja mam tak średnio cały czas 9,9 km/h i tętno 125. dobrze? czy coś zmienić?

ja w drugi dzień ćwiczeń wytrzymałam 15 minut hehe wczoraj nie jeździłam na orbim bo na kinekcie tańczyłam zumbe hehe a zmachałam się jak cholera, cała mokra i zsapana ale jaki ubaw był :)

jejku bo ja już myślałam że coś ze mną nie tak hehe ja postanowiłam że będę ćwiczyła codziennie no ale wiadomo jak to jest, chęci są a z realizacja później gorzej... no ale spróbuję

ja wczoraj pierwszy raz ćwiczyłam na swoim orbitreku boże aż wstyd się przyznać, wiecie ile wytrzymałam? 11 minut!!! Masakra jakaś, tak krótko bo myślałam, że wyzionę ducha a na 1 programie ćwiczyłam, matko co będzie na następnych, chyba umrę hehe wy też miałyście takie ciężkie początki?

ja wczoraj pierwszy raz ćwiczyłam na swoim orbitreku boże aż wstyd się przyznać, wiecie ile wytrzymałam? 11 minut!!! Masakra jakaś, tak krótko bo myślałam, że wyzionę ducha a na 1 programie ćwiczyłam, matko co będzie na następnych, chyba umrę hehe wy też miałyście takie ciężkie początki?

ja wczoraj pierwszy raz ćwiczyłam na swoim orbitreku boże aż wstyd się przyznać, wiecie ile wytrzymałam? 11 minut!!! Masakra jakaś, tak krótko bo myślałam, że wyzionę ducha a na 1 programie ćwiczyłam, matko co będzie na następnych, chyba umrę hehe wy też miałyście takie ciężkie początki?