justka27ooo

To rzeczywiscie wesoly kraj,skoro jest tak duzo dzieciaczkow.W niemczech rodziny wielodzietne to raczej rzadkosc.i tutaj maja dzieci bardzo pozno bo najpierw kariera,praca a dzieci na szarym koncu.

Keiraxxx ja tez rodzilam 8 lat temu i sie teraz boje jak cholercia porodu.ale narazie staram sie nie myslec o tym.

No to fakt,jak kobieta rodzi ktores z kolei dziecko w Polsce i przy tym jeszcze jest szczesliwa to juz jest podejrzana sprawa,bo kazdy zaklada ze dzieci to z biedy i braku zabezpieczenia a nie milosci. Podziwiam cie i zazdroszcze tej sily i tych juz doroslych dzieciaczkow.i trzymam mocniutko kciuki.

Franzoise chyba nikt ale to piekne ze jeszcze przyjdzie takie malenstwo. ja jestem jedynaczka,i mimo ze moje zycie nie ulozylo sie zbyt pieknie jak w bajce to zdecydowalam sie na drugie dziecko bo nie chce zeby moja corcia byla sama tak jak ja.

Justys ja mam corke 8 letnia,i mam nadzieje ze opieki nad dzidziusiem sie nie zapomina:)

Pierdolka ja bralam chyba od 14 tygodnia o ile dobrze pamietam ale moze lepiej rzeczywiscie skonsultuj z lekarzem a jak cos to poczytaj tez ulotke czy sa przeciwskazania dla kobiet w ciazy.wiem co to za fatalne uczucie,bol lydek na mysl az mi dreszcze przechodza. zycze wam dziewczatka spokojnej nocy i dobrego samopoczucia.

wlasnie skonczylam domowe obowiazki i teraz czas na prysznic i lozeczko.jako tako nie narzekam na brak energii i zle samopoczucie.bardzo sie ciesze ze istnieje to forum ze mozemy tak otwarcie sobie pisac o wszystkim i oby tak pozostalo do czasu przyjscia na swiat naszych maluszkow i jeszcze dluzej zycze wam wszystkim spokojnej nocy,zdrowka i dobrego samopoczucia.i zycze wam tez jutro duzo sloneczka w Polsce,Szkocji...

mi przeszkadzaja inne zapachy,a mianowicie w autobusie:)ja wiem ze to chyba jakies nie normalne jest ale mi wszyscyludzie smierdza w autobusie,od tej mieszaniny zapachow robi mi sie niedobrze:)

Mamuska podziwiam cie i trzymam kciuki,zrobilas bardzo dobrze i w odpowiedni sposob,jestes bardzo dzielna.Najwazniejsza jestes ty i dzidzius a takie typy to raczej do konca zycia nie potrafia docenic bo sa zapatrzeni w swoje dupska. Justys27 i inne dziewczyny jak chcecie namiary na facebooka lub nk to podam wam meila,i wtedy sie odszukamy. ja wrocilam ze szkoly,dziekuje Bogu ze nie mam nudnosci bo jezdze do szkoly w ta i z powrotem autobusem i nie wiem jakbym przez to przebrnela. dzis czuje sie dobrze tylko jest mi bardzo zimno.mam rowniez bol piersi,wczoraj nie bolaly tak bardzo,a dzisiaj juz nie da sie ich dotknac.milego dzionka zycze i odezwe sie wieczorkiem. moj meil:justynakula@o2.pl

nerwuska27 wszystko bedzie dobrze ja trzymam kciuki za Ciebie.jestesmy w podobnym wieku,tylko moje to juz drugie dzieciatko.

witajcie.internet powrocil..hurraaaaa.... Doczytalam zaleglosci i niektore z was sa bardzo mlodziutkie ale to bardzo dobrze:)ja mam 28 latek niedlugo ale pierwsze moje dziecko urodzilam bardzo wczesnie,zaszlam w ciaze 10 dni ppo 18-stce:)mimo to ze mezczyzna z ktorym wtedy bylam nie okazal sie miloscia mojego zycia i rozstalismy sie to nigdy nawet przez chwile nie zalowalam ze w tak mlodym wieku zdecydowalam sie na dziecko.i to nie byla wpadlka! milego dnia wam zycze..odezwe sie pozniej...

Witajcie,ja dzis odcieta od internetu w kompie,pisze z i phona i to mi ciezko idzie.u mnie samoppczucie zeby nie zapeszac super. Zycze wam spokojnej i milej niedzieli.

Mialysmy wszystkie myslec pozytywnie a kazda zamartwia sie,stres nie jest teraz naszym zbyt wiernym przyjacielem.ale rozumiem was doskonale ja tez panikuje i modle sie zeby wszystko bylo dobrze. Przypomnialam sobie jak to bylo u mnie z pierwsza ciaza,zaszlam w ciaze pod koniec listopada a dowiedzialam sie o ciazy na poczatku stycznia,bo zrobilam test.mialam jedno takie zdazenie w wigilie bozego narodzenia,wspolzylam i po wspolzyciu mialam okropny bol w bodbrzuszu,plakalam,zwijalam sie z bolu i myslalam ze umre.kazdy myslal ze winne bylo jedzenie,ze za duzo zjadlam i cos mi zaszkodzilo.pozniej troche krwawilam i nadal u lekarza nie bylam.mialam wtedy ledwo skonczone 18 lat i w zyciu bym nie przypuszczala ze moge byc w ciazy.pozniej pojawily sie wymioty i wkoncu kupilam test.po tescie jeszcze czekalam 2 tygodnie zanim poszlam do gina..ale na szczescie do konca ciazy nie bylo juz problemow i porod tez byl calkiem ok i szybko. gdybym przeciez teraz nie zrobila testu to zylabym normalnie jak dotychczas w nieswiadomosci i robila wszystko co do tej pory z ta tylko roznica ze bym sie nie zamartwiala.ogolnie czuje sie bardzo dobrze poza tylko bolem piersi brakiem miesiaczki.

nie tylko wy macie takie apetyty,bo ja tez musze sie hamowac z jedzonkiem:) i tez moj apetyt dodatkowo jest zwiazany z odstawieniem papierosow...

dlaczego to tak sie kopiuje cholera jasna

witajcie juz popoludniem.bylam na spacerku i czuje sie senna ale jak zwykle dotocze sie do wieczora.ja tez martwie sie zeby nie nmiec krwawienia i tez czesto sprawdzam.to juz chyba jakies urojenia:) ale przezorny zawsze ubezpieczony

witajcie juz popoludniem.bylam na spacerku i czuje sie senna ale jak zwykle dotocze sie do wieczora.ja tez martwie sie zeby nie nmiec krwawienia i tez czesto sprawdzam.to juz chyba jakies urojenia:) ale przezorny zawsze ubezpieczony

witajcie juz popoludniem.bylam na spacerku i czuje sie senna ale jak zwykle dotocze sie do wieczora.ja tez martwie sie zeby nie nmiec krwawienia i tez czesto sprawdzam.to juz chyba jakies urojenia:) ale przezorny zawsze ubezpieczony

witajcie juz popoludniem.bylam na spacerku i czuje sie senna ale jak zwykle dotocze sie do wieczora.ja tez martwie sie zeby nie nmiec krwawienia i tez czesto sprawdzam.to juz chyba jakies urojenia:) ale przezorny zawsze ubezpieczony

ja tez alkoholu nie ruszam i tak z reguly nie przepadalam za nim,a wino to juz wogole odpada.Popieram tez ze podczas ciazy alkohol powinien byc zakazany.jeszcze kiedys gdy mieszkalam w polsce znalal pewna kobiete ktora bedac w ciazy pila wino razem z mezem do dzis mam to przed oczami,jak juz z dosyc sporym brzuchem przechylala butelke.urodzila zdrowe dziecko na jej szczescie ale nie rozumiem jak mozna w taki sposob karac swoje dziecko ktore jest w brzuchu i musi niestety spozywac to co spozywa mamusia i nie moze odmowic.

ja tez alkoholu nie ruszam i tak z reguly nie przepadalam za nim,a wino to juz wogole odpada.Popieram tez ze podczas ciazy alkohol powinien byc zakazany.jeszcze kiedys gdy mieszkalam w polsce znalal pewna kobiete ktora bedac w ciazy pila wino razem z mezem do dzis mam to przed oczami,jak juz z dosyc sporym brzuchem przechylala butelke.urodzila zdrowe dziecko na jej szczescie ale nie rozumiem jak mozna w taki sposob karac swoje dziecko ktore jest w brzuchu i musi niestety spozywac to co spozywa mamusia i nie moze odmowic.

kasia zdrowka ci zycze

oki postanawiam sie juz nie zamartwiac:)przeczytalam ciekawy artykul na temat seksu w ciazy,jesli macie ochote to podaje link http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,4001438.html

o cholercia czyli czasem sa jakies przeciwskazania,mi nic lekarka nie powiedziala a teraz to juz po fakcie i tak i tak.kurde teraz bede sie zamartwiac:(

troszke sie martwie ale mam nadzieje ze dzidzia mi wybaczy te turbulencje lozkowe:) .o pierwszej ciazy dowiedzialamsie dopiero w 11 tygodniu i wspolzylam calkiem normalnie i na szczescie wszystko bylo dobrze.dwa lata temu bylam w ciazy i niestety poronilam w 8 tygodniu ale poronienie bylo z mojej winy... teraz jestem dobrej mysli...