justka27ooo

troszke sie martwie ale mam nadzieje ze dzidzia mi wybaczy te turbulencje lozkowe:) .o pierwszej ciazy dowiedzialamsie dopiero w 11 tygodniu i wspolzylam calkiem normalnie i na szczescie wszystko bylo dobrze.dwa lata temu bylam w ciazy i niestety poronilam w 8 tygodniu ale poronienie bylo z mojej winy... teraz jestem dobrej mysli...

happypati mi tez jest czasem bardzo zimno i mysle ze ma to zwiazek z niskim cisnieniem,po kawie raptem robi mi sie bardzo goraco ale po jakims czasie znowu zimno,dlonie mam lodowate i spie w skarpetkach bo w stopy tez mi zimno.ale coz nie ma co narzekac:)

witajcie to znowu ja dzis zapalam swiatelko:) i oglaszam pobudke.u mnie znowu sloneczko za oknem i to bardzo mnie cieszy.od poniedzialku znowu wracam do szkoly a najlepsze w tym wszystkim ze termin porodu jest przyblizony do terminu egzaminow:) moj M wczoraj przyjechal i dlugo rozmawialismy na temat dzidzi,na temat mojego samopoczucia i jego obaw.on jest bardzo szczesliwy ale sie boi,bo to jego pierwsze dziecko a moje juz drugie.on przez cale zycie powtarzal sobie ze nie bedzie mial zadnych dzieci a kiedy sie poznalismy to po malu zaczal zmieniac zdanie i w sumie juz pol roku temu zdecydowalismy ze mozemy miec dzidziusia ale wkoncu jak sie udalo to kazdy jest w lekkim szoku. Powiedzialam mojej corci o ciazy i o dziwo zareagowala bardzo dobrze,jest juz ku mojemu zaskoczeniu bardzo dojrzala dziewczynka i mam nadzieje ze problemow miec nie bedziemy. A jak wasze samopoczucia dzisiaj,czytam o was wszystko dokladnie ale puki co jeszcze nie za bardzo moge sie we wszystkim polapac ktora jest ktora:) i mam jeszcze jedno pytanko do was...jak u was jest ze wspolzyciem.my zawsze bylismy bardzo aktywni jesli chodzi o te sprawy ale nie wiem co teraz.wczoraj i dzisiaj wspolzylismy i to dosyc dlugo i nie odczuwam zadnych niepokojacychobjawow ale mimo to mam obawy czy oby nie zaszkodze dzidzi?

pierdolka u mnie historia z cola identyczna od diety sie zaczelo a teraz to juz nalog.na szczescie juz jednego nalogu sie pozbylam tzn.palenia,jest troche ciezko ale daje rade.

wyjdzie napewno:)trzymam kciuki. dzis tez zakupilam wode z mala zawartoscia gazu i pije z dodatkiem odrobiny soku z limonki bo samej nie przelkne:)

a chcesz dzidziusia?

bardzo trudno odpowiedziec na twoje watpliwosci bo szansa jest 50 na 50.ja w 6 tygodniu ciazy czuje sie jak przed okresem czyli bol brzucha i piersi obolale.jesli @ nie przyjdzie to powtorzysz test za kilka dni i sie wyjasni.

Magdziolek22 to w takim razie trzymam kciuki zebys dolaczyla do naszego juz duzego grona.

wrocilam do domku,musze powiedziec troszku zmeczona i jakos mi sennie.ale nie lubie spac w dzien bo pozniej mam problemy w nocy z zasypianiem-lepiej sie przemeczyc.dziewczyny mam do was pytanie bo przed zajsciem w ciaze pilam ogromne ilosci coli light,naprawde non stop byla cola,teraz tez mnie ciagnie bardzo do niej i pewnie to nie wskazane.co wy pijecie,bo ja ogolnie podczas dnia musze pic duzo ale teraz nie wiem co,bo nie chce zeby to bylo cos z duza iloscia cukru,wody niegazowanej nie moge przelknac a jak jest z napojami gazowanymi mozna czy nie?