Koniczynka79

tylko to mi pozostaje...

Ja na razie dziewczynki jestem zdołowana. Jedna kol. z pracy tak bardzo chciala dziecko, dlugo nie mogla, miala torbiele, potem jak sie juz udalo to sobie bimbala i bardzo duzo pracoala przy kompie i teraz jak sie urodzilo to sie okazalo ze wcale takie zdrowe nie jest. Nie chce mowic jaka choroba, ale odejrzenie ciezkiej choroby, trzeba sie takim dzieckiem opiekowac cale zycie, ciezko bedzie o wykwalifikowana opiekunke, zlobek i przedszkole odpada, za duze ryzyko i co jej biednej pozostaje chyba rzucic robote... Ona taka wychudzona byla...i pierwsze dziecko po 30tce i byly problemy i watpie zeby jeszcze pomyslala o drugim. Teraz sama sie martwie czy juz nie za pozno dla mnie, zeby sobie tak nie zepsuc zycia... Ale moze trzeba myslec pozytywnie, dac tej 3ciej ciazy jak najlepsze warunki, oczyscic organizm z toksyn lykac folik i prowadzic zdrowy tryb zycia i dac sobie spokoj z praca przy kompie, raczej chyba pojde na zwolnienie no i prosic caly czas Boga o zdrowie dla dzieciatka.

serduszko moze juz bic miedzy 5-7 tygodniem ciazy. U mnie w poprzedniej ciazy w piatym jeszcze nie bylo widac ale w siodmym juz tak. Pamietam bo to wielkie przezycie dla mamy:) Podobno czeka sie do końca 8 tygodnia ciazy czy bije serduszko, jak nie bije to podobno jest coś nie tak, tak mi mowil gin. Ja tez sie stresowalam bo w 5tym nie bilo, a juz moglo bic, stresowalam sie przez 2 tygodnie z poszlam na kolejna wizyte i juz w 7mym tyg. bilo. Ale oczywiscie najlepiej sprawdzic przez bete dokladnie tydzien ciazy, bo czasem 7tydzien to dopiero 5ty jak jest nieregularny cykl i owu byla opozniona. Trzymam kciuki za bijace serduszka u nowo zaciazonych mam:)

Cyclotest mierzy temperature i zapamietuje caly cykl. w trakcie cyklu mozna przesuwac sie wstecz az do 1 dnia cyklu, wzystkie dane sa zapamietane, pamieta tez skrocone dane o poprzednim cyklu, kiedy byl skok temperatury i kiedy byl dodatni test owu jezeli taki wprowadzimy do komputera. Szczegolowe dane z cyklu przenosimy na komputer, jest do tego cale oprogramowanie z plyta i tam jest dokonywana analiza cyklu, to jedyny taki komputer na rynku z oprogramowaniem na komputer. Ale o programie do pokazywania owulacji w telefonie to jeszcze nie slyszalam, napisz cos z kad to masz i jak dziala?

obiacalam ze napisze pierwsze sposrzezenia po cyclotescie i oto one: teraz jestsem w 17dniu cyklu i juz pokazal mi ze do konca cyklu mam faze nieplodna. Do 10tego dnia pokazywal faze nieplodna a w 11 dniu jak tempka spadla do 36,0 (wczesniej bylo ok 36,25-30) to juz pokazal faze plodna-migajace dzieci na wyswietlaczu. czyli plodna mialam od 11dnia cyklu do 16tego dnia cyklu. i chyba to sie sprawdza bo w 11-12dniu cyklu mialam bole jajnika i wtedy pewnie byla owu. Na razie nie pokazal fazy bardzo plodnej ale chyba ja pokazuje dopiero od 2giego cyklu jak juz sie nauczy moich temperatur. wiec teraz czekam do okresu, juz nie musze mierzyc tempki az do okresu i potem od nowa, moze juz pokaze faze bardzo plodna i wtedy sie dolacza testy LH i wpisuje do cyclotestu kiedy wyjdzie pozytywny, on wtedy podpowiada kiedy jest dokladnie owu. dam znac w przyszlym cyklu. nawet dobrze ze go zakupilam wczesniej bo on teraz sie uczy mojego cyklu i potem bedzie robil prognoze na nastepny cykl. takze zakupuje na poczatku maja testy LH owulacyjne na allegro, te tanie i chyba jeszcze ten tester na sline zeby miec duza pewnosc kiedy owu wystepuje, czasem sama temperatura moze zawodzic, jak np. kiedy musze wstac do dzieck w nocy, to wtedy nie ma co mierzyc tempki bo bedzie zafalszowana. jeden brak pomiaru nie zaszkodzi ale kilka pod rzad juz tak.

my na chłopca kochalismy się dokladnie w dniu owulacji po pozytywny tescie LH i z nogami do gory i maz wypil 0,5 h przed stosunkiem COLE bo podobno dodaje kopa plemniczkom meskim ktore sa szybkie i dotarl jeden do celu, ale 2-3 dni wczesniej byla wstrzemiezliwosc bo jak zenskie plemniki dotra wczesniej do celu to meskie juz nie maja szans. Ja ubostwiam mojego synka. Maz tez kocha ale ja szaleje na jego punkcie, non-stop sie tulimy i mam z nim wielka wiez wieksza niz z corka, chociaz moze to tez dlatego ze on przez 2 lata pil moja piers, a corka pila krotko. Jeszcze by pil, jakbym tego sama nie zakonczyla...

Sumeja, od początku wiedziałam jak napisałaś że to było poronienie. Na własne oczy widziałam jak pani obok mnie na patologii ciąży poroniła w szpitalu(na łóżku obok). To był straszny widok i właśnie olbrzymie ilości krwi i rozpacz tej pani. Nie mogła się pozbierać, położna pocieszała ale i tak nikt nie mógł nic zrobic. Tak się często dzieje jak są jakies wady wrodzone płodu i natura sama usuwa taką ciążę. Nie martw się, teraz odczekać trzeba trochę i zacząć starania od nowa, wiem ze jeżeli jest wiecej niż jedno poronienie to włącza się duphaston od samego początku ciąży na podtrzymanie lub inne leki ale to jak sa czeste poronienia, bo takie czeste poronienia nie swiadcza o wadach plodu a o problemach z hormonami. Mysle ze jak mialas to jedno poronienie mozesz wypróbowac ziół przeciwko poronieniom, jak beda znowu wady wrodzone to i tak natura sama zlikwiduje ciaze, ale jak przyczyna sa hormony, to zioła pomogą: Oto przepis na mieszanke, zakupic w sklepie zielarskim: Wzmacniająca mieszanka O. Sroki w przypadku poronień: koszyczek rumianku- 100 gr owoc róży - 100 gr liść melisy - 50 gr ziele dziurawca - 50 gr liść mięty pieprzowej - 50 gr kwiat nagietka - 20 gr Zioła zmieszać, wsypać łyżeczkę na szklankę wrzątku, naparzać pod przykryciem 20-30 min. Pić raz dziennie przed spaniem. Można osłodzić łyżką syropu malinowego lub z czarnej porzeczki. zycze spokoju i owocnyhc staran pozniej.

Juustaaa: GRATULACJE, no to juz mamy 3 cieżarówke na naszym forum. Cieszę się razem z wami dziewczyny i mam nadzieje że za parę mcy i ja dołącze. Na razie mam owu, bo brzuch boli takze ziolka klimuszki dzialaja, ale jeszcze nie czas w naszym przypadku. Na raze obserwuje swoj cykl z cuklotestem i jak juz brzuch zaczal bolec w 13dniu cyklu dzieki ziolkom to moze jutro juz skoczy tempka i wyjdzie ze owu ksiazkowo w 14dniu cyklu. Jezeli tak wyjdzie to mi to poprawi nastroj ze cykl sie ladnie reguluje a wlasnie o to mi chodzi teraz:) Jeszcze raz gratulacje dla nowej mamy! Jak już wyszedł test z drugą jasną kreseczką to na 99% jest to ciąża. Za kilka dni powinna na teście wyjść ta kreska ciemniejsza:) W moim przypadku zawsze w terminie@ była druga blada, a dopiero po kilku dniach byla ciemniejsza.

jakbym tez to wszystko wiedziala wczesniej to kupilabym wczesniej 2 lub gora 3 wozki, a nie 6(razem z tym co teraz zamowilam) wozkow, bo tyle juz mam na koncie przy obecnym dziecku. Kazdy jeden mial jakies wady, a ja niestety codziennie do pracy i z pracy wozkiem i raz w deszcz, raz w snieg raz w slonce raz wieje tak ze dziecko nie moze oddychac i trzeba ciagnac taki nieprzekladany wozek tylem...porazka mysle ze niejedna mama mi przyzna racje ale oczywiscie nie pozostaje nic innego jak poogladac filmy z wozkami na youtube i wybrac cos na nasza kieszen co nam bedzie odpowiadalo. dla mnie wozek to byc albo nie byc, ale oczywiscie dla zmotoryzowanych to juz potrzebny tylko na poczaek gleboki, a potem byle jaka spacerowka. wszystko zalezy jak juz mowilam co tak naprawde potrzebujemy. pozdrawiam i zycze udanych poszukiwan wozeczkow.

a to własnie moj nowy faworyt CITY MINI GT: http://www.youtube.com/watch?v=kylIuLbEGQc

wielkie dzięki dziewczynki za slowa otuchy, szkoda że dałam się wyprowadzić z równowagi...macie rację najlepiej nie reagować na takie zaczepki, ale mnie strasznie denerwuje jak ktos nie ma pojecia a innej osobie a krytykuje wszystko co robi.

widze ze ty porosu nie masz pieniedzy zeby powiekszyc rodzine, wcale cie do tego nie zmuszam i nie zapaszalam takich osob na to forum. Kazdy kto czyta moje porady moze z nich skorzystac badz nie jak uwaza. A dla mnie lekarz wcale nie jest auturytetem. Malo tego moja pediatra ktora ma wiele roznych kursow porobionych co chwila sie doszkala, zawsze pyta sie mnie co o tym mysle bo wie ze mam duze doswiadczenie wie ze znam swoje dzieci i wiem co na nie dziala a co im szkodzi. Nieraz pyta o soki ktore tak bardzo pomagaja moim dzieciom i poleca je innym pacjentom. Zanim zaczelam je stosowac moje dziecko juz mialo zdjagnozowana astme od czestego zachorowania na zapalenie oskrzeli i czestych antybiotykow, to ja je z tego wciagnelam wlasnie czytajac rozne wiadomosci w necie i poszukujac alternatywnego leczenia i mi sie udalo. Pediatra caly czas powtarza ze jest z nas dumna. Przedtem byly leki sterydowe na astme, inhalatory mnostwo antybiotykow i tych dozylnych i modlilismy sie zeby mu nie zeszlo na ploca i zeby nie isc do szpitala, a teraz kazdego wirusa jestem w stanie wyleczyc tylko zwiekszajac dawke soku noni i stosujac inne naturalne metody leczenia jak np banki. Jak sie nie znasz to po prostu nie oceniaj. Ciebie raz nie stac na wieksza rodzine, dwa nie jestes pewnie dobra matką skoro tak slepo ufasz lekarzomi temu co oni wypisuja na receptach. Zawsze trzeba sie zastanowic i sprobowac inaczej podejsc do problemu bo moze sie okazac ze jest to lepsze dla naszego zdrowia. Jak cie boli brzuch to nie lecisz od razu go operowac, czy moze tak wlasnie jest?

Widzę że wdarła się nam tu osoba nieproszona. Jak komuś się ie podoba to co piszę to fora ze dwora. Jak zakładałam wątek to zapraszałam tylko osoby którym zależy tak samo jak ja na staraniach. Uważam że wiele w życiu przeszłam i piszę o moich doświadczeniach zresztą jak wiele innych na forum. Wkurzaja mnie takie osoby które nie mają zielonego pojęcia a wtrącają się i oceniają. Nie wiem o co ci chodzi czy o soki o ktorych pisalam ze z powodzeniem zastepuja leki, czy o zdrowe odzywianie i nie kupowanie syfu w lokalnych sklepach tylko robienie samemu soki czy przetwory mleczne, czy tez o zielarskie porady. Jak juz krytykujesz to odnos się do jakis konkretów. Nie rozumiem też co miałoby być niezgodne z prawdą???Nie piszę tu żadnych kłamstw, wiem że nieraz naturalne metody takie jak zioła i naturalne soki są lepsze niz antybiotyki, a moze ty jestes z tych lekarzy ktorzy wala antybiotyk na kazdy katar??? Nikogo też nie zmuszam do stosowania moich rad w swoim zyciu, przekleilam kilka przepisow na mieszanki ziolowe bo wiem ze wielu osobom pomogly ale kazda z nich jest zatytulowana na jakie schorzenia działa, ja też pierwszy raz wyprobowalam w ciemno mniej wiecej wiedzac co mi jest, bo szkoda mi bylo wtedy kasy na profesjonalnego zielarza. Teraz zakupilam cyclotest bo jest mi on pomocny w okresleniu momentu owulacji i nikogo nie nakłaniałam do takiego samego zakupu. To że jestem rozrzutna to jest nieprawda. Ja zarabiam mniej od meza ale tez to ja wydaje cala wyplate na dzieci i na jedzenie, wiec jak zaczyna brakowac to dostaje od meza. Maz prowadzi firme i w 100% popiera mnie i rzeczy ktore zamawiam. Wie ze robie dla niego dobrze i dla rodziny, ze dbam o zdrowie jak maloktora gospodyni. Nie mamy mało pieniedzy poprostu nierowno zarabiamy i stac nas na wiele. Mamy duzo odlozonego na lepsze mieszkanie i stac nas tez na godne zycie, wiec jak nie wiesz to nie gadaj takich glupot. Kupuje pewne rzeczy ktore mi posluza w staraniach tylko dlatego ze sa mi teraz potrzebne i moj czas reprodukcyjny juz niedlugo sie konczy. Jezeli chcemy mic 3cie dziecko to wlasnie teraz, pozniej oboje zdecydowalismy ze nie chcemy ryzykowac. Nie masz pojecia o tym czy oj maz chce tak jak ja czy nie, wiec se nie wtracaj. Wiele osob ma chwile zwatpienia zastanowienia a to nie oznacza ze nie chce. Wiem ze moj maz chce powiekszyc rodzine i kocha bardzo nasze dzieci. sAM MOWI ZE DZIECI TO KLUCZ DO DLUGOWIECZNOSCI.

Generalnie ja czekam ale tylko dlatego ze plany na starania mamy na wakacje wtedy jak nie ma chorób, bo moj synek chodzi do zlobka i przynosi ze soba choroby do domu, a lepiej zeby w pierwszych 3 mcach ciazy nie zachorowac, bo wtedy sie wyksztalcaja wszystkie organy dziecka. potem juz wirusy nie grozne, bo juz tylko rosnie. Ale moze wlasnie tak jest, bo poprzednio zaszlam wlasnie w 2gim cyklu picia ziolek, czyli w pierwszym cyklu sie wszystko regulowalo i oczyszczalo i w drugim juz zaciazylam. Mozesz starac sie od razu, najwyzej nie zajdziesz od razu jak jeszcze nie beda drozne jajowody i jak jeszcze nie bedA na tyle pobudzone jajniki. Bo tak naprawde kazda z nas przechodzi czesto stany zapalne drog rodnych i z tego worza sie wlasnie te zrosty.

ja pije klimuszki nr 1 -wyrównanie cykli, pobudzenie jajnikow do owu i likwidacja stanow zapalnych a starania beda jak juz sie oczyszcze-plan na 1 cykl staran czerwiec:)

mam jeszcze pewien pomysl. spróbuj isc do dobrego zielarza, jak nie znaz nikogo takiego, to ja moge zapytac kolezanki, ktora bardzo zachwalala zielarza ktory leczyl rozne choroby, sa do niego kolejki, ale zawsze warto sprobowac. jezeli ja teraz sie dowiedzialam ze moja cholerna torbiel mozna bylo zamiast usuwac operacyjnie wyleczyc wczesniej ziolami, to moze jest tez szansa na hpv... sprobuj, ziola naprawde lecza wiele schorzen.

HPV niestety odpowiada za wystąpienie raka szyjki macicy. Osoba z mojej bliskiej rodziny niedawno poddała się operacji wycięcia szyjki własnie z tego powodu, może nie było jeszcze HPV ale byly jakies nieprawidlowe komórki szyjki, wiec nie ma co twdy czekac na rozwój raka tylko lepiej od razu wyciac i miec spokoj. jak wycieli to okazalo sie ze juz bylo blisko do raka. nie wiem co ci powiedziec, nie bardzo wiem jak pocieszyc, sama mialam pierwsza ciaze bardzo zagrozona przez wielka i zlosliwa torbiel i jak juz pisalam skonczylam na stole operacyjnym w 6 mcu ciazy, tuz przed zmowilam 10 zdrowasiek i zamknelam oczy. Tylko tyle mi pozostało. Ale wszystko skonczylo sie dobrze, doszlam do siebie i urodzilam w terminie zdrowa coreczke, ktora teraz konczy 12 lat. pozdrawiam i zycze dobrego rozwiazania. poczytaj na pewno w necie duzo na ten temat, idz nawet do 10 lekarzy jesli trzeba, sprobuj u doswiadczonego ordynatora szpitala(u takiego najlepiej), ja mialam znajomosci i wlasnie ordynator szpitala mnie operowal, i dobrze bo mlokos mogl by spieprzyc cala sprawe. i sprobuj podejsc do sprawy spokojnie, bo nerwy tylko szkodza dziecku. Ryzyko to poronienie lub wady rozwojowe lub tez przeniesienie wirusa na dziecko. Wiem ze to absolutnie nie uspokaja, ale lepiej znac cala prawde. Trzymaj się!

kurcze jakbym wiedziala wczesniej o tej na torbiel, to bym uniknela naglej operacji. bo na mnie tez zadne tabletki nie dzialaly, torbiel rosla razem z ciaza i jak juz nie bylo miejsca to zaczela sie skrecac co powodowalo ogromny bol i mdlenia i skonczylam na stole operacyjnym. Nikt sie nie astanawial jak potem bede wygladc , machneli nozem wzdluz na caly brzuch zeby szybko wyciac bo bali sie o ciaze. potem jeszcze mi sie rozeszla blizna podczas porodu i mam to cholerstwo , ze nie moge wystapic w sroju dwuczesciowym w lecie i poce sie w jednoczesciowym na plazy. wsydze sie pokazac taka wieka blizne. Ja mialam wlasnie torbiel wielkosci pomaranczy jak juz mnie operowali, ale wtedy to juz pekniecie grozilo utrata ciazy i zagrozeniem mojego zycia:(

Mieszanka klimuszki nr 1 pomaga na więcej dolegliwości, zobaczcie ponizej co napisala dziewczyna na innym forum, ona tez pila mieszanke klimuszki na torbiel, o takiej to nawet nie wiedzialam. Mnie za to mieszanka nr 1 po 10 latach od operacji rozpuscila zrosty i udroznila jajowody, zazlam w 2 cyklu ieszanki czyli kupilam ziola tylko raz, tzn drugi raz tez bo nie wiedzialam ze juz jestemw ciazy i wtedy sprzedalam dziewczynie z forum ta 2ga ture. " ZIOŁA KLIMUSZKI: (najlepiej, obojętnie jaka jest przyczyna niepłodności pić "MIESZANKA NA NIEPŁODNOŚĆ OJCA KLIMUSZKI NR1 ", aby ogólnie oczyścić narządy rodne). Zdecydujecie same. Najlepiej wszystkie przenieście się na forum, gdzie są kobiety, które po tych ziółkach bardzo szybko z sukcesami zaszły w ciążę. Ps. mój lekarz dziwił się jak na USG widział, że po ogromnych torbielach (9,5cm) ani śladu! Przepisywał mi leki clo.. itp. i wmawiał,, że na pewno torbiele znikną. Mijały miesiące a torbiele nie znikały. Było coraz gorzej. Zamiast "jego cud-tabletek" piłam zioła NA TORBIEL. Dziwił się zapytał, co oprócz jego leków na torbiel brałam i czy chodzę jeszcze do innego lekarza, ponieważ wg niego, leki które przepisał mi na torbiele nie powinny zadziałać. Obraził się na mnie. Zmieniłam lekarza (o ziółkach powiedziałam mu dopiero po porodzie, bałam się kolejnej złośliwości lekarzy)), ale tylko po to, aby móc monitorować na USG efekty po ziółkach. MIESZANKA NA NIEPŁODNOŚĆ OJCA KLIMUSZKI NR1 ( z książki: "Powróćmy do ziół leczniczych", ) antyzrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego Wszystko po 50 gr.: Szyszka chmielu ziele przywrotnika ziele krwawnika liść ruty ziele nostrzyka żółtego kwiat lawendy kłącze tataraku kwiat nagietka owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. Po I porcji- przerwa 7 dni, po II- 12 dni, III porcja profilaktycznie, porcja to caly wymieszany zestaw ziół MIESZANKA 2 -OJCA KLIMUSZKI przy PCO) po 50gr: Kwiat jasnoty białej Liść mącznicy Liść rozmarynu Liść pokrzywy Ziele rdestu ptasiego Ziele drapacza Ziele przywrotnika Kwiat kasztanowca Korzeń mniszka Owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem . NA TORBIELE Jeżeli torbiel ma średnicę 4 cm ,nalezy je pić 2X dziennie 1 łyżke ziół na szklankę i po 2 do 3 tygodniach znika. Jeżeli torbiel ma 7 cm /operacjyny/ nalezy pić 3X filiżankę mocnego wywaru. 1 łyżka ziół na filizankę. Zioła przygotował mi bdb zielarz i poniewaz mam klopoty z zoładkiem dosypał len dlatego bardzo dobrze sie je pije -jak na zioła . Liść brzozy - Betulae folium .............................15,00 g Kwiatostany nagietka Calendule anthodium......10,00 g Kwiatostany kocanek Helichrysi anthodium.... ...5,00 g Kora kaliny koralowej - Viburni corteX............10,00 g Nasienie lnu - lini semen....................................10,00 g Ziele bylicy - Artemisiae vulg.herba............ .....10,00 g Ziele krwawnika - Achillae herba.......................50,00 g Ziele skrzypu polnego - Equiseti herba .............50,00 g Ziele przywrotnika - Alchemillae herba ............50,00 g Kłącza perzu - Agropyri rhizoma ......................50,00 g "

nie zrażajcie się do ziół Klimuszki tak łatwo. Są naprawdę dobre, to znaczy dobrze dziłają. To parzenie też nie robi wielkiego problemu trzeba poprostu sobie to jakoś poukładać. Ja też kupuję w zielarskim i sama mieszam, tylko wtedy są świeże i trzymam w zamknietym pojemniku. Jak się o nich dowiedzialam w 2009 roku to tez pierwszy cykl zaczelam do 5dnia cyklu i tak tez mozna, byle potem zachowac przerwy. zaczynamy pic i pijemy cale dwa cykle bo na tyle starczaja ziola potem przerwa tydzien i znowu, a jak jeszcze sie nie uda to po nastepnych ziolach przerwa 2 tygodnie i znowu nastepna tura, Czyli kuracja ziołami klimuszki wystarcza na 6mcy, czyli tyle ile potrzebuje zdrowa para na staranka. potem juz uracja zbedna, jak sie nie uda tzn ze sa inne przeszkody.

ja pije zioła ojca klimuszki, poprzednio w 2 cyklu tych ziólek zaszlam w ciaze, a wczesniej nie udawalo sie przez 5 cykli. one dzialaja przeciwzapalnie, rozpuszczaja zrosty pozpalne ktore utrudniaja dotarcie do jajeczka i pobudzaja owu, te ziola sa takie "na wszystko" ale musze przyznac ze sa niedobre, trzeba sie przyzwyczaic do smaku i meczacego parzenia 3xdziennie parzenie przez 3 godziny i potem podgrzanie i wypicie mikstury 3 razy dziennie. ja parze wczesnie rano, potem jeszcze ide spac, wypijam przed wyjsciem do pracy, potem parze o 12tej w pracy i wypijam kolo 3ciej przed wyjsciem i potem parze jak wracam do domu i wypijam na noc.

tez zel conceive plus zawiera wiaminy dla plemnikow i powoduje ze nasz sluz ich nie zabija, a czasem nie mozemy zajsc wlasnie z powodu niekorzystnego sluzu dla plemnikow. zel normuje ph i dostarcza witaminy dla plemnikow. ale cos widze ze na razie zniknal na allegro. trzeba poczekac albo zamowic gdzies indziej.

Justaaa, też myślałam nad tym żelem i chyba go zakupię ale na razie krucho z kasą bo kupiłam cyclotest. Leal, co do cyclotestu to juz pisze. pierwszy cykl na pewno sie uczy moich temperatur. pierwsze 5 dni byly totalnie niepodne, zreszta to normalne, temperatury niemal identyczne 36,26 około caly czas, od 6tego dnia cyklu zaczely migac dzieci na wyswietlaczu czyli powoli wchode w okres plodny i obserwuje tez powoli mokry sluz, ale tojeszcze nie ten. dzis 7 dzien cyklu. tak mysle ze do 10dnia cyklu tak te dzieci beda migac, a potem pojawia sie z tego co wyczytalam jedno dziecko tzn ze juz faza plodna a jak pojawiaja sie dwoje dzieci tzn faza bardzo plodna i wtedy bede robic test LH i wprowadze dane do komputerka z tego testu to pokaze dokladnie moment owu. na razie jeszcze sie nie staram tylko obserwuje, ale co zaobserwowałam na razie to ze unormowal mi sie cykl, ale to za sprawa diety tombaka, chyba weszcie hormony sa ok. cykl skrocil sie do 27-28 dni z 32 a @ przebiega juz prawie bez uplawow i tez jest krotszy@ jeszcze pije juz ziolka i powinny sie uplawy skonczyc bo to dziala przeciwzapalnie

Hej, jeżeli chodzi o miejsca to nie ma żadnych. Majchrowski nabudowal autostrady i teraz nie ma kasy wiec robi ciecia oczywiscie na dzieciach.:( wkolo mnie ok. 8 przedszkoli nigdzie nie ma miejsc. tam gdzie skladalam sotaly sie tylko 18 dzieci mam samotnie wychowujacych, zadne dzieci z normalnych rodzin sie nie dostaly i jeszcze przedszkole czynne do 13tej. pozwalnialiludzi i kuchnie i wprowadzili katering. wczesniej w grupie bylo 28 dzieci teraz 18cie. okolo 2000dzieci sie nie dostalo w sumie. tak gdzies slyszalam. listy rezerwowe przepelnione. a dzis dostala odpowiedz ze odwolan nie beda czytac w przedszkolu. decyzja totalnie odmowna. tragedia. jestem na etapie pisania ze zlobkiem, ale chyba sie obrazili po moim ostatnim mailu, troche im nawymyslalam i napisalam co mi lezy na sercu, ciekawe co bedzie dalej?

dziewczynki, ale jestem zla dzisiaj. pisalam ze nie dostalismy sie do przedszkola ale bylam pewna ze w takim razie chodzimy jeszcze do zlobka skoro nie mamy skonczonych jeszcze 3 lat, a tu zlobek nas nie chce i kaza pisac odwolanie do przedszkola...po prostu super. co mi da odwolanie? jak nie ma miejsc to nie ma i juz. dziecko we wrzesniu ma tylko 2,5 roku wiec dlaczego ma teraz przerwac zlobek i nie byc przyjetym do przedszkola. to chore!!! napisalam maila do dyr. zlobka jak bardzo jestem rozgoryczona i mam nadzieje ze mi cos sensownego odpisza.