Milagrosa

USG nie wykryło mi nic niestety :( Ale mój ginekolog ( nie ten u którego byłam na USG) powiedział że dopiero jak będę miała beta około 1000 to będzie coś widać, że to jeszcze wczesna ciąża tym bardziej że test mi dopiero w piatek wyszedl a w poniedzialek i wtorek jeszcze nei wychodzily Ostatnia miesiaczka byla 13.03 ale wydaje mi sie ze zaplodnienei bylo 28-29 marzec wiec wychodzi prawie tydzien pozniej niz wedlug miesiaczki

Mam taką nadzieje. Tak mi też mój zaufany ginekolog powiedział. Stwierdził że są przypadki że mogłam zaskoczyć poźniej i w sumie myśle że mogło to być właśnie koło 28-29 marca. Bo w jaki sposób mogło by beta przyrastać jakby nie było ciąży? Myślicie że można wykluczyć pozamaciczną jesli jest odpowiedni przyrost?

pechowa szczęciara Ja też się stresuje jak cholera. 3 lata starania o dzidziusia i wkońcu zobacyczyłam dwie kreseczki wymarzone ale boję się wciąz że może być coś nie tak Odebrałam dziś wynik wczorajszego beta HCG i wyszło 198 czyli po 48h podwoiło się. To dobrze chyba? Tylko zastanawiam mnie fakt ze według OM dziś zaczał się 6 tydzień. Czy ten wynik beta nie jest za niski? W okresie owulacyjnym miałam zapalenie oskrzeli i brałąm silny antybiotyk. Czy owulka mogła się przesunać przez co mam "opoznienie" ciazy wzgledem OM o tydzien? Byłam na USG wczoraj i nie było widać nic, Gin powiedziała że ona ciązy nei widzi. Czy to możliwe?

Moge się przyłaczyć? Termin mam na 18 grudnia czyli dwa dni po moich urodzinach a dzien przed mojej mamy :)

Odebrałam dziś wynik wczorajszego beta HCG i wyszło 198 czyli po 48h podwoiło się. To dobrze chyba? Tylko zastanawiam mnie fakt ze według OM dziś zaczał się 6 tydzień. Czy ten wynik beta nie jest za niski? W okresie owulacyjnym miałam zapalenie oskrzeli i brałąm silny antybiotyk. Czy owulka mogła się przesunać przez co mam "opoznienie" ciazy wzgledem OM o tydzien?

Dziewczynki pomóżcie To jest moja pierwsza ciąża i może jestem trochę spanikowana ale poprostu staraliśmy się już o dziecku długo. A więc ostatnia miesiączka była 13 marca Test ciążowy robiony 7 i 10 kwietnia ciąży nie wykazał. Dwa testy robione 13 kwietnia już ją wykazały a w sobotę, czyli 14 kwietnia beta HCG wyszło niecałe 96 mlu/ml. Poszłam dziś do ginekolog i mnie wkurzyła bo założyła mi książeczke bez badania. Poszłam też na USG ale nic nie wykazało. Czy to jest możliwe że nic nie widać jeszcze??

Mam pytanie. Jestem dokladnie 23 dni po porodzie, nie karmiłam piersią. Od piątku już mi nic nie leciało a dziś boli brzuch i jest krew i czuje sie jak na okres. Nie za wczesnie?

Dziś zaczełam 23 tc. Nie mogę wtrzmać z bólem kolan. Od pewnego czasu miałam problemy z tym żeby ukleknąć czy ukucnąć. Ale to co jest teraz to masakra. W nocy spać nie mogłam z bólu, nawet sama w łóżku się nie przekręce. Chodzenie po schodach to mega cierpienie. Nawet potrzebuje dużo wysiłku by wstać z pozcji siedzącej. Co robić?