Milagrosa

mmkm Mi niebawem kończy się drugi miesiąc zwolnienia i nie narzekam. Wypłatę dostaje większa niż normalnie, nei muszę zrywać się o 5.00 do pracy i mam czas dla siebie. Po za tym nie wyobrażam sobie z moimi wymiotami i wczesniejszymi plamieniami do pracy chodzic

Mama chciała żebym naleśniki zrobiły ale już mi się one znudziły i tak o placuszkach pomyślałam. Myslałam jeszcze o racuszkach na drożdzach ale nie wiem czy drożdze mi podejda

Ja jeszcze musze poczekać 8 dni na to USG i już wytrzymać nie moge. Dziewczyny znacie jakiś dobry przepis na placuszki z jabłkiem?

Oj jak chętnie bym kapustke zjadła tylko że mój orgzanim jej nie przyswaja, nawet gołąbki pognają mnie do łazienki

Dziękuje za przepis, jutro zrobie bo na dziś mam barszyk ukraiński :) Nie chce zapeszać ale chyba mi apetyt wraca. Jak nie dopuszczam do tego żeby być głodna to nie mam tak silnych mdłości i nudności.

Ja też nerwowa jestem ale nie chciałam akcji robić bo sklep jest 2 domy ode mnie i wiekscosc ludzi tutaj sie zna. Po za tym dla dobra maluszka starałam się powstrzymac emocje Dziewczyny co z bakłażana można zrobić?

Poszlam do sklepu dosłownei po jedną rzecz, barszcz czerowny do zupy. No i wzielam go, dochodze do kasy a tam dwie przekupki bazarowe stoja i debatuja, gadały tak że ja w całym sklepie było słychac, ni cholera bierze. Jedna pełen wózek zakupów a druga z dwójką dzieci małych, wogole na nie uwagi nie zwracala, po calym sklepie biegaly. Wogole nie bylo widac zeby juz do kasy czekaly tylko staly i debatowaly i ani przejsc ani przeskoczyc. wiec podchodze i mowie przepraszam, moge przejsc? A ta na mnie z morda ze jestem bezczelna i ona tez juz do kasy idzie. Wiec jej mowie ze mam tylko jedna rzecz i czy moge zaplacic przed nia o ona ma caly wozek a i tak jeszcze we dwie gadaja. A ta sie wydarla i mowi ze ja nei bronie Pani wiekszych zakupów robić, jednych stac innych nie. No wpienila mnie na maxa. I ta z wózkiem poszła do kasy a ta druga kazala dzieciom stanac a ona pojdzie zakupy zrobi. No jakas masakra. Dzieci ja wolaja ze juz ich kolei a ta sie drze przez caly sklep ze jeszcze nei zdazyla zakupow zrobic. I przy kasie zamiast pakowac zakupy dalej dabatuje z ta druga. Az kasjerka sie wkurzyla i powiedziala jej zeby zaczela pakowac bo juz nie ma gdzie towaru klasc. A ta nic. No i jak ona juz zaplacila to dalej nic nie pakuje. Ja juz zaplacila i mowie przepraszam chce przejsc a te nic, cale wyjscie od kasy zastawily. To jej mowie ze sklep to nie miejsce na pogaduchy tylko na zakupy. A ta ze moja matka zna i powie jej jak zle corke wychowala. No masakra

Ale się wkurzyłam.... Ludzie są nieobliczalni i porąbani Tak mnie dwie babki wyprowadzily z równowagi że jeszcze się trzęse

Effi31 Zrobiłam drugie badanie na mocz i już nie było bakteri tylko ciałko ketonowe

Chyba jednak ta skórka od chleba nie jest na wszystko dobra bo jak już złapie na wymioty to nawet po skórke nie zdąże iść

zona 26 l jakoś dużo płacisz za to USG Ja za 3D prenatalne ze zdjeciami i płyta place 200 zł

pierdołka My też mieszkamy z rodzicami ale u nas to bardziej zagmatwana sytuacja. Mianowicie mamy tutaj u moich rodziców całe swoje piętro czyli dwa pokoje, kuchnie i łazienke ale wejście i klatka schodowa są wspólne. Też czasem mam tego dośc bo moja mama to straszna pedantka i non stop uważa że my o nic nie dbamy a ja poprostu jak chodziłam do pracy i wracałam do domu o 18, mąż tak samo to już sił i czasu mi brakowało na cokolwiek. W weekendy jak nie studia to praca... Lekko nie bylo. Teraz w ciązy różnie się czuje i też non stop sprzątać nie będę. Ogólnie niby możemy się wyprowadzić i coś wynając ale nie stać nas i szkoda kasy. Możemy też wziąść kredyt i kupić coś ale nam się to nie kalkuluje. Moi teściowie mają dużą działke. Od 3 lat mówią że połowe nam przepiszą tylko jakoś się z tym nie zbierają. Niby teściowa powiedziała że teraz jak będzie dziecko to przepiszą. Moi rodzice zawsze mówili że jak dostaniemy działke to oni nam dom pobudują w zamian za to że ja tego domu co teraz mieszkam zrzekne się na rzecz mojej siostry. Dlatego nie chcemy brać kredytu ale z drugiej strony też nie wiemy na czym stoimy. Boje się że jak maleństwo się urodzi to moja mama będzie mnie krytykować że źle dzieckiem się zajmuje albo coś podobnego Francoise Ja też apetytu nie mam ale jednak to żucie skórki od chleba mi pomaga i nie zwróciłam dziś śniadania. Spróbój może tego. Marti86 ja jadłam czereśnie prosto z drzewa u moich teściów... pycha.... chciałabym jeszcze w tym roku truskawek spróbowac. Są jeszcze w sprzedaży?

A ja mam podejrzenia że poranne mdłości mam od bułek :(

Hej. Ja dopiero siew obudzilam i juz czuje sie glodna. Narazie przezulam ta skorke od chleba, moze dzis nie bede wymiotowac. Co do aspargin to ja biore. Fakt, tabletki sa duze ale ja nigdy nie mialam problemow z polykaniem lekow. Tylko zapach asparginu odrzuca mnie. Dzis jak obudzilam sie to normalnie przezroczysty sluz sie lal ze mnie i nie wiem czemu. Chwilowo mdlosci nie mam tylko zaparcia mnie mecza i brzuszek od tego boli. Ja dzis zaczynam 13tc. Mam nadzieje ze szczesliwy

MamaMałpki Mój poprzedni pies nazywał się Czaki A może Loko, albo Łupi, Drops, Koruś, Derbi, Bator, Erato, Fumfel

MamaMałpki Może Fado, Lucky, Bary, Focus.. Misia Jeśli Ty masz minus a mąż ma plus to Twój ginekolog musi zlecić Ci badanie sprawdzające czy nie ma konfliktu serologicznego między Tobą a Twoim maleństwem. Oznacza to że jeśli dziecko ma plus to Twój organizm który nei zna białka RH może walczyć z dzieckiem. Moja teściowa miała konflikt i dostawała specjalne leki na to żeby było ok

Jedząc kolacje znów wzieło mnie na wymioty ale zamiast iść do łazienki zaczełam rzuć skórke od chleba. Dziś pomogło. Ciekawe jak jutro będzie....

Jak do tej pory max wymiotowałam 4 razy dziennie czyli tyle razy ile coś jadłam. Dziś 2 razy jadłam i 2 razy wymioty. A jadłam za pierwszym razem tylko kanapke z serkiem topionym a za drugim suchy chleb. Moja lekarz tylko dała mi w czwartek tylko skierowanie na badania by sprawdzić czy to nie od wątroby mam wymioty. Ale wyniki są dobre. Dostałam też aspargin i witaminki. Ale po tym wymioty nie ustają. Gaviscon mi pocżatkowo pomagał ale już nie działa. Dziwi mnie to ze wymiotuje teraz a wcześniej było ok. Boje się o maleństwo ale z drugiej strony myśle o tym że w czwartek widziałam moje dziecko i już za 10 dni zobacze kolejny raz. Bolą mnie piersi, mam od czasu do czasu ciągnięcie w podbrzuszu więc musi być ok

Dziewczynki a ze mną jest coraz gorzej, zastanawiam się czy nie przenieść się do łazienki na stałe przez te wymioty, nic mi nie pasuje, nawet po wypicu szklanki samej wody wymiotuje.... wczesniej tak nie mialam, masakra jakas

Czy Wy tez macie tak ostre wymioty albo mialyscie w poprzednich ciazach? Zwracam wiekszosc tego co zjem, juz nawet owoce i to caly dzien. Czy to prawda ze jak sa duze wymioty to wieksze prawdopodobienstwo ze corka bedzie?

Kochana ja jestem z grudnia i zawsze byla w klasie najmlodsza. Jak dla mnie to fajne, moglam krecic z rowiesnikami i zawsze byli starsi ode mnie :) wiecznie mowilam ze chce by moje dziecko tez urodzilo sie w grudniu. Wedlug USG mam teremin na 25.12 wiec mam nadzieje ze do stycznia nie przeciagnie sie

Hej Dziewczynki Ja też mam wymioty prawie jak w zegarku czyli tradycyjnie po śniadaniu , obiedzie i kolacji. Wczoraj byłam z mężem na urodzinach szwagra i co zjadłam to zwróciłam... dramat Martwie sie tymi ciałkami ketonowymi w moczu bo moja gin jest przewrazliwiona doszukuje sie cukrzycy u mnie ale wszystkie inne wyniki mam w normie. Wyczytałam w necie ze te ciałka mogą być od małej ilości jedzenia, wymiotów i spalania tłuszczu a nie cukrów a skoro chudne to cukry spalam Dziś miałam sen, śnił mi się zmarł sąsiad i nie wiem co to może oznaczać. Macie pomysł na interpretacje?

LUNA 26 We krwi poziom glukozy mam dolną granice normy

wyczytałam w necie że wynik taki jest wtedy kiedy spalany jest tluszcz a nie cuukry i w moim przypadku może tak być bo ciągle chudne i wymiotuje

ciałko ketonowe 40 ale ja prawie wogóle nie jadam i non stop wymiotuje