Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

onaa29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam:) Iwi no oczywiście, że się nie gniewam, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i opinię. Wiem, że Domiś jest mały i powinien mieć oboje rodziców w komplecie u swojego boku i dlatego też dochodzę pomału do wniosku, że chyba się wybierzemy do taty być może już niebawem jeśli tylko uda mu się skołować mieszkanie. Dziewczyny coś się cichutko na forum zrobiło, pewnie mamuśki spacerują ze swoimi pociechami bo pogoda z dnia na dzień się poprawia i aż żal siedzieć w domu. My jutro z Dominikiem wybieramy się na szczepienie i aż się boję co będzie po szczepieniu, bo ostatnio Dominik miał odczyn poszczepienny tragiczny, ciągle płakał, nie chciał jeść, i ogólnie lipa była modle się aby tym razem było lepiej i oby mały zniósł to bardziej łaskawie. Pozdrawiam Was bardzo gorąco Wszystkie mamuśki jak i ciężaróweczki :)
  2. Hej :) Dziewczyny pytacie czemu sie wzbraniam nad wyjazdem do meza, hhmmm duzo by sie pisac chcialo ale po czesci i krotko, no wiadomo jak to mowia tam gdzie chleb tam ojczyzna ale kurde no ja jakos nie lubie szwabow , i nie chce tam wiazac reszty mojego zycia z tym miejscem a wiem ze jesli juz sie tam przeniose to tak zostanie bo maz napewno wtedy zmieni prace znajdzie mieszkanie i zacznie urzadzac wszystko po kolei, a dalej to co pare lat temu wyremontowalismy caly dom tu w polsce od podstaw zostalo wlozone kupe kasy i nie chce tego zostawiac tutaj na co pracowalam tak ciezko razem z nim, nie wiem jestem jedynaczka mam tu rodzicow i rodzine dalsza a tam to co ich nie bedzie , kurde zreszta nie wiem moze pisze glupoty ale tak czuje poki co i sama juz nie wiem co robic bo ciezko tu samej bardzo a z 2 strony on tu nie ma pracy i jesli by wrocil napewno bedzie ciezko sie przestawic wprost mowiac z tamtych pieniedzy na nasze polskie realia choc wiadomo w polsce tez da sie zyc, jednym slowem juz mnie to meczy pomalu wszytsko bo wiszenie na telefonie czy skeype i kamerce to nie to samo co byc razem, kurde ale ja marudzee szokkk. Kushion no to gratuluje Domisia czyli jest ich dwoch na forum :), hhmmm moze sa podobni do siebiee:) A u nas kupki troszke sie poprawily ale dlatego iz nie dalam dominikowi juz 2 dzien obiaku jee samo mleko i wmuszam w niego wode i jakis soczek bo ten maly aniolek wcale prawie nie chce nic pic. I teraz znowu chyba zaczne po troszku podawac obiadki i sama ugotuje cos dla malego moze zadszego to cos tam sie polepszy na poczatek i stopniowo coraz gesciejsze no zobaczymy jak to wyjdzie. Zmykam dziewczyny bo maly sie juz budzi a spi od 10 no to zaszalal dzis hihi:) Martucha witaj :) Pozdrawiam Wszystkie :):):) 22 listopad 2011, największy Skarb DOMINIK :) 22 listopad 2011, największy Skarb DOMINIK :)
×