Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aśka85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aśka85

  1. Justa, nie możesz planować kiedy byś chciała urodzić. Ja tak myślałam co miesiąc i nic z tego nie wychodziło, chciałam urodzić w kwietniu lub maju ale nic z tego nie wychodziło a teraz w ogóle o tym nie myślałam. Obojętnie kiedy byle by się udało i akurat w tym miesiącu się udało :) Urodzę w lutym, a sama sobie wmawiałam, że oby nie zimą, tylko nie zimą ;)
  2. Justa, nie martw się, niedługo Twoja kolej i też będziesz latać ciągle siku ;) Możesz mnie trzymać za słowo ;)
  3. Nieznajoma, dopiero wróciłam z zakupów i odpisałam Ci na maila :) Dziś zaopatrzenie ślubnego alkoholu, mam nadzieję, że 15 butelek półlitrowych wódki na 40 osób wystarczy, jak myślicie?? Do tego dojdzie wino i szampan ;) Chyba dostaje pierwsze objawy ciąży - latam co 30 min siku, nawet w sklepie nie wytrzymałam ;)
  4. Nieznajoma, ja mogę odsprzedać Ci moje świeżo zamówione, sprawdzone i bardzo przeze mnie polecane testy owu kasetkowe a nie paskowe. Używałam je 2 cykle, poprzedni i ten i się udało :) Jak byłabyś zainteresowana czekam na info na maila: malenka85@vp.pl
  5. Judytko a jak długo miałaś te bolące piersi i duszności?? 1, 2, 3 miesiące czy dłużej?? Bo jak powiedziałaś o tych dusznościach to ja też tak mam ale myślałam, że to od mojej wady serca. Czasem mam wrażenie że nie ma tlenu w powietrzu i nie mogę oddychać...Oby to się nie nasiliło
  6. Kurcze Gabrysiowa, mówisz, że dopiero pod koniec?? Coś czuję, że u mnie chyba będzie tak cały czas. Choć na razie bolą tylko jak leżę. Jak czytam nasze, Wasze wypowiedzi, jakie badania robiłyście, brałyście CLO itp to powiem Wam, że zupełnie nie mam pojęcia dlaczego mi się prawdopodobnie udało?! Wychodzę z założenia, że do wszystkiego dochodzi się powoli, z czasem i z wysiłkiem więc byłam pewna, że czekają mnie te badania, które Wy macie już za sobą, dlatego dalej jeszcze nie wierzę i poczekam na potwierdzenie u gina. To się rozpisałam... :) Wybaczcie :)
  7. I wiecie co u siebie od 2 dni zauważyłam?? Bolą mnie piersi jak śpię na bokach, jak się położe na bok to aż mnie kują i tak po 5 minutach muszę się położyć na plecy i wtedy nic mi nie dolega :) Ani ból piersi ani podbrzusza. Dziewczyny co mają już swojego skarba - taż tak miałyście na początku ciąży??
  8. Witajcie dziewczyny :) Musiałam odespać wczorajszy dzień :) Dziś znowu 2 kreski :D :D :D Więc chyba naprawdę się udało :D :D :D
  9. To będę Wam same pozytywne fluidy przesyłać :) Nieznajoma, prolaktynę masz w normie. Gabrysiowa powiedziałaby, że dla staraczek prolaktyna powinna być w dolnej granicy więc ja bym powiedziała, że jak najbardziej castagnus jest wskazany. A ja jestem tego najlepszym przykładem :D Idę spać dziewczyny, za dużo dziś wrażeń jak na 1 dzień ;) Jutro podeślę Wam wynik kolejnego testu, już z apteki :)
  10. Wiesz Justa, gdybym mogła to bym poczekała z tym lekarzem. Mama też mi mówiła, że tak za tydzień ale moja pani gin była 29 maja i teraz 5 czerwca i odchodzi z mojego miasta a 60 km nie chciałabym jeździć bez powodu i muszę iść we wtorek choćby zabrać od niej namiary. Jutro zrobię test dla swojego potwierdzenia :) Mówisz, że czujesz po fluidach?? A to ciekawa zdolność ;) ;)
  11. Niedługo, ja będę cieszyła się razem z Wami :) I każda z nas doczeka się tej wymarzonej chwili :)
  12. Justa, Frania, Nadia, Gabrysiowa, Madzik, Nieznajoma i Katale - baaaaaaaardzo dziękuję za wielkie gratulacje ale poczekajmy na potwierdzenie gina :D :D :D Wiem jak bardzo się ze mną cieszycie :D Do wtorku na pewno nie będę mogła wytrzymać :) Gorsze niż oczekiwanie na @ ;)
  13. Oj Katale, życzę Ci z całego serca zdrowego maleństwa, tyle aż przeżyłaś...Za dużo już nieszczęść na jedną osobę... Nie wiem czy jesteś wierząca ale jeśli tak, to ja modliłam się do Św. Józefa, on jest opiekunem rodziny i trosk więc jakbyś chciała to polecam modlitwę. Babcia mi poleciła, bo inni święci mają już za dużo ludzkich trosk na głowie :) I mocno wierzyłam w castagnusa :)
  14. Witaj Katale :) Na naszym forum na pewno znajdziesz dużo ciepła i wsparcie i tak Cię właśnie witam :) Ja raczej nie należę do tych długo starających się :) Odstawiłam pigułki w październiku i od listopada próbujemy ale tak prawdziwie to 3 cykle, z czego 2 z castagnusem i od dziś go odstawiłam :) Jeszcze się nie nakręcam, czekam na potwierdzenie u gina ale jestem już bliżej pewności niż dalej :) PS. Wiecie co?? Nie wiem czy to normalne ale po tym pozytywnym rannym teście to teraz najchętniej robiłabym testy ciążowe co pare godzin by w to uwierzyć ;) ;) ;) Ale wiem, że to bez sensu ;)
  15. Dziewczyny :) 2 kreski !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! druga ciut jaśniejsza ale dostałam zawału jak zaczęła się pojawiać :)))))))))))) kupie w aptece inny test więc jeszcze nic nie mówcie :))))))))))) SZOK !!!!!!!!!!!!!!!! :D
  16. Dzięki justa za wsparcie :p To trzymajcie baaaaaardzo mocno kciuki za mnie przez tą noc :) Dobrej nocki dziewczyny :)
  17. Nieznajoma, pamiętaj, że castagnusa bierze się rano :) Chyba tak było w ulotce :) Jak zrobię test to dam Wam znać, chyba, że nie zdążę. Jutro jade wcześnie rano do lekarza na onkologię do kontroli więc jak nie zdążę z testem to mi wybaczycie i wytrzymacie 1 dzień dłużej ;)
  18. Witajcie popołudniową porą :) Nieznajoma, ja biorę 2 cykl bez przerwy, tam jest napisane że kuracja trwa 90 dni i fakt, nie brać w czasie ciąży ale ja to rozumiem od momentu jej stwierdzenia a nie domniemania :) Chyba, że ktoś ma wszystkie objawy ciąży i się jej spodziewa więc ja nie odstawiam bo tak kuracja nie doszłaby do skutku :) Jutro rano zrobię test, w dalszym ciągu objawów @ brak więc dziś 4:0 :) Już się denerwuję wynikiem, że mi też się wydłuży od castagnusa a nie od...
  19. Witajcie dziewczyny :) Czekamy dalej, testu nie zrobiłam bo dalej żadnych oznak @ Nadia, Ty już masz z głowy i zaczniesz nowy cykl starań :) Nieznajoma, jest to mój 2 cykl z castagnusem, 1 cykl był bez zmian, nic nie namieszał, natomiast w drugim cyklu miałam przyspieszoną o 5 dni owulkę, gdyby nie testy to bym nie wiedziała :) Prolaktynę robiłam 2 razy, raz zwykłą i zależy od laboratorium, miałam wynik 303 a norma jest od 127 do 637. Drugą robiłam po obciążeniu i tu miałam pierwszy wynik 405 a po obciążeniu 1791, więc jeśli po obciążeniu jest do 5 razy więcej niż pierwszy wynik to jest wszystko w normie, więc u mnie wszystko ok a i tak brałam castagnusa :)
  20. Dobra dziewczyny, ja idę spaćku, mąż wraca za 2 godziny z pracy ale chyba nie dotrwam... Z resztą jak zwykle nie dotrwałam ;)
  21. Martusia, jak też tak myślę, że jeszcze za wcześnie, chciałam poczekać do 1 czerwca bo wtedy przypadałby mi termin @ gdyby wszystko szło zgodnie z kalendarzykiem. Ale sama widzisz jak mnie dziewczyny namawiają i zachęcają do zrobienia testu ;)
  22. Dziewczyny, objawów brak, ćmienie podbrzusza ciąg dalszy, ten stan utrzymuje się już tak 4 dni dlatego zrobiłam ten test ale znacie wynik. Dzięki dziewczyny, że tak mi dobrze życzycie, wierzycie i wspieracie :) Nawet nie wiecie jakie to dla mnie ważne :)
  23. Dziewczyny, Wam też strona wariuje?? Zaczyna nas dublować :) Ale to nic :) Jesteśmy dzielne :)
  24. Franiu, powiem Ci że boję się zrobić test, a jak zrobię za szybko i wyjdzie znowu 1 kreska to już nie będę w takim błogim nastroju oczekiwania i wielkiej wiary... Trzymam się tej myśli co Nieznajoma mi dała, wiesz, "póki okresu brak, póty nadzieja" :) Ale może jutro rano się skuszę na ten z netu ;)
×