

asia1004
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asia1004
-
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magart lekarz wie, że mam te skoki. Od poniedziałku biorę DOPEGYT 3x1tabl, ale i tak to ciśnienie skacze. Teraz w poniedziałek mam dzwonić do lekarza, żeby Go poinformować jak sytuacja wygląda. Boję się tylko, że będę musiała iść do szpitala, a to dopiero 29tc, a nie chce kolejnych 9tygodni albo dłużej spędzić w szpitalu... -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny :-) Ja mam do Was pytanie. Ostatnio mam dość mocne skoki ciśnienia... :/ Czasami mam 110/70 a np. popołudniu albo wieczorem 150/100... Termin mam na 14 stycznia, ostatnio na USG wyszło, że 5.01. Ale chodzi mi o to czy któraś z Was miała ciśnienie w ciąży i jakim porodem się to skończyło? Czy można rodzić SN czy tylko CC wchodzi w grę? Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi. -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
9Tygodni a nie mówiłyśmy, że wszystko na pewno jest ok :-P? A możecie się starać już czy jeszcze musisz czekać? Qociakwawa a może jednak się udało :-)? Cooo :-) Trzymam kciuki, żeby @ się obraziła a test wyszedł pozytywny :-) Beatko jak tam po wizycie u endokrynologa :-)? Ja już jestem po zajęciach na szkole rodzenia :-) Dzisiaj rozmawialiśmy o wyprawce dla dziecka :-) Ja już prawie wszystko mam, ale jest parę rzeczy, które muszę dokupić i na pewno skorzystam z niektórych rad :-) Rozmawiałam też z Panią Położną na temat tego mojego ciśnienie. Zmierzyła mi 1,5h po tym jak zjadłam tabletkę a ciśnienie 150/100, jeszcze większe niż przed tabletką miałam w domu... :/ Powiedziała, że może jeszcze tabletki nie działają tak jak powinny, bo dopiero od poniedziałku biorę, mam dodatkowo pić magnez, no a jak mi dalej będzie tak skakać to powiedziała, że na jej oko szpital raczej mnie nie ominie :-( W poniedziałek mam dzwonić do mojego Gina to zobaczę co on mi powie, mam nadzieję, że będzie mieć lepsze wiadomości dla mnie... Idę już spać, a jutro nie wiem kiedy dam radę się odezwać, bo już mam zapowiedziane dwie wizyty koleżanek, jedna po drugiej, więc dopiero może popołudniu coś nabazgram, albo wieczorem, bo muszę tort robić na sobotę :-) W poniedziałek mamy rocznicę ślubu, ale mąż ma na 14 do pracy, więc weekend planuję trochę poświętować :-) Dobrej nocki Dziewczyny Buziaczki dla Was -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madziu robiłam, ale w lipcu już:) -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
J55j555 no to super :-) Ale ja i tak chce ze znieczuleniem ZZO rodzić, jeśli oczywiście zdążę przyjechać na czas do szpitala, a mam nadzieję, że tak będzie :-) Normalnie podziwiam Cię :-) -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Milenka to współczuję tej pobudki... U mnie jak Filip się ok 3 budzi to zazwyczaj pokopie tak porządnie do 5, potem ja zgłodnieję, idę zjeść jakąś kanapkę albo cokolwiek co mam pod ręką i potem jeszcze chwile i idziemy spać :-) U nas to działa :-) Choć tak jak pisałam, teraz w nocy staram się już nie wstawać na siku, żeby Go nie poruszyć i żeby broń Boże się nie obudził :-P Cwaniak Mały :-P A co do ich trybu dnia czy nocy to też mi dużo osób mówi, żebym zaczęła się przyzwyczajać, bo jak się zachowuje w brzuchu tak potem jak się urodzi to też tak będzie. A ja się tylko śmieje, że póki to moje pierwsze dziecko to pół biedy. Obiad będę najwyżej robiła dzień wcześniej jak np. mąż popołudniu się Nim będzie zajmować albo zatrudnię dziadków, a jak będzie w nocy baraszkować zamiast spać to w ciągu dnia będziemy sobie razem drzemki robić :-D Gdybym miała więcej dzieci to byłby wtedy problem, bo więcej obowiązków, itd., a tak jak pierwsze to zawsze można sobie jakoś poradzić. A z drugiej strony tłumaczę o sobie tym, że Jemu już chyba też tam się nudzi, ciągle tak samo, nic nowego się nie dzieje :-P No to co ma to Biedactwo robić jak nie kopać ;-) Dziewczyny już nie dużo nam zostało i damy radę :-D -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
J55j555 bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa :-) A powiedz mi to był Twój pierwszy poród? I urodziłaś całkowicie naturalnie, bo ostatnio oglądałam "porodówkę" na kanale TLC i była tam dziewczyna, która też miała Syna 4400g i jego barki się zaklinowały i lekarz najpierw musiał go odwrócić, a potem jeszcze próżnociągiem Go wyciągali. To było normalnie straszne... :/ Aż na samą myśl jak sobie przypomnę to mam ciarki na plecach. Choć wiem, że nasza rzeczywistość się trochę różni od Amerykańskiej no ale... -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madziu ja też lubię słodycze i jadłam je i cukru mi nie wykazało. A w ciągu tych dwóch godzin nie można nic jeść. Musisz przegłodować ;-) Ja sobie wzięłam książkę do poczytania, a potem koleżanka przyszła do lekarza i czekała w kolejce i te 2h mi jakoś zleciały. A Ty jak możesz to też weź coś ze sobą, muzykę do posłuchania, książkę do poczytania, albo siostrę to czas szybciej zleci :-) -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was moje Kochane :-) 9TYGODNI nic się nie bój Kochana :-) Na pewno wszystko będzie dobrze :-) Nie może być inaczej, ja od zabiegu miałam 3 @ i potem zaszłam w ciążę. Przed ciążą nie wiedziałam kiedy @ ma przyjść, ponieważ cykle miałam nieregularne, a te 3 cykle już po zabiegu były w miarę co 34-35dni. Nie wiem jak będzie po ciąży, czy zostanie tak jak miałam czy zacznie znów wariować jak sprzed zabiegu :/ Tak się dzieję, że nic nie zostaje bez wpływu na nasz organizm, a my musimy za każdym razem się w niego "wsłuchiwać" i uczyć się od nowa pewnych objaw czy dolegliwości :/ Ale wierzę, że u Ciebie nic złego się nie dzieje, a organizm tylko wysyła Ci sygnały, że masz się spodziewać owulki lub czegoś innego ;-) Martusiatusia super, że się do nas odezwałaś :-) Do stycznia już nie tak długo, więc trzymam kciuki, żeby jak najszybciej mogłaś znowu poprzytulać się z mężusiem ale tym razem bez uważania ;-) Qociakwawa myślę, że na test to może jeszcze trochę za wcześnie, no ale na niedzielę będzie jak najbardziej ok ;-) Chyba, że w poniedziałek wybierzesz się na betę ;-) Wom@n ja niestety do szczupłych też nie należę :/ Niestety tak się składa, że u mnie w rodzinie nie ma "chudzielców" i ja niestety mam tendencje do tego, że przybieram więcej :/ Przed ślubem zrobiłam dietę, chodziłam na siłownię, ale na nie wiele się to zdało. Moja kuzynka ostatnio trafiła do super Pani Dietetyk i schudła 18kg w 2 lub 3 miesiące. To jest dieta, przy której nie wykonuje się żadnych ćwiczeń fizycznych, są wręcz zabronione. Ze spodni w rozmiarze 48-50 teraz kupuje 40-42 :-) Wiem, że od mojej kuzynki koleżanka, która karmiła swoje dziecko piersią też chodziła do tej dietetyk i miała dietę dobraną właśnie pod to, że była po porodzie, że karmiła i pod "nowy" tryb dnia :-) I też super schudła:-) Dlatego ja tak 2-3 miesiące po porodzie zamierzam się wybrać, bo u mnie to niestety też już spora nadwaga :/ Wiem, że potem też nie będzie łatwo, bo to już prawie do końca życia trzeba uważać z tym co się je i ile się je, ale dla samej siebie a przede wszystkim dla zdrowia warto się "poświęcić" :-) J55j555 wiesz ja znam dziewczynę, która przed porodem w sumie nie była za chuda, tzn. była grubszej kości, miała czym oddychać, miała rozmiar 42/44. A po porodzie to tak schudła, że jest jeszcze chudsza niż przed ciążą, nie wiem czy nosi rozmiar 38/40... Nie mam pojęcia czy stosowała jakąś dietę, czy była aż tak pochłonięta opieką nad Synkiem, ale normalnie aż jej zazdroszczę ;-) Właśnie też od dużo osób słyszałam, że po porodzie to człowiek jest tak zafascynowany Maluszkiem i taki podekscytowany, że nawet się jeść nie chce, czasami się wręcz w siebie wmusza jedzenie, żeby pokarmu nie stracić. No ale zobaczymy jak to będzie u mnie :-) Motylku 11kg niby nie wiele, ale jeszcze co najmniej 9tyg ciąży przede mną, a fakt jest taki, że w tym czasie się najwięcej przybiera na wadze :/ Jeśli chodzi o to dlaczego tak myślę, to lekarz sam na ostatniej wizycie powiedział mężowi, żeby był gotów do wyjazdu od Świąt, a Filip tak szybko rośnie, że boje się, żeby nie był tak wielki, że będę musiała mieć CC, bo już w 26/27tc na wizycie ważył 1kg100g, więc Jego wymiary normują się w górnych granicach i zaliczane jest jako duże Dziecko. A poród SN już przy wadze ok 4kg jest trochę ryzykowny, więc nie wiem jak będzie, dlatego nawet wolałabym urodzić jeszcze przed Świętami, żeby na Święta już być w domu :-) Powiedziałam, że specjalnie wezmę się za konkretne porządki, żeby mnie szybciej wzięło :-P Żartuje oczywiście, kiedy będzie chciał wyjść to już sam zdecyduje, ale mam nadzieję, że nie będzie żadnych komplikacji... Izi ja miałam tydzień temu w poniedziałek taki ból głowy i ciśnienie mi skoczyło, bo miałam 151/98... Od tego czasu mam skoki ciśnienia :/ W ciąży tak jest, że nie raz wogóle się nie czujemy jakbyśmy były w ciąży a innym razem to nie mamy siły na nic. Ale powiedz szefowi koniecznie o Twoim stanie i mam nadzieję, że nie okaże się d*pkiem i podejdzie do Ciebie tak jak się należy... I trochę odciąży Cię od nadmiaru obowiązków. Now898 Ty pracusiu pewnie w pracy nawet nie masz czasu wrzucić coś konkretniejszego na ząb i jesz to co masz pod ręką, więc chyba zbyt długo nie będziesz potrzebować na efekty tego, że zbędne kilogramy same spadną. Ja jak pracowałam to po jakimś czasie dopiero zauważyłam, że rzeczy mi zaczęły lecieć z tyłka i domyśliłam się, że schudłam, ale cóż jak potem pracę straciłam i znów doszłam do wagi wyjściowej :/ Beatko tak się cieszę, że już nie masz wymiotów :-) U endokrynologa na pewno wszystko będzie ok :-) Buziaczki dla Ciebie i Maleństwa Dla reszty Dziewczyn -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madziu miałam już robioną glukozę, ale nie pamiętam kiedy. We wrześniu chyba jakoś. Musisz kupić glukozę w aptece i iść rano na czczo na badanie. Pobiorą raz krew do badania, potem każą wypić tą glukozę i będziesz musiała tam 2h siedzieć i potem drugi raz pobierają. W tym czasie nie wolno za dużo chodzić, bo to też ma wpływ na wynik. A mi Dziewczyny z forum poradziły, żebym sobie cytrynę wcisnęła do tej glukozy i to pomogło. Bo inaczej bym chyba tam zwymiotowała. Ale ja w domu sobie wycisnęłam już do słoiczka jedną małą cytrynę i jak dawałam laborantce glukozę to powiedziałam, żeby tą cytrynę mi też wlała i jakoś dało się wypić. Na pewno będzie wszystko dobrze:) 9TYGODNI to trzymam kciuki, żebyś trafiła na dobrego gina, bo teraz niestety trudno o takich :/ i żeby było wszystko ok:) -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wszystkie Forumowiczki:) 9TYGODNI super, że spędzicie długi weekend razem, szkoda tylko, że pogoda zapowiada się nie za ciekawie :/ Zimno a nawet śnieg, no ale cóż...:) Ja jak zaczęłam się starać z mężem o Dzidziusia teraz to też było tak, że w piątek się przytulaliśmy, w sobotę miałam płodny śluz, a w niedzielę zrobiliśmy sobie całodniowy wypad i pojechaliśmy m.in. na Kalwarię Zebrzydowską, bardzo obydwoje tam lubimy jeździć, modliłam się strasznie, żeby się udało, no i się udało:) Potem jak już wiedziałam, że zaszłam to moja przyjaciółka przyniosła mi sól św. Agaty, podobno też pomaga:) No i jak tylko wyszedł test pozytywny założyłam poświęcony łańcuszek z Matką Boską właśnie z Kalwarii i praktycznie mam go założony cały czas:) Myślę, że to wszystko razem też jest bardzo ważne i daje nam siłę i wiarę, że tym razem się uda:) J55j555 ja póki co to przytyłam 11kg... A mam 28t5dc. Więc pewno jeszcze trochę przybiore niestety :/ A zrzuciłaś potem wszystko po ciąży? Bo ja do szczupłych nie należę i się boję, że mi zostanie :/ I tak jakiś czas po porodzie zamierzam wybrać się do dietetyka, bo trzeba coś z sobą zrobić, bo patrzeć na siebie nie mogę :/ Ilus2710 to może się już nie pojawi ta nieszczęsna @ :) Też mam nadzieję, że dostaniesz najwspanialszy prezent urodzinowy:) Trzymam mocno kciuki :) Madzia91 na pewno z Małą jest wszystko dobrze:) Super, że u Siostry też jest wszystko dobrze:) A co do mojej wizyty to mam 12 listopada, to już będzie 31/32tc, więc zobaczymy:) A ogólnie jak się czujesz:)? Męczysz się już szybko albo ciężko Ci z pewnymi rzeczami? Pogłaskaj Malutką ode mnie:) Dentist27 na pewno życzenia się spełnią, bo są szczere:) A jeśli chodzi o Filipka to i tak jest Kochany:) Jak patrzę na Jego buźkę z ostatniego USG to już bym Go chciała utulić, wycałować:) No ale jeszcze nam razem dobrze, więc niech rośnie jeszcze sobie spokojnie:) Grejfrutowa.pl to tylko parę dni przede mną miałaś to nieszczęście:( Bo ja 28.12 miałam zabieg:( A cykle masz regularne? Kiedy możesz zrobić test lub iść na betę? now898 Ty pracusiu Biedny. Współczuję tych 12h dziennie w pracy, 8h się ciągnie czasami, a co dopiero 12 :/ Masakra jakaś :/ Ale mam nadzieję, że tak jak mówisz, szybciej czas Ci zleci:) Buziaczki dla Ciebie Olcia ale Malutki rośnie:) To super, że już tak nie dużo zostało:) To teraz leż, pachnij i odpoczywaj:D Buziaki dla Was Motylku Ty te infekcje to masz przeokropne :/ Jedną wyleczysz to następna przychodzi :/ Szkoda mówić... Dobrze, że jakoś radzisz sobie z tym cukrem. Ciekawe co Ty usłyszysz od lekarza, za ile możesz urodzić:) Bo ja może zaliczę jeszcze ten 2012rok na poród:) Buziaczki dla Ciebie i Natalki Moszor75 Kochana tak strasznie Wam kibicuję:) Na pewno wszystko będzie dobrze:) Pisz nam koniecznie o postępach:) Buziaki dla Ciebie Filipek przesyła Wam kopniaczki:) Jutro idę na kolejne, choć dopiero drugie zajęcia w szkole rodzenia:) Mam nadzieję, że ten czas jakoś mi szybko zleci do porodu:) Rozglądamy się za wózkiem, ale kupimy dopiero po porodzie, tak postanowiliśmy:) Tyle u mnie:) Lena_d przepraszam, że dopiero teraz, spóźnione ale szczere. Wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia:) Dużo miłości, szczęścia i gromadki Dzieciaczków:) Napisz nam jak się ślub i wesele udały:) Asmana, Dorcia odezwijcie się do nas:) Reszta Dziewczyn dużo Beatko dla Ciebie i Maleństwa mnóstwo -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Beatko ja zawsze miałam ciśnienie książkowe 120/80. A teraz normalnie wariuje. Rano zmierzyłam i miałam 127/74, ok 8 wzięłam tabletkę i zmierzyłam teraz i mam 140/94 :/ Już sama nie wiem co myśleć i robić. A w tym czasie właśnie nic nie robiłam, zjadłam śniadanie i potem odpisywałam Wam na posty. Masakra jakaś... :/ I puls teraz też mam ok 90-100, w sobotę miałam nawet 119... A co do zaparć to wiem niestety co to jest i kiedy wszystkiego próbujesz i nic :/ Ale dobrze, że już Ci odpuściły :) -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was Dziewczyny :) Te już rozpakowane i te jeszcze w dwu paku :) Ostatnio mam coraz więcej wątpliwości odnośnie porodu na Łubinowej... :/ Od osób trzecich, tzn. od znajomych - znajomych dochodzą mnie słuchy, że jest tam coraz mniej "fajnie". Położne niektóre takie, że szkoda mówić, z opieką po porodzie też różnie bywa... Jeśli się oddaje dziecko na chwile pod ich opiekę, to potem nie przynoszą na karmienie do matki, tylko karmią sztucznie. Koleżanka po cesarce dostała jakiegoś zakażenia i rana zaczęła ropieć, musiała brać silne antybiotyki, po których nie mogła karmić i straciła pokarm. Już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Niby nie ma lepszej placówki w pobliżu, ale o tej słyszę coraz więcej negatywów... :/ -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie wiem czemu minki znowu nie wyskoczyły. Nie będę wklejać drugi raz tego samego wpisu. Ale tam gdzie nie ma kropek miały być minki, albo kwiatki, serca, buziaki... -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry Dziewczyny :) Odmeldowuje się z rana :) Przepraszam, że się nie odzywałam ale jakoś ten czas mi tak ostatnio uciekał :) Już nadrabiam zaległości, odpisuję Wam a na końcu napiszę co u mnie :) Ilusr2710 jak @? Przyszła? Mam jednak nadzieję, że może się nie pojawi u Ciebie :) Hanakali ja też osobiście nie przepadam za wizytami u dentysty, ale jak trzeba to trzeba... Jeśli chodzi o @ to mam nadzieję, że w końcu się pojawi. Jeśli nie sama to z pomocą luteiny. 9TYGODNI przykro mi, że się nie udało tym razem, ale starania też są bardzo przyjemne, więc na pewno to sobie "odbijesz" :D A jak tam weekend z mężem się udał :)? Pogoda była ładna, więc mam nadzieję, że wypad zapisujesz do udanych :) Kaja100 to dobrze, że tylko 3 miesiące macie odczekać. Jak sama pisałaś, już miesiąc minął, więc zleci ten czas i zabierzecie się za "konkretne przytulanki" :) J55j555 co u Ciebie Kochana? Napisz parę słów co słychać, jak samopoczucie? :) Qociakwawa bardzo się cieszę, że masz takie podejście do Bobofrutka ;) Ale ja i tak trzymam kciuki, żeby już w tym cyklu Wam się udało :) Wom@n ja Ci z testami w ogóle nie pomogę, bo nigdy nie używałam, ale mam nadzieję, że już więcej ich nie będziesz potrzebować :) Myszor75 dobrze, że @ przyszła i możecie zacząć stymulację. Tak bardzo Wam kibicuję. Wiem, że zastrzyki są mało przyjemne, ale jak się wszystko uda to Dzieciątko Wam to wynagrodzi :) Pisz na bieżąco co u Ciebie Gosia7122 ja zaglądałam na Twój wykres, ale jakoś nie umiałam się w tym połapać, w tych kratkach pozaznaczanych różnymi kolorami :/ Wytłumacz mi o co chodzi to może jakoś będę mogła Ci pomóc :) Doris27 tak bardzo Ci gratuluję dwóch kreseczek :) Dbaj o siebie i Maleństwo :) Życzę udanego urlopu w Norwegii i odezwij się do nas jak wrócicie :) Now898 jak tam po weekendzie w pracy? Pewnie padasz ze zmęczenia :/ Mam nadzieję, że jakoś w tygodniu masz choć jeden dzień wolny, żeby odpocząć sobie :) Buziaki dla Ciebie E-de nie załamuj się Kochana :) Jakoś się ułoży wszystko. Musisz uzbroić się w cierpliwość, wiem, że pomyślisz może, że łatwo się mówi, ale już tyle czekałaś, że w końcu musi się wszystko udać 9_Mamo Aniołka u mnie samopoczucie ok :) Filip strasznie ruchliwy :) Jak muszę w nocy wstać, żeby się załatwić to jak się obudzi to potrafi tak z 2-3h wariować, że zasnąć nie idzie :P Już teraz jak nie mam aż takiego parcia to staram się przetrzymać do rana, żeby się nie obudził :) Ale rano i tak ok 6-7 już robi pobudkę i kopie tak długo dopóki nie wstanę, a jak już wstanę z łóżka to wtedy idzie spać :P Bardzo się cieszę, że w końcu zaczęło Wam się układać :) Oby to przyniosło owocne rezultaty :) Buziaki dla Ciebie Dentist27 wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Kochana :) Dużo zdrówka, miłości, upragnionego Bejbusia i wszystkiego czego tylko sobie życzysz :) No i spełnienia wszystkich marzeń :) Wielki bukiet dla Ciebie Madziu w końcu się do nas odezwałaś!!! Cieszę się, że z Malutką jest wszystko dobrze :) No już bliżej jak dalej do porodu :) Już niedługo będziemy tulić Nasze Maleństwa w ramionach :) A tym d*pkiem już nie zawracaj sobie głowy, bo on nie jest tego wart. Co do kolki to współczuję :( Kiedy masz wizytę u gina? I jak z Twoją siostrą? Wszystko jest ok? Beatko leniuszku nasz Kochany odpoczywaj ile wlezie :) Bo potem jak Maluszek będzie na świecie to już nie będziesz miała tyle czasu na odpoczynek :) Napisz nam jak będziesz po wizycie :) Buziaki dla Ciebie i Fasolinki Olcia cieszę się, że już wszystko masz gotowe :) Ja mojej "wyprawki szpitalnej" nawet jeszcze nie zaczęłam. Nie mam jeszcze kompletnie nic, ale jeszcze trochę czasu mi zostało :) Grunt, żebym do Świąt się wyrobiła :) Pogłaskaj Dawidka ode mnie :) Napisz nam też jak już będziesz po wizycie :) Milenka ja też mam straszne bóle pleców i czasami to nie mam siły z łóżka się zwlec... Mam nadzieję, że na szkole rodzenia pokażą jakieś ćwiczenia, które ulżą czasami w tych bólach. Motylku napisz jak tam po wizycie :) I pogłaskaj Natalkę :) Na pewno wszystko jest ok :) Izi27 nie martw się na zapas. Na pewno wszystko będzie ok:) A co do szefa to nie mam koncepcji jak masz mu o tym powiedzieć. Ja bym chyba prosto z mostu powiedziała, nie bawiła się w podchody. Dorcia, Asmana i reszta Dziewczyn odezwijcie się do nas :) Teraz napiszę parę słów co u mnie :) Więc oczywiście za długo nie mogło być spokojnie, no i jednak to ciśnienie nie było jednorazowe... Mam skoki ciśnienia, raz mam 140/90 a za chwile 110/70... Byłam wczoraj u gina, ale tylko po receptę na tabletki. Nie miałam pełnej wizyty. Na razie mam brać te tabletki 3 x 1tabl dziennie do poniedziałku, a w poniedziałek mam do niego dzwonić jak sytuacja wygląda. Mam nadzieję, że nie wyśle mnie na obserwację do szpitala. Tak jak pisałam Mały jest bardzo ruchliwy :) Dużo osób mi też "przepowiada", że chyba jeszcze urodzę w grudniu :) Jak Mały tak szybko rośnie to chyba byłoby lepiej nawet :) Następne zajęcia ze szkoły rodzenia mam w czwartek :) Mam pytanie do Dziewczyn, czy rozważacie znieczulenie ZZO przy porodzie SN? Bo ja jestem praktycznie na 100% zdecydowana, tylko ok 35tyg. muszę iść na wizytę do anestezjologa. Tyle u mnie :) Dla wszystkich starających się wielkie Dla czekających na zielone światło Miłego dnia Dziewczyny :) -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was Kochane Motylku super, że już łóżeczko sobie stoi :) Już zostało bliżej jak dalej :P Ale fakt, że lenistwo też dopada nas dlatego, że już jest nam coraz ciężej z tymi naszymi Brzuszkami ;) Now898 wiem, że jest teraz ciężko z pracą, ale Ty tyle pracujesz, że chyba tak dobrego pracownika raczej nie zwolnią... Trzeba być dobrej myśli, nic innego nie zostaje :) Ale trzymam kciuki, żeby Ci przedłużyli tą umowę i żebyś jak najszybciej mogła się cieszyć dwoma kreskami na teście i Fasolką w brzuszku :) Qociakwawa Twój M na pewno nie chciał Cię zdenerwować i nie miał nic złego na myśli. Ale może faktycznie coś w tym jest, cooo ;) ? Dorcia38 nie miałam do czynienia z takimi plamieniami, ale ja już ściskam mocno kciuki, żeby się udało :) Gosia7122 super, że się odezwałaś :) Może właśnie fakt, że masz tak dużo "na głowie" przyczyni się do nowego Członka Rodziny :) ? Kaja100 bardzo mi przykro, że i Ty jeszcze tu dołączyłaś... Ja też słyszałam, że z tymi staraniami jest tak, że nasz organizm potrzebuje mniej więcej tyle czasu ile trwała ciąża. Musi się o te tygodnie jak gdyby "cofnąć" do tyłu. Ale najlepiej zapytaj zaufanego lekarza. Hanakali jak z Twoją @? Nadal brak? Jak ogólnie samopoczucie? 9TYGODNI ale się nabawiłaś, na taką super pogodę :/ Niestety choroba nie wybiera. Ale przynajmniej trochę poleniuch*jesz w domu :) Beatko na pewno będzie wszystko ok :) Mam nadzieję, że mdłości przejdą Ci jak najszybciej :) Buziaki dla Ciebie i Fasolinki Wom@n to poczekaj jeszcze trochę, a potem bierzcie się do dzieła z mężusiem :D Ja wczoraj odbyłam zajęcia w szkole rodzenia. Tak jak myślałam wczoraj było takie organizacyjne, trochę Pani nam mówiła na temat krwi pępowinowej, no i o przepisach prawnych w ciąży. Tzn. L4, urlop macierzyński, becikowe itd. Ogólnie pierwsze wrażenie fajne :) Położna też super :) Tylko mąż się śmiał, bo było chyba z 15par i rozdzieliliśmy się na dwie grupy, i ja tam miałam największy brzuch :D Nie wiem czy ja tak późno poszłam, czy one tak wczas zaczęły chodzić, czy ja faktycznie mam taki ogromniasty ten brzuch :P Jedne to nawet nie było widać, że w ciąży, brzuch miała jakby trochę za dużo obiady zjadła. No ale nie wiem na kiedy mają terminy, bo nie rozmawialiśmy o tym. Ogólnie ok :) Zobaczymy jak dalej pójdzie :) Fifi przesyła Wam kopniaczki :) Dla wszystkich Dwupaczków wielkie całusy Dla starających się i podwójne Dla czekających na zielone światełko -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was Kochane Motylku super, że już łóżeczko sobie stoi :) Już zostało bliżej jak dalej :P Ale fakt, że lenistwo też dopada nas dlatego, że już jest nam coraz ciężej z tymi naszymi Brzuszkami ;) Now898 wiem, że jest teraz ciężko z pracą, ale Ty tyle pracujesz, że chyba tak dobrego pracownika raczej nie zwolnią... Trzeba być dobrej myśli, nic innego nie zostaje :) Ale trzymam kciuki, żeby Ci przedłużyli tą umowę i żebyś jak najszybciej mogła się cieszyć dwoma kreskami na teście i Fasolką w brzuszku :) Qociakwawa Twój M na pewno nie chciał Cię zdenerwować i nie miał nic złego na myśli. Ale może faktycznie coś w tym jest, cooo ;) ? Dorcia38 nie miałam do czynienia z takimi plamieniami, ale ja już ściskam mocno kciuki, żeby się udało :) Gosia7122 super, że się odezwałaś :) Może właśnie fakt, że masz tak dużo "na głowie" przyczyni się do nowego Członka Rodziny :) ? Kaja100 bardzo mi przykro, że i Ty jeszcze tu dołączyłaś... Ja też słyszałam, że z tymi staraniami jest tak, że nasz organizm potrzebuje mniej więcej tyle czasu ile trwała ciąża. Musi się o te tygodnie jak gdyby "cofnąć" do tyłu. Ale najlepiej zapytaj zaufanego lekarza. Hanakali jak z Twoją @? Nadal brak? Jak ogólnie samopoczucie? 9TYGODNI ale się nabawiłaś, na taką super pogodę :/ Niestety choroba nie wybiera. Ale przynajmniej trochę poleniuch*jesz w domu :) Beatko na pewno będzie wszystko ok :) Mam nadzieję, że mdłości przejdą Ci jak najszybciej :) Buziaki dla Ciebie i Fasolinki Wom@n to poczekaj jeszcze trochę, a potem bierzcie się do dzieła z mężusiem :D Ja wczoraj odbyłam zajęcia w szkole rodzenia. Tak jak myślałam wczoraj było takie organizacyjne, trochę Pani nam mówiła na temat krwi pępowinowej, no i o przepisach prawnych w ciąży. Tzn. L4, urlop macierzyński, becikowe itd. Ogólnie pierwsze wrażenie fajne :) Położna też super :) Tylko mąż się śmiał, bo było chyba z 15par i rozdzieliliśmy się na dwie grupy, i ja tam miałam największy brzuch :D Nie wiem czy ja tak późno poszłam, czy one tak wczas zaczęły chodzić, czy ja faktycznie mam taki ogromniasty ten brzuch :P Jedne to nawet nie było widać, że w ciąży, brzuch miała jakby trochę za dużo obiady zjadła. No ale nie wiem na kiedy mają terminy, bo nie rozmawialiśmy o tym. Ogólnie ok :) Zobaczymy jak dalej pójdzie :) Fifi przesyła Wam kopniaczki :) Dla wszystkich Dwupaczków wielkie całusy Dla starających się i podwójne Dla czekających na zielone światełko -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was Kochane Motylku super, że już łóżeczko sobie stoi :) Już zostało bliżej jak dalej :P Ale fakt, że lenistwo też dopada nas dlatego, że już jest nam coraz ciężej z tymi naszymi Brzuszkami ;) Now898 wiem, że jest teraz ciężko z pracą, ale Ty tyle pracujesz, że chyba tak dobrego pracownika raczej nie zwolnią... Trzeba być dobrej myśli, nic innego nie zostaje :) Ale trzymam kciuki, żeby Ci przedłużyli tą umowę i żebyś jak najszybciej mogła się cieszyć dwoma kreskami na teście i Fasolką w brzuszku :) Qociakwawa Twój M na pewno nie chciał Cię zdenerwować i nie miał nic złego na myśli. Ale może faktycznie coś w tym jest, cooo ;) ? Dorcia38 nie miałam do czynienia z takimi plamieniami, ale ja już ściskam mocno kciuki, żeby się udało :) Gosia7122 super, że się odezwałaś :) Może właśnie fakt, że masz tak dużo "na głowie" przyczyni się do nowego Członka Rodziny :) ? Kaja100 bardzo mi przykro, że i Ty jeszcze tu dołączyłaś... Ja też słyszałam, że z tymi staraniami jest tak, że nasz organizm potrzebuje mniej więcej tyle czasu ile trwała ciąża. Musi się o te tygodnie jak gdyby "cofnąć" do tyłu. Ale najlepiej zapytaj zaufanego lekarza. Hanakali jak z Twoją @? Nadal brak? Jak ogólnie samopoczucie? 9TYGODNI ale się nabawiłaś, na taką super pogodę :/ Niestety choroba nie wybiera. Ale przynajmniej trochę poleniuch*jesz w domu :) Beatko na pewno będzie wszystko ok :) Mam nadzieję, że mdłości przejdą Ci jak najszybciej :) Buziaki dla Ciebie i Fasolinki Wom@n to poczekaj jeszcze trochę, a potem bierzcie się do dzieła z mężusiem :D Ja wczoraj odbyłam zajęcia w szkole rodzenia. Tak jak myślałam wczoraj było takie organizacyjne, trochę Pani nam mówiła na temat krwi pępowinowej, no i o przepisach prawnych w ciąży. Tzn. L4, urlop macierzyński, becikowe itd. Ogólnie pierwsze wrażenie fajne :) Położna też super :) Tylko mąż się śmiał, bo było chyba z 15par i rozdzieliliśmy się na dwie grupy, i ja tam miałam największy brzuch :D Nie wiem czy ja tak późno poszłam, czy one tak wczas zaczęły chodzić, czy ja faktycznie mam taki ogromniasty ten brzuch :P Jedne to nawet nie było widać, że w ciąży, brzuch miała jakby trochę za dużo obiady zjadła. No ale nie wiem na kiedy mają terminy, bo nie rozmawialiśmy o tym. Ogólnie ok :) Zobaczymy jak dalej pójdzie :) Fifi przesyła Wam kopniaczki :) Dla wszystkich Dwupaczków wielkie całusy Dla starających się i podwójne Dla czekających na zielone światełko -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was Kochane Motylku super, że już łóżeczko sobie stoi :) Już zostało bliżej jak dalej :P Ale fakt, że lenistwo też dopada nas dlatego, że już jest nam coraz ciężej z tymi naszymi Brzuszkami ;) Now898 wiem, że jest teraz ciężko z pracą, ale Ty tyle pracujesz, że chyba tak dobrego pracownika raczej nie zwolnią... Trzeba być dobrej myśli, nic innego nie zostaje :) Ale trzymam kciuki, żeby Ci przedłużyli tą umowę i żebyś jak najszybciej mogła się cieszyć dwoma kreskami na teście i Fasolką w brzuszku :) Qociakwawa Twój M na pewno nie chciał Cię zdenerwować i nie miał nic złego na myśli. Ale może faktycznie coś w tym jest, cooo ;) ? Dorcia38 nie miałam do czynienia z takimi plamieniami, ale ja już ściskam mocno kciuki, żeby się udało :) Gosia7122 super, że się odezwałaś :) Może właśnie fakt, że masz tak dużo "na głowie" przyczyni się do nowego Członka Rodziny :) ? Kaja100 bardzo mi przykro, że i Ty jeszcze tu dołączyłaś... Ja też słyszałam, że z tymi staraniami jest tak, że nasz organizm potrzebuje mniej więcej tyle czasu ile trwała ciąża. Musi się o te tygodnie jak gdyby "cofnąć" do tyłu. Ale najlepiej zapytaj zaufanego lekarza. Hanakali jak z Twoją @? Nadal brak? Jak ogólnie samopoczucie? 9TYGODNI ale się nabawiłaś, na taką super pogodę :/ Niestety choroba nie wybiera. Ale przynajmniej trochę poleniuch*jesz w domu :) Beatko na pewno będzie wszystko ok :) Mam nadzieję, że mdłości przejdą Ci jak najszybciej :) Buziaki dla Ciebie i Fasolinki Wom@n to poczekaj jeszcze trochę, a potem bierzcie się do dzieła z mężusiem :D Ja wczoraj odbyłam zajęcia w szkole rodzenia. Tak jak myślałam wczoraj było takie organizacyjne, trochę Pani nam mówiła na temat krwi pępowinowej, no i o przepisach prawnych w ciąży. Tzn. L4, urlop macierzyński, becikowe itd. Ogólnie pierwsze wrażenie fajne :) Położna też super :) Tylko mąż się śmiał, bo było chyba z 15par i rozdzieliliśmy się na dwie grupy, i ja tam miałam największy brzuch :D Nie wiem czy ja tak późno poszłam, czy one tak wczas zaczęły chodzić, czy ja faktycznie mam taki ogromniasty ten brzuch :P Jedne to nawet nie było widać, że w ciąży, brzuch miała jakby trochę za dużo obiady zjadła. No ale nie wiem na kiedy mają terminy, bo nie rozmawialiśmy o tym. Ogólnie ok :) Zobaczymy jak dalej pójdzie :) Fifi przesyła Wam kopniaczki :) Dla wszystkich Dwupaczków wielkie całusy Dla starających się i podwójne Dla czekających na zielone światełko -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Myszorku tak strasznie się cieszę, że w końcu dostałaś ten telefon:) To teraz życzę Ci odwrotnie niż Wszystkim innym Dziewczynom, żeby @ przyszła jak najszybciej i żebyście mogli w końcu zacząć "działać" :) Wszystko będzie dobrze:) Wiem, że strach zawsze jest, i to jeszcze dodatkowo strach przed nieznanym, ale jesteście już tak blisko:) Trzymam kciuki Kochana za Was -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magart a Ty pierwszą ciąże rodziłaś sn? Brałaś znieczulenie? Teraz chcesz skorzystać ze znieczulenia? Bo ja jeśli się da to na 100% jestem już zdecydowana, że będę brać. -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Koniecwrześnia to super. Bo mi koleżanka, która nie rodziła na Łubinowej mówiła, że jak jej pęcherz lekarz przebił to myślała, że zejdzie z tego łóżka. I się strasznie wystraszyłam. Nie wiem od czego to zależy. Może też od tego, że ona urodziła chyba w 36tyg ciąży, bo miała wywoływany poród, bo jej wody płodowe "uchodziły"... I mówiła, że ból był nieziemski :/ -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was Kochane Moje Motylku super, że się odezwałaś do Nas:) Nie martw się, może nie będzie tak źle z tą szyjką. Moja znajoma, która ma termin na 15 listopada też jej się z szyjka robiły "cyrki". Jak za dużo pochodziła to dostawała rozwarcia. Lekarz kazał jej w domu jak najwięcej leżeć i leży już z dobry miesiąc, ale w domu, tylko min. 6h w ciągu dnia. I póki co jest ok:) Będzie dobrze:) Zobaczysz:) Olcia ja też mam jakiegoś lenia:P Kupiliśmy komodę i ja zamiast "przepakować" ubranka Filipka to cały czas leżą w naszej szafie, a komoda stoi pusta:P Jakoś nie mam weny;) Ja mam takie ataki, że jak mi się nie chce to wołami mnie do pracy nie zaciągną. Ale jak zacznę porządki to obracam cały dom do góry nogami, więc wierzę, że ten czas jeszcze nadejdzie;) Lena no to trzymamy kciuki, żeby wszystko wyszło tak jak sobie to zaplanowaliście:) A ruchami się nie martw, na pewno się pojawią, tylko u każdej z nas to inaczej wygląda:) Izi nic się nie martw, będzie dobrze:) A co do mięsa to moja koleżanka miała wstręt do kiełbas i wędzonego. Nawet jak przechodziła obok sklepu mięsnego to ją mdliło. Ale potem przeszło. Jak nie masz ochoty to się nie zmuszaj. Ja np. nie mam za bardzo apetytu na owoce, co wiem, że też nie jest za dobre, ale jakoś nigdy nie byłam ich miłośniczką... Staram się czasami jakiegoś owoca skubnąć, ale muszę mieć dzień na to. 9_Mamo Aniołka to jak tylko znajdziesz chwilkę to napisz nam co tam u Ciebie słychać:) Buziaki dla Ciebie Sylwcia89 ta baba to nadaje się zwierzęta badać a nie ludzi. Fakt jest taki, że lekarze są teraz coraz gorsi. Na prawdę trzeba się naszukać, żeby trafić jeszcze na takiego z powołania. Co do bakterii, to kompletnie się na tym nie znam, ale myślę, że konsultacja z innym lekarzem może rozwiać Twoje wątpliwości:) Jak tylko będziesz mieć ochotę to zaglądaj i pisz do nas:) 9Tygodni wiesz co, ja teraz jak zaszłam to też nie czułam. Tzn. czułam jajniki, mierzyłam temp., podbrzusze też pobolewało, ale żółty śluz, który miałam zwiastował raczej nadchodzącą @ niż ciążę, jak mówiłam mężowi o moich odczuciach to się śmiał, że mam już dać spokój bo już sobie wmawiam i za chwilę zwariuję. No i odpuściłam. Stwierdziłam, że co ma być to będzie, a jak się nie uda to pójdę do gina, żeby mi dał na stymulacje Clostylbegyt (bo ja jestem bardzo niecierpliwa i chciałam już). Ale na szczęście okazało się, że się udało. I moje przeczucia mnie nie myliły, natomiast mój organizm robił mi psikusa i wysyłał zupełnie inne znaki. A przy pierwszej ciąży miałam straszne wymioty, codziennie po parę razy, ale testy negatywne. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jest badanie Bety, więc czekałam. No ale niestety nie cieszyłam się zbyt długo... Nie trać nadziei, może się udało tak jak u mnie:) Myszorku Kochany napisz co u Ciebie. Jak sprawy z in vitro? Idzie coś do przodu czy nadal czekacie na wyniki? Buziaki dla Ciebie Też czekam na brak, jak ten czas zleciał. Już 16tc:D Super:D Na kiedy masz dokładnie termin? Buziaki dla Ciebie i Twojego Skarba Beatko jak się dzisiaj czujesz? Pogłaskaj brzusio od Cioci:) Madziu czemu się do nas nie odzywasz? Mam nadzieję, że u Ciebie i Córeczki jest wszystko ok:) Odezwij się do nas jak tylko będziesz mogła:) Milenka super, że masz taką pamiątkę:) A tym co mówią na temat Twojej decyzji odnośnie pogrzebu Cioci się nie przejmuj. Masz już nie dużo czasu do porodu i teraz Ty i Synuś jesteście najważniejsi. Dbaj o Was, a modlitwę możesz zmówić za Ciocię u Ciebie w kościele. Na pewno Ciocia by zrozumiała. U mnie po staremu. Wczoraj ciśnienie miałam ok, dzisiaj rano też. Teraz będę mierzyć dwa razy dziennie i zobaczymy. Dzisiaj pierwsze zajęcia w szkole rodzenia. Ale przypuszczam, że dzisiaj będą takie organizacyjne. Położna będzie mówić co będziemy omawiać, kiedy terminy następnych zajęć itd. Napiszę wieczorem albo jutro Dla wszystkich ciężarówek i ich pociech wielkie Dla starających się i jeszcze większe A dla czekających na zielone światełko wytrwałości i cierpliwości no i W poprzednim poście "zjadło" minki :/ Mam nadzieję, że teraz już się pojawią... -
Kolejna ciąża po poronieniu
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was Kochane Moje Motylku super, że się odezwałaś do Nas:) Nie martw się, może nie będzie tak źle z tą szyjką. Moja znajoma, która ma termin na 15 listopada też jej się z szyjka robiły "cyrki". Jak za dużo pochodziła to dostawała rozwarcia. Lekarz kazał jej w domu jak najwięcej leżeć i leży już z dobry miesiąc, ale w domu, tylko min. 6h w ciągu dnia. I póki co jest ok:) Będzie dobrze:) Zobaczysz:) Olcia ja też mam jakiegoś lenia:P Kupiliśmy komodę i ja zamiast "przepakować" ubranka Filipka to cały czas leżą w naszej szafie, a komoda stoi pusta:P Jakoś nie mam weny:) Ja mam takie ataki, że jak mi się nie chce to wołami mnie do pracy nie zaciągną. Ale jak zacznę porządki to obracam cały dom do góry nogami, więc wierzę, że ten czas jeszcze nadejdzie:) Lena no to trzymamy kciuki, żeby wszystko wyszło tak jak sobie to zaplanowaliście:) A ruchami się nie martw, na pewno się pojawią, tylko u każdej z nas to inaczej wygląda:) Izi nic się nie martw, będzie dobrze:) A co do mięsa to moja koleżanka miała wstręt do kiełbas i wędzonego. Nawet jak przechodziła obok sklepu mięsnego to ją mdliło. Ale potem przeszło. Jak nie masz ochoty to się nie zmuszaj. Ja np. nie mam za bardzo apetytu na owoce, co wiem, że też nie jest za dobre, ale jakoś nigdy nie byłam ich miłośniczką... Staram się czasami jakiegoś owoca skubnąć, ale muszę mieć dzień na to. 9_Mamo Aniołka to jak tylko znajdziesz chwilkę to napisz nam co tam u Ciebie słychać:) Buziaki dla Ciebie Sylwcia89 ta baba to nadaje się zwierzęta badać a nie ludzi. Fakt jest taki, że lekarze są teraz coraz gorsi. Na prawdę trzeba się naszukać, żeby trafić jeszcze na takiego z powołania. Co do bakterii, to kompletnie się na tym nie znam, ale myślę, że konsultacja z innym lekarzem może rozwiać Twoje wątpliwości:) Jak tylko będziesz mieć ochotę to zaglądaj i pisz do nas:) 9Tygodni wiesz co, ja teraz jak zaszłam to też nie czułam. Tzn. czułam jajniki, mierzyłam temp., podbrzusze też pobolewało, ale żółty śluz, który miałam zwiastował raczej nadchodzącą @ niż ciążę, jak mówiłam mężowi o moich odczuciach to się śmiał, że mam już dać spokój bo już sobie wmawiam i za chwilę zwariuję. No i odpuściłam. Stwierdziłam, że co ma być to będzie, a jak się nie uda to pójdę do gina, żeby mi dał na stymulacje Clostylbegyt (bo ja jestem bardzo niecierpliwa i chciałam już). Ale na szczęście okazało się, że się udało. I moje przeczucia mnie nie myliły, natomiast mój organizm robił mi psikusa i wysyłał zupełnie inne znaki. A przy pierwszej ciąży miałam straszne wymioty, codziennie po parę razy, ale testy negatywne. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jest badanie Bety, więc czekałam. No ale niestety nie cieszyłam się zbyt długo... Nie trać nadziei, może się udało tak jak u mnie:) Myszorku Kochany napisz co u Ciebie. Jak sprawy z in vitro? Idzie coś do przodu czy nadal czekacie na wyniki? Buziaki dla Ciebie Też czekam na brak, jak ten czas zleciał. Już 16tc:) Super:D Na kiedy masz dokładnie termin:)? Buziaki dla Ciebie i Twojego Skarba Beatko jak się dzisiaj czujesz:)? Pogłaskaj brzusio od Cioci:) Madziu czemu się do nas nie odzywasz? Mam nadzieję, że u Ciebie i Córeczki jest wszystko ok:) Odezwij się do nas jak tylko będziesz mogła:) Milenka super, że masz taką pamiątkę:) A tym co mówią na temat Twojej decyzji odnośnie pogrzebu Cioci się nie przejmuj. Masz już nie dużo czasu do porodu i teraz Ty i Synuś jesteście najważniejsi. Dbaj o Was, a modlitwę możesz zmówić za Ciocię u Ciebie w kościele. Na pewno Ciocia by zrozumiała. U mnie po staremu. Wczoraj ciśnienie miałam ok, dzisiaj rano też. Teraz będę mierzyć dwa razy dziennie i zobaczymy. Dzisiaj pierwsze zajęcia w szkole rodzenia. Ale przypuszczam, że dzisiaj będą takie organizacyjne. Położna będzie mówić co będziemy omawiać, kiedy terminy następnych zajęć itd. Napiszę wieczorem albo jutro:) Dla wszystkich ciężarówek i ich pociech wielkie Dla starających się i jeszcze większe A dla czekających na zielone światełko wytrwałości i cierpliwości no i :) -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
asia1004 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pazdziernik2012 super, że tak poszło z porodem:) Mam do Ciebie jeszcze pytanie. Czy jak położna przebiła Ci pęcherz płodowy to bardzo bolało? Pytam bo to jest mój pierwszy poród i chcę wiedzieć co mnie czeka:P Buziaki dla Was