Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asia1004

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asia1004

  1. Dziewczyny jestem już po wizycie. Lekarz powiedział, że te plamienie jak najbardziej mogło być po acardzie. Generalnie stwierdził, że wszystko jest ok. Ciąża rozwija się prawidłowo. Serduszko biło jak szalone:) Jak mi puścił to normalnie aż mi łzy ze szczęścia pociekły po policzkach:) Następną wizytę mam na 18.06. Tabletki mam nadal brać tak jak brałam, założył mi już dzisiaj też kartę ciąży, wyniki stwierdził, że są ok. A tak się bałam. Dziękuję Wam za dobre słowa i za to, że trzymałyście kciuki. Teraz ja trzymam za Was wszystkie:):):) Pytałam jeszcze go czy pobolewania w podbrzuszu są normalne, powiedział, że jak najbardziej. No i zapytałam o to czy jak mnie piersi nie bolą czy to zły objaw? Czuję , że są większe i nabrzmiałe, ale mnie nie bolą. Powiedział, że jeszcze nie muszą, że nic złego się nie dzieje:) Pozdrawiam Was wszystkie:) Dorcia myślę, że 4 czerwca napiszesz, że się udało:)
  2. Dziękuję Wam dziewczyny :-* Kochane jesteście, że mnie tak pocieszacie. Mam nadzieję, że się nie mylicie i wszystko skończy się dobrze.
  3. Dorciu on mi mówił, że ja po tym acardzie mogę plamić, ale skąd mogę wiedzieć, że te plamienie to nie jest też z czegoś innego? Po za tym w badaniach morfologii wyszedł mi jakiś stan zapalny, bo poziom WBC mam podwyższony. Norma jest od 4.0-10.0 a ja mam 13.1 . Wtedy jak robiłam te badania to miałam katar i gardło mnie pobolewało, ale nie wiem czy to by miało aż taki wpływ na wynik... Już sama nie wiem co mam myśleć. Mam taki mętlik w głowie:(
  4. Cześć Dziewczyny. Wczoraj ok 14 znowu miałam plamę na wkładce, taką podłużną, jak łezka wielkości ok 2cm. Kolor miała taki brunatny. Brałam luteinę wtedy i zauważyłam to, ale palec miałam czysty. Sama już nie wiem z czego to jest. Tamtą plamę miałam 18, więc 9 dni minęło i znowu takie coś. Dzisiaj jadę do lekarza, boję się strasznie, że usłyszę od niego "Przykro mi, ale nie ma akcji serca dziecka":(:(:( Wczoraj jak to zobaczyłam, to nawet nie płakałam, nie panikowałam, chyba już nie umie płakać. Jestem normalnie załamana. Jeszcze mój mąż się rozchorował i leży z temp 39 stopni w łóżku i muszę do lekarza sama jechać na 13. Nie wiem jak ja dam dzisiaj radę...
  5. Cześć Dziewczyny:) Chciałam wszystkim mamusią tym obecnym jak i tym przyszłym złożyć najserdeczniejsze życzenia:) Żebyśmy mogły wszystkie tulić nasze maleństwa jak najszybciej:) Asmana skoro się tym martwisz to mogłaś zapytać lekarza, czy gdyby nie daj Boże jego diagnoza na następnej wizycie się potwierdziła to co to dla Ciebie oznacza? Ale nie martw się na zapas. Głowa do góry:) Będzie dobrze:) Buziaczki dla Was dziewczyny na cały dzisiejszy dzień :):*
  6. Dziewczyny co tu popołudniu taka cisza nastała? Asmana napisz po wizycie co Ci lekarz powiedział... Miłego dnia życzę wszystkim i pozdrawiam:)
  7. Dziewczynki to te same Asie:) Tylko zmieniłam nick dlatego, żeby przypadkiem dziewczyna brata nie domyśliła się, że o niej mowa. Wiem, że to mało prawdopodobne, że czyta to forum, bo temat wogóle jej nie dotyczy, ale wolę dmuchać na zimne. Co do męża to rozmawialiśmy wczoraj długo i mam nadzieję, że przetłumaczyłam mu, że teraz go jeszcze bardziej potrzebuje. A co do mamy to sytuacja nadal się nie zmieniła. Obawiam się, że jutro jak tam pojadę z życzeniami a ona mi coś powie, to nie wytrzymam i wybuchnę. Wygarnę jej wszystko co mnie boli. Tylko boję się, żeby potem to wszystko nie odbiło się na maleństwie, bo to ono będzie najbardziej cierpieć na tym. A ja już niestety jestem taką osobą, która wszystkim bardzo się przejmuje i nie potrafię zrobić tak, żeby spłynęło to mnie jak woda.
  8. Jak ja tak mówię to tak musi być:D Asmana a Ty kochana też dzisiaj taka zapracowana, że nawet do nas nie zajrzysz?
  9. Aha:) No to tym bardziej będę trzymać kciuki:)
  10. Dorcia to dobrze, że się dzisiaj lepiej czujesz. A Ty masz iść 4 czerwca do lekarza, tak?
  11. Aniołku ja też się dołączam do trzymania kciuków:) Coś czuję, że te wakacje będą bardzo obfite:D:D:D
  12. Piję na razie ciepłą herbatę z miodem i cytryną, bo tabl nie biorę. W poniedziałek jak pojadę do gina na wizytę, a mi nie przejdzie to zapytam co mogę ewentualnie zażyć na wzmocnienie.
  13. Na dodatek jestem przeziębiona, bo złapałam mega katar, ciągle tylko kicham i smarkam. I trochę mnie jeszcze gardło pobolewa, ale to już pikuś.
  14. A dziękuję, odpukać dobrze. Dzisiaj zaczęłam 8tc :) Wczoraj się trochę pokłóciłam z mężem, bo od dwóch dni pomaga koledze wyregulować meble, a wcześniej prawie cały weekend majowy tam też spędził, bo wtedy je skręcali. I wkurzyłam się już wczoraj, bo mówię mu, że miał wolne wtedy to robił z meblami. A teraz ma na rano do pracy i zamiast popołudnie spędzić ze mną, to on znowu idzie i ja jestem całymi dniami sama. A w domu mi nic nie pozwala robić, z wszystkim jestem od niego uzależniona, a jego nie ma. Chciałabym, żeby wziął mnie gdzieś na spacer albo coś a jego ciągle nie ma. W przyszłym tygodniu ma nocki to mu się nie będzie chciało nigdzie chodzić, nawet przed pracą, a potem popołudnie to tym bardziej, bo cóż za przyjemność iść rano na spacer. Poza tym w domu też trzeba coś zrobić, więc odpada. I następna zmiana na rano dopiero za pełne 2tygodnie...
  15. Cześć Dziewczyny:) No to w takim razie Dorcia i Asmana trzymamy za Was mocno kciuki, żeby się udało:) Beatka co u Ciebie słychać? Motylek jak się czujesz? E-de, Lenka, Aniołek co u Was? Odezwijcie się do nas:) o7cia jak Ty się czujesz? Jak Twoja rwa? Mam nadzieję, że z dnia na dzień jest coraz lepiej:) Natalla i jak tam Twoje skurcze? Nadal je masz takie mocne? Pojechałaś do tego szpitala, jak Ci Dorcia mówiła? Buziaki dla wszystkich :)
  16. Motylek: byłam i kupiłam nawet 2 pary:) A co z tym Twoim zasłabnięciem? Miałaś już tak wcześniej? Ciśnienie masz trochę niskie...
  17. Dziewczynki wiem, że łatwo się mówi ale cierpliwości!!!:) Jak my trzymamy za Was kciuki to musi Wam się udać:D Zobaczycie:D Ja teraz jak zaszłam w ciążę to myślę, że mi nawet ten jednodniowy wyjazd z mężem dużo dał. W piątek się przytulaliśmy, w sobotę miałam ten dzień a w niedzielę pojechaliśmy na wycieczkę całodniową i nawet nie miałam czasu myśleć, o tym jak bardzo chce zostać mamą. I myślę, że dlatego też się udało. Więc Dziewczyny jak najwięcej takich wycieczek po przytulanku, żeby o tym nie myśleć:)
  18. Dorciu przyjdzie czas na Ciebie:) Nawet może i w czerwcu, za co mocno trzymam kciuki:) A tak po za tym to koleżanka mnie nastraszyła, żebym powiedziała swojemu gin, żeby mi mierzył szyjkę macicy, bo po łyżeczkowaniu bardzo często lubi się skracać, co może też spowodować poronienie:(:(:( I na wizycie jak będę w poniedziałek to koniecznie go muszę o to zapytać, bo już się znowu martwię.
  19. Asmana ja tak często nie jeżdżę, bo szczerze to muszę mieć albo humor na to, albo po prostu jestem zmuszona. Dzisiaj jadę. bo zbliżają się urodziny mojego taty i muszę mu kupić jakiś prezent, a ja chcę sobie kupić leginsy, bo w dżinsach raz, że mi za ciepło, a dwa mam już trochę mało miejsca:)
  20. Asmana a do lekarza swojego nie możesz zadzwonić zapytać, albo umówić się na wizytę? Dzisiaj też masz czy już przeszło?
  21. No Dorcia to widzę, że pracowity dzień miałaś:) Mam nadzieję, że zakupy się udały:) Ja dzisiaj popołudniu wybieram się z mężusiem na zakupy, mam nadzieję, że owocne:D
  22. Milenka bardzo się cieszę, że wszystko ok z Tobą i z dzidzią:) Idź jak najszybciej po to zwolnienie i odpoczywaj:) A bóle brzucha przynajmniej wiesz, że to nic groźnego i nie musisz się martwić na zapas. A powiedz mi który Ty masz tydzień ciąży?
  23. Milenka bardzo się cieszę, że wszystko jest ok. Lekarka dobrze, że Cię uspokoiła. A tak się bałaś. Idź do tej swojej lekarki po zwolnienie. I odpoczywaj:) A powiedz, który Ty masz tydzień ciąży?
  24. Cześć Dziewczyny:) Ja już jestem po badaniach. Jutro o 10 idę odebrać wyniki a w poniedziałek wizyta u lekarza:) Co tam u Was słychać? Jak humory? Dorcia czemu się nie odzywasz? Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok. Milenka co lekarz powiedział? Napisz jak tylko będziesz miała czas. Natalka co z Tobą? Beatka, e-de, Motylek, Asmana buziaki :*
  25. Motylku nie jestem z Piotrowic, tylko mówię, że chodzę do lekarza który pracuje w klinice na Łubinowej. Milenka, Natalia jak po wizytach? Piszcie, bo czekamy z niecierpliwością. A dziewczyny ta sytuacja mnie dobija po prostu. Poczekam do soboty jaki mama numer wywinie, a jak zacznie jakieś awantury robić to wygarnę jej wszystko jak leci.
×